Jak możesz to lubić?

Pisemny: 23 czerwiec 2019
Czas podróży: 15 — 21 czerwiec 2019
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 2.0
Kto rozważ a ten hotel jako opcję - koniecznie przeczytaj moją recenzję ! Duż o tekstu, ale szczerze.
I tak hotel został nam doradzony przez biuro podró ż y, bardzo chwalili jedzenie i teren. Nawiasem mó wią c, za tę cenę hotel kosztował wię cej niż jakieś.5* opcji.
Już wejś cie do hotelu ostrzega, ż e ​ ​ NIE JESTEŚ w bajce.
Hala jest mał a, duszna, ludzie chcą cy zł apać Wi-Fi wyraź nie nie mają wystarczają co duż o miejsca.
Muszę od razu powiedzieć , ż e po raz drugi jesteś my w Egipcie. Nie ma z czym poró wnywać , wcześ niej byliś my w zwykł ym 4* hotelu w okolicy Nabq.

Terytorium jest prymitywne i nieprzemyś lane. Nawet znalezienie jakiejś pię knej ramki jest trudne do zrobienia normalnego zdję cia. Hotel oferuje dwa baseny, jeden wię kszy, ruchomy ze zjeż dż alnią i aktywną muzyką , a drugi mniejszy przy jadalni.
Zakwaterowanie i pokoje. Zmienialiś my nasz numer 4 razy. O godzinie 14:00 dostaliś my kopertę z kartą -kluczem. Nikt nie eskortował nas do naszego pokoju ani nie mó wił , gdzie mamy iś ć . Na terenie nie ma znakó w z informacją o numeracji. Oczywiś cie nie mogliś my znaleź ć naszego numeru. Spotkał em gospodynię i zapytał em. Wybiegł przed nami, w typie Susanin. Doszliś my do pokoju, któ ry znajduje się prawie w najdalszym zaką tku terytorium. Koleś od razu zawisł mu w duszy, mó wią c, ż e daje mi $. Zamroziliś my go, szczerze nie chcieliś my dopł acać za taką usł ugę .
Pokó j 1 - mał y pokó j, osobne ł ó ż ka, drzwi z rozcię ciem (widać , ż e zamek był kiedyś wyż ł obiony i już czę ś ci drzwi wydaje się , ż e nie ma), ale najbardziej emocjonuje widok z okna. Otwierasz zasł ony i jest ś ciana kolejnego bloku. Ś ciana. Na 2 metry. Numer 2 - wszystko jedno, a za nim widok na ogrodzenie i gruz budowlany. Numer 3 - wszystko jedno, widok na ogrodzenie i opuszczone za nim. Nerwy się poddają , biegamy z walizkami w upale, sami szukamy tych liczb i jeden jest po prostu pię kniejszy od drugiego. Wydaje się , ż e celowo dostaliś my takie gó wno.
W recepcji administrator był zszokowany, powiedzieli, ż e nie podobał się , taki pię kny pokó j. Tł umaczymy, mamy rocznicę ś lubu, chcemy mieć normalny czas, chcemy zobaczyć normalny widok z okna, prosimy o podwó jne ł ó ż ko. Mó wimy, ż e jeś li nie ma wolnych pokoi w naszej kategorii, dopł acimy. Po sł owie "dopł acam" administrator zmienia wyraz twarzy i mó wi z uś miechem - przyjdź jutro rano, zadecyduję o wszystkim.

Nastę pnego ranka rozwią zaliś my problem z numerem w przewodniku. Opowiedzieli mu cał ą sytuację . Nie chciał em od razu pokazywać numeru, musiał em podnieś ć gł os, a potem przewodnik i tak poszedł na recepcję , zdecydował tam i już nas zabrano (nie moż na) zobaczyć opcję . Pokó j okazał się być w bloku przy basenie, na pierwszym pię trze, z balkonem, normalnym widokiem, a nawet podwó jnym ł ó ż kiem. Tak, pokó j jest brudny i stary (zał ą czam duż o zdję ć ), lodó wka jest dziurawa i praktycznie nie dział a, w ł azience pleś ń , resztki moczu na toalecie, wł osy, poplamione rę czniki, martwe wapno karaluchy na podł odze, mró wki na balkonie i oczywiś cie komary na suficie. Ale przynajmniej nie w jakimś dupie. Postanowiliś my w nim pozostać i starać się nie skupiać na niedocią gnię ciach.
Odż ywianie. Restauracja, a raczej jadalnia jest zniszczona, brudna i ciasna. Stoł y są bardzo blisko siebie, co nie jest wygodne. Biorą c talerze i idą c wzdł uż linii bufetó w, mó j mą ż i ja zdaliś my sobie sprawę , ż e nie mamy z czego wybierać . Warzywa - oczywiś cie nie dzisiejsze, niektó re szczerze wyschł y lub sfermentował y. Wszystko jest cię te nieprzyzwoicie, raczej posiekane. Tutejsi kucharze nie okazują ani kropli mił oś ci do swojej pracy. . Opcje ś niadaniowe są zawsze takie same, jest ich tylko kilka rodzajó w, a najbardziej adekwatny jest omlet, któ ry gotuje się na „powieszeniu” i czę sto z muszle.
Obiad i kolacja są takie same. Z przystawki ryż , ziemniaki bez smaku. Fasola, warzywa gotowane na parze na wpó ł upieczone, kalafior brudny. Mię so - kurczak lub ryba. Ryby tego samego gatunku są zawsze tł uste. Chleb nie jest ś wież y każ dego dnia. Na obiad robią grilla z tego samego kurczaka lub ryby, a to jest a la carte dla każ dego. Frytki był y dwa razy w tygodniu, zaskakują co smaczne. Ciasta nie smakują ź le. Owoce - melon, posiekana pomarań cza, banan. Arbuz podaje się w porcjach, a nie codziennie. Napoje - herbata, kawa rozpuszczalna, napoje gazowane i soki z proszku rozcień czonego wodą , wodą .
Jedzenie to ogromny minus tego hotelu. Tak, teoretycznie nie bę dziesz gł odny, ale też nie bę dziesz mó gł pysznie zjeś ć . Miał em rozstró j ż oł ą dka przez kilka dni i są dzą c po wspó lnej toalecie na korytarzu, nie był em jedyny.

Czystoś ć . Jest nieobecny. Kelnerzy po prostu rzucają okruchy na podł ogę , smarują stó ł brudną szmatką i gotowe. Widł y są krzywe, talerze czę sto brudne na dole. Podł oga jest myta wszę dzie w wyją tkowy sposó b - rozlali wodę i wysmarowali szmatką . Z pokoi poś ciel i rę czniki są po prostu rzucane na podł ogę w korytarzu, dzię ki czemu ten stos moż e leż eć do wieczora. Kubki leż ą na cał ym terenie, to robota wczasowiczó w, ale personel nie spieszy się ze sprzą taniem.
Każ dego wieczoru roś liny są podlewane drenami, wię c kolacji towarzyszy zapach gó wna. Basen był brudny przez kilka dni, coś w rodzaju pł ywakó w na ś mieci. Ł ó ż ka są stare, materace brudne. Nieprzyjemny.
Morze. To osobny problem i byliś my tam 2 razy. Niedaleko, 15 minut powoli. Ale. Z pontonu - gł ę bokoś ć jest ogromna i zawsze silne fale. Wyburzanie i pł ywanie jest nierealne. Od brzegu, wejś cie na skał y, gł ę bokoś ć maksymalna do pasa. Fale zrywają z nó g i rzucają na skał y. Pł ywanie też nie jest realistyczne. Jedyny plus plaż y to pię kny widok.
Lokalizacja hotelu nie jest zł a, w pobliż u znajdują się supermarkety z odpowiednimi cenami i asortymentem. 15 minut spacerem do IL Mercato, gdzie znajduje się apteka publiczna z dobrymi cenami. Spacer do starego miasta zajmuje 40-50 minut.
Personel. Nie obchodzi ich to. Niechlujny, arogancki i nie zainteresowany jakoś cią usł ug.
Dla poró wnania ostatnim razem odpoczywaliś my w kolejnym 4* hotelu. Wtedy nie chcieli wracać do domu, ale teraz byli szczę ś liwi, ż e w koń cu wydostali się z tego miejsca! Wreszcie moż na chodzić po czystej podł odze, jeś ć ś wież ą ż ywnoś ć , pł ywać w dobrych warunkach.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał