Хотела бы поделиться своими впечатлениями об отдыхе в гостинице "Кремень" в январе 2013 года. Начну с минусов, ибо их в этом отеле намного больше. Первый и, пожалуй, самый главный минус - это полное отсутствие звукоизоляции. Создается впечатление, что все спят под одним одеялом, ходят в один санузел и так далее.
Многие пишут, про плюс в этом отеле - кресельный подъемник под ним. Весь наш отдых, т. е. с 10-го января кресельный подъемник под этим отелем не работал, приходилось на машине ездить на другие горки.
Моментами очень радовала еда, но, опять таки, не всегда. Недоваренные вареники, недожаренные отбивные, капуста с рыбой на завтрак и прочее портили впечатления и об этом.
При заезде, нам сообщили, что если мы хотим, чтобы убрали наш номер - нам стоит всего-лишь вывесить табличку на дверь и он буквально сразу будет убран. Мы несколько дней подряд вывешивали табличку - и, так называемой, уборки дождались только день на четвертый. "Уборка" заключалась в том, что нам поменяли новый мусорный пакет в мусорном ведре, в санузле.
Еще один сюрприз мы получили зайдя в номер, включив свет и обнаружив летающую мышь, которая кружила вокруг люстры.
Так же хотелось бы отметить хамоватый персонал ресторана в новом корпусе отеля "Кремень".
Среди плюсов, дружелюбный персонал в старом корпусе и, пожалуй, всё.
Исходя из собственного опыта - в этот отель я больше не поеду.
Chciał bym podzielić się wraż eniami z wypoczynku w hotelu "Kremen" w styczniu 2013 roku. Zacznę od wad, bo w tym hotelu jest ich o wiele wię cej. Pierwszą i być moż e najważ niejszą wadą jest cał kowity brak izolacji akustycznej. Wydaje się , ż e wszyscy ś pią pod tym samym kocem, chodzą do tej samej ł azienki i tak dalej.
Wiele osó b pisze o plusie w tym hotelu - wycią gu krzeseł kowym pod nim. Cał e nasze wakacje, czyli od 10 stycznia wycią g krzeseł kowy pod tym hotelem nie dział ał , musieliś my jechać samochodem na inne zjeż dż alnie.
Czasami jedzenie był o bardzo przyjemne, ale nie zawsze. Niedogotowane pierogi, niedogotowane kotlety, kapusta z rybą na ś niadanie i tak dalej zepsuł y wraż enia.
Po przyjeź dzie zostaliś my poinformowani, ż e jeś li chcemy, aby nasz pokó j został posprzą tany, wystarczy powiesić na drzwiach tabliczkę i zostanie on posprzą tany dosł ownie natychmiast. Wywieszaliś my tabliczkę przez kilka dni z rzę du - a tak zwane sprzą tanie czekał o dopiero czwartego dnia. „Sprzą tanie” polegał o na tym, ż e wymieniliś my nowy worek na ś mieci w koszu na ś mieci, w ł azience.
Kolejną niespodziankę spotkaliś my, gdy weszliś my do pokoju, wł ą czyliś my ś wiatł o i znaleź liś my latają cą mysz, któ ra krą ż ył a wokó ł ż yrandola.
Chciał bym ró wnież zwró cić uwagę na chamską obsł ugę restauracji w nowym budynku hotelu Kremen.
Wś ró d plusó w przyjazny personel w starym budynku i chyba to wszystko.
Opierają c się na wł asnym doś wiadczeniu - nie pojadę ponownie do tego hotelu.