Miło wspominać

Pisemny: 19 może 2011
Czas podróży: 15 — 29 listopad 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 10.0
Na począ tek był a to trzecia wizyta w Egipcie, wię c miał em już ogó lne poję cie o tym, jak to się tam dzieje, aw niektó rych miejscach niezbyt pozytywne)) Ale suł tan nas ucieszył !
Zatrzymaliś my się w listopadzie 2010 roku. Pogoda jest dla mnie fajna, ale reszcie bardzo się podobał o.
1. Przyjemne rozliczenie.

Przyjechaliś my rano o godzinie 11. Zał atwili nas zgodnie z oczekiwaniami o 14:00. Był a nas czwó rka: ja, mó j mą ż , mama i tata. Mama w recepcji się pomieszał a i dał a kierownikowi $15, ż ebyś my byli zakwaterowani w pobliż u, ale niezbyt blisko (no có ż , nie ma nas wstydu). Kierownik uś miechną ł się i generalnie z cał ej imprezy jako pierwsi zał atwiliś my sprawę . Pokoje był y idealne. Drugie pię tro w pierwszym, jeś li liczyć od budynku recepcji trzy ró wnoległ e. Wspaniał y widok na morze, po prostu idealny. Ogó lnie pokó j jest dobry, wszystko dział ał o. Rodzice zostali umieszczeni w tym samym budynku, ale na drugim koń cu. Oni też byli w porzą dku.
2. Odż ywianie.
Jedzenie: dobrze odż ywione, urozmaicone. Grilla oczywiś cie zabrakł o, ale wszystko inne jest bardzo smaczne. Generalnie miał am problemy z kuchnią egipską w innych hotelach (nie, nie marynował a, oczywiś cie mó j ż oł ą dek i paznokcie by trawił y) tak jak przeszkadzał mi zapach ich jedzenia, w 6-7 dniu pobytu , gdy podeszł am do restauracji, podwinę ł y się mdł oś ci i nie mogł am już jeś ć , wię c uratował y mnie ogó rki. I tu przez wszystkie 14 dni bez problemó w, z radoś cią i apetytem jadł am ś wież o przygotowane pysznoś ci.
3. Morze i plaż a.
Plaż a to dobre miejsce dla każ dego. Moż na był o przyjś ć o godzinie 10 i 11, a pó ź niej zawsze moż na był o znaleź ć odpowiednie miejsce. Jakoś od razu zdecydowaliś my się na miejsce rozmieszczenia, niedaleko baru i prysznica, ale trochę dalej od animacji i wesoł ego tł umu. Na plaż y lubię leż eć jak foka, wygrzewać się na sł oń cu, pł ywać w morzu, jeś li nagle się przewró ci, to zrobię gimnastykę w wodzie i co tam jeszcze. Morze jest oczywiś cie pię kne, jest duż o ryb, pię kna. Z maską moż esz spę dzić pó ł godziny i cieszyć się pię knem. Ale oczywiś cie nie ma gdzie pł ywać . Przy brzegu są korale (choć prawie martwe), a potem jest bardzo gł ę boko, osobiś cie boję się pł ywać , nie jestem zbyt dobry, ale z maską powiesił em na nadmuchiwanej poduszce))).
4. Animacja

Generalnie opró cz leż enia na plaż y zawsze był o coś do zrobienia, animacja w hotelu był a w najlepszym wydaniu. Ludzie zostali szybko zapamię tani, to znaczy, kiedy po raz pierwszy odwiedzili plaż ę , poznali się , poznali swoje przybliż one zainteresowania i nie zawracali sobie gł owy na pró ż no, tam zespó ł jest mię dzynarodowy. Wszyscy są bardzo mili i mili ludzie. Od czasu do czasu chodził em na gimnastykę wodną , ​ ​ to bardzo interesują ce))) Zawsze miał em jaką ś fajną starszą Niemkę w parze (są takie zabawne) bliż ej obiadu, mó j tata i ja poszliś my grać w rzutki, gra o nazwie „KILLER ”.
Opró cz mimu z rozrywki na plaż y, odbył y się ró wnież szykowne wieczorne pokazy. Naprawdę dobrze zrobione. Cudowne zakoń czenie udanego dnia.
5. Usł uga.
Có ż , nie ma ż adnych skarg, dobrze posprzą tali pokó j, zmieniono rę czniki i poś ciel (zostawili mu 1 $ za sztukę ), zrobił przeró ż ne narzuty. Wszyscy absolutnie przyjaź ni i mili ludzie. Nie raz przez cał y czas nikt nie pozwalał sobie na swobody i wulgarne frazesy. Czł owiek z fajką wodną był po prostu bardzo powolny, a nawet to nie był o zbyt denerwują ce.
W restauracji po prostu polecieli kelnerzy, stoł y i obrusy są zawsze czyste, przychodzicie na obiad, od razu lecicie zobaczyć ilu z was przyszł o i znajduje sobie odpowiednie miejsce, sadzają c każ dy pyta co wypijemy i znowu odlatuje, przychodzisz z talerzem, już czekam na Ciebie szklanka zimnego pysznego piwa butelkowego.

Był bardzo odkrywczy przypadek: pewnego wieczoru ugryzł mnie komar i przyzwoicie go uczesał em, nastę pnego dnia, gdy pł ywał em, mó j bó l bardzo się spodobał i mał e stadko ugryzł o moją „zranioną nogę ” do krwi w dwie sekundy wyszedł em na brzeg usiadł em na leż aku pokazują c mamie „jakby się nade mną zlitował a dobra kobieto” przechodził pracownik plaż y (jest ich tam duż o, pilnują porzą dku) zobaczył i od razu wysł ał mnie na gó rę tam, gdzie ja rozdaj rę czniki, wydaje mi się , ż e i tak ich nie potrzebuję , ale nalegał . Podszedł em do nich, pokazują c im, ż e mam nogę … od razu dostali apteczkę , opatrzyli ranę nadtlenkiem, namaś cili ją jodem, opatrzyli opatrunkiem. Plaster okazał się dobry, bez wzglę du na to, ile nie pł ywał em tego dnia, nie odklejał się i ryba już nie pró bował a. (ale nadal mam mał ą bliznę ).
6. Rozrywka.
Opró cz dobrego zespoł u animatoró w na terenie był o sporo innych zaję ć , siatkó wka, pił ka noż na i najciekawszy minigolf! My wieczorami i po poł udniu kiedy och. był o tam gorą co, w dzień był cień i chł odno, a wieczorem jak się ś ciemnił o wł ą czyli podś wietlenie i wszystko był o wyraź nie widoczne i trochę tajemnicze, pię kno.
7. Wyjazd do miasta.
Wieczorem z hotelu odjeż dż ają autobusy do Naamy i Starego Miasta. Oczywiś cie musisz dokonać wstę pnej rejestracji, ponieważ chę tnych jest duż o. Pewnego dnia spontanicznie postanowiliś my iś ć i podejś ć do osoby odpowiedzialnej za wysył anie (oczywiś cie bez nadziei), mó wią , ż e i tak zdecydowaliś my się pojechać . Mó wi, ż e niestety nie ma miejsc, ale chwileczkę . Czekaliś my, po 3-4 minutach wró cił i powiedział nam dobrą wiadomoś ć , ż e w ogó le moż na nas wysł ać dodatkowym busem. Ale nadal lepiej nie ryzykować i planować wszystko z wyprzedzeniem.
Wró cę tam z wielką przyjemnoś cią . Reszta okazał a się.100%
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał