Zimny ​​luty 2012.

07 Marta 2012 Czas podróży: z 01 Luty 2012 na 15 Luty 2012
Reputacja: +3061.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Nie wszystkie tanie hotele są ró wnie przydatne.

Z wł asnego doś wiadczenia

Lepiej zamrozić w Hurghadzie +18,

niż w Kijowie - 27.

Obserwacja ż ycia.

Mimo wszystkich problemó w zwią zanych z sytuacją polityczną w Egipcie nie ma alternatywy dla niedrogich zimowych wakacji na plaż y. Biorą c pod uwagę ZEA jako opcję zapasową , ceny wycieczek mieś cił y się w rozsą dnych granicach, ale kilka waż nych negatywnych czynnikó w (ceny wycieczek, niedogodne godziny wyjazdu, surowe przepisy w kraju) zmusił o nas do powrotu do opcji z Egiptem.

Wedł ug wieloletniego monitoringu cen w tym obszarze, w drugiej poł owie stycznia nastą pił wyraź ny spadek cen wycieczek. W tym okresie byliś my gotowi do lotu, ale w tym roku wszystko był o inaczej: touroperatorzy obawiali się nieprzewidywalnoś ci wyboró w w kraju i zredukowali o poł owę liczbę czarteró w. Mogł o to wpł yną ć na ceny, któ re osią gnę ł y poziom powyż ej chmury (jak w przypadku Egiptu).


Na przykł ad hotel Lilleland (któ ry nadzorowaliś my podczas podró ż y), któ ry w grudniu sprzedał się za 1400 USD (14 nocy, 2 + 1, wszystko) w styczniu za mniej niż.1900, nie mogł em znaleź ć . Nie był o ochoty przepł acać takiej ró ż nicy za powietrze, wię c postanowiono poczekać na normalne ceny. Ceny utrzymywał y się na tym poziomie przez cał y styczeń , wię c nastroje był y pesymistyczne.

Wreszcie, wieczorem 27 stycznia, Aneks Tour podkreś lił dobre ceny. Lilyland oferowano za 1521 lat. co był o znacznie niż sze niż u innych operatoró w (nie mieli nic tań szego niż.1 910 USD). W sobotę rano dzwonię do biura podró ż y „Hot Line” (dzię ki Bogu, pracują codziennie), aby dowiedzieć się , czy są aktualne ceny (na ich stronie http://hot. com. Ua/ tych cen nie był o). Kierownik Tatiana szybko sprawdził a dostę pnoś ć wycieczek i powiedział a, ż e ​ ​ są miejsca, ale trzeba zarezerwować jak najwcześ niej, bo na lot jest mał o miejsc.

Godzinę pó ź niej był am w biurze, opł acona wycieczka, dostał am umowę i ustną obietnicę , ż e cał ą paczkę dokumentó w prześ lę mailem nie pó ź niej niż w poniedział ek wieczorem.

Spotkanie był o proste i szybkie. Komplet lekó w dla dziecka (có rka Margo 4 lata), rzeczy i wszelakie drobiazgi cał kowicie wypeł nił y walizkę.

W obiecanym terminie otrzymam cał y pakiet dokumentó w na e-mail. Przewoź nik "UTair", odlot tam o godzinie 9.00 01.02. 2012, powró t do godziny 12.00 w dniu 15.02. 2012. Niewiele jest informacji o tej linii lotniczej, nie lataliś my nią , bardzo ró ż ne recenzje, ale mamy nadzieję na najlepsze.

W dniu wyjazdu wstajemy o pią tej rano, radoś nie zbieramy się i czekamy na telefon od znajomego, któ ry powinien nas zawieź ć na lotnisko (nie lubię taksó wek, bo nie wiesz, któ rego kierowcę wpadasz). Komó rka - samochó d z doł u czeka! Wszyscy jesteś my ubrani najlepiej "jesień " (lekkie kurtki, jeansy, sandał y), wię c ł adowanie samochodu był o szybkie i przyjemne, biorą c pod uwagę fakt, ż e na ulicy -23! ! ! !!

Pó ł godziny powolnej jazdy i przeskakiwania pagó rkó w wpadamy na Terminal F lotniska Boryspol. Wł aś nie ogł oszono odprawę na nasz lot, jesteś my na koń cu dł ugiej kolejki. Mał e dziecko gorą czkowo pł acze w tł umie, matka trzyma je w ramionach, bezskutecznie pró bują c ją uspokoić . Jak się okazuje, to był dopiero począ tek: - (((.


Rejestrujemy się i wchodzimy na drugie pię tro. Przechodzimy kontrolę celną , Anyuta i Margo szybko się prześ liznę ł y, ale celnik mnie nie lubił i oś wiecił mnie skaner ciał a. Biorę torbę z rzeczami, celnik flegmatycznie pyta:

- Jaki sł oik masz w torbie? Jedzenie dla dzieci?

- Tak, pokaż?

- Nie, nie, wierzę …

Ukraiń skie zwyczaje są surowe, do granic moż liwoś ci; -))) Kontrola paszportowa też minę ł a szybko, dziewczyna w kasie przypomniał a nam, ż e w wieku pię ciu lat dziecko musi wkleić zdję cie do paszportu ż ony. Dzię kuję , ale to wł aś nie zapamię tał em.

Frytki sł uż bowe ...

Miejsce, w któ rym kobieta z duż ą sumą moż e spę dzić cał e wakacje i wró cić do domu z wielkimi wraż eniami; -)). Anyuta od dawna „zarezerwował a” trochę pienię dzy w euro na zakupy perfum i kosmetykó w przy tym oł tarzu. Có rka, biorą c pod uwagę swó j mł ody wiek, wcią ż z nieskrywaną ciekawoś cią spoglą da na pię kne i przyjemnie pachną ce jasne pudł a, niejasno domyś lają c się , ż e to coś ciekawego i potrzebnego; -)) Z niepokojem czekam na moment, kiedy pienią dze na bezcł owe bę dą musiał y przeznaczyć dwa…

Podczas gdy moja ż ona kupuje perfumy, ja chodzę do dział u „alkohol”. Jedynie Baylis jest ciekawy cenowo, ale jestem zbyt leniwy, ż eby go przecią gać , wię c idę do poczekalni, gdzie spotykam zawodnikó w Dynama Kijó w, któ rzy zbierają się przed wyjazdem na zgrupowanie w Hiszpanii. Shovkovsky czyta coś z iPada, Michalik rozmawia z kimś przez telefon, Jarmoł enko opowiada dowcipy.

Semin z niepokojem spoglą da na graczy, widzą c zbliż ają cego się Yusufa, wita go okrzykiem: „A oto profesor! ». Afrykanie tł oczą się z dala od wszystkich, rozmawiają c ż wawo. Po zł apaniu kilku graczy Dynamo, któ rzy odeszli na bok, robię im zdję cie w pamię ci. Nikt nie odmawia, ł ą cznie z Seminem. Dziesię ć minut pó ź niej wszyscy w druż ynie Semina zbierają się , z jakiegoś powodu ż egnają się z Correą i lą dują.


Od jakiegoś czasu zapowiadaliś my lą dowanie na naszym locie. Cał y tł um turystó w zerwał się na ró wne nogi i ustawił w ogromnej kolejce do stojaka. Wcią ż nie rozumiem ś wię tego znaczenia tej akcji - aby wlecieć kulą do stojaka, wystarczy zapalić napisy o począ tku lą dowania! ! ! ! ! Po co stać w kolejce? Miejsca są malowane podczas odprawy, autobus nie odjedzie bez ostatniego turysty, samolot nie poleci bez Ciebie! Ale widać gen „sowiecki”: „I nagle nie mam czasu, albo nie bę dę miał doś ć ! »Bę dzie ż ył w naszym narodzie przez dł ugi czas…

Zwracam uwagę na to, ż e z cał ego lotu tylko moja ż ona i ja w sandał ach i bez zimowych kurtek, reszta ubrana jest na serio. Tak, ja też nie zrezygnował bym przynajmniej z trampek, ale po prostu za mał o miejsca w walizce. Wszyscy bezpiecznie wsiadają do autobusó w, jest trochę ś niegu, termometr pokazuje, ż e "ocieplenie" to już nie -23, ale -20: ((((. Autobusy są zał adowane, ale drzwi się nie zamykają , a nogi stają się Niekomfortowo Dziesię ć minut, pię tnaś cie W koń cu z drzwi lotniska wył ania się mę ż czyzna w mundurze i… każ e wszystkim wysią ś ć z autobusu i wró cić do poczekalni!!!

Wracamy, oddają nam wcześ niej wyrwane korzenie biletó w i proponujemy czekać . Jednocześ nie nie wyjaś niają nam, czego się spodziewać ! Czekają c, aż ostatni pasaż er odzyska korzenie, domagam się , aby dziewczyny wyjaś nił y, co i jak dł ugo na mnie czekać.

Jakoś niepewnie odpowiadają , ż e samolot… zamarzł i nie startuje! ! ! !!

I zaledwie dzień przed odlotem wszedł em na stronę „UTair” i przeczytał em, ż e mają tylko jeden samolot ś redniodystansowy (Boeing 737-400), któ ry obsł uguje loty czarterowe. Zastanawiam się , czy mają jeden samolot i nie jest gotowy do lotu, to co? ? ? Wró cić do domu?

Po pó ł godzinnym oczekiwaniu i braku zmian na stojaku był em znudzony. Tablica wynikó w wykazał a, ż e ​ ​ pozostał e loty odlatują zgodnie z harmonogramem. Dostaję dokumenty, znajduję telefon wycieczkowy do aneksu, dzwonię do biura. Automatyczna sekretarka przez dł ugi czas oferował a mi ró ż ne opcje ł ą czenia dział ó w, ale w rezultacie udał em się do sekretarki, któ ra przekierował a mnie do wł aś ciwego. Tam dziewczyna podyktował a mi numer swojego przedstawiciela na lotnisku. Dzwonię do niego, czł owiek o imieniu Eugene nerwowo mó wi, ż e nie ma poję cia, dlaczego nie latamy, bo to nie ma nic wspó lnego z liniami lotniczymi.

Nie wie, jak zadzwonić do linii lotniczej, ale zapewnia mnie, ż e niedł ugo wszystko bę dzie dobrze.


Jak szybko i co się stanie, nie potrafił wyjaś nić , co mi nie odpowiadał o. W poczekalni nie ma co się "zapalić ": - (Do tej pory są d i sprawa Anyuty po raz kolejny skontrolowali bezcł owo, kupują c tam naprawdę potrzebny jej tusz do rzę s; -))).

Polecono mi karmić Margo jedzeniem dla niemowlą t ze sł oika. Otwieram, pró buję nakarmić , Margo podnosi nos, odmawiają c jedzenia. O dziwo zazwyczaj jem bez problemó w, przeczytał am kompozycję : „Brokuł y z warzywami”. Opł ata, tego bym nie jadł a! Proponuję ł apó wkę (czekolada), Margo się zgadza i zamyka oczy, je.

Wreszcie okoł o godziny dziesią tej ponownie proponuje się nam wsią ś ć do autobusu. Ł adujemy się i, MIRACLE, idziemy do samolotu. W autobusie czekamy do ostatniego, szybko wspinamy się po drabinie i siadamy na swoich miejscach. Mamy dobre miejsca: rzą d 4, miejsca D, E, F.

Najważ niejsze jest to, ż e dla dziecka jest normalny iluminator; -))

Samolot jeszcze nie wystartował , ale rozumiem już warunki, w jakich odbę dzie się nasz lot: nieustanne pł acze dzieci w wieku od sześ ciu miesię cy do dwó ch lat (dla tej kategorii dzieci lot jest bezpł atny, co przekupuje wielu rodzicó w) . Na lewo od nas ryczał o dziecko, z tył u podniosł o drugie i tak dalej w kabinie. Wezuha…

Wszyscy są spakowani, stewardessa zaczyna swoją zwykł ą opowieś ć o zasadach bezpieczeń stwa na pokł adzie. W tym przypadku został a cał kowicie zagł uszona chó rem szlochają cych dzieci, wię c na pró ż no pró bował a na nie krzyczeć . Stopniowo wszyscy się uspokajają (dzię ki Bogu! ) I pó ł torej godziny spó ź nieni ruszamy.

Po prostu nie miał am wą tpliwoś ci, ż e bę dą siedzieć przed nami ludzie, któ rzy mogliby swobodnie się poł oż yć i nie przejmowali się szczegó lnie tym, jak wygodne jest dla tych, któ rzy siedzą z tył u! ! ! !!

Nam zawsze zdarza się , ż e na wycieczkach autobusowych, w samolocie: - (Wię c, gdy rodzina siedzą ca z przodu z dzieckiem z wygodą opuszczenia plecó w brał am to za pewnik. Moim zdaniem czas przedstawić w Zasady postę powania w locie są nastę pują ce: „Przed opuszczeniem oparcia nie zapomnij upewnić się , ż e nie bę dzie to przeszkadzał o osobom siedzą cym za Tobą! ” 4421, moż e jesteś cie dobrymi ludź mi, ale macie sumienie, ani grama!


Podczas lotu Margo siedział a przy oknie i malował a, Anyuta jej pomagał a, a ja (z rozpaczy) obserwował em pozostał ych pasaż eró w. Po chwili stewardesy dał y wszystkim ś niadanie (podczas gdy jedna kobieta był a oburzona, ż e ​ ​ ma ryż PRZEGRZANY W8-)))). Czas w locie miną ł niezauważ ony, wylą dował , wył adował i udał się do budynku lotniska w Hurghadzie.

NIKI SYNOWIE PUSTYNI

Idziemy ś rodkiem, cał a masa turystó w idzie do recepcji „Annex Tour”, tam jadą moja ż ona z dzieckiem, a ja skrę cam w lewo, idę do recepcji z napisem „BANK” i kupuję dwie wizy. Dokł adniej oddaję paszport oficerowi w okienku, a on dostaje wizę po otrzymaniu 30 dolaró w.

Podchodzę do kasy „Aneks”, w tym biurze jest zwyczaj: Arab w mundurze straszy wszystkim, ż e wizy należ y kupować TYLKO u niego za 17 dolaró w. Na nieś miał e pró by turystó w zaprzeczają cych, ż e wiza kosztuje 15 dolaró w, robi tylko przeraż ają ce oczy i ż ą da, by się nie kł ó cić . Có ż , myś lę , ż e zepsuję jego interes:

- Wiza kosztuje pię tnaś cie dolaró w, kup w kasie "Bank" (pokazuję kierunek rę ką ), tam wizę wkleisz, potem znowu tu!

- Nie, wizy należ y zabierać tylko mnie (to Arab pró buje przeją ć inicjatywę )! ! ! !!

- Jeś li chcesz kupić wizę za 17 USD, weź ją od niego (wskazuję na zał ą cznik przewodnika), jeś li nie chcesz przepł acać oszustom, jedź do Banku!

Po tej walce poł owa ludzi udał a się do kasy Banku i tam kupił a wizy, inni postanowili się reasekurować (podobno kupują tylko 17 USD i tylko tutaj !!! ) i kupili u przewodnika. Muszę powiedzieć , ż e przewodniki po aneksach był y chciwe (przepraszam za mó j francuski ; -)) w koń cu - brali 17 dolaró w i przynajmniej wypeł niali karty imigracyjne, ale teraz po prostu wkł adają puste karty do paszportó w i tak dalej! ! ! !!

Wś ciekł y Arab z obrzydliwoś cią zabrał paszporty moje i mojej ż ony, zobaczył wklejone wizy, wł oż ył karty i wyzywają co odwró cił się , pokazują c, jaka jestem dla niego obrzydliwa. To był o wzajemne przeczucie, zabieramy paszporty, szybko przechodzimy kontrolę paszportową , znajdujemy walizkę i idziemy do kasy „ulicznej” w Aneksie.

Tam dziewczyna szybko rozprowadza wszystkie autobusy.

Znajdujemy wł aś ciwą , idę do bagaż nika, tam kierowca dosł ownie zabiera mi walizkę , ł aduje ją i wycierają c zmę czonym czoł em, pokazuje mi dolara (powiedzmy, daj napiwek).


Przepracowany, biedactwo! Odsuwam się od niego i wsiadam do autobusu. Czekamy jeszcze dziesię ć minut, dwadzieś cia jazdy i jesteś my w hotelu Lilleland.

ZAPOZNANIE SIĘ Z LILILAND BEACH RESORT

W recepcji szybko dostajemy klucz, zakł adamy bransoletki i wysył amy do auta elektrycznego, któ re ma „tafkę ”. Czekamy na kolejną parę i zaczynamy. Ruszamy, bo zł y Egipcjanin za kierownicą wyraź nie postanowił zaimponować nam swoim stylem jazdy. Z przyzwoitą (jak na samochó d elektryczny) prę dkoś cią przelatujemy obok goś ci, nieś miał o przyciś nię tych do krawę ż nika, lecą c cale od naroż nikó w budynkó w. Jeś li jesteś rozproszony i nie zdejmiesz rę ki na czas, moż esz doznać poważ nego zł amania! Kierowca zatrzymuje się przy jednym z budynkó w, otwiera drzwi i proponuje wejś cie.

Wchodzimy, rozglą damy się . Wydaje się , ż e dobrze, wyrzucamy rzeczy i (obiad się skoń czył , a obiad niedł ugo) idziemy na spacer po okolicy.

Zielona i pię kna okolica jest dokł adnie tym, z czego hotel moż e być dumny.

Ró ż ne palmy, morze kwiató w, pię kne kombinacje, jasne jest, ż e krajobraz jest tutaj traktowany poważ nie. Margo biega po ś cież kach, aż ją ś wierzbią rę ce, ż eby zrywać kwiaty, ale moje groź ne krzyki dział ają bez zarzutu. Tutejsze labirynty wcią ż są takie same, do morza przyszł y dopiero po napiwku.

Jest wpó ł do czwartej, wieje ś wież y wiatr, plaż a jest pusta. Spacerujemy po plaż y, nudzimy się obozem, gdzie stoją konie i wielbł ą dy. Margo podziwia konie, komunikuję się z przebiegł ym Arabem (ich wł aś cicielem). Zaczyna opowiadać o wycieczkach, pokazywać zdję cia i przekonywać mnie, ż e tak bardzo mnie polubił , ż e ma dla mnie „cenę pospieszną ”. Sł ucham uważ nie, obiecuję wró cić i odmawiam.

Szliś my, wę drowaliś my z powrotem do pokoju. Tam wita nas Arab w mundurze pracownika hotelu. Tł umaczy ł amaną angielszczyzną , ż e musimy przejś ć do są siedniego pokoju. Jednoznaczna odpowiedź na pytanie: „Dlaczego?

Nigdy tego nie dostał em, okej, cią gnę rozpakowane rzeczy do pokoju obok.


Bliż sza znajomoś ć z pokojem trochę zdenerwowana. Co to za fakt, ż e w tych pomieszczeniach pokrywa toalety ż ył a wł asnym ż yciem i przy najmniejszym dotknię ciu z trzaskiem poleciał a na podł ogę . Podł oga pod prysznicem był a pokryta podejrzanymi ż ó ł tymi rozwodami i plamami. Klimatyzator dział ał tylko przy temperaturze 22 stopni, pró bują c coś zmienić w ustawieniach, podstę pnie mrugną ł na czerwone ś wiatł o i wył ą czył się z oburzeniem. Lodó wka był a pusta, chociaż zapewniono mnie w recepcji, ż e bę dzie wyposaż ona w wodę.

Absolutnie wszystkie gniazdka w pokoju cał kowicie odmó wił y trzymania wtyczki jakiegokolwiek przewodu (aby nał adować telefon, trzeba był o zbudować piramidę pod przewodem, a takż e nacisną ć na niezawodnoś ć od gó ry). Nie najgorsze problemy, ale trochę irytują ce.

RESTAURACJA HOTELOWA

Przebieramy się , idziemy na obiad.

Droga do restauracji z naszego pokoju zaję ł a prawie pię tnaś cie minut (krok pieszy). Idziemy do restauracji, rozglą damy się.

Pierwsze wraż enie był o przecię tne. Mał y wybó r mię s (kieł basy i mię so z warzywami) oraz kilka dodatkó w, podejrzane warzywa (wolne ogó rki i pomidory). Dobra, dostajemy to, czego chcemy, idź , usią dź . Podchodzę do baru, z bezalkoholowym tam tylko „Pepsi”, „7 Up”, „Mirinda” i coś w rodzaju UPI w automatach. Pytam barmana:

- Czy są jakieś soki?

- No chodź , zapł acę , potrzebuję paczki soku.

- Przepraszam, sir, ale generalnie nie ma soku, nawet za pienią dze!

- Co powinno pić dziecko?

- Tylko to (wskazuje na napoje gazowane).

Poprostu wspaniale! A ten hotel nadal jest pozycjonowany jako hotel dla dzieci! ! ! ! ! Nigdy nie są dził em, ż e wypiję Pepsi na obiad jako najbardziej niewinny napó j!

Mię so z grilla przyrzą dza się na ulicy (kiedyś był y uda, raz ryba), ja wymyś lam talerz, Arab kł adzie kawał ek, ja pokazuję - wrzucam wię cej, wyzywają co patrzy przeze mnie. Potwó r! Nie bę dę bł agał o mię so (nie wiem jak się upokorzyć ), wezmę coś innego.

Podczas kolacji bez przerwy odbierał y nas...koty, któ rych w restauracji jest pię ć . Na zmianę zbliż ali się do stoł ó w i zaczę li miauczeć z niesmakiem. Generalnie kochamy koty (mieszka w dwó ch domach), ale pozwolić , aby tak wiele kotó w pojawił o się w restauracji, to wyraź na przesada. Po pierwsze, dziecko był o nieustannie przez nie rozpraszane, pró bują c pogł askać (nasze kijowskie koty są szczepione i regularnie badane przez weterynarza, w przeciwień stwie do nich), a po drugie, jeden kot miał wyraź ne ł ysienie porostowe!


), po trzecie, niektó rzy ludzie są uczuleni na sierś ć kota, co moż e prowadzić do smutnych konsekwencji.

Ką cik z menu dla dzieci wyglą dał intrygują co – duż e stoisko z brudną podgrzewaną wodą i ZUPEŁ NY BRAK jakichkolwiek naczyń ! Oznacza to, ż e w ogó le nic tam nie był o i nic nie przyniesiono przed naszym wyjazdem! Usł uga, ale 8 - ((

Podchodzę do lady ze sł odyczami, patrzą c na asortyment. Kiedy przyjechał em, szwadron much wyleciał nieszczę ś liwie z ciast i ciastek. Do wyboru sł odkie i tak mał e, a szczegó lnie nie chce się skoń czyć jeś ć po muchach. Apetyt nagle znika, mó wię Anyucie, ż eby nie brał a sł odyczy i szł a do owocó w. Pę czek pokrojonych pomarań czy mnie nie kusi (sam Allah wie kiedy został y pokrojone), ró j much odlatuje też od daktyli, wię c ograniczam się do bananó w i cał ych pomarań czy. Ś wietne jedzenie i obsł uga! Wiedział bym, co mnie czeka dalej: - ((

NIE WOLNO ODCHODZIĆ DO DZIECI, CHODZIĆ PO LILILAND…

Teren hotelu jest sł abo oś wietlony (moim zdaniem). Wieczorem pię knie zrobione jest oś wietlenie krzewó w i drzew, a ś cież ki nie są dobrze oś wietlone.

Nie zwracał bym na to wię kszej uwagi, gdyby nie jeden waż ny czynnik: tafta! Wieczorem te szalone samochody co jakiś czas toczą się po torach z wył ą czonymi ś wiatł ami! Ś cież ki są doś ć krę te, sł abo oś wietlone, a po tym, jak kolejny rozpę dzony Arab wpadł na moją có rkę w taf-taff (wykrzyczał em za nim wszystkie arabskie przekleń stwa, jakie znam), zdał em sobie sprawę , ż e Margo powinna być trzymana blisko i nie wpuszczana idź dalej kilka metró w. Wychodzi jakaś bzdura, zamiast chodzić wieczorem zrelaksowany z ż oną , dają c dziecku wolnoś ć , muszę być cią gle czujny i nasł uchiwać , czy tafta wyleci z ką ta!

Jechaliś my na huś tawce (hotel ma cał y teren z huś tawkami), poszliś my na recepcję , ż eby przypomnieć , ż e do pokoju przyniesie butelkowana woda (nie chodzi o to, ż eby mi te pary butelek był o cię ż ko kupić , po prostu pienią dze się nie zmienił y, dzień był cię ż ki i nie chciał em biec do supermarketu) i osiedlić się w pokoju.


Anyuta bardzo chciał a się rozpakować , ale ja już wpadł em na pomysł , ż eby spró bować zmienić hotel na inny. Idziemy do ł ó ż ka.

NOC KOSZMARÓ W

O trzeciej nad ranem Anyuta obudził a mnie i przez ł zy skarż ył a się na silny bó l brzucha. Mó wi: „Na począ tku nie bolał o to zbytnio, ale teraz nie mogę tego znieś ć ”. Ś wietnie, otruł em się czymś przy obiedzie w tej „cudownej” jadalni: - (dostaję „No-spa” i kilka lekó w stosowanych w zatruciach, a potem przychodzi mi do gł owy, ż e nie ma ani kropli wody w pokoju!!!... szybko się ubieram i biegnę do recepcji, tam jest cał odobowy bar.

Ale nie ma specjalnego wyboru, na peł ne dezaprobaty krzyki barmana obniż am trochę wody i wybieram ponownie. Wydaje się czysto… biorę szklankę , jednocześ nie zbieram szklankę , kiedy dla siebie. Arab groź nie pokazuje, ż e colę należ y pić tylko tutaj, a nie moż na zabrać ze sobą . Wszystkie zasady mam już gł ę boko na bę bnie, po cichu biorę szklanki i idę do pokoju.

Siadamy, wkł adamy czapkę Margo i biegniemy na basen. Nad zamkiem unosi się wodny pył , ale jej có rka nie wstydzi się , zaczyna eksperymentować ze zjeż dż alniami, decydują c, któ ra z nich jest dla niej najbardziej interesują ca. Dziesię ć minut pó ź niej ledwo udaje mi się wycią gną ć Margo z wody, sina z zimna. Natrzyj rę cznikiem i wygrzewaj się na sł oń cu.

Pó ź niej musiał em ką pać dziecko - siedem lub dziesię ć minut w basenie lub morzu i trzydzieś ci lub czterdzieś ci minut na rozgrzanie się na leż aku. Wię c dobrze się bawiliś my przed obiadem, na któ ry miał am najważ niejszą rzecz.

NEGOCJACJE Z PRZEWODNIKIEM

Nasze spotkanie z przewodnikiem zaplanowano na godzinę.13:00. Do tego czasu wyraź nie zdecydował em, ż e jeś li nie chcę przyjeż dż ać do Kijowa i pisać opowiadania o wycieczce o nazwie typu: „Najstraszniejsze wakacje” lub „Obrzydliwy hotel”, muszę coś zmienić . W tym hotelu wszystko był o jasne - zdecydowanie nam nie odpowiadał o, ale czy po zameldowaniu moż na go zmienić na inny?


Oczywiś cie nie chciał em dać takiej kwoty bez paragonu, ale tutaj musiał em zaryzykować . Liczę mu pienią dze, osobno dorzucam dwadzieś cia na kerkadzie i idziemy do pokoju.

NIESPODZIEWNI GOŚ CI

Niespodziewani goś cie czekali już na nas w pokoju 8 - ((zeszł ej nocy Margo posmarował a misia czymś sł odkim i zostawił a go na swoim ł ó ż ku. zdję cie, znają c swoją ż onę , teraz wiem na pewno, ż e nie pozwoli Margot spać na tym ł ó ż eczku, aby nie sprawdzać ł ó ż eczka dziecka co godzinę w nocy.

Wytrzą sam mró wki, sprawdzam numer - znajduję mał y cmentarzysko mró wek w szklance z resztkami koksu. Postanawiam nie iś ć na recepcję z reklamacjami, jeszcze jutro pojadę . Usunę li wszystko, co sł odkie, a te był y ograniczone.

Resztę dnia spę dziliś my spacerują c po hotelu i zjeż dż alniach dla dzieci.

Nie miał a już nic do roboty i Margot zaczę ł a narzekać na bó l brzucha.

Mę czył y mnie wą tpliwoś ci co do przeprowadzki, chciał em usł yszeć potwierdzenie od przewodnika.

Idę do niego zadzwonić do recepcji, podaję mu numer telefonu, proszę , ż eby wykrę cił – gruby Arab mó wi, ż e bę dzie mnie to kosztował o trzy funty za minutę . Mó wią , ż e przewodnik powiedział , ż e powinien zadzwonić na recepcję za darmo, robi sobie cegł ę i ostro zapomina po angielsku. Wię c w porzą dku, porozmawiaj z tobą , wybierz numer.

Osama zapewnił mnie, ż e wszystko zostanie zrobione, mó wią c, ż e za pó ł godziny bę dę w biurze i zrobię wszystko. Dobra, miejmy nadzieję … Pł acę w recepcji, idę do pokoju.

Mamy bardzo selektywną kolację , ale i tak ż oł ą dek rano zawió dł . Wraż enie, ż e gotują na lokalnej wodzie, no có ż , jak moż na zmniejszyć ż oł ą dek z makaronu i ryż u! ? ! ! ? !!

Rano (po ś niadaniu) najbardziej martwił em się o potencjalny ruch. Biegnę do recepcji, dzwonię Sunrise Mamluk.

W recepcji inny Arab pokazuje mi tabliczkę z napisem po angielsku: „Zadzwoń do Rosji/Ukrainy – 15 funtó w, zadzwoń na lokalny numer komó rkowy – 3 funty, zadzwoń na lokalny numer – 1.5 funta”.


Nie ma problemu, podaję numer Mamluka, on wybiera i podaje mi telefon. Tam spę dzam pię ć minut ł amaną angielszczyzną , ż eby dowiedzieć się , czy są gotowi na przyję cie turystó w z takim numerem vouchera. Tam Arab dł ugo nie mó gł zrozumieć , czego od niego chcę , ale potem potwierdził , ż e na nas czekają . Z poważ aniem, mają c nadzieję , ż e wszystko dobrze zrozumiał em, podszedł em do lady, aby zapł acić za telefon. Egipcjanin w zamyś leniu bierze paragon za rozmowę , dł ugo nie moż e znaleź ć dł ugopisu, rozglą da się , widzi, ż e nikogo nie ma w pobliż u i...macha do mnie - nie trzeba pł acić , moż na iś ć ! Oto ona, arabskie lenistwo w najlepszym wydaniu; -)))

Pł ywamy na zjeż dż alniach, przebieramy się i wychodzimy z pokoju.

Nasz budynek był taki, ż e mieliś my dwa kroki do drogi, a recepcja w przeciwnym kierunku, wię c po prostu poszedł em po klucz, a Anyuta i Margot czekał y na mnie w pobliż u budynku.

Wł aś nie przyjechał a nowa partia turystó w na recepcję , poczekam, oddam klucz.

Ochroniarz przy wejś ciu patrzy na nas podejrzliwie, ale wpuszcza nas. Rozł adowujemy, idziemy do recepcji, natychmiast zatrzymuje nas ochroniarz i wskazuje na nasze bransoletki "Lilyland", mó wią , czego nam potrzeba? Odsuwam się od niego i idę do recepcjonisty. Co ludzie! Ten Arab był tu ostatnio, on też mnie zna:

- Wracamy do naszego hotelu!

- Mam nadzieję , ż e z powrotem tak jest… (opowiadam mu naszą sytuację ).

- (Zobacz bazę danych na komputerze) Tak, jesteś zarejestrowany (w myś lach chwalą c przewodnika Osamę ), zamelduj się za godzinę , a ja zakł adam bransoletki.

Odcina nasze bransoletki "Lilyland", nosi bransoletki "Mamluk".

Rzucamy walizkę , poł udnie, obiad za pó ł godziny, wię c po prostu ciesz się siedzeniem na tarasie. Margo rozejrzał a się podejrzliwie po korytarzu i zapytał a: „Tato, czy byliś my tu już wcześ niej? ». Odpowiadam twierdzą co, a Margo z radosnym okrzykiem pę dzi...do restauracji; -))) Pamię tam z zeszł orocznego pobytu!

Ł apię dziecko i proszę czekać …

WCHODZIMY DO MAMLYUK

Wreszcie w porze lunchu schodzimy do restauracji. Jak fajnie był o wybierać potrawy bez obawy o zatrucie! Wybó r jest ogromny, duż o dodatkó w, mię s, sał atek, wszystko ś wież e i pyszne. Patrzą c w przyszł oś ć , chcę powiedzieć , ż e w Mamluku nigdy nie mieliś my problemó w ż oł ą dkowych. Jemy po diecie w Lilleland, idziemy do recepcji.

Tam już na nas czekają , dostajemy kartę na numer (klucz elektroniczny), karty na rę czniki. Nasz bagaż został podpisany i obiecał , ż e wkró tce zostanie dostarczony do pokoju.


Idziemy do pokoju (20107, pierwsze dwie cyfry oznaczają numer budynku, trzecia - pię tro, ostatnie dwie - numer mieszkania), od razu zauważ alny remont - wszystkie nieogrzewane baseny nie dział ają , otoczone pł otem z przeraż ają cych dywanó w i prześ cieradeł . Logiczne jest, ż e na remonty wybrano miesią ce zimowe - w tych basenach ką pią się wó wczas tylko zahartowane morsy (woda ok. +14).

Podgrzewany basen jest otwarty, bar "Pregola". Wchodzimy do pokoju, rozglą damy się.

Liczba pokoi w Mamluku jest sł aba - wszystkie szafki i stoł y są doś ć wysł uż one, ale nic nie jest zepsute i wszystko dział a.

ZACZYNAŁ Y SIĘ NASZE DOSKONAŁ E WAKACJE

Po wszystkich przygodach w Lilleland w Mameluku czuliś my się jak w domu. Nie ma takiej bezsensownej tafty, dziecko o każ dej porze zamiast lemoniad pije nektary i soki, cztery rodzaje lodó w w nieograniczonych iloś ciach od poł udnia do pó ź nego wieczora (w przeciwień stwie do Lilyland, gdzie moż na wzią ć JEDNĄ kulkę , tylko za dziecko, tylko od czterech do pię ciu lat i tylko w jednym barze), frytki stale w barze "Pergola", moż na grać w tenisa, pił kę noż ną , tenisa stoł owego.

Nie wiem, co myś lą pracownicy tego hotelu, ale Ż ADNY z nich nie wymaga napiwku, nawet bez przekonania.

Dajesz - dzię kuję , nie - uś miechasz się i ż yczysz powodzenia (ja oczywiś cie nie wiem, co myś lą , ale na zewną trz tak się nie okazuje).

Klub dziecię cy „Nemo” ró wnież pozostawił pozytywne wraż enia. Animatorzy starają się wymyś lać ró ż ne rozrywki dla dzieci.

W klubie wszystko jest przemyś lane, jest woda pitna, serwetki, toaleta, telewizor. Z minusó w - mę ż czyź ni animatorzy są czę sto ś pią cy i skrę powani rano (i gdzie są tak zmę czeni w nocy; -0).

NA WAKACJACH NAJWAŻ NIEJSZE JEST NASTRÓ J

Spę dzaliś my czas w Mamluku na ró ż ne sposoby. W sł oneczne dni (z któ rych wię kszoś ć był a) przed poł udniem opalaliś my się /pł ywaliś my na plaż y, po poł udniu oddaliś my Margo do klubu dla dzieci, a na plaż y graliś my w tenisa stoł owego lub w karty. W ponure dni chodziliś my do Senzo Mall (o nim pó ź niej) lub po prostu spacerowaliś my po sklepach.

UCZYMY SIĘ NOWEGO (DLA NAS) SPOJRZENIA NA SPORT

Po raz kolejny spró bowali grać w tenisa.


Dla nas był a to pierwsza pró ba i jak się okazał o nie był o tak ł atwo jak sobie wyobraż ał am 8 - ((Hotelowe korty tenisowe są rezerwowane z wyprzedzeniem (na korcie jest specjalna osoba, któ ra prowadzi ewidencję chę tnych ), ale po drodze kilka razy podszedł em i nikogo nie znalazł em, tylko spluliś my na zbroję , po prostu przyszliś my, wzię liś my rakiety i pił ki i zaczę liś my grać.

Pokrycie - ziemia, rakiety „Dunlop”, zawodnicy bez rą k; -))) To tylko na ekranie telewizora tenisiś ci od czasu do czasu dokł adnie serwują w odpowiednim kwadracie, mam poprawny serwis wyszedł raz na pię ć , Anyuta trochę czę ś ciej. I nie był o mowy o uderzeniu pił ki w bok przeciwnika wię cej niż raz; -))) Cał y ten cyrk trwał , dopó ki nie obliczył em odbicia pił ki, a on „skutecznie” nie szarż ował mnie poniż ej pasa. To boli! ! ! ! ! Bardzo boli! ! ! ! ! Nie miał em poję cia, ż e ​ ​ te pił ki są tak sprę ż yste i TWARDE! ! ! !!

Zawodowi gracze w tym przypadku robią sobie „przerwę medyczną ”, ja przez pię ć minut w zamyś leniu stał em na raki, a nastę pnie na wpó ł zgię ty poszedł em do baru po porcję „ś rodka przeciwbó lowego” frytek 8 - (((((

CENTRUM HANDLOWE SHENZO MOLY

Znajduje się w pobliż u naszego hotelu. Wychodzisz z hotelu i jest to doskonale widoczne z daleka. Moż na do niego dotrzeć na trzy sposoby: taksó wką hotelową (15£ ), „dzikim” taksó wkarzem (5-10£ ) oraz pieszo.

Przy dobrej pogodzie zrobiliś my deptak, któ ry zają ł nam kwadrans, w innych przypadkach zł apaliś my taksó wkę.

Sama galeria jest parterowa, ma duż y supermarket „Spinneys” (sprzę t audio-video, ż ywnoś ć , owoce i warzywa, ciastka), plac zabaw z automatami i atrakcjami, duż y sklep dla dzieci, kilka restauracji typu fast food , kilka kawiarni i wiele butikó w ró ż nych marek. Ceny są standardowe, ale czasami są wyprzedaż e i moż na wycenić.

Jest też perfumeria ś wiatowych marek, ale ceny tam nie są humanitarne (o dwadzieś cia procent wyż sze niż w Kijowie, nie mó wią c już o bezcł owych).

Odwiedzaliś my Senzo Mall prawie codziennie, spę dzaliś my godzinę na atrakcjach dla dzieci, wspó lnie zwiedzaliś my butiki i kupowaliś my owoce w Spinneys. Zbyt kuszą ce był o ską pić w lutym ś wież ych i smacznych truskawek (1$/kg), melonó w (0.5$/kg) i mandarynek (0.30$/kg).

Wieczorem umył am truskawki (radzę myć wodą butelkowaną , a nie kranową ), pokroił am melony i urzą dził yś my ucztę ; -)


W tym supermarkecie moż esz duż o zaoszczę dzić przed wyjś ciem z domu (zawsze to robimy). Wszelkie sł odycze, owoce

Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
- Папа, а чего мы сразу не приехали в Мамлюк???
Женский
Женский
Марго еще слабо понимает, что это все вокруг, но когда поймет, придется выделять и ей...
Телефон для
Телефон для
Юссуф (Нигерия) и Браун.
С
Семин:
С Гармашем
К Хачериди и подойти страшно ;-)
Все туристы одеты нормально, только мы - пляжники ;-)
Все туристы одеты нормально, только мы - пляжники ;-)
Наш чемодан.
Мухи - непременный атрибут столовой Лиллиленда...
А флеш карты. они продавать не пробовали?
Лиллиленд
Лиллиленд
Лиллиленд
Лиллиленд
Лиллиленд
Лиллиленд
Кофе и сахар в Лиллиленде
Детское меню в Лиллиленде
Детское меню в Лиллиленде
Лиллиленд
Лиллиленд
Лиллиленд
Лиллиленд
Лиллиленд
Лиллиленд
Карта Лиллиленда
Лиллиленд
Психоделическое обращение, если я КОГО-ТО увижу в своем номере, у меня будет много других вопросов...
Стра-а-ашненькая душевая кабина в Лиллиленде
Арабская семья уезжает в Каир, интересно, чемоданы доедут?
Катаемся на горках
Номерной фонд в Мамлюке
Номерной фонд в Мамлюке
Номерной фонд в Мамлюке
Номерной фонд в Мамлюке
Номерной фонд в Мамлюке
Номерной фонд в Мамлюке
- Скорей бы пойти на море...
Арабские Потап и Настя?
Ночной Мамлюк
Ночной Мамлюк
Ночной Мамлюк
Ночной Мамлюк
- Папа, какое вкусное мороженое, а можно я возьму еще одну, пятнадцатую порцию?
Надувной замок в Сензо Молл
Надувной замок в Сензо Молл
Завалы апельсинов
Чтоб они так в Киеве стоили...
Картошка поражает размерами
- А у нас в Киеве, сейчас во-о-от такие сугробы!
Купаемся...
Купаемся...
Клубника в феврале, м-м-м-м...
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Главный ресторан Мамлюка
Полицейский стационарный пост возле Мамлюка
Марго изучает танец живота
Ночной Мамлюк
Ночной Мамлюк
Для одного ребенка праздничный торт принесли прямо в амфитеатр
Марго рассекает на
Удобно, ребенок сидит рядом за своим столиком.
Абу А Шара
Первоначально хорошая цена, которая постепенно ухудшается...
Художник курит явно не слабую траву...
Хургада
За такой коврик с нас запросили 200 долларов.
Кошачьи разборки в Хургаде
- Зх, Надя, Надя, что ж, так скромно, почему не на Мальдивах?
Карта Сензо Молл
Карта Сензо Молл
Арабы в Сензо Моллл
Мучаю Марго
Ночной Санрайз Гарден
Ночной Санрайз Гарден
Ночной Санрайз Гарден
Ночной Санрайз Гарден
Ночной Санрайз Гарден
Муравей пришел за бакшишем ;-)
Аниматоры раскрашивают детей
Раскрашенная Марго
Пылевая буря
Пылевая буря
Пылевая буря, автофокус фотоаппарата даже не смог поймать пролетающий над нами самолет
С аниматором
Перепуганный манекен в Сензо Молл.
Принцесса Жасмин, в детском клубе, явно переборщила с макияжем ;-)
В Гардене после ремонта все обновленное и красивое
Цветущее растение в Гардене
Будка? Но для кого?
Марго бесится на батуте
Человек, создавший эту картинку уже давно сидит на сильных синтетических наркотиках!
Психоделика...
Обычная арабка в магазине.
Клубника в феврале...
Марго с аниматором в образе женщины
Гарден
Попрошайка картошки фри в баре
Главная сволочь Гардена - человек, который сорвал выступление в один из вечеров. Пьянь...
После выступления факира с аниматором
Таких жителей в Гардене много...
Бесимся
Повар
На мой вкус страшненькая, но кому как...
Непонятно, но спасибо...
Краска для волос, мужская, впервые такое вижу
Исполнительница танца живота. И все мужчины  во время танца дружно смотрели на ... Догадайтесь сами.
Исполнительница танца живота. И все мужчины  во время танца дружно смотрели на ... Догадайтесь сами.
Аниматоры
Супер-пупер-мега теннисист
Даже я соблазнился!
Не назвавшие гиды Анекса оправдываются
Едем в Мамлюк из Хургады
Спасибо Анексу за удобный вылет!
Анимация в Санрайзе
Анимация в Санрайзе
Банкомат-обменник
Танец живота
Объявление на русском...
Детские горки в Гардене
Батут
Супер приз!
Спектакль
Ярость и агрессия в Хургаде
Танец живота
Марго играет в надувном замке
Водные горки в Лиллиленде
Замерзшая Марго после купания
Попрошайка в столовой Лиллиленда
Сексуально озабоченная лошадь на пляже Лиллиленда
Пляж отеля Лиллиленд
Взлет Boein 737-400 01.02.2012
Конкурс
Поездка на такси в Хургаде
Podobne historie
Uwagi (53) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara