Были с друзьями встречали там НГ. Мы знали, что переплачиваем за номер (100 баксов за 2-м. номер для забитого села - цена немаленькая, даже на НГ). Мы были готовы к тому, что карпатский "сервис" далёк от того, что мы видели в прошлом году в Словакии. Но когда уже на входе вас встречает откровенное хамство и грубость администратора (сопровождавшее весь отдых! ) - впечатление уже было безнадёжно испорчено...
Администратора (которая, по идее, должна была находиться на ресепшене), почти никогда не было на месте. При заселении нам не удосужились сообщить, где её искать в случае чего (когда мне понадобилось, пришлось прибегнуть к помощи официанток из кафе на территории, благо, они там нормальные, помогли разыскать). Ежедневная уборка номеров включала себя только вынос мусора и мойку полов. За 100 долларов могли бы ещё застилать постель, мыть и ставить на место стаканы и пр.
Номер: с виду ничего, новый ремонт, мебель...всё новое, короче. Норм. кровати, металлопластиковые окна, ТВ с кучей кабельных каналов; душ-туалет с бойлером.
Минус: нет холодильника; когда мы въехали, у нас не работал кран горячей воды. Правда, когда мы об этом сказали, починили в тот же день. Очень большой минус - катастрофическая слышимость! Не знаю, из чего там стены, навреное, все внутренние - гипсокартон. И двери - тоненькие. Особенно существенным минусом это является, когда в вечернее время (прийдя с катаний) ты хочешь отдохнуть и подремать, а это протсо невозможно сделать из-за шума в коридоре, ведь все шаги, голоса и хлопания дверей воспринимаются, будто у тебя в номере толпа народу. Ну или когда ночью тебе мешает заснуть храп соседа за стенкой - тоже приятного мало...Эдакий вариант "общежития Бертольда Шварца".
Ещё недостаток для тех, кто приезжает машиной - плохая стоянка. Маленькая и с высоким бордюром.
Завтрак (входивший в стоимость номера) - понятное дело, что не фуршет : ) В лучший советских традициях, тебе подают строго один кусочек хлеба, строго 2 кусочка колбасы или сыра, 1 фрукт (яблоко, апельсин или банан), овсянку/молочный рис и какие-нить макароны или картошку пюре с котлетой или сосиской. Могут блинчики. Короче, не ахти. Хотя мужчинам было нормально.
Хотя гостиница расчитана во многом на лыжников, никаких специальных условий для храниния лыж и снаряжения не предусмотрено. Ни каких либо шкафчиков или комнат внизу, ни даже какого-либо места для их хранения в номере (мы ежедневно поднимали всё это пешком на 3-й этаж). О том, что лыжи и ботинки, принесенные с улицы, будут подтаивать и стекать прям на пол - абсолютнро непродуманно. И ставить их в номере, в приницпе, особо некуда, мы ставили на проходе, хотя это мешало ходить и открывать двери.
Но всё-таки самы главный недостаток - повторюсь - хамство администрации. Когда за такие деньги тебе грубят и считают это нормой, то празднично-отдыхательное настроение пропадает само собой. Столько негатива к отдыху я давно не испытывала. . В общем, на многие моменты и недостатки можно было бы закрыть глаза, если бы не это. Такое отношение лично мне испортило весь отдых.
P. S. когда мы были, подъёмник возле базы не работал из-за малого кол-ва снега.
Byliś my z przyjació ł mi tam spotkaliś my NG. Wiedzieliś my, ż e przepł acamy za pokó j (100 dolcó w za drugi pokó j w uciś nionej wiosce - cena jest doś ć duż a, nawet w NG). Byliś my przygotowani na to, ż e karpacka „sł uż ba” jest daleka od tego, co widzieliś my w zeszł ym roku na Sł owacji. Ale kiedy przy wejś ciu wita cię szczera chamstwo i chamstwo administratora (towarzyszą ce cał emu wakacjom! ) - wraż enie był o już beznadziejnie zepsute...
Administratora (któ ry teoretycznie miał być w recepcji) prawie nigdy tam nie był o. Kiedy się zameldowaliś my, nie zadali sobie trudu, aby powiedzieć nam, gdzie go szukać na wypadek, gdyby coś się stał o (kiedy tego potrzebował am, musiał am skorzystać z pomocy kelnerek z kawiarni na terenie, na szczę ś cie był y tam normalne , pomogli to znaleź ć ). Codzienne sprzą tanie obejmował o jedynie wynoszenie ś mieci i mycie podł ó g. Za 100 dolaró w nadal mogliby poś cielić ł ó ż ko, umyć i postawić szklanki na swoim miejscu itp.
Pokó j: nic w wyglą dzie, nowy remont, meble...wszystko nowe, w skró cie. Norma. ł ó ż ka, okna metalowo-plastikowe, telewizor z kilkoma kanał ami telewizji kablowej; WC z prysznicem z bojlerem.
Minus: brak lodó wki; Kiedy się wprowadziliś my, nasz kran z gorą cą wodą nie dział ał . To prawda, ż e kiedy o tym powiedzieliś my, naprawili to tego samego dnia. Bardzo duż y minus - katastrofalna sł yszalnoś ć ! Nie wiem, z czego zrobione są ś ciany, prawdopodobnie wszystkie wewnę trzne są z pł yt kartonowo-gipsowych. A drzwi są cienkie. Jest to szczegó lnie istotna wada, gdy wieczorem (po jeź dzie na ł yż wach) chcesz się zrelaksować i zdrzemną ć , a jest to niemoż liwe ze wzglę du na hał as na korytarzu, ponieważ wszystkie kroki, gł osy i trzaskanie drzwiami są odbierane jako jeś li masz tł um ludzi w swoim pokoju. No, albo gdy chrapanie są siada za ś cianą uniemoż liwia zasypianie w nocy – to też nie jest wystarczają co przyjemne… Swoisty wariant „Schroniska Bertolda Schwartza”.
Kolejną wadą dla przyjeż dż ają cych samochodem jest kiepski parking. Mał y iz wysokim krawę ż nikiem.
Ś niadanie (w cenie pokoju) - oczywiś cie nie bufet : ) W najlepszej sowieckiej tradycji podaje się ś ciś le jedną kromkę chleba, ś ciś le 2 kromki kieł basy lub sera, 1 owoc (jabł ko, pomarań cza lub banan), pł atki owsiane / mleczny ryż i nitka makaronu lub puree ziemniaczane z kotletem lub kieł basą . Moż e naleś niki. Kró tko mó wią c, nie tak gorą co. Chociaż mę ż czyź ni byli w porzą dku.
Mimo, ż e hotel przeznaczony jest gł ó wnie dla narciarzy, nie ma specjalnych warunkó w do przechowywania nart i sprzę tu. Ż adnych szafek ani pokoi na dole, nawet ż adnego miejsca do ich przechowywania w pokoju (codziennie chodziliś my to wszystko na 3. pię tro). To, ż e narty i buty przyniesione z ulicy bę dą topnieć i spł ywać prosto na podł ogę , jest absolutnie nie do pomyś lenia. I nie ma ich gdzie umieś cić w pokoju, w prinitspe, stawiamy je na przejś ciu, chociaż utrudniał o to chodzenie i otwieranie drzwi.
Ale nadal gł ó wną wadą – powtarzam – jest chamstwo administracji. Kiedy za takie pienią dze są wobec ciebie niegrzeczni i uważ ają to za normę , to ś wią teczny i relaksują cy nastró j znika sam. Dawno nie doś wiadczył am tylu negatywnoś ci na odpoczynek. . Generalnie na wiele chwil i niedocią gnię ć moż na by zamkną ć oczy, gdyby nie to. Ta postawa zrujnował a mi cał e wakacje.
PS kiedy tam byliś my, winda przy bazie nie dział ał a z powodu mał ej iloś ci ś niegu.