Święta na Rodos

Pisemny: 4 czerwiec 2013
Czas podróży: 19 może — 2 czerwiec 2013
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 9.0
Drugi raz w Grecji i znowu byliś my cał kowicie zachwyceni! )). Dosł ownie od pierwszego wejrzenia zakochał a się w tym cudownym kraju! Mó j mą ż i ja duż o podró ż owaliś my po Europie, ale nigdzie nie spotkaliś my tak goś cinnych, otwartych i uś miechnię tych ludzi jak tutaj.
Naszą znajomoś ć z Grecją postanowiliś my rozpoczą ć od najwię kszej wyspy - Krety. Odpoczywaliś my w miejscu zwanym Retemno. Miasto niezwykł ej urody, któ re nazywane jest „drugą Wenecją ” i rzeczywiś cie istnieje pewne podobień stwo. Wą skie brukowane uliczki, niezliczone kafejki i tawerny z niesamowitą grecką kawą , owocami morza i dobrą obsł ugą.
W tym roku wybó r padł na Rodos. Oczywiś cie jest znacznie mniejsza niż Kreta, ale za to nie mniej pię kna. Odpoczywaliś my tam w okresie od 19.05 do 02.06. 13. Postanowiliś my pojechać absolutnie spontanicznie. Tydzień przed wyjazdem udaliś my się z mę ż em do biura podró ż y i dowiedzieliś my się , ż e touroperator „Mouzenidis travel” ma doskonał e oferty specjalne. propozycje w interesują cym nas kierunku.

Potrzebowaliś my mał ego, cichego hotelu z „all inclusive”, z dobrą infrastrukturą i niedaleko miasta Rodos. W rezultacie zatrzymaliś my się w hotelu Virginia Family Siutes, ponieważ zdecydowaliś my się zabrać ze sobą dzieci. Zapł aciliś my za bilet i bez tchu zaczę liś my czekać na rozpoczę cie podró ż y.
A potem nadszedł dzień „X”. ) W ś wietnych humorach udaliś my się na lotnisko. Nasz lot był opó ź niony o cał e trzy godziny, wię c do Grecji dotarliś my pó ź no w nocy. Musimy oddać hoł d „ż ó ł tym T-shirtom”) – pracownikó w firmy witano jak krewnych. ) Drogie z lotniska do hotelu zaję ł o tylko 30 minut. Dzieci przez cał y dzień był y wyczerpane, wię c przespał y cał ą drogę . Po przyjeź dzie pracownik firmy odprowadził nas do recepcji, gdzie powitał nas bardzo mił y wujek Stavros. Zał oż ył dla nas bransoletki, dał nam klucze do pokoju, informację o hotelu po rosyjsku i wyjaś nił , jak dostać się do wł aś ciwego budynku. Hotel od razu był zadowolony ze swojego wyglą du.
Zamieszkaliś my w nowym budynku na drugim pię trze z widokiem na gł ó wny basen. Pokó j był nawet lepszy niż na zdję ciu. ) Oceń posiadanie był o dopiero nastę pnego dnia rano jako bardzo zmę czone. Terytorium okazał o się doś ć duż e, kilka budynkó w 2 i 3 pię trowych tworzy zamknię ty obszar, wewną trz któ rego znajdują się baseny i trawniki, wszystko jest bardzo estetycznie i pię knie udekorowane. W restauracji lubiliś my siedzieć na otwartej werandzie, ale czasami wieczorami był o chł odno, wię c przenieś liś my się do ś rodka. Jedzenie jest pyszne, wydaje się , ż e wszystko jest gotowane z duszą . ) Pragnę zauważ yć , ż e personel jest bardzo dobroduszny i przyjazny, zawsze pomagał nam przy każ dej proś bie. Pró bowaliś my nawet zostawiać napiwki, ale uwierzcie mi leż eli na swoich miejscach, chyba nie jest to tutaj akceptowane. W hotelu nie był o animacji dla dzieci, ale nie byliś my tym bardzo zdenerwowani, dzieci znalazł y coś dla siebie.
Obok naszego budynku znajdował y się dwa place zabaw z huś tawkami, trampoliną i prawdziwym statkiem pirackim oraz stó ł do tenisa stoł owego i bilard (za opł atą ). Ogó lnie dobrze się bawił em. ) Aby komunikować się ze ś wiatem zewnę trznym, podł ą czyli wi-fi w recepcji na tydzień - kosztuje 20 euro. Morze okazał o się być tylko 150m od hotelu, trzeba był o zejś ć z niewielkiego wzniesienia i już jesteś na plaż y. Tak wię c, jako plaż a miejska, pł atne był y leż aki (7 euro za 2 leż aki i parasol), ale wię kszoś ć urlopowiczó w beztrosko leż ał a na rę cznikach i nie zawracał a sobie gł owy. Woda jest najczystsza, nie był o tak nawet na Krecie, chociaż w maju jest jeszcze chł odno, ale to nieprzyjemne uczucie znika już po kilku minutach po ką pieli. Na ciele pozostaje przyjemny chł ó d i lekkie mrowienie. Po prawej stronie na plaż y leż ą mał e kamienie, ale jest ich niewiele, gł ó wnie piasek, wejś cie jest dobre, nawet bez nagł ych zmian gł ę bokoś ci.

Przyjechaliś my na dwa tygodnie, wię c postanowiliś my poś wiecić pierwszą czę ś ć wakacji nad morzem i sł oń cem. Od drugiego tygodnia pojawił a się chę ć lepszego poznania wyspy i wyjazdó w na wycieczki. Postanowili nie brać samochodu, bo na Krecie byli kompletnie zszokowani tym, jak jeż dż ą Grecy. Istniał o poczucie, ż e prawa są im po prostu przyznawane na urodziny lub wygrywają je w natychmiastowej loterii. ) Ogó lnie widać wystarczają co, wystarczy. Nasz przewodnik szczegó ł owo opisał i tak barwnie i „smacznie” proponowane wycieczki, ż e chcieliś my jechać na wszystko. ) W rezultacie wybraliś my 2 badania wzdł uż wybrzeż y Morza Ś ró dziemnego i Egejskiego oraz 2 rejsy statkiem, jedną na wyspę gą bek i krewetek Symi, drugą na zatoki katamaranem. Muszę od razu powiedzieć , ż e wszystkie wycieczki są warte zachodu i bardzo nam się podobał o, pojemnie, kompaktowo, ciekawie i po prostu niezapomniane. Dzieci był y cał kowicie zachwycone Lindos z osioł kami, pawiami i 18-metrowym krzyż em na Fileremos oraz tunelem przy 7 ź ró dł ach.
Nigdy nie ż ał owaliś my wydanych pienię dzy, a ceny mile nas zaskoczył y. Przewodnicy i kierowcy pracowali tylko za pię ć plus. ) Dlatego chcę wyrazić gł ę boką wdzię cznoś ć personelowi hotelu, naszej hotelowej przewodniczce Xeni, chł opakom, któ rzy spotkali nas i poż egnali nas na lotnisku oraz wszystkim, któ rzy pomogli nam być szczę ś liwymi i beztroskimi podczas naszych niesamowitych wakacji na pię knej wyspie Rodos!! ! Na pewno jeszcze do Was przyjedziemy! ))))))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał