Wspaniałe Ateny (widok z góry)

27 Lipiec 2014 Czas podróży: z 24 Czerwiec 2014 na 24 Czerwiec 2014
Reputacja: +54
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Był em w Grecji wiele razy, ale okazał o się , ż e tylko latem, wię c nie wybierał em duż ych miast jako miejsca na nocleg. Mimo to Grecja to sł oneczny kraj i przynajmniej raz w roku chcesz wylegiwać się na plaż y. Co wię cej, morze jest po prostu niesamowite w dosł ownie każ dym zaką tku Grecji. Tym razem postanowił em odpoczą ć w pó ł nocnej czę ś ci kraju - na Pó ł wyspie Chalcydyckim. Od razu powiem, ż e podobał o mi się tu znacznie bardziej niż na wyspach. Tu nie jest tak gorą co i jest wystarczają co duż o miejsc do spacerowania. A kuchnia. . . mmm. . . cudowna. Po prostu nie ma sł ó w. Ale i tak odwiedzić Grecję i nie zobaczyć Aten to to samo, co nie znać tego kraju, jak tutaj mó wią . Dlatego bez zastanowienia zebrał em myś li i kupił em wycieczkę do Aten. Nie chciał em się trzą ś ć przez kilka godzin w autobusie, wię c trochę ponad pó ł godziny w samolocie idealnie mi odpowiadał o. Uwierz mi, to znaczą co zmienia nastró j i odczucia podró ż y. Ale warto zaczą ć od począ tku.

Do Aten przyjechaliś my wcześ nie rano. (Có ż , dla mnie przed 11:00 jest wcześ nie))))). Latał y ś wietnie. Tak dobrze, ż e chyba jeszcze nie latał am. Moż e dlatego, ż e to tylko 35 minut, a moż e dlatego, ż e linia lotnicza jest ś wietna. EllinAir był o mił ą niespodzianką . Stewardesy są w porzą dku. Zadbane, uczesane, pomalowane. Ogó lnie pię kno. Dodatkowo w samolocie zaoferowano nam ró wnież napoje + kanapki. Generalnie na pusty ż oł ą dek, jakby nikt nie prowadził . Wię c… rozproszył o mnie… Rano polecieliś my do Aten i od razu pojechaliś my z przewodnikiem po sł ynnych Evzones, któ rzy sł uż ą w pobliż u gmachu Parlamentu. Bardzo dobrze pamię tam zmianę warty. Mają taki ciekawy „rytuał ”, jeś li mogę tak powiedzieć … Wydaje mi się , ż e dosł ownie wszyscy turyś ci, któ rzy są w Atenach w tym momencie, przybiegają , aby zobaczyć , jak chodzą ci wojskowi. Rzeczywiś cie, robi wraż enie))). Nasz przewodnik powiedział , ż e Evzones wykonują taniec wojenny, któ ry imituje krok konia. Nie da się opisać , po prostu trzeba to zobaczyć .


Nastę pnie udaliś my się na Akropol. Myś lę , ż e to miejsce nie potrzebuje opisu. Ale uwierz mi, w rzeczywistoś ci Partenon wyglą da zupeł nie inaczej niż na zdję ciu. Wydaje się , ż e unosi się na niebie. Tak ogromne, majestatyczne… Wydaje mi się , ż e jest to miejsce, w któ rym ludzie się zakochują . Oczywiś cie moż esz się kł ó cić . Znam wielu ludzi, któ rzy w zasadzie nie lubią Aten, ale ja do nich nie należ ę . Jedyne, co psuł o wraż enie tego, co zobaczył , to upał i prawie cał kowity brak zieleni. Ale to nie jest ogró d botaniczny. Po kró tkim spacerze po Akropolu, zrobieniu wielu zdję ć Aten z tarasu widokowego, udaliś my się do Nowego Muzeum Akropolu. Jeś li uważ asz, ż e muzea są nudne, to zdecydowanie powinieneś odwiedzić to miejsce. Spacerują c po szklanej podł odze, pod któ rą znajduje się ogromna iloś ć wykopalisk z czasó w staroż ytnych, boisz się nawet odetchną ć , nie mó wią c już o myś leniu o tym, co tu nie jest ciekawe. Co wię cej, nasz przewodnik był po prostu wspaniał y.

Tak, oczywiś cie upał trochę mę czy, ale wraż enia odpł ynę ł y nad morze. Tak wię c wszyscy usatysfakcjonowani i szczę ś liwi udali się na lunch do tawerny niedaleko muzeum. Myś lę , ż e dosł ownie zjedli wszystko. Sał atka, danie gł ó wne, przystawki, rewelacyjny deser od szefa kuchni i oczywiś cie wino. Gdzie w Grecji bez wina? Wszystko jest tak pyszne, ż e nie sposó b się oderwać . I w zasadzie wydaje mi się , ż e w tym kraju nie da się nie poprawić . Grecy są bardzo skrupulatni, jeś li chodzi o jedzenie. Tutaj jest zwyczajowo duż o jeś ć i smacznie. Dlatego porcje są tak duż e.

Po obiedzie mieliś my trochę wolnego czasu na spacer po Place. Oczywiś cie za mał o, ale dla mnie osobiś cie to wystarczył o na zakup domowych pamią tek i lokalnych sł odyczy.

I tu znowu jesteś my w autobusie i już jedziemy nad jezioro Vouliagmeni. Szczerze mó wią c, kiedy usł yszał am od przewodnika, ż e ​ ​ wedł ug legendy mieszkają tu syreny i wcią gają mł odych ludzi na dno, nie uwierzył am. Ale kiedy coś delikatnie uszczypnę ł o mnie w nogę , przestraszył em się . Nie wiem, czy historia wpł ynę ł a na mnie w ten sposó b, czy tylko z zaskoczenia, ale doznania są specyficzne. Okazał o się , ż e pł ywają tu mał e rybki, któ re czasem gryzą . Ale to nie boli. Uzyskuje się taki rodzaj peelingu)))). Zmę czenie odchodzi. Po takiej ką pieli jeszcze raz obszedł bym Ateny, ale był o już za pó ź no. Niestety musieliś my jechać na lotnisko. Odleciał y też z powrotem. Piloci - dobra robota, w ogó le nie czuł o się , jak samolot dotkną ł ziemi. Bliż ej 22 był am w hotelu i poł oż ył am się spać z poczuciem speł nienia.

Ż yczę wszystkim udanych wakacji w Grecji! A odwiedzić ten kraj i nie zobaczyć Aten to tylko przestę pstwo.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (1) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara