Pytanie o Wyspy Hawajskie

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
2 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie

Powiązane pytanie «Dokumenty i granice»
Kolejne pytanie o Hawaje
Czego potrzebujesz, aby otworzyć tam wizę, jakie dokumenty i tak dalej. Dzięki
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
2 abonent  • zapytał 2009-09-2215 lat wstecz
Odpowiedzi  •  16
аватар Djukaster
Niewiele jest oficjalnie wymagane. Wszystko jest opisane tutaj:
http://kyiv.usembassy.gov/application_procedures_ukr.html
Lista dokumentów jest opisana tutaj:
http://kyiv.usembassy.gov/general_application_package_ukr.html
Formularz ds156 należy wypełnić na stronie internetowej tutaj: ( http://kyiv.usembassy.gov/visa_download_ukr.html)
Z mojego doświadczenia, pomimo tego, że mówią, że wezwanie jako takie nie jest potrzebne, to i tak lepiej to zrobić - trzeba poprosić znajomych w USA o napisanie listu w dowolnej formie, w którym opisują, gdzie znasz z tego, jakie masz z nimi relacje, dlaczego Cię zapraszają itp.
Dodatkowo polecam zebranie jak największej ilości dokumentów potwierdzających zainteresowanie powrotem na Ukrainę. Obejmuje to kopie dokumentów własności nieruchomości, dokumentów samochodu, dokumentów biznesowych, jeśli takie istnieją, itp. Trzeba udowodnić, że nie żyje się tu źle, ale jedź tam tylko po to, żeby zobaczyć kraj.
Moim zdaniem mieszkańcy Kijowa nie mają problemów z wizami. W tym roku wizy amerykańskie dla całej rodziny zostały odnowione, ponieważ poprzednie (także 5-letnie) już się skończyły - rozmowa trwała 10 minut, nie więcej. Jednak nie raz słyszałem, że ludziom z peryferii odmawia się wiz.
аватар jabetta
Złożyłem wniosek o wizę do USA, zebrałem wszystkie dokumenty dotyczące nieruchomości itp. nikt nawet nie wziął ich w ręce, mimo że uporczywie wypychałem je przez okno.Więc to jest pytanie.
аватар Djukaster
My też to robimy. Ale nasi znajomi z Chmielnicka zabrali zarówno dokumenty dotyczące nieruchomości, jak i kopie dokumentów statutowych dla firmy. Podobno zależy to od tego, jaka osoba, skąd, z Kijowa czy nie, itp.
Cały czas podróżuję po świecie, w tym co roku do Stanów. W poprzednim paszporcie nie było „miejsca do zamieszkania”. Najwyraźniej to mówi samo za siebie.
Jednocześnie w maju sporządzono Schengen. Tak więc mimo, że wyjazdy do Schengen były już nie raz, to i tak dali stos papierów, w tym dokumenty nieruchomości, samochód, dokumenty statutowe firmy, zaświadczenia od córki z prywatnej siłowni na kwotę płatności, certyfikaty na wszystkie karty kredytowe, karty debetowe, konta… I ta hiszpańska ambasada myślała przez półtora miesiąca, aż odebrali telefony z Madrytu.
W związku z tym wydaje mi się, że uzyskanie wizy ze Stanów to żaden problem – zapisz się, zapłać, weź ze sobą wszystko, czego potrzebują, porozmawiaj przez 10 minut (stojąc w długiej kolejce) i gotowe.
аватар jabetta
Hiszpania to inna historia, a w Stanach dostałem wizę w czystym paszporcie (poprzedni właśnie się skończył), więc wyrwałem wszystkie swoje wartościowe wizy ze starego, ale też nikt na nie nie spojrzał, a jak w rezultacie dali mi multiwizę na pięć lat, więc „tajemnica” nadal nie jest dla mnie jasna.
аватар Djukaster
Tak, nie ma tajemnicy. Państwa odmawiają TYLKO oczywistym dezerterom, zwłaszcza tym, którzy mają pozwolenie na pobyt na Zachodniej Ukrainie. Na przykład Czerniowce są po prostu na ich czarnej liście, jako miasto o największej liczbie uciekinierów.
Najpierw sam dostałem wizę - od razu na 5 lat, jeździłem tam na 3 lata, potem od razu otworzyli wizy dla mojej żony i córek - też nas zapytali, może od razu na 5 lat? Nie przeszkadzało nam to :) Tzn. potencjalnie cała rodzina mogłaby tam siedzieć. Poleciał z nimi do Kalifornii, wrócił. Polecieli więcej. Następnie, gdy wizy straciły ważność, a paszporty zostały zmienione, poszli otworzyć drugą turę. Znowu otworzyli go dla wszystkich, w tym dla mojego syna, który miał zaledwie rok - znowu na 5 lat. Znowu cała rodzina z wizami - w potencjale możemy zostać. Ale dlaczego? Ponadto, zgodnie z ankietą, widzą: co 2-3 miesiące gdzieś lecimy i zawsze wracamy. Więc nie będziemy mieć żadnych problemów. To cały sekret.
Ale są inne "personel" - nie ma zaświadczenia o pracy, nie ma wynagrodzenia, nie ma majątku, nie ma pieniędzy na koncie bankowym, a samo konto nie ma, paszport jest pusty, mieszka gdzieś w wieś na odludziu, dlaczego podróżuje - nie potrafi wyjaśnić. Czy podejrzewałbyś coś?
аватар jabetta
Dlaczego to dziwne, to w stosunku do mnie: czysty paszport i żadne dokumenty nie obejrzano.Dla mnie do dziś jest to zagadka, pewnie są tam świetnymi psychologami.Chociaż znam przypadki, kiedy ludzie naprawdę chcieli jechać zobaczyć kraj i wydać pieniądze, ale wizy nie otrzymaliśmy.
аватар natglvk
Ludzie, ale bardzo chcę się wydostać z tej Ukrainy. Już w podświadomości kładzie się „wyrzucić”, „wyrzucić”, to gdzie z taką podświadomością prosić o wizę do Stanów Zjednoczonych? Jest napisane na czole .... nieodwołalnie !!!!
A na nieruchomości nie ma żadnych dokumentów. Tak jak wyżej, jestem jedną z tych jeszcze "PERSONEL"... Nieruchomość samochodowa i biurowa została już sprzedana, więc jest z czym wyjeżdżać. Jedyne, co jest najdroższe, to córka i część przestrzeni życiowej. Więc co to za wiza? A pieczątki w paszporcie to standard 3-4 Egipt 1-Turcja i Tunezja-WSZYSTKO!!! A jak wydadzą wizę turystyczną, i co z tego? czy zadomowisz się tam, jeśli będziesz w ciągłym tak zwanym biegu...
аватар jabetta
Do natglvk: W Ameryce bardzo trudno jest teraz być „nielegalnym”, a wtedy praktycznie nie ma szans na zalegalizowanie siebie. Moja koleżanka pojechała tam jako gość 17 lat temu i nigdy nie wróciła, więc nadal nie może się zalegalizować, wypróbowała już wszystkie możliwe opcje. I to pomimo tego, że urodziła tam już dwoje dzieci - 8 i 13 lat. Więc też w ogóle nie wyjeżdżaj za granicę. Podróż do dowolnego kraju jest legalna. Ogólnie rzecz biorąc, to zależy od Ciebie.
аватар natglvk
Ale oczywiście zgadzam się, że w zasadzie musisz udać się do dowolnego kraju legalnie. No to wtedy wszystko byłoby znacznie prostsze... Gdyby ktoś inny podpowiedział tylko jak to zrobić.. Ale w różnych krajach można zobaczyć różne prawa. Mam znajomych w Hiszpanii, więc w przeciwieństwie do USA, jak to samo zostało zalegalizowane…? Przyjeżdżam tylko jako turyści... i po jakimś czasie moim zdaniem 3 lata coś się zabłociło.. To właśnie mnie interesuje TEN PROCES odnośnie stanów.
аватар Djukaster
Mogę Wam opowiedzieć o Hiszpanii - dosłownie zeszłego lata zostawiłam tam rodzinę na 2 miesiące na odpoczynek.
Ludzie przyjeżdżają legalnie, dostają jakąkolwiek pracę poprzez znajomości i odchodzą. Miesięcznie przekazują określoną kwotę na podatek, a rok później (moim zdaniem!) dostają pozwolenie na pobyt.
Ważniejsze jest jednak coś innego: natglvk, kiedy i jak długo byłeś w jakimkolwiek normalnym kraju UE lub w Stanach? Czy jesteś pewien, że wszystkie drogi są wybrukowane piernikami? Zapewniam - w tej samej Hiszpanii problemy są wyższe niż dach. Znajomi opowiadali, jak łotewski budowniczy wygrał na loterii w swojej firmie budowlanej w Hiszpanii po kosztach własnych (to znaczy, że nadal musi za to zapłacić bankowi, ale 3 razy mniej), ale został bez pracy i wyjechał na Łotwa tam zarobić pieniądze na spłatę kredytu na mieszkanie w Hiszpanii. Mam kolegę z klasy w Stanach z 94. nielegalnym imigrantem, budowniczym, teraz jest bez pracy, chętnie by wrócił, ale wtedy nie będzie mógł nigdzie pojechać nawet jako turysta.
аватар Djukaster
Co więcej, co roku podróżuję po świecie w interesach. Byłam dopiero w grudniu we Francji. Nie powiem, że bardzo mi się podobało. W tych samych Włoszech czy Niemczech podoba mi się o rząd wielkości bardziej. chodźmy do Stanów. Zabrałem ją i jej córki do Kalifornii na 4 tygodnie. Przeżyli szok kulturowy i anty-szok. Wiele ciekawych i pozytywnych rzeczy. Ale jednocześnie policja jest na każdym rogu, wszelkiego rodzaju zakazy, po prostu nie ma miejsca, w którym dzieci mogą chodzić po ulicy bez rodziców. Zatrzymaliśmy się w PCH w drodze do Santa Barbara w pobliżu maszyny 911 - nasza 2-letnia córka pilnie potrzebowała siku. Po 2 minutach policja już po nas przyjechała, a potem będziesz nas pozwać za śliskie podłogi.
W tym samym czasie w Hiszpanii wręcz przeciwnie, jakoś na autostradzie policja wpadła im na ogon i zaczęła ciąć nas i wszystkich dookoła tak po prostu, dla zabawy, bez powodu, żeby i tak się wygłupiać. lotnisko, trzy euro-stooges spieszyły się do lotu, pchały się tak, że złamała wargę, głupio przestąpiła nad dzieckiem i nawet nie podeszła, żeby przeprosić.Potem wsiadł do samolotu, obiecał „przyjęcie” po przylocie. Więc później przeprosili moją żonę, kiedy spałem.
аватар Djukaster
I wreszcie: według moich własnych obserwacji ci, którzy odnoszą sukcesy na Ukrainie, odnoszą sukcesy wszędzie. Zmiana miejsca zamieszkania wcale nie rozwiązuje Twoich problemów osobistych. Wielu znajomych po przeprowadzce do Stanów, Izraela, Niemiec, Kanady itd. znalazło się w jeszcze gorszej sytuacji, bo tam spodziewali się Raju na Ziemi, ale znaleźli się w warunkach absolutnie im obcych.
Mam teściową w Niemczech, ciotkę/wujka mojej żony w Izraelu, kuzynka i siostra są w Stanach.Niektórym z nich sami od czasu do czasu pomagamy z pieniędzmi mieszkając i prowadząc biznes na Ukrainie.
Tym wszystkim chcę wam powiedzieć, że my też myślimy o tym, jak zmienić nasz kraj zamieszkania.Ale powodem jest raczej klimat ekologiczny i psychologiczny.Żadne finanse!Nasze dzieci są tu ciągle chore. „Tam" nad morzem czy oceanem zawsze się regenerują. Teraz na Ukrainie rozpoczęcie biznesu od zera i jego skuteczna promocja jest o rząd wielkości łatwiejsza niż w Europie czy w Stanach, gdzie wszystko zostało uchwycone od dawna a poziom konkurencji we wszystkich obszarach jest po prostu nierealistycznie wysoki.
Więc polecam najpierw jeździć i rozglądać się. Nie wszystko może ci się tam podobać.
I ostatnia rzecz - przy stabilności finansowej nie ma problemów z wizami i wjazdem do żadnego kraju, uwierz mojemu wieloletniemu doświadczeniu.
Powodzenia!
аватар natglvk
Dziękuję Djukastro! Jestem wdzięczna za rady! Nie robili interesów poza „kordonem”, trudno o tym sądzić. Zgadzam się też z tym, że aktywni ludzie przebiją się wszędzie. Ale jest jedno „ALE”, jak dla mnie, dotyczące przyszłości naszych dzieci i naszej starości… na Ukrainie? Czy nasze państwo ukraińskie będzie w stanie zapewnić nam wiek emerytalny… i znowu, powtarzam, nasze dzieci…? Czy to w Niemczech, Hiszpanii, Francji, USA... gdzieś... nie spokojniej pod tym względem. Tak, nie kłócę się, będzie BARDZO ciężko ... ale potem za rok ... może się przebijemy ...
аватар natglvk
Tak .. oczywiście, myślę, że na Ukrainie są ludzie, a nie niewielu ... którzy mają dziedziczny, przereklamowany biznes, którzy mogą mieć bliskich krewnych bogatych ... więc powiedzmy, że tego nie mamy. I jak to zrobić zacznij z nami biznes od zera... my już nie wiemy! Może warto spróbować.Mój brat jest w Hiszpanii, chociaż za bardzo się nie komunikujemy, wyjechał, no, może 1000 euro było w jego kieszeni, a to jest 1,5 miesiąca pobytu, nawet tylko czynsz. ... przez 6 lat tam i zabrał swoją żonę z małą. To było trudne, a teraz nie jest łatwe, ale wystarczy mieszkanie, żywność, najważniejsze, że kryzys dobrze się kończy. Więc jaki poziom! Nie poznałam swojego siostrzeńca.. całkowicie europejskiego chłopaka, dużo przyjaciół, radość z wakacji po mieście... GO! A potem był tam i nie miał dość, żeby wiecznie podróżować trolejbusem z rodzicami i z nami….. strzelił! Jak się teraz miewamy… Kolega z klasy w Bilbao (północna Hiszpania) nie chce tu wracać… z czasem też krok po kroku…. Prawda, dotyczy to większości naszych ludzi… o biedni .... otozh i pomyśl, co do cholery nie żartuje
W każdym razie wszystkie informacje są ważne DZIĘKUJĘ!!!
аватар Djukaster
Rozpocząłem swoją działalność niespodziewanie dla siebie. Ktokolwiek mi to powiedział 10 lat temu, by w to nie uwierzył. Jesienią 2001 roku moja żona poszła na urlop macierzyński, a potem po 2 tygodniach firma, w której pracowałem, została zamknięta. 150 osób było na ulicy w ciągu jednego dnia. W rezultacie mamy pod ręką jej pensję, moją i urlopową. Mieszkanie jest wynajęte, nikt nie pomógł, bo wszyscy mieli gorzej. Potem powiedziałem żonie – mam dość orki dla wujka, mam dość, podejmiemy ryzyko. Później przyznała wiele lat później: bardzo się bała! Ale nie dostała się pod ramiona, nie wtrącała się. Sześć miesięcy później przybył pierwszy klient. Akurat mieliśmy w kieszeni minus 300 dolarów i 20 hrywien. To jest twój komentarz na temat przereklamowanego biznesu dziedzicznego. Nie było tam, wszystko jest realne o własnych siłach i zdrowiu. Obecnie zajmuję się technologiami informatycznymi (programowanie, grafika komputerowa, gry komputerowe). Z wykształcenia biolog, przez 12 lat pracował jako muzyk-aranżer. Musisz tylko uwierzyć w siebie i być trochę szalonym, reszta przyjdzie sama.
аватар natglvk
Zgadzam się na wszystkie 100!! Swoją drogą słyszałem, że przy takiej pracy (z komputerami) w USA....ludzie są doceniani!
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Wyspy Hawajskie
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już