Wrażenie

Pisemny: 11 lipiec 2011
Czas podróży: 17 czerwiec — 1 lipiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 2.0
Drodzy turyś ci, nigdy nie zatrzymujcie się w tym hotelu. Zgadzam się z poprzednimi komentarzami. Hotel nie zasł uguje na pienią dze, o któ re się prosi. Poś ciel jest bardzo szara i z dziurami zmienia się raz w tygodniu. Stał a wilgoć w pomieszczeniach. Jakoś ć sprzą tania zależ ał a wył ą cznie od starannoś ci i sumienia personelu. Najczę ś ciej sprzą tanie ograniczał o się do wyrzucania ś mieci. Personel jest w zasadzie nietaktowny, moż na nawet powiedzieć niegrzeczny. (Ś pią ce dziecko, jak się okazał o, wcale nie jest przeszkodą w sprawdzeniu lodó wki). Terytorium to ż ebractwo, jedzenie to na ogó ł osobna sprawa. To samo przez 14 dni, a wraz z począ tkiem sezonu, od 26 czerwca, wybó r dań zmniejszył się proporcjonalnie do wzrostu ich cen. Innym ciekawym punktem jest wycią gnię cie drinkó w po obiedzie, aby usią ś ć na tarasie tuż obok "stoł ó wki" - grzywna w wysokoś ci 20 lew. Nad przestrzeganiem zasad czuwa personel, dla któ rego wyję cie szklanki soku z koncentratu dla dziecka stał o się po prostu sensem ż ycia. Brud jest wszę dzie - naczynia, stoł y, samo jedzenie (zaciskanie wł osó w to drobiazgi w ż yciu w poró wnaniu do wszystkiego innego). Co do obsł ugi - w krytycznej sytuacji, gdy nie był o poł ą czenia z przewodnikiem, odmó wili wybrania buł garskiego numeru z telefonu stacjonarnego. Na pytanie, co robić , twoje problemy. "Bardzo przyjaź ni Buł garzy"!!! ! ! Plaż a to też inna historia. Rano oglą daliś my obraz prawie codziennie: po oczyszczeniu z gobies i ró ż nych drobnych ś mieci, wszystko to został o natychmiast wrzucone do morza. Nie ma wolnej strefy w pobliż u morza jako takiego. Ceny za leż aki i parasole wynoszą po 8 lew i są puste, ale każ dego ranka te leż aki był y przesuwane bliż ej linii morza, aby przeż yć wczasowiczó w i zmusić ich do zapł aty. ci, któ rzy nie zgodzili się na przeniesienie rę cznikó w, otrzymywali porcję przekleń stw w czystym rosyjskim (aby wszyscy mogli zrozumieć ). Droga z hotelu na plaż ę , zwł aszcza po nocy, codziennie rano usiana jest zuż ytymi prezerwatywami. Ogó lnie moż na mó wić bardzo dł ugo. Zuż yte nerwy, pienią dze nie są warte takiego odpoczynku. Ludzie, dobrze się zastanó wcie, zanim odwiedzicie ten oś rodek, a zwł aszcza ten hotel!!! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał