Egipt raz za razem?

Pisemny: 16 grudzień 2010
Czas podróży: 6 — 14 grudzień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 4.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 4.0
Zatrzymaliś my się z mę ż em przez 10 dni. Po raz pierwszy za granicą . Jeś li poró wnamy ogó lnie resztę na wybrzeż u Morza Czarnego iw Egipcie, to oczywiś cie lepiej za granicą . Nie ż ał uję wydanych pienię dzy. Ale znowu, w zależ noś ci od tego, ile.
Kró tko o hotelu:
1. Jedzenie to kompletna monotonia. Ryż . ziemniaki, makaron. Kurczak, woł owina, czasami ryby. Wszystko jest ś wież e, pó ł surowe. Juice to wyhodowany yuppie. Jak w przypadku wszystkich napojó w. Moż esz tak jeś ć przez kilka dni, ale potem ledwie kawał ek wspią ł się do gardł a.

Aby „uzyskać ” wł asne jedzenie, musisz spró bować . Stać w kolejce. Nad mniej lub bardziej przyzwoitym daniem przydzielany jest kucharz, któ ry nie poda wię cej niż swoją porcję . Nieważ ne, jak poprosisz. Tak był o z buł eczkami, któ re raz dawano. Rozdał dokł adnie 2 sztuki na osobę . Okazał o się , ż e marnował a czas stoją c w kolejce - buł ka - ryż i kawał ek marchewki. O rybach itp. nikt nawet nie pomyś lał .
Pieczenie - nic specjalnego. W naszym mieś cie wszystko smakuje lepiej.
barmani to inna historia. udają , ż e nie rozumieją rosyjskiego. Poproszony o zrobienie koktajlu mlecznego powiedział , ż e bę dzie jutro. Na jutro okazał o się , ż e przyjdą pojutrze. Po moim poważ nym zderzeniu z nim zrobił to w pię ć minut. Mleko mieszał am z alkoholem - nie moż na był o pić .
Jeden turysta poprosił mnie o nalanie mu czerwonego wina - nalał biał ego wina i nalał ponownie. A wię c co zrobił barman, wlał gram czerwonego do kieliszka z biał ym - napoj dla zdrowia to tzw.
Posił ki 3 razy dziennie. Nie ma przeką sek nawet za pienią dze. cią gle chciał jeś ć , zasną ł z burczą cym ż oł ą dkiem.
2. Czystoś ć - takie poję cie nie jest im znane. Wszę dzie jest brud. W toalecie, w jadalni - nieumyte szklanki, ł yż ki, widelce, serwetki. Ł ó ż ko wydaje się być przenoszone z pokoju do pokoju.
3. Infrastruktura - teren duż y, doś ć zielony. Basen jest duż y, ale bardzo zimny. wieczorem podlewali trawniki ś ciekami. był okropny smró d. peł no much i komaró w.
4. Animacja dla 3-chku. Program standardowy. Godzina rano, godzina wieczorem. tydzień po tygodniu ten sam program. Jeden dzień okazał się bardzo zimny - był o niecał e 20 stopni. Wię c animacja nie był a widoczna przez cał y dzień . Przyszli na obiad i poprosili o zabranie ich na zawody tenisa stoł owego, któ re sami turyś ci urzą dzili.
Autobus zabierze Cię na plaż ę . Kolejka rano, kolejka z powrotem po poł udniu. Rę czniki plaż owe w ogó le nie są prane. Wysuszyć i dać drugiemu. Cał kowicie niehigieniczne.

Miał em okazję poznać gł ó wnego goś cia tego hotelu - kierownika. jego sł owa: przyjeż dż ają tu tylko Rosjanie, nie znają ję zyka (czyli angielskiego), ludzie bezczelni, niewykształ ceni. Ale szybko przystą piliś my do oblę ż enia.
Na terenie hotelu znajduje się kilka sklepó w z pamią tkami. jest tam fajny sprzedawca Bob. Jego ceny są niewielkie. Moż esz się z nim bawić .
Pojechaliś my do Naama Bay, 1001 i 1 noc. do starego miasta. Jeś li chcesz coś kupić , targuj się do koń ca. Kupił em walizkę . Zaczę liś my od 75 dolaró w i kupiliś my za 27. Jeś li targujesz się , a potem nie kupujesz, denerwujesz się . Nie wpuszczą Cię już do Twojego sklepu.
Pracownicy Tez Tour na miejscu – ich zadaniem jest malowanie woł u przez cał y dzień , gapienie się na monitor laptopa. Nie mogliś my nawet zorganizować posił kó w w dniu wyjazdu. A jest ich 3.
Pozwolono im pł ywać po kolana w morzu. Podnieś li czerwoną flagę i zagwizdali Araba. Na plaż y każ dy dostaje swoje usł ugi. Zapleć wł osy, skorzystaj z masaż u, wycieczek. Ceny są obł ę dne.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał