Świetne wakacje i hotel!

Pisemny: 12 grudzień 2016
Czas podróży: 1 — 15 listopad 2016
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 9.0
Nie lubię pisać recenzji, ale postanowił em napisać o tym hotelu.
Odpoczywaliś my w Turcji, Buł garii i Grecji, ale pierwszy raz w Egipcie zdecydowaliś my się odwiedzić podczas jesiennych wakacji (odpoczywaliś my w hotelu od 1 listopada do 15 listopada 2016 r. ). Szukaliś my dobrego, niedrogiego hotelu. Ze wszystkich hoteli podobał nam się kró l. I nie ż ał ujemy naszego wyboru. Chociaż czytają c recenzje, mieliś my dwa wraż enia. Postaram się szczegó ł owo opisać moje wakacje, wię c:
Lecieliś my przez Miń sk. Standardowy wylot na lot 8213 o 8.10, przylot do Egiptu o 11.35 czasu lokalnego (w Egipcie o godzinę mniej niż tutaj). Nalot 4 godziny. Podczas lotu dostawali sok, ś niadanie (do wyboru kieł basa lub omlet, buł ka, ser, masł o), herbatę lub kawę . Generalnie nie byli gł odni. Kiedy przyjechaliś my, zapł aciliś my 25 dolaró w za wizę . na osobę , wypeł nił kartę i przeszedł kontrolę paszportową . Transfer do hotelu odbył się wygodnym autobusem Tez Tour z bezpł atnym Wi-Fi.

Pogoda w pierwszej poł owie listopada dopisał a, choć w pierwszym tygodniu wiał y silne wiatry. Temperatura powietrza +30+35, gdzieś woda +25+26.
Od razu zaznaczę , ż e przed lotem dł ugo myś lał em, gdzie lepiej zostać w King Tut czy w Sfinksie, ale wybrał em King Tut. Tak, w King Tut pokoje są gorsze niż w Sfinksie, ale polecieliś my nad morze, a nie do pokoju. ALE cał a infrastruktura robocza dla wszystkich urlopowiczó w obu hoteli jest teraz absolutnie taka sama! Recepcja i jedyna dział ają ca restauracja Kleopatra znajdują się w King Tut, tam ró wnież znajduje się bar. Dlatego wybraliś my tutaj Kinga.
Do hotelu dotarliś my okoł o pierwszej. Wszyscy natychmiast zaczę li proponować przeprowadzkę do Sfinksa. Odmó wiliś my. Wtedy, jak dowiedział em się od urlopowiczó w, wysokoś ć dopł aty wynosił a 40-60 dolaró w. Ponieważ za nic nie zapł aciliś my, meldowaliś my się jako ostatni, musieliś my czekać okoł o godziny.
Dostaliś my pokó j na trzecim pię trze, z widokiem na basen i czę ś ciowo na morze.
Jasny, przestronny pokó j z balkonem. Co prawda był o tylko jedno podwó jne ł ó ż ko, ale w cią gu 15 minut przynieś li nam dodatkowe ł ó ż ko dla dziecka. W pokoju był o wszystko, czego potrzeba (meble, sejf, stary telewizor, suszarka do wł osó w w ł azience) i wszystko dział ał o poprawnie. A to jest waż ne! Meble był y odrapane, ale potem przyzwyczailiś my się do tego. Jeś li nie przyjrzysz się uważ nie, moż esz nawet powiedzieć , ż e pokó j jest czysty.
Teren hotelu nie jest zbyt duż y, ale wszystko jest tam zwarte. Teren jest zielony i zadbany. Jest mini zoo z trzema mał pkami, place zabaw, sklepy, boisko do siatkó wki.

Są baseny, ale nikt w nich nie pł ywał . Jest też park wodny z 4 zjeż dż alniami dla dorosł ych i dwiema zjeż dż alniami dla dzieci, woda w nim jest chł odna (ogrzewanie nie był o wliczone, chociaż poprosiliś my), ale dzieci lubił y jeź dzić na zjeż dż alniach. Ale ponieważ w hotelu nie ma zbyt wielu ludzi, zjeż dż alnie wł ą czano dopiero wtedy, gdy przyszli chę tni.
Wokó ł hotelu jest wiele baró w, ale nie wszystkie dział ał y. Otwarty był tylko bar w hotelu King Tut, bar Iris i bar na plaż y. W barze na ś wież ym powietrzu Iris od 15 do 17 moż na był o zapalić fajkę wodną , ​ ​ a wewną trz pograć w tenisa stoł owego i bilard.
Na dachu hotelu King Tut (6 pię tro) znajduje się sauna i jacuzzi, to drugie nie dział ał o.
Obsł uga był a na najwyż szym poziomie! Wszyscy pracownicy to wspaniali koledzy! Zawsze przyjaź ni i uś miechnię ci. Recepcja szybko rozwią ż e każ dy problem. Wszyscy są bardzo przyjaź ni. Naprawdę odniosł em wraż enie, ż e odpoczywasz z bliskimi, któ rzy cieszą się , ż e cię widzą i robią wszystko, aby cię zadowolić!
Odż ywianie. Niezwykle trudno jest pozostać gł odnym. Jest zró ż nicowany. Ogromnym plusem tego hotelu jest obecnoś ć rosyjskiej szefowej kuchni Natalii. Tylko dzię ki niej jedliś my pierogi, smaż oną wą tró bkę , pyszny barszcz i kapuś niak i wiele wię cej.

Ś niadania standardowe: naleś niki, jajecznica, dwa rodzaje sera, dwa rodzaje wę dliny (kieł basy bardzo mi się nie podobał o), warzywa, pł atki ś niadaniowe, musli, duż y wybó r buł ek. Lunch też nie był zł y: zupy, sał atki, pizza, makarony, ryż , ziemniaki, koniecznie grillowany dró b, ryby, owoce i desery. Byliś my bardzo zadowoleni z obiadó w, każ dy dzień obiadu był jak ś wię to, kucharze przygotowali specjalnie do niego. Zawsze był dró b (kurczak, kaczka, przepió rka), ryby (panga, tuń czyk, makrela), mię so mielone (lulya-kebab lub klopsiki lub mini klopsiki), moż na był o dawać kraby, sushi, pą czki itp. Owocami był y stale winogrona, granaty, pomarań cze, grejpfruty, czasem daktyle, guawa i banany. Nie zabrakł o też deseró w.
Bardzo dobra plaż a. Nadaje się dla każ dego. Dla tych, któ rzy nie umieją pł ywać i dla dzieci, laguna od strony King Tut jest idealna, ryby nawet tam pł ywał y i bardzo szybko zjadł y bochenek.
Tam, gdzie koń czy się laguna, znajduje się pię kna rafa, z maską moż na zobaczyć duż o ryb. Od strony Sfinksa znajduje się molo. Wejś cie do morza zaró wno po piasku, gdzie znajduje się laguna, jak i po schodach. Tam, gdzie kamienne stopnie zamieszkuje wiele krabó w, ale boją się ludzi i wychodzą dopiero po zmroku. Kupować czy nie kupować specjalnych butó w? Wiele osó b zadaje to pytanie. Kupić ! ! ! Ze mną na jeż e nadepnę ł y 2 osoby. Jeś li masz dodatkowe sto dolaró w i nie boisz się dł ugiego, rozdzierają cego bó lu, a lubisz, gdy igł a jest zbierana przez 20 minut i igł y są wyjmowane, to nie moż esz kupić ! Zaoszczę dź.3 dolary! Buty są sprzedawane po drugiej stronie ulicy od hotelu. 3 dolary za parę , moż na kupić na miejscu, ale nie wiem ile to jest na sprzedaż.
Dostę pna jest animacja w hotelu. Rozpoczyna się rano o 10.30 ć wiczeniami, nastę pnie o 11.30 rozpoczyna się aqua aerobik, zaraz po nim taniec brzucha. Po poł udniu o trzeciej siatkó wka. Wieczorem o 20.30 dyskoteka dla dzieci, o 21.30 program dla dorosł ych.
Wszyscy animatorzy robią co w ich mocy. Pokazy typu Pan i Pani z hotelu, mę ż czyź ni przeciwko kobietom, są bardzo zabawne i zabawne.

Zakupy. Wszystko, czego potrzebujesz, moż esz kupić w sklepach po drugiej stronie ulicy. Moż esz też wzią ć taksó wkę na Sheraton Street za 1 USD. W hotelu jest taksó wka, ale ich cena jest bardzo zmienna: albo oferują podró ż za 6 dolaró w w obie strony, potem za cztery, potem za trzy ...Wł aś nie przeszliś my przez ulicę , zatrzymaliś my taksó wkę i zapytaliś my, ile zaję ł oby to z reguł y 2-3 dolary, ale nazwaliś my cenę.1 dolara w jedną stronę i się zgodzili. Gł ó wna zasada: okazja i bezczelnie targuj się . Moż esz tam kupić skó rzane torby od 10 USD, skó rzane portfele od 5-7 USD. Oczywiś cie otrzymasz cenę.60 dolaró w, ale w koń cu moż esz targować się za 15-20. Walizki od 10 USD za mał e, 15 USD za ś rednie. Ale musisz sprawdzić jakoś ć . Duż e rę czniki kosztują ś rednio okoł o 4 USD.
Srebro też nie jest drogie. Magnesy - 6 sztuk za 1 dolara.
Po drugiej stronie ulicy, za sklepami znajduje się apteka. Ceny są bardzo dobre. Nawiasem mó wią c, wię kszoś ć naszych przyjació ł i my też mieliś my przez resztę dysbakteriozę . I wreszcie cię ż ka biegunka. Wzię liś my wszystkie tabletki, któ re wzią ł em i niewiele nam pomogł y. Poszliś my do tej apteki, kupiliś my miejscowe lekarstwo (kosztuje 10 funtó w, 1 dolar = 15-16 funtó w) i od razu nam pomogł o. Dlatego jak tylko pojawią się takie problemy, idź i kup ich lekarstwa. Co prawda sprzedawca nie zna dobrze rosyjskiego, ale udał o nam się mu wytł umaczyć , na czym polega nasz problem, a kiedy zobaczył bransoletkę King Tut, powiedział , ż e wszystko jest jasne i podał odpowiednie lekarstwa, powiedział , ż e wielu z tego hotelu przyjeż dż a mu w tej sprawie.
Teraz o tym, co naprawdę nam się nie podobał o. Bardzo nachalny serwis plaż owy oferują cy wycieczki i sporty wodne. To tylko jakiś horror!

Pierwszego dnia przyjechaliś my, zjedliś my i oczywiś cie poszliś my na plaż ę . Ale zamiast cieszyć się morzem, zaproponowano nam wycieczki. Co wię cej, jak tylko jeden został wysł any, natychmiast podszedł drugi, potem trzeci, czwarty, pią ty… I tak każ dego dnia! Po prostu kł adziesz się do opalania, zamykasz oczy, otwierasz i natychmiast: „Pani nie chce wycieczki? ”. Generalnie milczę o surfingu… Dopó ki nie kupiliś my abonamentu na trzy godziny za 60 $ dla dziecka, nie pozostawał w tyle. A potem codziennie podchodził kilka razy i wcią ż namawiał . Generalnie gł odowali. Jeś li ci, któ rzy oferują masaż e lub tatuaż e, są przyjemni w rozmowie i uś miechu, to reszta jest trochę gł upia. Chociaż przed wyjazdem ustaliliś my z mę ż em, na jakie wycieczki się wybierzemy i gdzie je kupimy (o tym poniż ej), to mimo wszystko namó wiono nas na wycieczkę (wę dkarstwo) na plaż y.
Dł ugo przekonywał , prawie pł akał , ż e musi zarobić na chleb, obiecują c mę ż owi doskonał e ł owienie ryb, ż e bę dzie spinning, trolling i jeszcze trochę , i jakie zdję cia pokazał y ryby, któ re mą ż na pewno zł owi! Ogó lnie zdecydowaliś my się na wyjazd, pł acą c za trzy (2 osoby dorosł e + dziecko 10 lat) 60 dolaró w. Obiecał nam ró wnież , ż e pojedzie z nami i bę dzie nam towarzyszył podczas cał ej trasy. A w oczekiwaniu na duż y poł ó w poszliś my na ryby...W pobliż u molo hotelu Sphinx czekał a na nas mał a ł ó dka...Był o 6 osó b, któ re chciał y ł owić z nami i kapitan tego niesamowitego statku, kto nie rozumie dobrze rosyjskiego, z trudem angielski . I to wszystko. Brak przewodnika towarzyskiego i rosyjskoję zycznego. Był y fale i ł ó dź mocno się koł ysał a. Niektó rzy już zaczę li chorować , gdy tylko weszli do ł odzi.
Kiedy pł ywaliś my, koł ysanie nie był o tak silne, jak tylko zakotwiczyliś my, wtedy wszyscy mieli chorobę morską : ktoś wymiotował , ktoś był chory, ktoś miał wysokie ciś nienie krwi. I wszystko koł ysał o ł ó dką na falach...Zamiast obiecanego sprzę tu dostaliś my po prostu szpule z ż ył ką i haczykiem, na któ rym umocowana był a kał amarnica. Tutaj jakoś nie wszyscy byli chę tni do ł owienia, bo z każ dą minutą wszyscy byli coraz gorzej. I poprosiliś my o odpł ynię cie z powrotem. Nierealne był o przebywanie tam przez trzy godziny. Ile pł ywaliś my, ale pierwszy raz byliś my tak poważ nie chorzy. I od razu poszliś my zrozumieć to biuro podró ż y. Chł opaki w ogó le nie chcieli przyznać się do winy, od razu zaczę li zrzucać na nas cał ą winę , ż e ile zapł aciliś my, dali nam taką ł ó dź , ale o wyborze ł odzi nie był o mowy i Cena. Nastę pnie zaproponowali nam kolejną wyprawę wę dkarską na normalnym jachcie. Sami powiedzieli, ż e to normalne. Ale po tym rozbiciu nikt nie chciał w ogó le pł yną ć w morze i ł owić ryby.
Kiedy przypomniał em kosztem umowy, ż e jeś li nic nie zł apiemy, to zwró ci nam cał y koszt wycieczki, odpowiedział , ż e nie byliś my tam od trzech godzin. Ale przez trzy godziny tam był yby trupy. I mó wię to bez przesady. Mą ż zakoł ysał się tak, ż e ciś nienie wzrosł o do szczytu do 220. Na cał y dzień odchodziliś my wtedy od tego ł owienia. W rezultacie dali nam tylko poł owę kosztó w, a wszyscy obiecaliś my, ż e zorganizujemy im „dobrą reklamę ” w Internecie.

Kilka dni pó ź niej podszedł do nas ich pracownik Ahmed i zaproponował nam ponowne ł owienie ryb...Powiedział em mu, ż e wkró tce poinformujemy wszystkich o tym ł owieniu w Internecie. Do czego wydawał się wyrwać...Zaczą ł krzyczeć , przeklinać i mó wił , ż e mam szczę ś cie, ż e jestem tu z mę ż em, inaczej by się dla mnie zaaranż owali...Ale to nie wszystko.
A wycieczki nie ró ż nią się od tych oferowanych przez przewodnikó w. I gdzieś jeszcze ciekawiej. W tej agencji pracują wspaniali faceci Mahmoud i Ahmed. Przyjazny i przyzwoity. Pomagają rozwią zać wiele problemó w. Ró wnież za ich poś rednictwem moż na kupić kawę , herbatę , olejki. Na przykł ad, gdy pojechaliś my do El Gouny, kupiliś my tam dysk z naszymi zdję ciami, nie zabraliś my ze sobą laptopa na wakacje, a Ahmed i Mahmoud zaproponowali nam sprawdzenie zdję ć na ich laptopie. I okazał o się , ż e zdję cia tam nie są nasze. Zadzwonili i rozwią zali ten problem, a rano mieliś my już zdję cia! Ale gdybyś my kupili wycieczki w innym miejscu, to wró cilibyś my do domu ze zdję ciami innych ludzi. Przed wyjś ciem z domu Ahmed poszedł z nami i pomó gł nam wybrać dobre owoce (mango, granat, guawa). Wszystkie owoce był y bardzo udane i smaczne! Dlatego zachę camy do kontaktu z nimi w przypadku jakichkolwiek pytań!
Jeś li chodzi o wycieczki, to wybraliś my się do Luksoru i El Gouny.
Na te dwie wycieczki daliś my mniej niż nasi znajomi wzię li jeden Luxor z przewodnika Tez Tour. A nasz Luxor wyszedł znacznie ciekawiej. Cał y punkt znajduje się w przewodniku. Doskonale zna rosyjski, jest bystry, z poczuciem humoru. Wycieczka okazał a się niezwykle ciekawa. Naprawdę nam się podobał o. Dodatkowo za 10 dolaró w od osoby moż na odwiedzić wyspę bananową . Koniecznie go odwiedź . Nie jest obję ty programem przewodnikó w hotelowych. Po pustyni, piasku, kamieniach, ż eglują c po Nilu przez 15-20 minut, wylą dowaliś my w mini dż ungli. Widzieliś my, jak rosną banany, pomarań cze, limonki, papaja, guawa i wiele innych egzotykó w. Widzieliś my też dwa krokodyle w wolierze. A potem przy stole zjedliś my przeką skę z owocami: bananami, granatami, winogronami, mango. Zniknę ł o zmę czenie. Tak, trasa jest dł uga z powodu drogi, ale warto. Nic dziwnego, ż e mó wią : kto nie był w Luksorze, nie widział Egiptu.

Bardzo podobał a nam się ró wnież El Gouna. To relaksują ce wakacje. Kto kocha sporty ekstremalne, bę dzie się nudził.
Pomimo tego, ż e na statku był o wielu Niemcó w, dali nam osobnego rosyjskiego przewodnika Natalię , któ ry wszystko nam wyjaś nił i opowiedział . Od począ tku pł ynę liś my do miejsca, w któ rym ż yją delfiny. Był o ich 4! Kto umie dobrze pł ywać , pł yną ł z nimi, potem popł ynę li do miejsca, gdzie był a rafa koralowa i tam pł ywali. Lunch był bezpł atny, napoje był y bezpł atne przez cał y dzień . Specjalnie dla nas Natalia zabrał a na inny statek szpule ż ył ki, kucharz dostarczył surową rybę , a my ł owiliś my, podczas gdy reszta czekał a na piguł kę i banana. Jeź dziliś my tabletem, ale nie jeź dziliś my na bananie, jak to był o przy zamachu stanu. Mą ż cieszył się ł owieniem ryb i cał ą wycieczką ! Nastę pnie zwiedziliś my kanał y El Gouny. Byliś my bardzo zadowoleni!
Podsumowują c, chciał bym zauważ yć , ż e ogó lnie hotel jest bardzo dobry.
Wszyscy starają się , aby wszystkim się podobał o i wczasowicze znó w tu wró cą . Tylko przyć mi wszystkich pracownikó w na plaż y, któ rzy oferują wycieczki i sporty wodne.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał