Впервые ехала с подругой в Египет. Спасибо сайту "Турправда" и отзывам людей. При выборе отеля из всего предложенного турфирмой выбор пал на этот отель. В целом отдыхом и пребыванием в отеле очень довольны. Читала предыдущий отзыв... улыбалась. Люди хотят за смешные деньги иметь суперусловия. Платите тысячи долларов и получите то, что желаете. А за 350-400 долларов за неделю в данном отеле чудесные условия.
Итак, по порядку.
1) Летели из Минска. Туроператор CORAL TRAVEL. В аэропорту встретил представитель египетской компании (ждал на выходе с табличкой... мимо не пройдешь). Указал сразу куда идти. Сели в автобус. Дождались остальных пассажиров. До отеля ехали минут 15. Совсем рядом. При какие 18 км и два часа езды писалось в предыдущем отзыве не пойму)).
2) Прибыли в отель утром около 9.00. Нас сразу зарегистрировали, одели браслетики и предложили пройти на завтрак. Завтрак был великолепен. Удивило огромное количество еды на любой вкус... И ДА! ! ! Устриц и омаров не было)) пИчалька)). Зато были чудесные блинчики с пылу, с жару), воздушный омлет, масса закусок, овощей. Что очень порадовало.
3) Заселение. Пришлось немного подождать. НО! ! ! По правилам отеля время заселения с 14.00. Поэтому возмущаться (как тут я читала в отзывах), что не заселили сразу глупо. Вас заранее предупреждали. Заселили нас часа через 3. За это время мы благополучно подключили Интернет, сходили прогулялись по территории, изучили расположение бассейна, баров и пляжа. Все в шаговой доступности, ухожено и комфортно.
4) Номер 1114 рядом с рестораном. Первый этаж с выходом на небольшую компактную террасу. Да, номер однозначно не тянет на привычные европейские 4*. Но было все необходимое. Чистая постель, сейф, холодильник, шкаф, стол, тумбочки. Хотя если придираться, то конечно есть минусы: уже повидавшая виды плитка и сантехника, отсутствие света в самой душевой кабинке, отсутствие ковриков у кровати (неприятно голыми ногами на плиточный пол из постели вылезать). Прибежал приветливый мальчик сказал, что он будет убирать наш номер и спросил все ли хорошо. Мы попросили дополнительно еще 2 бутылки воды. Принес без проблем.
5) Обслуживание номера. Мы были с подругой. Договорились заранее, что будем давать мальчику по доллару (каждая) за уборку. И еще... я взяла с собой 10 маленьких шоколадок и кроме долларов еще оставляли шоколадку. Ну ей Богу не обеднели мы за эти 6 долларов за неделю, но плюсов было в разы больше: попросили дополнительные стаканы - получили их сразу, воды нам оставляли не 2 положенных бутылки, а 4, были перебои с горячей водой - пожаловались и мальчик сам привел какого-то слесаря и проблемы не стало. Каждый день нам меняли постель, полотенца и даже лебедей "лепили" на постели и живые цветы ставили. Так что не будьте жмотами и все у вас будет.
6) Пляж. В принципе хороший песчаный пляж. Много лежаков, выдают полотенца. На пляже бар с бесплатными местными напитками. Честно сказать их местный алкоголь реальная дрянь)). Из всего опробованного остановились лишь на белом вине (его только в ресторане бесплатно давали) и бренди (был везде и на пляже). Но мы ехали отдыхать, а не алкоголь лакать. Хотя видели многих именно лакающих. Днем на баре можно было перекусить: картофель фри, паровые овощи, свежие овощи, фрукты, пицца. Так что голодным точно не будешь.
7) Море. Оно чудесно! Само море. А вот выход по понтону неудобный. И места отведенного для плавания явно мало. Было тесно. Но я плаваю не очень хорошо, поэтому одев коралки купалась на мелководье. Там воды в прилив до пояса. Вода лечебная можно сказать.
8) Сам отдых. ОЧЕНЬ довольны. В целом отдых удался. Вечерами ездили в Сохо (район в Старом городе (или старый рынок)). Такси туда-обратно на двоих 6 долларов. Там кафе, магазинчики, лавочки. Можно сторговаться и за копейки накупить кучу всего. Халва, восточные сладости, фрукты... все брали там.
Желаю всем побольше позитива и не ищите к чему придраться. Море, солнце, положительные эмоции - чего еще нужно зимой белорусам после зимней слякоти?
Po raz pierwszy pojechał am z koleż anką do Egiptu. Dzię ki stronie „Turpravda” i opiniom ludzi. Wybierają c hotel spoś ró d wszystkich oferowanych przez biuro podró ż y, wybó r padł na ten hotel. Ogó lnie wypoczynek i pobyt w hotelu są bardzo zadowoleni. Przeczytał em poprzednią recenzję...uś miechną ł em się . Ludzie chcą mieć super warunki za ś mieszne pienią dze. Zapł ać tysią ce dolaró w i zdobą dź to, czego chcesz. A za 350-400 dolaró w tygodniowo ten hotel ma wspaniał e warunki.
Wię c w porzą dku.
1) Lecieliś my z Miń ska. Touroperator CORAL TRAVEL. Na lotnisku powitał mnie przedstawiciel egipskiej firmy (czeka na zjazd ze znakiem… nie przejdziesz obok). Powiedział mi od razu, gdzie mam iś ć . Wsiedli do autobusu. Czekaliś my na resztę pasaż eró w. Dojazd do hotelu zajmuje okoł o 15 minut. Bardzo blisko. Na jakie 18 km i dwie godziny jazdy był o napisane w poprzedniej recenzji, nie rozumiem)).
2) Przybyliś my do hotelu rano okoł o 9.00. Natychmiast nas zarejestrowano, zał oż yliś my bransoletki i zaproponowano, ż e pó jdziemy na ś niadanie. Ś niadanie był o ś wietne. Zaskoczył a mnie ogromna iloś ć jedzenia na każ dy gust. . . I TAK! ! ! Nie był o ostryg i homaró w)) pichalka)). Ale był y cudowne naleś niki z upał u, z upał u), przewiewny omlet, duż o przeką sek, warzywa. Co mnie bardzo ucieszył o.
3) Rozliczenie. Musiał em trochę poczekać . ALE! ! ! Zgodnie z regulaminem hotelu doba hotelowa rozpoczyna się od godziny 14.00. Gł upotą jest wię c oburzenie się (o czym przeczytał em tutaj w recenzjach), ż e nie zał atwili tego od razu. Został eś ostrzeż ony z gó ry. Osiedlili nas w godziny 3. W tym czasie z powodzeniem poł ą czyliś my się z Internetem, poszliś my na spacer po terytorium, zbadaliś my lokalizację basenu, baró w i plaż y. Wszystko jest w zasię gu spaceru, dobrze utrzymane i wygodne.
4) Pokó j 1114 obok restauracji. Parter z wyjś ciem na niewielki, kompaktowy taras. Tak, numer zdecydowanie nie cią gnie na zwykł e europejskie 4*. Ale był o wszystko, co potrzebne. Czyste ł ó ż ko, sejf, lodó wka, szafa, stó ł , szafki nocne. Chociaż jeś li się do czegoś przyczepisz, to oczywiś cie są wady: pł ytki i hydraulika, któ re już widział y, brak ś wiatł a w samej kabinie prysznicowej, brak dywanikó w przy ł ó ż ku (nieprzyjemnie jest wstawać z ł ó ż ka z goł ym stopy na podł odze wył oż onej kafelkami). Przyszedł przyjacielski chł opak i powiedział , ż e posprzą ta nasz pokó j i zapytał , czy wszystko jest w porzą dku. Poprosiliś my o dodatkowe 2 butelki wody, przywieź liś my ją bez ż adnych problemó w.
5) Obsł uga pokoju. Byliś my z przyjacielem. Z gó ry ustaliliś my, ż e damy chł opcu dolara (każ dy) za sprzą tanie. I jeszcze jedno… Wzią ł em ze sobą.10 mał ych czekoladek i opró cz dolaró w zostawili też tabliczkę czekolady. No boż e nie biedowaliś my o te 6 dolaró w tygodniowo, ale plusó w był o wielokrotnie wię cej: poprosili o dodatkowe szklanki - dostali je od razu, nie zostawili nam 2 butelek wody, ale 4, był y przerwy w gorą cej wodzie - narzekali, a chł opak sam przywió zł jakiegoś ś lusarza i problem znikną ł . Codziennie zmienialiś my ł ó ż ko, rę czniki, a nawet „rzeź biono” ł abę dzie i kł adliś my ś wież e kwiaty. Wię c nie bą dź chciwy, a wszystko bę dzie dobrze.
6) Plaż a. W zasadzie ł adna piaszczysta plaż a. Mnó stwo leż akó w i rę cznikó w. Bar na plaż y z bezpł atnymi lokalnymi napojami. Szczerze mó wią c, ich lokalny alkohol to prawdziwe ś mieci)). Ze wszystkiego, czego pró bowaliś my, zatrzymaliś my się tylko przy biał ym winie (podawano je tylko w restauracji za darmo) i brandy (był o wszę dzie i na plaż y). Ale poszliś my odpoczą ć , a nie pić alkoholu. Chociaż widzieliś my wielu po prostu lakierowanie. W cią gu dnia w barze moż na był o coś przeką sić : frytki, warzywa gotowane na parze, ś wież e warzywa, owoce, pizza. Wię c na pewno nie bę dziesz gł odny.
7) Morze. To jest wspaniał e! Samo morze. Ale zjazd na pontonie jest niewygodny. I wyraź nie brakuje miejsca do pł ywania. Był o ciasno. Ale nie jestem zbyt dobrym pł ywakiem, wię c w koralach pł ywał em w pł ytkiej wodzie. Woda w przypł ywie do pasa. Woda ma wł aś ciwoś ci lecznicze.
8) Odpocznij. Bardzo zadowolony. Ogó lnie wakacje zakoń czył y się sukcesem. Wieczorami poszliś my do Soho (okolice Starego Miasta (lub starego rynku)). Taxi tam iz powrotem dla dwó ch osó b 6 USD. Są kawiarnie, sklepy, sklepy. Moż esz targować się i kupować wszystko za grosze. Chał wa, orientalne sł odycze, owoce. . . wszystko tam zabrano.
Ż yczę wszystkim bardziej pozytywnych i nie szukam na co narzekać . Morze, sł oń ce, pozytywne emocje – czego jeszcze Biał orusini potrzebują zimą po zimowym bł ocie poś niegowym?