" Вот и прошли теплые летние денечки в замечательном отеле Джаз Фанара. . Спасибо большое..." Обычно такие отзывы нравятся Моамену и команде гест релейшн. Простите, разочарую, не буду обсыпать вас бриллиантами, но и постараюсь написать откровенно, с моей точки зрения.
Очень долго выбирали отель, остановились на Фанаре. за 11 ночей почти - 1500$, это сейвер рум, который после покупки, на эти же даты подешевел на 300 баксов! ! ! Но поверьте, это не сильно беспокоит ни работников отеля на ресепшене, да вообще никого. Заселение - прошло на редкость достаточно быстро, с учетом, что прибыли в отель в 8 утра, с Божьей помощью или с помощью Аллаха к 12 нам дали номер. Первое разочарование - номер. Конура размером 3 х 3м и небольшой туалет. Правда было 2 полноценных балкона, на которых сушилось только белье. Номера старые и очень ужасные - и мы читали про это, но считали, что только переночевать -хватит. Номер не успели убрать, поэтому парень-уборщик Иосиф убирал тут же на ходу. Кстати вполне нормальный парень! Территория - достаточно большая, но продолговатая и узкая. От номера - до моря ок. 900м. Благо убирали территорию постоянно и прогулка к морю не особо напрягала. Спасибо помощнику F&B Ахмету. Очень ответственный человек. Сказали, что протекает кран биде - тут же поменяли, т. к. стояла лужа в туалете. Под конец пребывания очень мешал неприятный запах из туалета, видимо с системой канализации не все было в порядке. Конечно номер меня сильно огорчил, за такие -то деньги, но море оказалось очень приятным. немного неприятно по утрам было наблюдать на ступенях с бара у бассейна до пляжа мертвых тараканов, по размеру не меньше мадагаскарских. Пляж с хорошим входом в море, только ОЧЕНЬ маленький для такого отеля! ! Мест всем порой не хватает, поэтому на лежаки, которые люди заняли с самого утра, чтобы было место и ушли завтракать или собирать детей, кладут памятки, что через час ваши вещи и полотенца будут собраны и сданы в пункт выдачи полотенец. Знаете, при таких случаях, если бы это случилось со мной, я вызвал бы туристическую полицию и работники отеля пусть им бы доказывали, что у меня не было большой суммы денег, которая пропала. Но это полемика - но неприятно. Те кто спят до обеда и потом приходят на пляж - для них освобождают лежаки других . Кухня - достаточно одинаковая каждый день. Очень не хватало морепродуктов, в четверг - рыбный день. Были и креветки и рыба и беби-осьминожки. выпечка практически одинаковая каждый день, но вкусная. пить - пепси, 7ап. миринда и порошковые соки , которые каждый день были по-разному разбавлены водой - апельсин, яблоко, ананас. Чаи, кофе. В основном ресторане - как правило из автомата. На пляжном баре, жлоб -бармен, который говорил, что то автомат поломался, то воды нет, когда просили приготовить кофе не в автомате, а в кофемашине. Жене на просьбу дать к чаю листик мяты - сказал, что это базилик. На самом деле - мята была. Мудак. Из приятного - хорошее отношение в основном персонала, хорошее море, разнообразие живности. В общем - как раз средняя оценка. Да, 3-х значные номера ФЭМЕЛИ рум тоже не хвалили, и даже наоборот, это те номера, которые расположены ближе к ресторану - ЛяГазель. В общем, отдохнул, загорел, накупался , остался жив - и Слава Богу.
"Wię c upł ynę ł y ciepł e letnie dni w cudownym hotelu Jaz Phanar. . . Dzię kuję bardzo. . . " Zazwyczaj Moamen i sztafeta goś ci lubią takie recenzje. Przepraszam, zawiodę cię , nie bę dę posypywać diamentami, ale postaram się napisać szczerze, z mojego punktu widzenia.
