Okropny hotel, okropna obsługa!

Pisemny: 13 grudzień 2019
Czas podróży: 24 listopad — 6 grudzień 2019
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Zwykle nie piszę recenzji, ale ten hotel przekroczył moje oczekiwania!
Nigdy nie widział em tak chamskiego stosunku do ludzi w hotelach w Egipcie!
1. Rozliczenie - bardzo ź le! Ludzi „upychano” 3-4 razy wię cej, niż są w stanie obsł uż yć . Przyjechaliś my do hotelu o 7 rano, nawet za pienią dze przed 14:00 nie mogliś my się zameldować . Ludzie po nocnych lotach, przeprawach przez 5-6 godzin siedzieli w recepcji, bransoletek nie dawali, nawet nie dawali wody w barze!
2. Teren jest zwyczajny, nie najgorszy i nie najlepszy, mał o jest zieleni i kwiató w, wię cej budynkó w i schodó w. Pokoje nie są najgorsze jak na Egipt (w tym przedziale cenowym). Woda pod prysznicem był a naprawdę ledwo, hotel oczywiś cie nie był w stanie poradzić sobie z liczbą wczasowiczó w!

3. Gł ó wnym plusem jest morze i spokojna zatoka! Rafa jest dobra, prawie cał a ż ywa. Zatoka nie jest mał a, moż na daleko pł ywać , podwodny ś wiat jest doś ć bogaty.
4. Plaż a to inna historia. Leż akó w jest trzy razy mniej niż ludzi. Jeś li w godzinach od 6 do 7 rano nie wzią ł em, to tyle! Na plaż y Arabowie na sł uż bie zajmują , a nastę pnie sprzedają wczasowiczom leż aki.
5. A najbardziej obrzydliwe jest jedzenie i tak zwana restauracja!
Oczywiste jest, ż e wszyscy wyjeż dż ają do Egiptu gł ó wnie za granicę ! I nie chodzi o iloś ć i ró ż norodnoś ć potraw, nie! Cał y horror polega na tym, ż e ludzie w tym hotelu zostali przerobieni na jakichś dziwakó w, któ rzy pró bowali wyrwać kawał ek, widelec lub kubek, w przeciwnym razie - zatrzymaj się i poczekaj, aż przyniosą tylko elementarne potrawy! Brakował o stolikó w, brud był okropny, serwetki nie moż na był o przesł uchać , spł ukiwali jednorazowe plastikowe kubki - to horror! Naczynia został y umyte, wniesiono brudne kubki, zatł uszczone talerze i widelce, a po nie trzeba był o jeszcze stać w kolejce. Na lunch trzeba był o spę dzić.2 godziny na gonitwie za stoł em, sztuć cami i jedzeniem, zamiast cieszyć się morzem.
Nikt nie spodziewał się "fanaberii", ale po prostu nie ma do czego wsypywać pł atkó w, nie ma mleka, jak przyniosą - to woda pomalowana mlekiem, torebki to niedostę pny luksus, z kadzi - burda zwana kawą i herbata!

Szkoda czasu spę dzonego na gonitwie za naczyniami, stoł em, jedzeniem! W ogó le nie mó wimy o jakoś ci jedzenia i picia! Zamiast soku - "yuppie" rozcień czony prawie do wody, piwo był o jeszcze w puszkach - barman strzą sną ł je do stanu piany i nalał.1 puszkę do 3 plastikowych szklanek, nigdy czegoś takiego nie widział em! A biedni ludzie stali i czekali na coś do picia, bo zanim jeszcze zaczę li odpowiadali - "Piwo - finisz", "Cola - finisz" i tak dalej!
I podsumowanie - wyglą da na to, ż e wł aś ciciel hotelu postanowił za wszelką cenę "wycisną ć " z hotelu jak najwię cej, aby "wepchną ć " do hotelu tyle osó b, ile jest pokoi, bez wzglę du na to, ż e personel, stoł y, leż aki i jedzenie są trzykrotnie mniej obliczone.
Nie widział em gorszego hotelu i stosunku do turystó w w cią gu ostatnich 2 lat w Egipcie (5 ró ż nych hoteli).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał