Bardzo fajny hotel?

Pisemny: 14 lipiec 2012
Czas podróży: 8 — 11 marta 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Infrastruktura: 6.0
Wł aś nie wró cił em z ż oną z Mukaczewa. Jechaliś my samochodem, bo bilety na pocią g z Kijowa był y wyprzedane miesią c wcześ niej. Przed wyjazdem znalazł em w Internecie numer telefonu Oksany i Desidera, przewodnikó w po Zakarpaciu, mał ż onkó w, a takż e na pó ł etatu wł aś cicieli prywatnej posiadł oś ci „Pod Matvey”. Omó wiliś my z Oksaną plan wycieczek na 3 dni, ponadto poradził a kilku hotelom, ponieważ ich zakwaterowanie był o już zaję te. Zatrzymaliś my się w Hotelu Dolphin, któ ry znajduje się w centrum miasta, tuż nad brzegiem rzeki Latoritsa. Rezerwacji hotelu dokonuje się przelewem opł aty za 1 dzień zakwaterowania (250 UAH za pokó j dwuosobowy) przez "Aval-Express" w imieniu gospodyni Larisa Ivanovna. Rezerwacja wycieczek - pł atnoś ć za 1 dzień na karcie Privatbank Oksany.
Wyruszyliś my w nocy 8 marca. Droga zaję ł a 11 godzin w zwią zku z remontem szosy ż ytomierskiej, a takż e z wymianą przebitego koł a w gó rach obwodu lwowskiego. (Wpadł em w dziurę i wygią ł em dysk). Generalnie już o 7 rano zadomowił em się w hotelu bez ż adnych problemó w. Pokó j jest ogromny. Opró cz podwó jnego ł ó ż ka znajduje się sofa, któ ra moż e pomieś cić ró wnież.2 osoby. Hotel jest czysty, personel jest bardzo przyjazny. Kawa parzona jest o każ dej porze dnia. Parking strzeż ony 30 metró w od hotelu. Cena za dzień - 7 hrywien
O 10.30 Oksana podjechał a dla nas do hotelu. Zobaczyliś my zamek Palanok, domek myś liwski Sherburn i zamek ś w. Dodatkowo poszliś my do ź ró dł a mineralnego. Szczegó lne wraż enie robi szkó ł ka dzikó w. Obiad w restauracji „Dż okej”, któ ra znajduje się obok zamku myś liwskiego nie da się z niczym poró wnać . Kuchnia okropna, toalety nie dział ają , trzeba dł ugo czekać , obsł uga dyskretna.

Duż o bardziej imponują ca był a kolacja w restauracji „Pervak” z kuchnią zakarpacką .
Drugiego dnia pojechaliś my z Desiderem do Berehowa. Kupiliś my w basenie termalnym (polecam wszystkim), odwiedziliś my lokalne muzeum (no có ż , nie zrobił o to na nas wraż enia) i poszliś my na degustację wina w prywatnej piwnicy Gyorgy Paraski we wsi. Bene. To jest miejsce, do któ rego musisz się udać . Sam wł aś ciciel jest wyją tkowy, poza tym wino jest doskonał e : ) Moż na kupić wino: od 30 do 50 UAH. za butelkę.0, 7. Tak, prawdziwą wę gierską kuchnię lepiej zasmakować w restauracji „Rodzina”. Pyszne szalone.
Trzeciego dnia Desider zorganizował wycieczkę do Woł owca. W swojej gó rskiej posiadł oś ci ma sprzę t narciarski na każ dy gust i rozmiar. Ponieważ jazda na nartach to nie nasza bajka, po prostu wspię liś my się na gó rę wycią giem, zrobiliś my zdję cia, napiliś my się grzanego wina i pojechaliś my nad wodospad Shepit. Szczegó lne wraż enie - ekotaksó wka. Dziesię ć minut jazdy saniami cią gnię tymi przez konie.
Wycieczka zakoń czył a się ł aź nią i ką pielą w ś niegu u pszczelarza Iwana w gó rskiej wiosce.
Ogó lnie rzecz biorą c, dzię ki dobrym przewodnikom mieliś my niesamowity odpoczynek.
Teraz wię cej szczegó ł ó w na temat cen i kontaktó w.
Wycieczki: ś rednio 500 gramó w na parę . Jeś li jest was czterech, cena jest dzielona na dwie pary. Wejś cie wszę dzie za dodatkową opł atą .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał