Nieźle, ale administrator to katastrofa, smutek...

Pisemny: 3 może 2017
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2016
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 1.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 7.0
W zasadzie nieź le. Pokó j jest normalny. Telewizor jest mał y, ale jakoś go nie obchodzi. Internet jest sł aby, szczegó lnie w godzinach szczytu, to generalnie katastrofa. . Lodó wka bez zamraż arki. Na proś bę o posprzą tanie pokoju dziewczyna przyszł a i szybko wszystko posprzą tał a. Terytorium nie jest zł e. Są altany, ale jest ich niewiele, a ludzi jest duż o. Trzeba nie trzymać się i poż yczać na czas. Jest mangal. Ale nawet JEDEN. Zawsze kolejka do grilla. Tak trudno wstawić jeszcze jeden. . .
Najwię kszym atutem jest plaż a. Wspaniał y, ogromny, czysty! Moż esz poł oż yć się tak, aby nikt nie znajdował się w promieniu 20-30 metró w. Morze jest czyste, ale nie dotyczy to hotelu. W pobliż u jest dobra jadalnia, w przystę pnych cenach. Do jedzenia w Lewuszce - nie zaoszczę dzisz wystarczają co duż o pienię dzy. Bardzo drogi.
Wię c trafił em do mojego ulubionego! O tak! To oczywiś cie Irma Grese! Nadzorca tego obozu. Pani recepcjonistka. Unikaj jej! Niewł aś ciwa kobieta.

Telefonicznie uzgodniliś my rezerwację , warunki itp. Opł acone za rezerwację . Dzwonił em kilka razy przed przyjazdem, aby dać mi znać . Przychodzę , idę w gó rę , siedzi ten sowiecki cud. Witam, witam, jestem tutaj. I kim jesteś ? Jestem taka a taka, zarezerwowana, zadzwoniona, opł acona. Odpowiedzi, ż e nie widzi mnie w nagraniu. Zaczynam się martwić . Przez jakieś.15 minut grzebał em w niezrozumiał ych kawał kach papieru i ledwo go znalazł em. Zgł asza warunki inne niż te, któ re trzy razy mi zgł aszał a telefonicznie (miesią c, tydzień i przed samym przyjazdem) Mó wię , ż e obiecał eś mi trochę inaczej niż teraz. Zaczyna prychać , krzyczą c, ż e mnie nie wpuś ci. Co widzę , targuję się z nią . Chociaż nie targował em się , ale przypomniał em mi o tym, co obiecał a. Z jej ust leci piana. Zaczynam się bardzo denerwować i naprawdę chciał em wcią gną ć ją do tablicy wynikó w. Potem pyta, czy zjem z nimi. Oczywiś cie odmawiam. Krzyczy, ż e mnie nie wpuś ci. Stoję w szoku. Myś lę , gdzie trafił em. . Chciał em przypadkowo utopić ją w akwarium. Ogó lnie z ż alem osiedlił a się na pó ł . Ale dzień był już zrujnowany. Potem przywarł a do drobiazgó w, po prostu ją zignorował em. O co nie pyta, gł upio rozdziela polecenia. Takż e przez cał e wakacje widział em powtarzają ce się skandale innych wczasowiczó w z tą ciotką . Jak ona w ogó le jest tam trzymana jako administrator? !
Wł aś ciciele, jeś li to czytasz, usuń tę ciotkę ze stanowiska administratora. Odwiedził bym cię ponownie. Ale po prostu nie chcę jej widzieć !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał