Świetnie wypoczęliśmy

Pisemny: 4 sierpień 2014
Czas podróży: 12 — 24 lipiec 2014
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 7.0
Dobry dzień . Postanowił em zostać jednym z turystó w, któ rzy zostawiają swoje recenzje, historie o hotelu i ogó lnie o reszcie.
Pojechaliś my z peł ną zał ogą : dwoje dorosł ych i dwoje dzieci (9 i 2 lata). W nocy jechaliś my buł garskim autobusem przez 13 godzin. Dzieci przespał y cał ą drogę . Autobus jest doś ć wygodny, pię trowy (jesteś my na drugim). Przyjechaliś my okoł o 8 rano i jasne jest, ż e nie zameldowali się w tym czasie, ale powiedzieli, ż e kierownik przyjdzie o 10 - moż e jakoś bę dzie moż liwe wcześ niejsze zameldowanie. Zostawiliś my swoje rzeczy w magazynie (bezpł atnie) i poszliś my na ś niadanie. Jeszcze nie zał oż yliś my bransoletek, wię c musieliś my poszukać czegoś w pobliż u. Potem poszliś my na plaż ę . Plaż a znajdował a się.5 minut od miejsca, w któ rym jedliś my ś niadanie. Muszę powiedzieć , ż e plaż a jest bardzo szeroka. Usiedliś my nad wodą i poszliś my popł ywać . Woda jest po prostu pię kna - czysta i ciepł a, wejś cie jest odpowiednie dla dzieci. Plaż a na pierwszy rzut oka wydawał a się bardzo zadbana i czysta. Potem okazał o się , ż e „ś winie” ró wnież został y wpuszczone do Buł garii. Okoł o 10 poszedł em do hotelu, aby umó wić się na wczesne zameldowanie. Podró ż trwał a okoł o 15 minut (chodzę szybko). Kierownik powiedział , ż e po wyjś ciu trzeba trochę poczekać na posprzą tanie pokoju. Dzię ki opiniom z tej strony poprosił em, aby okna nie wychodził y na basen, a pokó j nie był na pierwszym pię trze. Okoł o 11:30 dostał em klucz do pokoju 201 w budynku „B”. Moje ż yczenie się speł nił o - pokó j nie wychodził na basen i znajdował się na drugim pię trze. Był o jedno mał e „ale”, ale o tym pó ź niej. Pokó j miał.2 ł ó ż ka i jedno skł adane krzesł o. Pokó j nie był duż y, ale przytulny. Klimatyzacja, TV. Bardzo rozczarowują cy brak mał ej lodó wki, ale có ż . Jeś li chodzi o klimatyzator, to mogę powiedzieć , ż e wyglą dał o na to, ż e nie był czyszczony od czasu remontu - w ś rodku był y czarne plamy, podobne do pleś ni. Ale bez niego nie ma mowy - wł ą czali go, gdy wychodzili, wył ą czali, gdy przyjeż dż ali. Toaleta i wanna (prysznic z zasł oną ) są poł ą czone i zazwyczaj jest tam bardzo gorą co (rozumiem dlaczego) w poró wnaniu z pokojem. Po morzu wybuchł apetyt i poszliś my do restauracji na posił ek (nie dali nam jeszcze bransoletek). W restauracji obiad na osobę kosztuje 12 lew, ale jeden pracownik restauracji powiedział nam, ż e przy hotelowym basenie znajduje się bar z przeką skami, w któ rym moż na zjeś ć za darmo. Dzię kuję - w Buł garii też są mili ludzie : ). Okoł o 2 dostaliś my bransoletki. Jedliś my już w restauracji jako peł noprawni wczasowicze.
Wieczorem okazał o się , ż e nasz pokó j nie jest najcichszym miejscem w hotelu: pod nami był o jedno z wyjś ć z holu, gdzie zainstalowano stoliki, krzesł a i ! ! ! mini-pił ka noż na ! ! ! zaró wno przez dzieci, jak i dorosł ych, bo h. do 1-2 nocy moż na był o marzyć o ciszy.

Odnoś nie leż akó w na plaż y. Jeś li agencja powie Ci, ż e przydzielono Ci parasol i leż aki, jest to kompletna bzdura. „Kto przyszedł pierwszy – to i kapcie”. Zabronione był o rezerwowanie leż akó w na plaż y, ale kilka razy mi się udał o i byliś my na pierwszej linii. A raz przyszedł em na plaż ę rano po „wczesnej rezerwacji”, ale rę cznika nie był o. On, jak wielu innych, był spię trzony przez obsł ugę plaż ową w wię cej niż jednym leż aku. Walczą z tym.
"PARADISE" to restauracja na plaż y, w któ rej moż na zjeś ć obiad od 11:30 do 16:30. Ale nazwaliś my go "Mrowisko". Jeś li chcesz zjeś ć w strefie 12 - nie idź tam, to mrowisko. Faktem jest, ż e goś cie z 3-4 hoteli mogą zjeś ć w tej restauracji. Wszystkie stoliki są zaję te, bardzo trudno jest dostać się do jedzenia - tł um prawie cię niesie. Kolejki na piwo i 2-3 strumienie. I bez pizzy. Poszliś my tam kilka razy na pró bkę i tam się zatrzymaliś my.
Polecam zapytać w recepcji o rozkł ad jazdy z informacją o tym, co jest dla Was dostę pne w ramach Waszego urlopu. Moż e nauczysz się czegoś nowego dla siebie. Na przykł ad masz moż liwoś ć zarezerwowania stolika w jednej z proponowanych restauracji i zjedzenia posił ku za darmo. Ale musisz się zarejestrować z wyprzedzeniem, 5-7 dni wcześ niej, ponieważ . bilety mogą nie wystarczyć . Trochę się poś lizgnę liś my i niestety nie skorzystaliś my - zaproponowano nam wizytę dwa dni pó ź niej niż nasz wyjazd.
Wieczorem moż na iś ć do centrum lub na nasyp, wię c jest rześ ki handel pamią tkami i innymi gratami (moim zdaniem). Jak nam powiedzieli „doś wiadczeni”, Albena wcale nie jest najtań szym kurortem w Buł garii, ale raczej jednym z najdroż szych. Koncerty pokazowe odbywają się w oś rodku raz lub dwa razy w tygodniu.
Wymienniki nie są wszę dzie i nie dział ają.24 godziny, z wyją tkiem 1-2 wyją tkó w. W hotelu dział a kantor wymiany walut od 9 do 19:00.

Rumuni. Zaznaczam, ż e nie mam nic przeciwko Rumunom, po prostu stwierdzam, z czym się spotkał em. Bardzo gł oś ny. Od mał ych do duż ych. Gdy tylko na plaż ę pojawi się kompania Rumunó w, moż na zapomnieć o spokoju: dzieci krzyczą na ró wni z dorosł ymi; ich pobyt na plaż y jest jak piknik (duż o napojó w i jedzenia, rozmowy nie są nawet gł oś ne) ze wszystkimi wynikają cymi z tego konsekwencjami. Widział em sytuację raz. Przyjechał a kompania (6 dorosł ych i 3 dzieci), zaję ł a dwa parasole z czterema leż akami. W pobliż u odpoczywał o kilku Buł garó w, któ rzy po ką pieli zostawili tylko rę cznik na jednym leż aku, a jeden był pusty. Wię c ci sprytni towarzysze „ukradli” to puste ł ó ż ko, a potem gł oś no przekonywali, ż e trzeba coś zostawić na leż aku, ponieważ jest zaję ty. Przybyli pracownicy plaż y. W koń cu okazał o się , ż e „sprytni towarzysze” byli goś ć mi hotelu, któ rego cena nie obejmował a darmowych leż akó w na plaż y, a oni kategorycznie odmó wili zapł aty, a takż e zwolnienia zajmowanych miejsc. Ogó lnie rzecz biorą c, przez pó ł torej godziny był to gł oś ny, ale darmowy film.
Park wodny! W zasadzie po to tu przyjechaliś my. Przyjechaliś my w poł owie lipca, a park wodny miał (pierwotnie) zostać otwarty na począ tku czerwca. Nastę pnie datę otwarcia przesunię to na poł owę lipca. A potem, z powodu powodzi, przenieś li go na sierpień . Ale wydaje mi się , ż e w sierpniu też nie zdą ż ą – tam jest duż o pracy.
Bał czik. Ten kurort znajduje się.20 minut jazdy od Albeny. Jak powiedzieli nam „doś wiadczeni” ludzie, moż esz wybrać się na wycieczkę , któ ra kosztuje 50-60 lew na osobę , lub moż esz jechać na wł asną rę kę i kosztuje 5 lew (w obie strony) na osobę z dworca autobusowego przy wyjeź dzie miasto. Jest tam cudowny ogró d botaniczny. Ogromne terytorium, okoł o 300 gatunkó w roś lin. Kaskadowe wodospady, szklarnie, ogromne kaktusy, alejki i strumienie itp. Jest sklep z winami z degustacją - bardzo smaczne wina, ale ceny gryzą - pró bowaliś my !! ! Bardzo smacznie ! ! ! cabernet o wartoś ci 130 lewó w. Powiedzieli, ż e jest tam letni pał ac rumuń skiej kró lowej, ale my tam nie dotarliś my (musieliś my zejś ć na plaż ę , ale zostaliś my wcią gnię ci). Dla zainteresowanych, przy wejś ciu/wyjś ciu z ogrodu znajduje się ulica ze sklepami z pamią tkami, w bardziej przystę pnych cenach niż w Albenie.
Bardzo podobał a mi się Albena jako cał oś ć , spokojny rodzinny kurort z pię kną plaż ą i ł agodnym morzem. Hotel, gdyby nie klimatyzacja, zadowolił by w 100%. Nie wiem, czy wró cimy do tego hotelu, ale w Albenie na pewno odpoczniemy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał