Doskonały hotel!

Pisemny: 30 październik 2017
Czas podróży: 25 kwiecień — 1 może 2017
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
WIOSNA MORZE CZERWONE

Ogó lne informacje o hotelu.

Hotel poł oż ony jest na pierwszej linii brzegowej w Sharks Bay, 2 km od lotniska i 10 km od Naama Bay. I jest w odległ oś ci spaceru od sł ynnego placu SOHO.
Hotel został otwarty we wrześ niu 2002 roku, ostatni remont przeprowadzono w 2011 roku. Cał kowita powierzchnia terytorium to 5.2 ha
Pobliskie hotele: „Cztery pory roku” 5 * i „Dessole Royal Rojana Resort” 5 *.

25 kwietnia 2017 r. Wtorek

Sprawdź w hotelu. Hala


Lobby Grand Oasis by Look Hotels 4* uderzył o mnie swoim luksusem. Tak drogiej i wyrafinowanej hali nieczę sto spotyka się nawet w hotelach wyż szej, pię ciogwiazdkowej kategorii. Jeś li na zewną trz, od strony wejś cia, w poró wnaniu z takimi hotelami jak Grand Rotana Resort & Spa 5*, Sharm al-Sheikh, nie moż na go w ż aden sposó b poró wnać , to pod wzglę dem wystroju wnę trz hotel Grand Oasis 4* daj mu przewagę , zacznij co najmniej trzy punkty!
Wyobraź sobie rezydencje na poziomie kró lewskich, wykonane z marmuru, lś nią ce jak lustro.
Podł oga, ś ciany, wysoki sufit, ogromny elegancki ż yrandol poś rodku - wszystko jest w tym samym stylu, w tej samej harmonii. I nawet muzyka tej harmonii jest sł yszalna, kiedy wchodzisz do tej sali. A ty, po psychicznym, moralnym i fizycznym stresie zwią zanym z niebezpieczeń stwem lotu, upał em dnia i bliskoś cią , panuje zupeł nie inny nastró j - nastró j na luksusowe wakacje w tym hotelu nad Morzem Czerwonym!
A twoje nadzieje, z mał ymi i nieznacznymi wyją tkami, są uzasadnione.

Osada. Numer

Dla każ dego hotelu w Egipcie - osada - to zjawisko szczegó lne. Dla hotelarzy jest to dochodowy biznes z czarną gotó wką . Nie wiem, komu i jak to jest dystrybuowane, ale jest to doś ć stabilne zjawisko i jest to praktykowane we wszystkich egipskich hotelach 3 * - 5 *, w któ rych był em, a to duż o - ponad dziesię ć . Tak, czasami sam został zł apany, gdy wyraź nie lub domyś lnie sugerowali potrzebę takiej lub innej dopł aty za poprawę pokoju.

I to pomimo tego, ż e od samego począ tku prezentował am się jako osoba kreatywna i piszę ksią ż kę o Morzu Czerwonym i hotelach w Egipcie, a czasem wrę cz wrę czał am swoją pierwszą ksią ż kę na recepcji (Sasha Sim: „Resort. Mił oś ć . Ś lub. Rozwó d”) . Ale tak naprawdę nie miał o to znaczenia: dla urzę dnika niskiego szczebla, reklamują cego swó j hotel z pozytywnych lub negatywnych stron: jego koszula, jego osobiste zainteresowania był y ponad interesami korporacyjnymi. Czę sto muszę wysł uchiwać mocnych opowieś ci o wystę pie na osiedlu od moich nowych znajomych i przez kilka dni nie są w stanie oderwać się od tych wraż eń.
Moż emy wię c rozważ yć dwie strony tego dział ania: Hotelową i Turystyczną . Dla hotelu (hotelarze) jest to opł acalny biznes zatrzymywania gotó wki od turystó w i pienię dzy, któ rych nigdzie nie rozliczają (czarna gotó wka). Dla Turysty jest to najczę ś ciej stres psychiczny, po któ rym należ y przekreś lić dzień lub dwa z kilku (7-9 dni) urlopu wypoczynkowego.
Piszę „najczę ś ciej”, bo czasami, ze wzglę du na zwię kszoną pretensjonalnoś ć Turysty do warunkó w bytowych, gdy wykupiona jest wycieczka z pokojem standardowym, ale chcesz dostać pokó j o podwyż szonej kategorii „za darmo”, za na przykł ad „z widokiem na morze”, któ ry kosztuje w cenie - liś ć pó ł tora raza droż szy. A przy korzystnej ofercie pracownika recepcji, aby dopł acić za komfort kilka razy mniej niż począ tkowo w Kijowie, Charkowie czy Zaporoż u, np. 10 USD dziennie, Turysta odbiera to jako chę ć wyrwania mu nadmiaru i dlatego jest oburzony. Ale to jest psychologia naszego rodaka. A wina Hotelu w takim „niepokoju” Turysty nie jest.
Czę sto jednak, zwł aszcza w hotelach niskiej kategorii, któ re nie do koń ca szanują swoją reputację , oraz w hotelach wyż szych kategorii, gdy chciwoś ć pracownika recepcji spada, stosują sprawdzoną „wydajnoś ć ”, któ ra prawie zawsze gwarantuje wysokie zyski.
A recepcjonistka dzię ki wielokrotnym codziennym treningom opracowuje pewną „ż elazną ” strategię i taktykę psychologicznego leczenia klienta i wycofywania od niego dolaró w.

Bezsenna noc podczas nocnego lotu, stres na granicy ż ycia i ś mierci podczas startu i lą dowania, zwł aszcza w strefie wzmoż onych turbulencji, kiedy wydaje się , ż e skrzydł o samolotu moż e odpaś ć – tak, ż e wola czł owieka jest tak osł abione, a sił y psychiczne wyczerpane, ż e w cią gu kilku godzin po - „ró b z tym, co chcesz”! W recepcji hotelu są urzę dnicy i robią z tym, co chcą . I chcą bardzo mał o - pienię dzy. I dlatego osiedlają się w celowo zł ym, a nawet niesprzą tanym pokoju po poprzednich turystach, aby bezpoś rednio lub poś rednio zasugerować potrzebę „wdzię cznoś ci” w przypadku odmowy. Ta „wskazó wka” to ró wnowartoś ć.10-20 USD za cał ą usł ugę lub za noc w wygodniejszym pokoju.
A Turysta, psychicznie zrelaksowany po stresie lotu, zostaje doprowadzony do tego: doką d jechać , bo zdrowie i potrzeba rekonwalescencji są droż sze…
Ale to napad! Hotel jest zobowią zany do ś wiadczenia już opł aconej usł ugi (pokó j, wyż ywienie, wypoczynek itp. ), zgodnie z „cennikiem”. W zwią zku z tym Turyś cie z mocy prawa przysł uguje od Hotelu odszkodowanie zaró wno moralne, jak i materialne z tytuł u naruszenia zobowią zań umownych. (tł umaczę to jako prawnik z wyż szym wykształ ceniem, a taki argument "ż elazo" stawia na swoim miejscu zarozumiał ego hotelarza).

Wczesne rozliczenie

Grand Oasis by Look Hotels 4*, w przeciwień stwie do innych 4* hoteli w Egipcie, w któ rych był am, nie praktykuje wczesnego zameldowania i ś niadania, któ re przybył o do hotelu wcześ nie rano. A takich turystó w jest co najmniej poł owa, biorą c pod uwagę , ż e jest jeszcze wię cej lotó w, na przykł ad z Kijowa o 3-5 rano niż wieczorem.
Jak realistyczne jest to z moich osobistych obserwacji?

Nam, okoł o 10 osobom, któ re przyjechał y do ​ ​ hotelu okoł o 9 rano (wyjazd z Kijowa był o 5-00) w recepcji, zaproponowano nam wypeł nienie ankiet, przekazanie paszportó w i voucheró w do rejestracji. (Rzeczy, jak wszę dzie, zaraz po rozł adunku z autobusu zaproponowali, ż e wrzucą je do jednej sterty w holu - pod nadzorem ochrony przy wejś ciu i pracownika recepcji. Nie musisz się o nic martwić , ale lepiej zabrać ze sobą drogie, po rejestracji zwró cili paszporty i zaproponowali, ż e po 11:00 przyjdą po klucz do pokoju i bransoletkę . pojedyncze zameldowanie o godzinie 14:00 w dowolnym hotelu w dowolnym oś rodku na ś wiecie, a wymeldowanie o 12:00 przysł uga: daje moż liwoś ć zameldowania się trzy godziny wcześ niej. Dlaczego nie od razu po przyjeź dzie? Tak, wszystko z tego samego powodu: dać okazję szczegó lnie bogatemu i niecierpliwemu „Pinokio” skorzystać z moż liwoś ci wcześ niejszego rozliczenia za dodatkową ł apó wkę . Znowu czarna gotó wka. Tak, i kwestia ś niadania.
Dlaczego Hotel potrzebuje dodatkowych ust i dodatkowych wydatkó w na ś niadanie (któ re jest w tym hotelu od 7-00 do 9-30)? A każ dy, kto normalnie melduje się już po 11-00, oczywiś cie nie ma moż liwoś ci zjedzenia ś niadania. Tylko piwo, napoje od 10-00 i przeką ski od 12-00 (a potem tylko bar przy basenie „Bar przy basenie”) – wedł ug systemu all inclusive w pozostał ych dwó ch barach („Lobby bar” i „Beach bar”) - a potem dobrze! Dlatego jeś li nie zapł aciliś cie za wczesne zameldowanie ze ś niadaniem, to polecam skorzystać z przeką sek z piwem i innymi napojami w barze przy basenie – jeś li macie bransoletkę.
Ale jest jeszcze jeden fakt. AnexTour, jako monopolista hotelu Grand Oasis by Look Hotels 4*, od wiosny tego roku wprowadził dopł aty w wysokoś ci 15 USD za wcześ niejszy wyjazd i w efekcie wcześ niejsze zameldowanie w hotelu. I logicznie rzecz biorą c, ś niadanie (jajecznica z jajecznicą ) powinno być pł atne.
Ale, niestety, najwyraź niej "AnexTour" nie chciał podzielić się tymi pienię dzmi z hotelem, ale "zgarną ł " wszystko dla siebie, chociaż sł usznie i logicznie - cał y cię ż ar spada na hotel, a zatem wszystkie te pienią dze (a to prawie 5 tysię cy dolaró w z każ dego lotu) powinno należ eć do hotelu. Nawiasem mó wią c, jest dodatkowe 15 USD za pó ź ny lot z Egiptu.

Proces odprawy.


O umó wionej godzinie dostajesz klucz do pokoju, kartę na rę czniku plaż owym i wieszasz bransoletkę (nie zgub! - kara za ich utratę to 200 funtó w egipskich (12$), 180 funtó w egipskich (10$) i 25 funty egipskie (1.5 dolara), odpowiednio, zgodnie z informacją , któ rą otrzymujesz z kluczykami i któ rej prawie nikt nie czyta (chociaż zawiera wiele innych przydatnych informacji poza godzinami otwarcia restauracji i baró w, na przykł ad 500 zł grzywna za karmienie ryb (! ), zbieranie koralowcó w i chodzenie po nich... )
Portier czujnie monitoruje cał y proces osiadania.
Gdy tylko zdobę dziesz klucz i pó jdziesz po swoje rzeczy, natychmiast podskoczy i sprytnie ł apie (przeważ nie) jedną walizkę lub torbę i prowadzi cię do twojego pokoju. Resztę rzeczy nosisz sam. Usł uga portiera oczywiś cie nie jest bezpł atna - 1 USD lub tabliczka czekolady. Chociaż moż e to być.4 dolary (tak jak w hotelu Le Mirage New Tower 4*, Sharm El Sheikh, (lipiec 2015) – w czasach, gdy bogaci w ropę , a zatem hojni Rosjanie nadal jeź dzili do egipskich kurortó w, „nie mają mał e dolary bez reszty a chciwoś ć tragarzy przeszł a przez dach. Portier któ ry w tym przypadku jest też przewodnikiem pokazuje ci numer. Sprawdź u niego czy wszystko jest w porzą dku, dział a i wszystko jest w zestawie ! - tak, ż e przy sprawdzeniu za wszystko nie pł acisz ż adnych niedocią gnię ć!
Podobał mi się pierwszy pokó j (1133) ze ś wież ym remontem, czystoś ć , wygoda, wielkoś ć (poniż ej czterdziestu (! ) metró w kwadratowych, ale widok z okna pierwszego pię tra był ponury, w ż aden sposó b nie inspirują cy do kreatywnoś ci.

A ja, zdają c sobie sprawę , ż e się mylił em, skoro wszystko odpowiada „zakupionym biletom” z kategorią „Pokó j standardowy”, mimo to zebrał em się na odwagę i poprosił em o drugie pię tro. Od razu tragarz-przewodnik wskazał kolejny pokó j (1260) na drugim pię trze, któ ry widzą c okno na gł uchym czterometrowym murze oddzielają cym nasz hotel zwykł ych ś miertelnikó w od hotelu dla turystó w krwi kró lewskiej „Four Seasons Resort Sharm El Sheikh” 5* (coś przypominają cego wię zienie, pah, pah, pah) i kompletnie mnie zdenerwował o… A wszystko to pomimo tego, ż e nosił am ze sobą plecak i paczkę , ł amią c wł asne zasady , nie brać rzeczy do oglę dzin pokoju, ale chodzić lekko. A tragarz wzią ł tylko jedną torbę . A wszystko dlatego, ż e uś miechnię ta recepcjonistka twierdził a, ż e ​ ​ daje mi najlepszy pokó j w hotelu! W koń cu okazał em się starym frajerem. A portier, któ ry na pró ż no nió sł moją.20-kilogramową torbę , któ ry nie otrzymał upragnionej czekolady ani dolara, odstawił rzeczy na swoje pierwotne miejsce w hotelowym lobby.
Tak minę ł a ponad godzina poranna, najkorzystniejsza na plaż owanie i ką piele w Morzu Czerwonym. I spluną ł em na wszystko i powiedział em: „Nie gram w twoje gry! ”, Postanowił em przebrać się i pojechać nad morze. Miał em jeszcze jeden atut - pismo z proś bą do szefa hotelu o pokó j na mniej lub bardziej sprzyjają cych warunkach kreatywnoś ci, któ re wysł ał em dzień wcześ niej z Kijowa. (Jak się pó ź niej okazał o, na pró ż no pisał em ten list na adres e-mail, adresowany do gł ó wnego kierownika hotelu, bo bez pł acenia (!? ) odpowiedzi zwrotnej, jak mi powiedział ktoś z bliskich wł adz hotelu (choć w innym hotelu), do takich osó b listy nie docierają , a jeś li tak, to nie odbierają . Ale dyrekcja hotelu powinna pojawić się po 11-00. I dlatego postanowił em nie marnować czasu na pró ż no. Powoli udał em się do plaż a ...
Mogę podzielić się przydatnymi informacjami, któ rych nie znajdziesz nigdzie indziej - o pokojach w Grand Oasis by Look Hotels 4* i jaki widok z okien. Wszystkie pierwsze pię tra pokoi hotelowych oznaczone są cyfrą „1” (jedno) - druga cyfra w pokoju, drugie pię tra - „2”, trzecie pię tra - „3”. Pierwsza cyfra to numer sprawy. W sumie jest siedem budynkó w. Przypadki 1 i 2 są w wię kszoś ci standardowe z widokiem na ogró d, basen i tylko w pierwszym przypadku (A) są skrajne - 1241.1341 - z panoramicznym widokiem na morze. Podobnie w przypadku drugim (B). Ale w czasie mojego przyjazdu zaję ty był tylko budynek A.
Najgorsze pokoje z widokiem na pustą ś cianę hotelu Four Seasons: 1142-1153.1242-1261.1342-1361. Najbardziej prestiż owe pokoje z widokiem na morze znajdują się w budynkach 3-7 na drugim pię trze. Ich numery zaczynają się od cyfry, któ ra wskazuje numer budynku, druga cyfra to pię tro. Drugie pię tro (2) - panoramiczny widok na morze: 3201-3215.4201-4212.5201-5215 itd.

Blisko morza - trzy wille. Ale nie moż emy tak ż yć...
Ale generalnie informacje o pokojach Hotelu Grand Oasis są ogó lnodostę pne, dostę pne w Internecie i nie podaję ich tutaj. Dodał em tylko ciekawe i nie bezuż yteczne informacje o ró ż nicy w cenach pokoi ró ż nych kategorii, któ re przydadzą się potencjalnym goś ciom tego hotelu przy wyborze wycieczki:
Pokó j Standard z Widokiem na Ogró d - powierzchnia: 36 m2 m. - 401 dolaró w.
Pokó j Standard z widokiem na basen - powierzchnia: 36 m2 m. - 418 dolaró w.
Pokó j Standard z widokiem na morze - powierzchnia: 32-40 mkw. m. - 435 USD.
Pokó j rodzinny z duż ym ł ó ż kiem o powierzchni 46 m2 m.
Junior Suite - powierzchnia: 84 m2 m.

26 kwietnia 2017 r. Ś roda

Ś wit. wschó d sł oń ca

O dziwo, pię ć godzin snu nad Morzem Czerwonym w pokoju nad samym morzem wystarczył o, aby w peł ni zregenerować sił y po wczorajszym locie i problemach z zasiedleniem. A o czwartej rano obudził em się iw lekkim ś nie leż ał em w ł ó ż ku na szerokim podwó jnym ł ó ż ku i cieszył em się prawdziwą istotą wś ró d komfortu, wdychają c ś wież e aromaty subtropikalnego klimatu.

Ś wiadomoś ć na razie został a wył ą czona i zawisł a gdzieś w innych „prawie uś pionych” ś wiatach...Taki raczej przyjemny stan trwał okoł o godziny. Ale o pią tej był em już na nogach. Był em zaskoczony, ż e tak dł ugo trwał o, aby uzyskać ś wiatł o. I dzię ki temu opó ź nieniu Sł oń ca zdą ż ył em na jego wschó d sł oń ca. I wszystko wyjaś niono po prostu: cał e niebo na wschodzie w ł adnym odcinku nad horyzontem był o pokryte biał awą nieprzeniknioną mgł ą , a Sł oń ce przez dł ugi czas, co najmniej pó ł godziny pokonywał o tę barierę , aby w koń cu przez Godzina pią ta wyskocz w niebo wolny od tej lepkiej masy. Ale efekt wschodu sł oń ca był zupeł nie inny. Zanim Sł oń ce wzeszł o za zasł oną tej zasł ony, już nabrał o sił y, dlatego był o gorą co i ś wiecił o tak jasno, ż e trudno był o na niego patrzeć i musiał em go sfotografować gł ó wnie z powodu jakiejś przeszkody: za dł onią liś cie, przez pną cze parasoli, a nawet pnie drzew. Ale efekt tego nie był mniejszy.
A wcześ niej Sł oń ce był o tak wyblakł e i ledwo zauważ alne, ż e wydawał o się nie Sł oń cem, ale dyskiem Księ ż yca w mgle unoszą cej się z horyzontu. Przypomniał em sobie, ż e to zjawisko gę stego nagromadzenia mgł y nad horyzontem tutaj w Egipcie jest doś ć powszechne i widział em je niejednokrotnie w innych hotelach.

Plaż a

Plaż a w hotelu Grand Oasis ma 150 metró w dł ugoś ci. Do morza jest mał e piaszczyste wejś cie i wymagane są specjalne buty. Ale w zasadzie wejś cie do morza z pł ywają cego plastikowego pontonu. Ż e parasole, leż aki, rę czniki plaż owe - za darmo, nie skupiam się , jak to w prawie wszystkich hotelach w Egipcie.
Plaż a w naszym zwykł ym widoku, jak to jest nad Dnieprem, Desenką czy Morzem Czarnym (Azowskim), a w każ dym razie jest miejscem nad wodą z wolnym dostę pem do tej samej wody. Nawet gdy leż ysz na kamykach lub na piasku plaż y, a fale ł askoczą Cię w pię ty...To jest naturalna plaż a!

Takie plaż e są prawie wszę dzie na Morzu Czerwonym w Hurghadzie. To prawda, czasami z lekkim ł agodnym zejś ciem. Ale w Sharm El Sheikh w rzeczywistoś ci nie ma plaż y jako takiej. A nad morzem znajduje się teren rekreacyjny na skalistym brzegu o wysokoś ci od trzech do pię ciu lub wię cej metró w. I nie zeskoczysz z urwiska (lub ł upu) na koralowce, lekko ukryte (po kostki) przez wodę . Nawet jeś li bę dziecie zbyt pijani po „All inclusive”… To prawda, pamię tam jedyną (pierwszą – dziesię ć lat temu) z kilkunastu plaż , na któ rych odwiedził em, plaż ę w Sharm El Sheikh z szeroką , prawie plaż a piaszczysta na cał ej dł ugoś ci, wejś cie do morza bezpł atne. Szkoda, ż e ​ ​ zapomniał em nazwy hotelu. Ale powtó rzył się nieco pó ź niej - w hotelu Savoy Sharm El Sheikh 5 *.
Plaż a w Hotelu Grand Oasis został a zaprojektowana racjonalnie, uwzglę dniają ca wykorzystanie cech stromego wybrzeż a w strefie przybrzeż nej - tarasy o szerokoś ci do 10 m, z rozmieszczeniem parasoli z leż akami w dwó ch rzę dach.
Na najwyż szym tarasie znajduje się Beachbar, pod nim na kolejnym tarasie znajduje się plac zabaw dla animatoró w ze wzmacniaczami i gł oś nikami oraz place zabaw.
Tak myś lał em, ale co warto był o chodzić buldoż erem wzdł uż linii morza i odcinać krawę dź klifu, czy podkopywać go dynamitem na mini-skali, tylko trochę i zał atwić ogó lny dostę p do morza? W koń cu to drobiazg w poró wnaniu z tymi tysią cami kostek, któ re został y usunię te i ustawione pod hotelowymi tarasami na hektarach powierzchni, kiedy te hotele był y budowane. Ale niestety! Wszystko się zgadza. Był oby tak, jak mó wił em, przez dł ugi czas nie był oby rafy koralowej, koralowcó w, kolorowych rybek w Sharm El Sheikh - niektó re jeż e wystawił yby dziesią tki i setki szczelin, jak wszę dzie w Hurghadzie.

My goś cie kurortu, któ rzy narzekają , ż e w Sharm El Sheikh nie ma znanego nam morza plaż y, powinni wiedzieć , ż e wyś wiadczono nam już ogromną przysł ugę - jest to bezpł atny dostę p do Morza Czerwonego, mieszkają cego kilkadziesią t metró w od niego, z pł ywanie i nurkowanie z pontonó w – w wyją tkowym rezerwacie przyrody, być moż e jedynym w swoim rodzaju na Ziemi! Jednak ponad poł owa goś ci w hotelu Grand Oasis opala się na plaż y, pł ywa w morzu, siedzi w nadmorskich barach popijają c drinki lub piwo… A druga poł owa, gł ó wnie z dzieć mi i Egipcjanami, pluska się w basenach na terytorium hotelu, a takż e rozrzedzenie zabawy napojami w systemie „All inclusive”.

Morze

Nad morzem z plaż ą poś wię cił em wię kszoś ć czasu w kurorcie. Obudził em się wcześ nie, mimo ż e zawsze kł adł em się spać grubo po pó ł nocy, czasem nawet przed ś niadaniem, a nawet o ś wicie. W tym przypadku udał się na spotkanie ze Sł oń cem i cieszył się z nim nowym dniem.
A to, ż e ja, podobnie jak inni goś cie hotelu, mieszkam przez ś cianę od nich (nawet jeś li jest wysoka - co najmniej pię ć metró w) to znaczą co podnosi prestiż naszego hotelu - Grand Oasis.

Rafa koralowa. Korale. ryba

Rafa koralowa w pobliż u hotelu Grand Oasis jest ś wietna! I choć istnieje egipskie prawodawstwo dotyczą ce ochrony flory i fauny Morza Czerwonego, któ re zabrania karmienia ryb, zbierania, ł amania i chodzenia po koralowcach i przewiduje karę w wysokoś ci 500 USD, podczas gdy Morze Czerwone bę dzie tak wyją tkowe w ś wiat.
Rafa koralowa to stroma ś ciana ż ywych koralowcó w, wysoka na okoł o sześ ć metró w, za któ rą dno opada gwał townie na gł ę bokoś ć do 20 metró w. Nad koralami do samego brzegu, a to trzydzieś ci metró w, pł ytka gł ę bokoś ć , nie wię cej niż pó ł metra i zależ y od pł ywó w. Ale nadal mogł em pł ywać na brzuchu i jedną rę ką przepł yną ć niewielki obszar koralowcó w na prawo i lewo od pontonu (tam, gdzie są plaż e dla dzieci) - do rafy.

Gdy zbliż asz się do brzegu od krawę dzi rafy, jest coraz mniej ż ywych koralowcó w. A w pobliż u brzegu praktycznie nie ma ż ywych koralowcó w, a to już jest negatywny objaw zdrowia flory i fauny Morza Czerwonego, któ re są szkodliwe dla obecnoś ci ludzi.
Najpię kniejsza rafa jest tam, gdzie jest najmniej ludzi, a to w pobliż u strefy neutralnej z hotelem Four Seasons 5 *: „A w strefie neutralnej kwiaty są niezwykł ej urody! „(W. Wysocki). Jest tu wiele odmian koralowcó w, naliczył em ich kilkanaś cie, o ró ż nych kształ tach i kolorach. Ale ponieważ nie jestem botanikiem, nie mogę nazwać każ dego koralowca po imieniu. Ale jakoś w przyszł oś ci podam im wł asne definicje i nazwy, któ re bę dą moją bliż szą i gł ę bszą ich znajomoś cią.

Ryby to stworzenia nam bliż sze, bo z podobnymi, jak w Morzu Czerwonym, mieliś my do czynienia w domowych akwariach. I tutaj wydaje się , ż e znajdujesz się w duż ym naturalnym akwarium.
Tak, a ryby biorą cię za siebie: wcale się ciebie nie boją , nawet jeś li ty lub pł ywasz w pobliż u. I to jest najbardziej zaskakują ce, ponieważ jesteś my przyzwyczajeni do tego, ż e każ da ż ywa istota na Ziemi jest przeraż ona samym podejś ciem czł owieka. Moż e tutaj, nad Morzem Czerwonym, wszystko jest tak, ż e czł owiek boi się kary 500 dolaró w, inaczej rozliczył by się jak w domu…
Niestety, czł owiek nie osią gną ł jeszcze poziomu swojego rozwoju, kiedy to nie strach przed karą , ale wewnę trzna nieakceptowalnoś ć moralna i psychologiczna determinuje jego dział ania i dział ania. Czy kiedykolwiek dotrze?

Wieczó r nad Morzem Czerwonym


Wieczó r. Okoł o szó stej. Jestem na plaż y. Sł oń ce powoli znika za skał ą są siedniego hotelu. Hotel Grand Oasis, podobnie jak wszystkie hotele w Sharm El Sheikh na pierwszej linii plaż y, znajduje się na zboczu skalistego wybrzeż a, dlatego zachó d sł oń ca nad horyzontem moż na obserwować tylko z najwyż szego punktu hotelu wyż szego poziomu.
Z plaż y moż na się tylko domyś lać , ż e po chwili schowa się za gó rzystym brzegiem Pó ł wyspu Synaj, by odpoczą ć po cię ż kim dniu pracy i dać odpoczą ć wszystkim ż ywym istotom, a moż e nawet nieoż ywionym na ziemi. Wyjaś niam wszystkim ż yją cym i nieoż ywionym sprawiedliwym - odpoczywać , a niesprawiedliwi, ź li i drapież cy dopiero zaczynają się budzić i ostrzyć zę by na tych, któ rzy nie mieli czasu się ukryć . Oto taki prawdziwy obraz „dzikiej” przyrody nad Morzem Czerwonym, któ ra zachował a się w najbardziej naturalnej formie od czasó w staroż ytnych. Tak, potwierdzają to reliktowe koralowce, któ re czę sto moż na znaleź ć na brzegu na wycię tych skał ach. A zatem, jeś li po zachodzie sł oń ca zatrzymasz się na plaż y, by podziwiać Morze Czerwone nocą , Ochrona kulturalnie poprosi Cię o udanie się do hotelu.
Pł ywanie i przebywanie na plaż y po zachodzie sł oń ca nie jest dozwolone przez sł uż by bezpieczeń stwa Sharm El Sheikh, o czym ostrzega nawet informacja o hotelu i podstawowych warunkach w nim przebywają cych, któ ra jest wydawana każ demu przy rejestracji.
Jest wieczó r. Ś wiatł o dzienne przygasa, odsł aniają c mię kkoś ć kształ tó w i kształ tó w wszystkiego wokó ł . A nawet, jak mi się wydaje, ujawnia wewnę trzną istotę rzeczy, wcześ niej ukrytą za ostentacyjnym blaskiem formy zewnę trznej. Ale to zjawisko naturalizacji istoty rzeczy nie trwa dł ugo - zaledwie kilka minut, przed zmierzchem, kiedy zupeł nie inne prawa bytu zaczynają dział ać . Zmierzch zamienia wszystko w monotonną szaroś ć , a potem, przenoszą c się w ciemnoś ć nocy, cał kowicie ukrywają wszystko, co dzienne, jako obce i szkodliwe dla siebie. Dlatego wł aś nie w tym momencie manifestacji wewnę trznej esencji rzeczy pojawia się jedyna okazja do komunikowania się z pojawieniem się cichego kamienia lub reliktowego korala.

Ale to już akt tajemnicy, bardzo daleki od realió w rzeczywistoś ci. A do rzeczywistoś ci wracają gwizdki plaż owiczó w, zapowiadają ce koniec plaż owych zabiegó w: najpierw ratownik na pontonie, któ ry w ten sposó b pró buje wydobyć z wody ostatnich ką pią cych się i ką pią cych się , a nastę pnie „lą dowych” opiekunó w plaż y, aby wszyscy opuszcza plaż ę.
Mimo wszystkich ostrzeż eń wycofuję się w najdalszy zaką tek plaż y i staram się wsł uchiwać w wieczorne morze, któ re ró wnież zmienia się wraz z blaknię ciem dnia. To już brzmi zupeł nie inaczej. Gł oś no z tajemniczą falą . I wsł uchują c się w ten dź wię k przyboju, z pewną zuchwał oś cią w pró bie poznania tajemnicy, pojawia się myś l: „Czy kiedykolwiek uda mi się to rozwią zać ? I zdaję sobie sprawę , ż e zadaję to pytanie już po raz setny i nie do siebie, ale najprawdopodobniej do nieznanej przestrzeni, kiedy sł yszę szum morza lub inną jasną manifestację wizualną . Ale nie otrzymał em jeszcze odpowiedzi...
Pochodzą cy ze wschodu zmierzch powoli, ale nieuchronnie przesuwa się na zachó d, gdzie po zachodzie sł oń ca za gó rami nadal istnieje znaczny odcinek jasnoró ż owego koloru. Tak, morze, w przeciwień stwie do zmierzchu, nagle zaczyna ś wiecić , jakby z jego gł ę bin wydobywał o się podś wietlenie… Ale to nie cud, a tylko prawa fizyki: w powierzchni morza odbijają się biał e chmury, któ re w ostatniej chwili rozś wietla sł oń ce, któ re już wyszł o poza horyzont.
Pó ź ny wieczó r, któ ry zmienił plaż owy dzień , zwabił wszystkich plaż owiczó w na teren hotelu i rozproszył ich do baró w, restauracji i innych miejsc dogodnych do wygodnego wieczornego wypoczynku, nie bez filiż anki kawy, lampki wina, kieliszka sok lub piwo. A restauracja OYOUN gromadzi oczywiś cie wszystkich bez wyją tku na pó ł godziny lub godzinę na wieczorny posił ek.

Restauracje i bary Hotelu Grand Oasis

Restauracje

Gł ó wna restauracja "OYOUN", All inclusive, bufet: ś niadanie, obiad (07:00-09:00.13:00-14:00) Kolacja w Restauracji Rybnej (19:00-21:00).
Lokalne wino: biał e, ró ż owe i czerwone serwowane są w tej restauracji tylko w porze lunchu i kolacji. I jest butelkowany nie z butelek, ale z aparatu wypeł nionego "skó rkami", po pię ć litró w każ da. Dlatego nikt tutaj nie bę dzie się spierał o naturalnoś ć wina.
Ś niadanie w Hotelu Grand Oasis jest jak zwykle, jak we wszystkich hotelach w Egipcie, niezależ nie od kategorii: jajecznica, jajecznica, jajka na twardo, masł o, owoce, ró ż ne sał atki i wszelkiego rodzaju wypieki. Kieł basa gotowana i twarde sery to amatorki i trudno spierać się o 100% naturalnoś ć produktu. Koniecznie trzeba herbatę (kilka odmian), kawę , mleko. I tak, owsianka mleczna. Mnie i innym takim jak ja wystarczy kilka godzin do godziny 12:00, kiedy to w Poolbarze przygotowywane są przeką ski i napoje. Ale był em zbyt leniwy, aby iś ć na basen do tego baru i dlatego zadowolił em się w Beachbarze kilkoma szklankami piwa z solonym gotowanym jajkiem ze ś niadania.
Lunch w Grand Oasis Hotel, jak na niezbyt pretensjonalnego smakosza, jest bardzo szykowny. A nawet podjeż dż a do hoteli wyż szej, pię ciogwiazdkowej kategorii. Mię so – naturalne i co najważ niejsze w duż ych kawał kach – kilka rodzajó w, kurczak – zawsze, a takż e gil – gotowane codziennie na tarasie. A filet z ryby rozpł ywa się w ustach, palce lizać . Kiedy piszę te sł owa, dwa miesią ce pó ź niej, wyobraż am sobie to wszystko tak, jakby w rzeczywistoś ci i tak bardzo, tylko w trosce o tę kuchnię i Morze Czerwone, ż eby się wyrwać i ponownie odwiedzić Grand Oasis Hotel…

Osobliwoś cią tego hotelu jest to, ż e ż aden bar nie serwuje wina, z wyją tkiem restauracji OYOUN. Dlatego zawsze zamawiał am tu kilka kieliszkó w czerwonego wina (smakował o mi najbardziej) i tak jak inne zawsze jest zimne. A potem zrobił to jeszcze raz kilka razy...
Na obiad niezliczona iloś ć ciast, ciastek i innych wyrobó w cukierniczych, z któ rych orientalni mistrzowie są niezró wnani i sł yną na cał ym ś wiecie. Zachowują swoją markę tutaj, w restauracji OYOUN hotelu Grand Oasis.
Kolacja w Grand Oasis Hotel jest moż liwa zaró wno w gł ó wnej restauracji OYOUN, jak i w jednej z trzech restauracji a la carte po wcześ niejszym umó wieniu: Primi Piatti Restaurant Italian, Sultan Oriental Restaurant lub Fishermans Fish Restaurant (patrz poniż ej), jednak tylko raz.
Kolacja w gł ó wnej restauracji „OYOUN” moim zdaniem jest jeszcze lepsza i bardziej urozmaicona i wyrafinowana niż obiad. Trzeba się tylko zastanawiać , jak udaje im się prześ cigną ć wiele z „czterech” hoteli pod wzglę dem jedzenia w czasie kryzysu, podcią gają c się do poziomu hoteli pię ciogwiazdkowych w doś ć rozsą dnej cenie za wycieczki?

Restauracje z wyborem dań z karty
W restauracjach Ala Carte (wł oska, orientalna i rybna): kolacja po wcześ niejszej rezerwacji (jedna wizyta jest bezpł atna na cał y pobyt w każ dej restauracji, a krewetki i homary, nawet przy pierwszej wizycie, pł atne są osobno).

Wydaje mi się , ż e Grand Oasis Hotel, podobnie jak wiele innych hoteli tego poziomu w Egipcie, daje moż liwoś ć „smakowania” potraw i doś wiadczenia obsł ugi restauracji a-la-carte (nawet w „pią tce” jest to jedna restauracja wedł ug All inclusive, a tu jest ich aż trzy! ) - zgodnie z tradycją , ż eby jakoś utrzymać markę i pokazać , do czego zdolny jest hotel! I dlatego, aby pokazać , ż e hotel Grand Oasis jest jeszcze lepszy niż wiele „pią tek” tutaj, wszyscy wczasowicze korzystają cy z systemu All inclusive mogą odwiedzić wszystkie trzy restauracje a la carte przez cał y okres wakacji
: wł oski, orientalny i rybny. To prawda, ż e ​ ​ z powodu kryzysu zatwierdzanie kuchni wszystkich tych restauracji odbywa się na podstawie tej samej restauracji - wł oskiej.
Jedynie ekipy kucharzy - kelneró w, no i oczywiś cie asortyment dań jest inny.
Odwiedził em wszystkie trzy restauracje i dlatego jako naoczny ś wiadek i bezpoś redni uczestnik tego „procesu” mogę je opisać.

wł oska restauracja
Kuchnia wł oskiej restauracji „Primi Piatti” znajduje się na pierwszym pię trze pod gł ó wną restauracją „Oyoun” - w gł ę bokiej niszy, a na pewnej wysokoś ci w pó ł okrę gu na otwartej werandzie ustawionych jest kilkanaś cie stoł ó w. Bardzo oryginalne rozwią zanie projektowe. Ponadto na ś wież ym powietrzu i kilka metró w od basenu, co tworzy szczegó lny urok, dzię ki obecnoś ci wody z jasnozielonym i niebieskim podś wietleniem. To prawda, ż e ​ ​ wcią ż jest mał y minus otwartej przestrzeni: ż artobliwa bryza czasami wdziera się na stoł y i owija obrusy bezpoś rednio na naczynia - nawet przymocowanie obrusu do stoł u w formie zacisku wyraź nie nie wystarczy.
Trzech szefó w kuchni w kuchni wł oskiej restauracji dokonał o cudó w w postaci oryginalnych wł oskich dań . I tak jak w restauracjach przystał o, dania przygotowywane są indywidualnie dla każ dego goś cia. A kelnerzy z niezwykł ą zrę cznoś cią dostarczają te dania na stoł y prosto z pieca.
Napoje, jak we wszystkich barach i restauracjach hotelu - standardowy asortyment i lokalna produkcja. Tylko czerwone wino, któ re, nawiasem mó wią c, serwowane jest w tym hotelu tylko w restauracjach na lunch i kolację , wyraź nie nie wystarczał o.

Wprawdzie ta restauracja jest czynna do 20-30, ale o ó smej wieczorem, po skosztowaniu wł oskich potraw, wszyscy goś cie wychodzą . Wię kszoś ć idzie do gł ó wnej restauracji, jeś li nie po to, by napeł nić ż oł ą dki pysznymi przysmakami z ogó lnego bufetu, to na pewno z deserem (we wł oskiej restauracji deseru nie ma).
Rybna restauracja Fishermans zaskoczył a mnie ogromnym krabem, a orientalna restauracja zapamię tał a danie jagnię ce - kebab, któ ry przypominał mi kawiarnię w Jał cie, gdzie czę sto degustował em ją z Coca-Colą lub piwem.
Ogó lnie rzecz biorą c, w restauracjach a la carte moż na odczuć podwyż szony poziom obsł ugi i dbał oś ć o każ dego odwiedzają cego. A szczegó lnie wyraź nie odczuwa się to na tle gł ó wnej restauracji.

sł upy

All-concept (all inclusive) obowią zuje od 10:00 do 00:00. Lobby bar -24 godziny: od 10:00 do 00:00 w systemie All inclusive, od 00:00 do 10:00 rano - za dodatkową opł atą . Bar przy basenie od 10:00 do 23:00, przeką ski od 12:00 do 15:00. Bar na plaż y od 10:00 do zachodu sł oń ca.

Bar w holu („Lobby-bar”)
O ó smej wieczorem, kiedy wię kszoś ć wczasowiczó w zaspokoił a gł ó d w gł ó wnej restauracji Oyoun, odwiedził a restauracje Fishermans Fish, Sultan Oriental czy wł oską Primi Piatti, ludzie zaczynają gromadzić się w hotelowym lobby, gdzie bez wą tpienia gł ó wnym obiektem uwagi jest lobby bar .
Na ogromnej powierzchni holu z lustrzaną marmurową posadzką ustawiono wygodne mię kkie krzesł a ze stolikami. Tutaj moż esz spę dzić pozostał e cztery godziny na przyjacielskiej rozmowie z nowymi znajomymi - aż do zamknię cia systemu barowego All-inclusive, przy filiż ance kawy, herbacie, kuflu (tradycyjny kieliszek, jeś li przyniosł eś go ze sobą ) piwa (a piwo tutaj bez ograniczeń ! ), kieliszek koktajlu lub lokalnie produkowany mocny trunek.

Obfitoś ć ś wiatł a, idealna czystoś ć i lustro marmurowej podł ogi, w któ rym moż esz zobaczyć nie tylko swoje otoczenie, ale takż e siebie – czyż to nie celebracja Duszy i Ciał a? Jeś li chcesz, moż esz wyjś ć na odkryty taras z widokiem na basen i morze i podziwiać te widoki, popijają c drinka. Jest też mnó stwo stoł ó w z krzesł ami.
Trwa to dwie lub trzy godziny.
Niektó rzy wychodzą na godzinę (w godzinach 21-30), aby obejrzeć i uczestniczyć w wystę pach animatoró w tuż obok, przy basenie, by nieco pó ź niej wró cić do lobby, do „Lobby-baru”. ”. Ale o jedenastej wieczorem ludzie zaczynają się rozchodzić . A po pó ł nocy, kiedy wypiwszy ostatnią szklankę piwa, zauważ ysz, ż e został eś sam w holu, a oś wietlenie jest wył ą czone jak wentylator, idziesz do swojego pokoju lub, jeszcze lepiej, bierzesz kilka godzin na spacer po terenie nocnego hotelu, któ ry, uwierz mi, nie jest gorszy, a tym bardziej bardziej tajemniczy niż dzień ...

„Beachbar” na plaż y?
Po ś niadaniu i ką pieli w morzu kł adziesz się i opalasz na plaż y. I dopiero gdy usł yszysz muzyczne powitanie animatoró w i zaproszenie na poranne ć wiczenia, wiedz, ż e Beachbar jest już otwarty i czeka na Ciebie.
Zabierasz ze sobą pó ł litrową szklankę (w barze na plaż y wszystkie drinki, podobno ze wzglę dó w bezpieczeń stwa, ż eby nie skaleczyć się potł uczonymi szklankami, podaje się tylko w plastikowych kubkach) i kierujesz się do baru. Twoi znajomi już tu siedzą i delektują się drinkami, w tym pysznym prawdziwym piwem. Doł ą czasz i prowadzisz rozmowę „wysokiego społ eczeń stwa” na tematy inne niż polityka…

Bar znajduje się nad plaż ą na jednym z tarasó w o szerokoś ci nie wię kszej niż.5-6 metró w. Ale na tarasie ze stolikami w dwó ch rzę dach, w tym pod parasolami, jest wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich. Co prawda bar zamyka się na pó ł godziny lub godzinę przed zachodem sł oń ca, okoł o pią tej wieczorem, chyba jeszcze wedł ug zimowego rozkł adu, a nie „przed zachodem sł oń ca”, jak wedł ug cennika. A czasem nie masz czasu, aby w czasie powodzi napeł nić swó j tradycyjny szklany kielich piwem… Mó wił em o tym nawet hotelowemu przewodnikowi na spotkaniu nowo przybył ych turystó w.
Mlecznoszary poranek zdobi począ tek trzeciego dnia moich wakacji nad Morzem Czerwonym. Cichy i spokojny poranek, dopó ki hotelowi animatorzy nie obudzili się i wł ą czyli potę ż ne wzmacniacze z pianiem wczesnych kogutó w, chrzą kaniem, najwyraź niej zawsze gł odnymi ś winiami i innymi domowymi stworzeniami. A to dopiero począ tek. A potem – nieustają ca przez chwilę nie mniej gł oś na muzyka. I tak cał y dzień . Bawimy się...Swoją drogą , sł yszał em dziś rano pianie w Grand Oasis Hotel kilka miesię cy pó ź niej w hotelu, któ ry jest co najmniej pię ć kilometró w od niego.
Tymczasem nie ma nikogo, siedzę na samym brzegu morza i sł ucham jego podnieconej kł ó tni z lą dem. Po prostu nie rozumiem jednej rzeczy: ską d biorą się fale na samym styku morza z lą dem, kiedy morze jest absolutnie spokojne z lustrzaną powierzchnią , w któ rej odbijają się biał e ł odzie. Tylko czasami pojawiają się tu i ó wdzie zmarszczki na powierzchni.
W morzu, okoł o stu metró w od brzegu, czasami widać wrzą cą wodę - są to stada mał ych ryb masowo wyskakują cych z wody. Najprawdopodobniej poluje na nie jakiś drapież nik, nie wykluczam rekina. W koń cu nie bez powodu zatoka, w któ rej teraz siedzę , nosi jej (rekiny) imię . A potwierdził to jeden z „doś wiadczonych” wczasowiczó w, ż e o tej porze podpł ywa tu na ś niadanie rekin wielorybi…

Sł oń ce uporczywie przebija się przez mleczno-szarą zasł onę i wkró tce moje nagie ciał o zaczyna odczuwać przepł yw jego ciepł a. Ale teraz Sł oń ce wzeszł o doś ć wysoko: najwyraź niej jest już godzina sió dma. Czas na ś niadanie. Od ś witu dusza otrzymał a już obfite poż ywienie, czas nakarmić ciał o. I tak nie chcesz, nawet na chwilę , opuś cić morza, któ re pod promieniami sł oń ca stał o się jeszcze przyjemniejsze i objawia się nie tylko szumem fal. Ale takż e odbijają się na powierzchni wody, a nawet na piaszczystym dnie.
Wkró tce, za godzinę lub dwie, wczasowicze obudzą się , wypeł nią plaż ę swoimi pó ł nagimi ciał ami, a z niepohamowanym gwarem bę dą kł ó cić się nad morzem i gasić szum fal. I nie bę dę mó gł sł uchać i sł yszeć mojego przyjaciela - morza...

A w oś rodku są nudy

W oś rodku moż na spotkać ró ż ne osoby. A nawet tych, dla któ rych ani Morze Czerwone, ani egzotyczne tropikalne roś liny, ani krajobrazowo-parkowy wystró j terenu hotelu nic nie znaczą i nie zmieniają , przynajmniej na czas wakacji, swojej nudnej i nudnej esencji.
Na przykł ad spotkał em panią z Zoł otonoszy w hotelu Grand Oasis, któ ra spę dzał a wakacje z dorosł ą có rką . Nawet drugiego dnia przyjazdu nie mogł a wyjechać - oburzył ją zł y numer (1260), któ ry otrzymał a przy rozliczeniu. Jak twierdził a, pokó j jest w kiepskim stanie, a nawet z widokiem na pustą ś cianę są siedniego hotelu „Cztery pory roku” 5*.

Nie spali cał ą noc i dopiero nastę pnego dnia udał o im się zmienić pokó j na pierwszy w tym samym budynku, ale z widokiem na patio i ogró d. I ten negatyw nieprzespanej nocy w niedogodnoś ci pozostał w postaci cię ż kiego osadu w kolejnych dniach. Jej oburzenie nie miał o granic, czemu towarzyszył y sł owa: „Dlaczego dał em 400 dolaró w? » A nawet dzień pó ź niej, gdy spotkał em ją w restauracji na lunch, wcią ż miał a obsesję na punkcie robienia zdję ć i pokazywania wszystkim mankamentó w hotelu: na chodniku wylał a się kawa i nadal nie zadał a sobie trudu, ż eby ją zmyć , a w innym miejscu farba zdarł a się z drewnianego blatu i nie był a retuszowana...Takich zdję ć jest kilkadziesią t. I to w odpowiedzi na moją opinię , któ ra ją zirytował a, ż e ​ ​ hotel jest doskonał y! Sł uchają c jej argumentó w o „negatywnoś ci” hotelu, mimowolnie skojarzył em się z tymi negatywnymi recenzjami, któ re wczasowicze umieszczają na stronach. Tak, tylko jeden do jednego, jak identyczne bliź niaki!
U osoby, po stresie spowodowanym problemami osiedlenia, ż aluzje pojawiają się w jednym kierunku - negatywnym i znaczą cym, jak w lornetce, wzrostem niedocią gnię ć . Na tym polega osobista niechę ć . Niestety jest to odbierane przez czytelnikó w jako opinia obiektywna i zgodnie z tą opinią hotel jest oceniany i podejmowana jest decyzja: udać się do tego hotelu lub wybrać inny, gdzie wię kszoś ć opinii jest pozytywna, nawet nie zakł adają c, ż e te pozytywne recenzje mogą napisać sami rosyjskoję zyczni animatorzy lub na ich proś bę znajomi i znajomi.
I dlatego takie „drobne” czepianie się dziury w hotelu tej osobiś cie uraż onej kobiety oburzył o mnie i nie mogł em powstrzymać się od pró by otwarcia jej mrugnię tych oczu na pozytywy hotelu Grand Oasis - „czwó rki”, któ re nawet niektó rzy „ pią tki” nie mają : tego i szyku, cał y z lustrzanego marmuru, holu z arcydzieł owym ż yrandolem pod ł ukiem sufitu i wygodnych foteli w holu: jeś li znudzisz się wieczorami w pokoju, przyjdź tutaj i rozmawiaj z przyjació ł mi i znajomymi do 24:00, delektują c się ró ż nymi drinkami z Lobby-baru lub tu na tarasie, ale już w wiklinowych fotelach, z pię knym panoramicznym widokiem na morze i wyspę Tiran. Nawet jeś li nie masz predyspozycji do kreatywnoś ci, to z kontemplacji tej ł aski z pewnoś cią pojawią się uczucia, któ re się do tego przyczyniają...
Dobra, lobby jest wspó lne dla wszystkich, przekonał em tę snobkę , a pokoje są zwyczajne "Standard", ale nie 28 metró w kwadratowych. Powierzchnia m, podobnie jak wiele innych hoteli, ale 36 (!

), w tym tylko mieszkalne 24 kwadraty. A wyremontowana ł azienka jak w muzeum jest czysta i wszystko bł yszczy. Jest nawet bidet, któ rego nie ma w wielu hotelach 5*. I tak jest w wię kszoś ci pokoi, przyznaję , ż e z bardzo nielicznymi wyją tkami, ale jeś li komuś goś ć nie przypadnie do gustu to od razu proponują inne. I problem rozwią zany! Ponadto należ y wzią ć pod uwagę , ż e przez dziesię ć lat w jednym z pokoi tego hotelu mieszkał o okoł o tysią ca osó b (7 dni na 30 = 4 x 2 osoby X 12 miesię cy X 10 lat). Wyobraź sobie, ile zainwestowano w remonty, aby po takiej hordzie wczasowiczó w pokó j wyglą dał w doskonał ym stanie mieszkalnym, czasem nawet na poziomie wrę cz barbarzyń stwa…
Moim kolejnym argumentem był o ogó lnie zadbane terytorium hotelu, a trawniki są tak starannie przystrzyż one, ż e aż chce się chodzić boso po ich mię kkim dywanie ś wież ej zieleni…
A rafa koralowa i kolorowa ryba - a tylko dwadzieś cia metró w od brzegu? - Gdzie jeszcze, w jakim hotelu 5* moż na to znaleź ć?
Przecież obok najbardziej prestiż owego hotelu w Sharm El-Sheikh „Cztery pory roku” 5*, gdzie ksią ż ę ta krwi kró lewskiej odpoczywają , a do rozwoju wybrano najbardziej prestiż owe miejsce!
I wiele innych argumentó w podał em tej kobiecie w obronie hotelu Grand Oasis, któ ry tak uporczywie pró bował a zbezcześ cić . Jej zapał do szabrownika trochę opadł , ale pojawił o się nastę pują ce pytanie: „Dlaczego w moich recenzjach hoteli, w tym Grand Oasis, wypowiadam się tylko pozytywnie? Co, ż adnych wad? „Odpowiedział em jej, ż e te drobne wady bledną na tle masy pozytywnych rzeczy, któ re są w hotelu i tego „drobiazgu”, jeś li nie jesteś nudą , to nie powinieneś zwracać uwagi i nie wprowadzać w bł ą d tych, któ rzy czytają recenzje i chcesz wybrać dobry hotel na pobyt. Najgorsze jest szukanie mał ego negatywu i tym samym zmniejszenie liczby potencjalnych turystó w, któ rzy mogą skorzystać z dobrodziejstw dobrego, jeś li nie doskonał ego hotelu.
A teraz postanowił a zaoszczę dzić sto dolaró w, a teraz, jak na wraż liwą kobietę - taki wynik...W efekcie wracają c do jej oburzenia podanego na począ tku: „Za co zapł acił em 400 dolaró w? „Za co zapł acił eś , masz! Nic nie dzieje się na darmo, zwł aszcza w hotelarstwie podczas kryzysu!

Jaki jest zł y hotel w Egipcie?


Czasami wś ró d wielu pozytywnych recenzji o danym hotelu, trzeba usł yszeć lub przeczytać ostrą negatywną recenzję . I jest postrzegany jako mucha w maś ci w beczce miodu.
Nikt nie bę dzie twierdził , ż e istnieją istotne obiektywne cechy hotelu, takie jak data budowy i ostatniego remontu, odległ oś ć od lotniska, odległ oś ć do morza (1. , 2. , 3. linia brzegowa), powierzchnia hotelu , liczba pokoi, liczba basenó w, a takż e kategoria hotelu, któ re są stał e i nie mogą być zmienione.
Widział em taki przykł ad w Grand Oasis Hotel, kiedy trzech turystó w zapł acił o dodatkowo 75$ i przeniosł o się z (wedł ug nich) okropnego hotelu do pię knego Grand Oasis Hotel. Dziś drugi dzień odpoczywają , a ich szczę ś cie nie ma granic!
Dlatego wszystko jest oceniane w poró wnaniu. Dlatego też , jeś li sł yszę zbyt negatywną opinię o hotelu, któ ry obiektywnie nie jest zł y, a ż eby zł agodzić ekscytację negatywną oceną , zadaję nastę pują ce pytania: „Jeś li hotel jest bardzo ź le, Twoim zdaniem, powiedz:
- Czy czuł eś zatrucie pokarmowe i czy brał eś kropló wkę , aby uratować ż ycie?
- Został eś okradziony w swoim pokoju, wycią gną ł ó smy iPhone, ukradł.100 dolaró w i inne kosztownoś ci?
- Mó wisz, ż e komary cię gryzą . A został eś ugryziony od stó p do gł ó w przez egipskie robale i przywiozł eś je do domu na pamią tkę kurortu i przez rok nie potrafił eś się ich pozbyć ? ...
A tego wszystkiego doś wiadczyli turyś ci, któ rzy odwiedzili niektó re hotele w Egipcie (nie wymieniam ich specjalnie dla ich reklamy), ale uwierz mi, zdecydowanie czytam o tym w recenzjach! A jeś li tak się nie stał o, ciesz się , ż e ci się to nie przydarzył o.

Po tych pytaniach zapał krytyki sł abnie, dowiadują się , co to naprawdę zł y hotel i już patrzą na swoje miejsce zamieszkania zupeł nie innymi, „pozytywnymi” oczami.

28 kwietnia 2017 r. Pią tek

Burza na Morzu Czerwonym

Mam szczę ś cie w mojej obecnej wizycie nad Morzem Czerwonym ze wzglę du na wyją tkowe zjawiska przyrodnicze. Kilka dni temu padał o, dziś - burza pod pię cioma pił kami. Chciał abym też za cał y zestaw wyją tkowych zjawisk, któ re dzieją się nad Morzem Czerwonym – wiatrak zrywają cy dachy, któ ry „podziwiał em” w Poinciana Sharm Resort 4* w styczniu 2016 roku.
Sztorm na Morzu Czerwonym jest niezwykł ym i raczej rzadkim zjawiskiem. Ale zdarza się to czę ś ciej niż deszcz.
Kiedy fale wznoszą się tuż nad trzema kulami, pontony zamykają wejś cie i wywieszają czerwoną flagę . Pluskanie się w „brodziku dla dzieci” – w pł ytkiej wodzie tu przy pontonie nikt nie zabrania, a co za tym idzie wię kszoś ć plaż owiczó w, spoś ró d dorosł ej publicznoś ci (dzieciom oczywiś cie nie wolno takich rozrywek), bawić się z metrowymi falami, tak piszczy i pokazuje swoje emocje, jakby był a w dzieciń stwie, w swoim trzyletnim wieku. Ale rano, od pią tej, kiedy obudził em się do ó smej po ś niadaniu, kiedy poszedł em na plaż ę , na morzu był o spokojnie i nic nie zapowiadał o takiej burzy.
Jednocześ nie na lą dzie, na terenie hotelu nie ma ś ladó w niestandardowego zachowania morza. Cisza i ł aska. Tylko sł aby, sł aby wietrzyk z pewnym stł umieniem, potem przyspieszenie wieje ze wschodu, spod Sł oń ca. A dla mnie pozostał o tajemnicą : jaki jest powó d takiego zamieszki na morzu? W koń cu bryza najwyraź niej nie jest winna i nie moż e być przyczyną.

Moż e gdzieś w oddali wę drował wiatrak i przesył a nam pozdrowienia w postaci fal biegną cych po powierzchni morza. A moż e jakiś kataklizm wydarzył się w gł ę binach morskich i dał się odczuć na powierzchni morza, zwł aszcza na granicy z lą dem, jako swego rodzaju ostrzeż enie dla nas Ziemian.
Ale generalnie odnosi się wraż enie, ż e morze ż yje. I postanowił a potwierdzić swó j status ż ywej istoty w ten sposó b - za pomocą pię ciopunktowej burzy. A ja, Sasha Sim, nie bę dę poganinem, jeś li tak nie jest! Przez godzinę , jeś li nie dł uż ej (czas traci dla mnie znaczenie), siedzę na samym skraju urwiska, dwa metry nad wodą , sł ucham, a raczej sł ucham morza. Nie wiem, jak gł ę boko go rozumiem (to wszystko dzieje się podś wiadomie), ale go sł yszę!
Tu, tuż nad brzegiem, w burzliwych falach, jest naprawdę ż ywy i ma tak aktywną witalnoś ć , ż e nawet zaskakuje, ską d to wszystko pochodzi?
I te zamieszki na wybrzeż u kontrastują ze stosunkowo spokojnym morzem w oddali, gdzie tylko od czasu do czasu pojawiają się biał e grzbiety mał ych fal. I tutaj, na cał ej trzydziestometrowej szerokoś ci morza przybrzeż nego, jest twarda piana morska: tylko jeden pasek pianki zaczyna rozpuszczać się w pł ytkiej wodzie przybrzeż nej, gdy sekundę pó ź niej nowa piana toczy się od strony rafy, jak ubita pianka.
Zaczą ł em uważ niej przyglą dać się falom. A jaki interesują cy obraz otworzył się przede mną . Potę ż na, ponad metrowa fala zbliż a się do brzegu, jakby chciał a go za coś ukarać . Ale z niszy w skale, wybijanej przez fale przez setki lat, otrzymuje tak potę ż ny cios, ż e jego agresywny zapał natychmiast spada prawie do zera: wybrzeż e okazał o się od niego silniejsze.

A ona zhań biona i z zanikają cą zrę cznoś cią wraca do swojego ż ywioł u, cał y czas tracą c sił y, gdy czę ś ć jej morskiej wody przesą cza się do zwycię zcy - Ziemi przez nadmorski morski piasek...A niestrudzone morze cią gnie kolejne samobó jstwo fala, dż ihadysta...Jak na prawdziwej wojnie!
Patrzę na falę i dziwi mnie podobień stwo do naszej prawdziwej ziemskiej rzeczywistoś ci, z wojnami na Ziemi… Walki zbrojne w strefie przybrzeż nej nie ustają . Okoł o trzy metry od brzegu te dwie fale: nowa, wysł ana przez morze i odbita od brzegu, spotykają się w przeciwnych kierunkach, nastę puje potę ż ny cios i fontanna wody o takiej sile, ż e dosię ga mnie siedzą cego na skał a i wyż ej - do pię ciu metró w wysokoś ci! Traktuję to jako rodzaj zagroż enia dla mnie, a nawet zabł ą kaną kulę...
Przyglą dają c się bliż ej temu zjawisku, dokonał em heurystycznego odkrycia: przede mną rozgrywa się przedstawienie, w któ rym Natura jest genialnym reż yserem, a Fale, Brzeg, Skał y, Rafa Koralowa i Morze w ogó le są utalentowanymi aktorami z nienagannym wykonywaniem swoich ró l, nie pozwalają c nawet na fał szerstwo akcji w Twojej grze! Opró cz akompaniamentu muzycznego - pozazdroś cił aby jej każ da orkiestra symfoniczna! A ja jestem jedynym widzem w tym teatrze i jako pisarz krytykiem. I dlaczego miał bym krytykować Ideał ? - Tylko ody pochwalne!
I zaskakuje mnie nieskoń czona ró ż norodnoś ć obrazó w i zestawień dź wię kó w w muzyce burzy, a w szczegó lnoś ci surfingu. I jestem pewien, ż e nie był o i nie bę dzie powtó rki w tysią cletniej historii...Staram się jak najszerzej otworzyć oczy i otworzyć Duszę , aby dostrzec ten majestatyczny obraz, któ ry nagle otworzył a Natura dla mnie z taką uprzejmoś cią.

Patrzę na ś wiat specjalnymi oczami i postrzegam go jako odbicie tego, co w rezultacie dzieje się we mnie, w mojej Duszy. Ale godzinę temu w rozpaczy doszedł em do szybkiego wniosku, ż e wszystko jest marnoś cią nad marnoś ciami...

29 kwietnia 2017 r. Sobota

Martwa plaż a i hotel?

Dziś rano popł yną ł em w prawo z pontonu hotelu Grand Oasis na teren hotelu Dessole Royal Rojana Resort 5*.
Jak zawsze przyroda w strefie neutralnej jest niesamowita: rafa koralowa ma nie tylko formę urwiska, ale z pó ł ek skalnych, daleko, 5-10 metró w w gł ą b morza, pojawia się rodzaj laguny, chronionej przed trzema boki przez korale. I wydaje się , ż e znajdujesz się w prawdziwych lasach koralowych. Piszę o tych urokach Morza Czerwonego nie po to, aby jeszcze raz pokazać jego niesamowity urok, ale po to, abyś cie mogli poczuć kontrast tego, co widział em i czuł em pó ł godziny pó ź niej, gdy poszedł em na plaż ę są siedniego hotelu ...
A jak jest zniszczony – widział em na przykł adzie są siedniego hotelu „Royat Royana” i jego plaż y. I jeś li przez kolejne pó ł godziny, pł ywają c wś ró d koralowcó w obok kolorowych ryb, nie znalazł em superlatywnych epitetó w, by podziwiać to, co stworzył a Natura, to gdy zszedł em na brzeg i zobaczył em ś miertelne spustoszenie, nie mogł em znaleź ć sł ó w, by wyrazić swó j smutek i niepokó j w zwią zku ze zniszczeniem czł owieka tego, co stworzył.
Wyobraź cie sobie trzysta metró w niegdyś eleganckiej plaż y z pię knymi parasolami z naturalnego drewna i nie mniej wygodnymi leż akami, któ re zachwycał y szczę ś liwych turystó w opalają cych się tutaj, któ rzy przybyli do tego hotelu kilka lat temu. Teraz jest tu opustoszał a, jak krypta pod goł ym niebem. Nawet piasek na tej merven plaż y ze ś ladami kropli deszczu, któ ry był tu sześ ć miesię cy temu.

Rozumiem, ż e w surfowaniu jest maleń ki uł amek esencji morza, któ ra jest nam przekazywana w doznaniach. A wszystko inne jest ukryte za siedmioma zamkami i jest mał o prawdopodobne, ż e kiedykolwiek się w peł ni otworzy.

30 kwietnia 2017 r. Niedziela

szklanka piwa

Dziesią ta rano.
Kogut zapiał , obudził mnie jak czł owieka...To tutaj, w Hotelu Grand Oasis, zaczyna się program animacji na plaż y. I dlatego moż esz iś ć do baru ze szklanym kielichem, aby napić się piwa. Przecież wszę dzie w hotelu wszystkie bary zaczynają dział ać i leją dopiero od 10 rano.
Jestem na plaż y od co najmniej dwó ch godzin. Po ś niadaniu o 7:00, zabierają c ze sobą „sprzę t plaż owy”: maskę , fajkę , rę cznik itp. , zabrał em swoje ulubione ciche, ustronne miejsce na prawym skrzydle plaż y: blisko baru i morza. Tu wejś cie jest piaszczyste, a poza pontonem moż na dopł yną ć okoł o dziesię ciu metró w do rafy koralowej – strefy nieopisanych pię knych widokó w i szczę ś cia nurka. Wię c zrobił em. I został , pomyś l o tym nieprzerwanie pod wodą przez prawie dwie godziny.
Na szczę ś cie pozwalał a na to temperatura wody. Tutaj, na prawo od pontonu, na gł ę bokoś ci nie wię kszej niż sześ ć metró w, po raz pierwszy zobaczył em metrowego Napoleona, któ ry z jakiegoś powodu stał pionowo do gó ry nogami i dziobał coś od doł u… Ale nie o to chodzi to, ale o wystę pie z kuflem piwa. A był o to tylko dwugodzinne preludium.

I tak, gdy tylko z potę ż nych gł oś nikó w o mocy kilkuset kilowató w zabrzmiał o pianie koguta, beczenie baranó w, chrzą kanie ś wiń i innych zwierzą t domowych, pod nadwagą wczasowiczó w i spragnionych ludzi zaskrzypiał y leż aki. rzucili się do baru z cał ej 150-metrowej plaż y. Kto jest po czym: kto po koktajlu, soku lub drinku (w koń cu w Egipcie o 10:00 upał jest już nie do zniesienia), kto jest za piwem, a kto ma kaca przy jednym z siedmiu mocnych trunkó w lokalna produkcja (w takim upale - samobó jstwo! ).
Kategoria jedzenia i kategoria pokoju to dwa czynniki, któ re okreś lają koszt wycieczki do konkretnego hotelu. Dlatego zamiast sł owa „bezpł atnie” należ y napisać : „wliczone w poję cie jedzenia” lub „wliczone w cenę kategorii pokoju”.
Niemniej jednak sł owo „darmowy” lub „darmowy” cieszy sł uchaczy naszych obywateli postsowieckich. A szczegó lnie cieszy nas, ż e tutaj, w kurortach Egiptu, jest wiele rzeczy za darmo, czyli za darmo.
Zasadę gratisó w lub gratisó w, jako pisarz i wydawca ksią ż ek czuł em na sobie. Tak wię c zgodnie z tradycją i starym zwyczajem, tak jak w latach 90. przywoził em ksią ż ki o kurorcie na Krym i tam je sprzedawał em, tak teraz zabieram kilka ksią ż ek do Egiptu i pokonawszy nieś miał oś ć i fał szywą skromnoś ć , tutaj, na plaż y, wystawić je na sprzedaż . I, o dziwo, wszyscy, z najrzadszym wyją tkiem, starają się o ksią ż kę od autora w prezencie!
A to w kurortach Egiptu, gdzie na odpoczynek chodzą nie do koń ca biedni ludzie, któ rzy nie mają w kieszeni dodatkowych dwudziestu hrywien ani jednego dolara! Moż esz takż e wesprzeć autora. I tak starają się zniszczyć każ dą okazję do kreatywnoś ci - aby nic nie zabrał o mu owocó w jego pracy, czynią c go ż ebrakiem: w koń cu na wydawanie ksią ż ek, w tym wypoż yczonych, wydano ponad tysią c dolaró w.
Rozumiem, ż e duchowoś ć nie jest teraz w cenie. A lepiej sprzedawać papierosy lub w najgorszym przypadku narkotyki…. Ale jak mogę doś wiadczyć niesamowitej radoś ci i radoś ci z procesu twó rczego podczas handlu narkotykami?

© Sasha Sim (Aleksander Golovko), 2017
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał