Odpocznij w bazie Ros

Pisemny: 3 czerwiec 2010
Czas podróży: 18 — 27 sierpień 2008
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 7.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Odpoczywaliś my w bazie Ros (Solnecznaja) 2 lata z rzę du: pierwszy rok braliś my vouchery w biurze podró ż y - trochę przepł aciliś my, wię c w nastę pnym. zarezerwowane przez telefon na rok.
Po przyjeź dzie zostaliś my zakwaterowani bez ż adnych problemó w. Ale cena okazał a się wyż sza niż ta, któ rą nam powiedziano telefonicznie, nie pamię tam dokł adnie ile, ale okoł o dolara za 2 od osoby - był o nas czterech, wię c wysokoś ć dopł aty się wyszł a być cał kiem dobrym. Dlatego nie ma ochoty tam wracać .
Baza jest niewielka, osadzona w kamiennych budynkach z udogodnieniami w pokoju - pokoje 2-pokojowe - ś wież o wyremontowane - doś ć nowe meble, telewizor, klimatyzacja - skromnie, ale cał kiem do przyję cia. Przez 10 dni nie znalazł em ż adnych znaczą cych ś ladó w sprzą tania, ale dla siebie nie mam problemu z myciem podł ogi, zwł aszcza od tego czasu mam pewnoś ć , ż e pokó j jest czysty i dziecko jest bezpieczne tam. To, co był o nieustannie frustrują ce, to fakt, ż e prysznic na podł odze nieustannie zbierał wodę , a ską d pł ynę ł a, był o zupeł nie niezrozumiał e.

Baza jest bardzo dobrze poł oż ona tuż nad brzegiem morza - balkon wychodzi tylko na plaż ę . Oznacza to, ż e wychodzisz z pokoju, idziesz 5 metró w i jesteś już na plaż y.
Teren w pobliż u bazy jest mał y, ale zadbany, jest duż o kwiató w, poś rodku ł adna fontanna.
Posił ki: nie powiem, ż e jest po prostu pyszne, ale wszystko jest jadalne - praktycznie nie ma sał atek lub w takich porcjach, ż e to nawet ś mieszne - na spodeczku jest mał a garś ć burakó w lub 2 pomidory. Na ś niadanie owsianka mleczna + druga (przybranie i kieł basa lub kotlet), obiad i kolacja to klasyka. Na lunch davashi zwykle ma jakiś owoc - kilka jabł ek, morelę lub coś w tym stylu. Porcje nie są duż e, ale nie wyszliś my gł odni. Obfitoś ć makaronu, kupowane w sklepie czy pierogi po prostu zabijał y - zwł aszcza te, któ re już praktycznie wystygł y. Ale z naszej czwó rki tylko ja zrobił am z tego problem, bo w zasadzie nie jem kupionych w sklepie pó ł -produkt koń cowy. Ogó lnie jedzenie dla trzech osó b. Nikt nie został otruty, ale nie byli też zbyt entuzjastycznie nastawieni. Có rce (wtedy 2 letniej) ró wnież udał o się wydobyć coś z menu.
Ogó lnie wakacje był y udane mimo wszystko.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał