Начну с номеров: при заезде (не смотря на оплаченный стандарт) нас поселили через автодорогу в отдельно стоящий корпус. Текущая сантехника, обшарпанные стены, окно на автомагистраль и прочие прелести дешёвого размещения. Ругались, звонили тур-оператору, задолбали отельных менеджеров - на четвертый день нас таки переселили (справедливости ради в номер с видом на море!! ! ).
В новом номере всё было цивильнее значительно, хотя напор воды и брызги из ванны на всю ванную комнату несколько доставали.
Питание: однообразное и унылое. Чудес не увидели. Морепродуктов почти не было, а остальное по стандартной схеме - утром в омлете, вечером в салате.
Территория: тут зачёт. много места, бассейны, зелень, обширный пляж, три типа зонто-лежако-сетов (бесплатные синие - горишь быстро, платные (15ЕВРО в день) получше и симпатичнее и по полтинничку шатры), у проживающих в бунгаликах ещё и собственные бассейны закрытые от взглядов. НО: для детей отдельного лягушатника в море нет. : -(
Про детскую анимацию не скажу, т. к. младшую дочь не взяли, а старший и сам по клубам и прочим злачным уже ходит.
До города 10 ЕВРО на такси. В городе нам особенно ничего и не глянулось. Стандартно курортный город. А вот на прокатной машине по серпантину покатались - экстримище тот ещё... Поехали смотреть пляж с розовым песком, блин.
В общем не поедем мы больше на Крит, не поедем...
Совет по выбору номера: Ругайтесь, если Вас будут селить в номера в корпусе через дорогу (если Вы конечно не купили промо-путевку).
Zacznę od pokoi: po przyjeź dzie (pomimo opł aconego standardu) zamieszkaliś my po drugiej stronie ulicy w osobnym budynku. Nieszczelna instalacja wodno-kanalizacyjna, odrapane ś ciany, okno na autostradę i inne zalety taniego zakwaterowania. Przeklinaliś my, nazywamy touroperatora, zadolbali kierownikó w hoteli - czwartego dnia zostaliś my przeniesieni (w uczciwoś ci do pokoju z widokiem na morze!! ! ).
W nowym pokoju wszystko był o znacznie bardziej cywilizowane, choć ciś nienie wody i chlapanie z wanny nad cał ą ł azienką był y nieco dokuczliwe.
Jedzenie: monotonne i nudne. Nie widzieliś my cudó w. Owocó w morza prawie nie był o, a reszta wedł ug standardowego schematu - rano w omlecie, wieczorem w sał atce.
Terytorium: tutaj przesunię te. duż o przestrzeni, baseny, zieleń , obszerna plaż a, trzy rodzaje kompletó w parasolowo-leż akowych (niebieskie bezpł atne - szybko się pali, pł atne (15 euro dziennie) lepsze i ł adniejsze i namioty za pię ć dziesią t dolaró w), osoby mieszkają ce w bungalowach mają ró wnież wł asne baseny zamknię te przed widokami. ALE: na morzu nie ma osobnego brodzika dla dzieci. : -(
Nie powiem o animacji dla dzieci, bo. nie zabrali najmł odszej có rki, a sam najstarszy już chodzi do klubó w i innych pł atkó w.
Do miasta 10 EURO taksó wką . W mieś cie tak naprawdę nic nie widzieliś my. Standardowa miejscowoś ć wypoczynkowa. Ale wypoż yczonym samochodem jechali po serpentynach - ekstremalny jest nadal...Chodź my zobaczyć plaż ę z ró ż owym piaskiem, cholera.
Generalnie na Kretę już nie pojedziemy, nie pojedziemy. . .
Wskazó wka dotyczą ca pokoju: Przysię gnij, jeś li dostaniesz pokó j w budynku po drugiej stronie ulicy (oczywiś cie chyba, ż e kupił eś pakiet promocyjny).