Wybraliś my hotel na bardzo dł ugi czas, zatrzymaliś my się w Phanar. na 11 nocy prawie - 1500$, jest to tań szy pokó j, któ ry po zakupie w tych samych terminach spadł o 300 dolcó w! ! ! Ale uwierz mi, nie przeszkadza to ani personelowi hotelu w recepcji, ani nikomu. Zameldowanie - przebiegł o bardzo szybko, biorą c pod uwagę , ż e dotarliś my do hotelu o 8 rano, z pomocą Boga lub z pomocą Allaha, pokó j dostaliś my przed 12. Pierwszym rozczarowaniem jest liczba. Wymiary budy 3 x 3m oraz mał a toaleta. To prawda, ż e był y 2 peł noprawne balkony, na któ rych suszono tylko poś ciel. Pokoje są stare i bardzo okropne - i czytaliś my o tym, ale myś leliś my, ż e wystarczy spę dzić noc. Pokó j nie miał czasu na posprzą tanie, wię c woź ny Jó zef sprzą tał tam w drodze. Swoją drogą , cał kiem normalny facet! Terytorium jest wystarczają co duż e, ale podł uż ne i wą skie. Z pokoju do morza ok. godz. 900m. Na szczę ś cie teren był stale sprzą tany, a spacer nad morze nie był specjalnie denerwują cy. Podzię kowania dla asystenta F&B Ahmeta. Bardzo odpowiedzialna osoba. Powiedzieli, ż e kran bidetowy przecieka - natychmiast to zmienili, ponieważ . w toalecie był a kał uż a. Pod koniec pobytu nieprzyjemny zapach z toalety był bardzo niepokoją cy, podobno nie wszystko był o w porzą dku z kanalizacją . Oczywiś cie pokó j bardzo mnie zdenerwował , za takie pienią dze, ale morze okazał o się bardzo przyjemne. rano trochę nieprzyjemnie był o oglą dać martwe karaluchy na schodach z baru przy basenie na plaż ę , nie mniejsze niż te z Madagaskaru. Plaż a z dobrym wejś ciem do morza, tylko BARDZO mał a jak na taki hotel! ! Czasem nie starcza miejsca dla wszystkich, wię c na leż akach, któ re ludzie zajmowali od samego rana, ż eby był o miejsce i iś ć na ś niadanie lub odebrać dzieci, stawiają przypomnienia, ż e za godzinę twoje rzeczy i rę czniki bę dą należ y odebrać i przekazać do miejsca wydania rę cznikó w. Wiesz, w takich przypadkach, gdyby mi się to przytrafił o, zadzwonił bym po policję turystyczną i pozwolił bym pracownikom hotelu udowodnić , ż e nie mam duż ej iloś ci pienię dzy, któ rych mi brakował o. Ale to kontrowersje - ale nieprzyjemne. Ci, któ rzy ś pią do kolacji, a potem przychodzą na plaż ę – uwalniają cudze leż aki. Kuchnia jest prawie taka sama każ dego dnia. Zabrakł o owocó w morza, w czwartek dzień rybny. Był y tam krewetki, ryby i mał e oś miornice. wypieki są prawie takie same każ dego dnia, ale pyszne. napó j - Pepsi, 7 ap Mirinda i soki w proszku, któ re codziennie na ró ż ne sposoby rozcień czano wodą - pomarań cza, jabł ko, ananas. Herbata Kawa. W gł ó wnej restauracji - zwykle z automatu. W barze na plaż y goon jest barmanem, któ ry powiedział , ż e albo maszyna był a zepsuta, albo nie był o wody, kiedy poprosili o zrobienie kawy nie w maszynie, ale w ekspresie do kawy. Poproszony o podarowanie ż onie listka mię ty na herbatę , powiedział , ż e to bazylia. Wł aś ciwie to był a mię ta. Dupek. Z przyjemnego - dobre nastawienie gł ó wnie ze strony personelu, dobre morze, ró ż norodnoś ć ż ywych stworzeń . Ogó lnie - tylko ś rednia ocena. Tak, trzycyfrowe numery pokoju RODZINA ró wnież nie był y chwalone, a wrę cz przeciwnie, są to numery, któ re znajdują się bliż ej restauracji - LaGazel. Generalnie odpoczywał em, opalał em się , ką pał em, przeż ył em - i dzię ki Bogu.