W OGÓLE NIE POLECAM!!!! Jeszcze tam nie byliśmy i mam nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli.

Pisemny: 13 czerwiec 2019
Czas podróży: 25 może — 2 czerwiec 2019
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 2.0
Nie jestem zbyt leniwy, napiszę wszystko! Ostatnio zaczę ł am pisać recenzje o naszych wakacjach, hotelach, wię c nie wszystko tu jest, oceniam tylko trzy hotele na Turpravdzie. I nie są dził em, ż e napiszę tak negatywną recenzję , bo zawsze podró ż ujemy z pozytywnym nastawieniem, choć wszę dzie są wady, ale nie w takim stopniu…. Gdybym mó gł , postawił bym minus 10 ocena.
WSZYSTKO jest okropne!! !
Zacznijmy… Trasa został a wykupiona przez wczesną rezerwację i oczywiś cie przegapili. Ceny do Egiptu na wiosnę spadł y, a przepł aciliś my okoł o 300 dolaró w. . . Specjalnie wybraliś my firmę , ale nie Join Up, polecieliś my Coraltravel, linią lotniczą UIA. Zasadniczo jest w porzą dku. Ale był niuans z UIA, powiedziano nam w biurze podró ż y i na infolinii UIA (w dniu wylotu konsultowaliś my się , wyjaś niliś my), ż e moż esz odprawić się na lot za darmo, jak poprzednio na lotnisku i poprosić o siedziska obok dziecka, tak aby linia nie rozpraszał a nas wszystkich z osobna. Po przybyciu na lotnisko okazał o się , ż e odprawa w UIA i na loty czarterowe odbywa się tylko online. Rejestracja online koń czy się za 2 godziny. Hurra, udał o nam się zarejestrować.15 minut przed koń cem. ((Wtedy był o opó ź nienie w odjeź dzie, bo w niektó rych rodzinach rodzice i mał e dzieci byli rozproszeni osobno i nikt nie chciał się przebrać...W ogó le rozwią zali to gł upie sytuacji, ponieważ mał e dzieci zgodnie z prawem nie mogą latać oddzielnie od rodzica...

I tak nie ma pytań do samolotu i firmy UIA. Mię kkie lą dowanie))) Z ich winy nie był o opó ź nienia, jedynie lot powrotny był opó ź niony o 1.15 z powodu usł ug naziemnych. Có ż , Arabom jak zwykle nie spieszy się nigdzie…. Wszę dzie panuje dezorganizacja.
Do hotelu dotarliś my za pó ł godziny, wysł ali nas do jedzenia, ja. na ś niadanie. A potem nie rozumiał em.... Myś lał em, ż e jesteś my na koń cu ś niadania, wię c jakoś wszystko jest smutne.... No có ż , zjedliś my omlet (po prostu zjedliś my cał ą resztę ). Tylko smutek. Stoł y nie są nakryte, idź poszukaj serwetki, widelca. . . Naczynia, na wpó ł ubite kubki. . . Có ż , koszmar. Byliś my też w hotelach 4*, ale ten moż na nazwać puł apem 2*.
Posił ki są codziennie takie same, w trzy dni mę czył o się to samo. . . Ś niadania, obiady, kolacje są takie same. Dziecko już prosił o, daj mi coś jeszcze....Wszystkie potrawy są takie same, wydaje mi się , ż e gotują raz w tygodniu, a potem po prostu niosą tam iz powrotem. Nie wyglą da apetycznie. Warzywa to koszmar, pewnie gdzieś je wyrzucają , ale ten hotel odbiera je i wiezie do tej stoł ó wki (trudno nazwać restaurację ). Nawet cał e pomidory są powolne i na wpó ł zgnił e. Cał e ogó rki też są okropne, pomarszczone. Nie ma seró w, tylko rodzaj fety co drugi dzień wieczorem, a potem jak przyjdziesz zaraz po otwarciu, to nie informują . Nawet tam, gdzie robią rodzaj makaronu, jest mał a miska tartego twardego sera, któ ra wystarcza na 4 osoby, wtedy ta miska jest pusta. . . Kró tko mó wią c, w cią gu pierwszych 5 dni schudł am prawie 2 kg (był am specjalnie zważ one tam w aptece), byliś my naprawdę gł odni, bo wszystko jest okropne, monotonne. A osobny temat to brud, m. in. w stoł ó wce. Arab jak w rę kawiczkach kroi arbuza (w mał ych porcjach dawali trochę dwa razy w tygodniu), potem tymi rę koma idzie do kuchni, otwiera drzwi, swę dzi i tnie dalej....Wszyscy robotnicy w brudnych ubrania, niechlujne, zwł aszcza te, któ re wychodzą z kuchni, ż eby coś podnieś ć lub wyją ć . To jest blacha, są w kaloszach, w brudnych ubraniach, wyglą da na to, ż e wyszli ze stajni nie w kuchni, ai tak tam jest czyś ciej. Tylko patrz. . . Był a sprawa, poszł am po owoce (stoją koł o cukierkó w), stoi tam mę ż czyzna i wzywa robotnika, no có ż , Arabom wyraź nie się nie spieszy. . . Pokazuje czarne mę skie wł osy przyklejony do sł odkich ciastek już w ś rodku. Podchodzi Arab, po cichu usuwa te wł osy i liś cie. Oboje wstaliś my i firmy się otworzył y. Nie zabrał nawet ciasta. . . Zszokowany mę ż czyzna zdją ł je z talerza i wyszedł . Cyna. . .
Idziemy na spotkanie z przewodnikiem. Có ż , oczywiś cie zaczynają się wszelkiego rodzaju opowieś ci grozy, kupuj od niego tylko wycieczki, bla bla bla.... Pó ł torej godziny o niczym. A potem mó wi, kto ma pó ź ny lot powrotny, nie wolno ci jeś ć . Cholera, to jest usł uga. Za mał o makaronu dla wszystkich....

Nastę pnie pytam przewodnika, jak moż emy udać się do Otium Hotel Amphoras Sharm, gdzie na stronie Vacation Entertainment zaznaczono, ż e 3 zjeż dż alnie wodne, dyskoteka i 2 sekcje dla dzieci w basenach, miniklub (4-12 lat) ) - w Otium Hotel Amphoras Sharm programy rozrywkowe (przy zakupie wycieczki zwracaliś my na to uwagę , jako na wakacje z dzieckiem). A gdzie jest restauracja a la carte? A przewodnik odpowiada: „Co Hotel Amphoras Sharm, tam nikogo nie wpuszczają , a generalnie a la carte jest pł atne” Ja mó wię jak, wszystko jest jasno napisane na stronie i zaznaczył em przy zakupie, ż e dziecko moż e mieć fajnie, powiedziano mi, ż e wszystko ma dostę p do wzgó rz. A on z takim uś mieszkiem: „Nie, został eś oszukany, moż esz chodzić tylko po terytorium hotelu Aloha Sharm na plaż ę , nie ma nic wię cej !! ! ” A potem został em cał kowicie rozdarty. W tym hotelu naprawdę nie ma nic do roboty! Po prostu bzdury. Nie ma tego, co obiecano, jedzenie jest obrzydliwe, chociaż nie przyjechaliś my po to...
Morze.... W upale, nawet pod koniec maja, chodzenie to piekł o. Sł oń ce jest gorą ce, spacery pod goł ym niebem to koszmar. Autobusy jeż dż ą rzadko i niezbyt dogodnie. Morze jest tu takie sobie, nawet pod koniec maja są stale fale. Nigdy nie mieliś my na plaż y ż ó ł tej flagi, tylko zieloną i czerwoną . Zachó d sł oń ca ze starego pantone i walka z falami, któ re trzeba popł ywać , są ryby, prawie wszystkie koralowce są martwe, czyli tzw. nie zobaczysz wielu kolorowych koralowcó w. Jest wejś cie od brzegu, ale biorą c pod uwagę , ż e cią gle są fale, trudno jest wejś ć i wyjś ć z brzegu. Gł ę bokoś ć jest po kolana dla osoby dorosł ej, dzieci po prostu skaczą , pł ywanie jest nierealne.
Po obiedzie z dzieckiem pł ywali w basenie, któ ry też nie jest specjalnie sprzą tany lub sprzą tany od 9 rano, chyba raz w tygodniu i przez pó ł dnia są obrzucani jaką ś chemią . W ogó le spotkaliś my parę , dzieci bawił y się razem i pł ywał y w basenie, a po przyjeź dzie, jak się pó ź niej okazał o, miał y też u dziecka straszne zapalenie ucha ś rodkowego, aż do szpitala z zakraplaczem. Zajmujemy się też leczeniem zapalenia ucha ś rodkowego, nież ytu nosa od drugiego tygodnia. . . Posypano mnie ż oł ą dek, rę ce, jak jaką ś infekcję enterowirusową.... Nie wpuszczaj dzieci do basenu. Jeszcze pod koniec naszych wakacji rozpoczą ł się kongres z Iraku lub Iranu i kilku miejscowych. Mieli wakacje. To też te same ś mieci. Siedzieli przed osadą na przyję ciu w tł umie, taka farsa i palili wł aś nie tam (((W basenie kobiety pł ywał y w sukienkach, ale dzieci był y w pieluchach...Blaszana. Rę czniki plaż owe poplamione, stare , wyprane.
Pokó j zwyczajny, jak wszyscy inni z komarami i ich ogromnymi karaluchami. . . Sprzą tanie codziennie (ś cielili ł ó ż ko).

Jedyną rzeczą jest to, ż e morze jest ciepł e i czyste. To wszystko, na tym koń czą się pozytywy. Niestety....nie spodziewał em się tak zł ego za takie pienią dze.
Nie poró wnuję.5*z tym hotelem, ale Shores Golden Resort to zdecydowanie nie 4*! ! ! Był y też.4*, ale takiego horroru nie był o widać .
BARDZO NIE POLECAM!! !
Dlaczego go wybrał eś?? ? ? Opinie są dobre, niektó rzy wprost piszą , ż e jest lepiej niż jakieś.5*, ocena na wakacjach. Normy i biuro podró ż y stwierdził y, ż e nie jest to zł a opcja 4*. Po raz pierwszy i zostaliś my zł apani. . . Plus, opis usł ug absolutnie nie odpowiada !!! !
Ż yczę wszystkim dobrego wypoczynku, wielu wraż eń i wspaniał ego nastroju!! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał