Najgorsze wakacje w historii?

Pisemny: 23 sierpień 2011
Czas podróży: 14 — 21 sierpień 2011
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Odpoczywaliś my tego lata w willi "Afrodyta". . . HORROR. . . 4 kondygnacje, Ponad 40 pokoi, ludzie jak mró wki w mrowisku, mał e podwó rko, nie ma gdzie usią ś ć i odpoczą ć wieczorem (jest ich 6 stoł y w cał ej willi). Jednego wieczoru jedliś my spokojnie kolację rozmawiają c ze znajomymi, chł opaki grali w szachy w pobliż u, o 21.44 przyszedł syn gospodyni i zgasił Ś WIATŁ O, spojrzeliś my na siebie i wł ą czyli ponownie. . . po 10 minutach przyszedł ponownie i zgasił nie tylko ś wiatł o, ale i cichutko grają cą muzykę . . gdy zapytaliś my go, dlaczego wył ą cza ś wiatł o, gdy ludzie odpoczywają (szachy są niewidoczne), powiedział , ż e trzeba oszczę dzać ….
Obiecali "Lux" i po opł aceniu pokoju z gó ry wsunę li pokó j z ł ó ż kami, szafą i tyle. . . "Lux" bez klimatyzacji, bez toalety z prysznicem, bez rę cznikó w i bez balkonu (nie ma gdzie powiesić mokrego stroju ką pielowego i narzuty),.... 2 toalety z prysznicami na cał e pię tro (po wszystkich 4 pię trach biegasz rano w poszukiwaniu darmowej toalety) i nie ma w nich papieru toaletowego
w kuchni chce się pł akać od jednego spojrzenia - tł usty palcem, brudny (nikt tego nie sprzą tał przez cał e lato), suszarka do naczyń cał a zaroś nię ta mchem i pleś nią , na wszystkie 40 pokoi jest jeden zaolejony zlew, jeden kuchenka gazowa z trzema palnikami, któ re dymią z potworną sił ą , nie ma 3 stoł ó w i sztuć có w, kolejka ludzi do ugotowania chociaż czegoś...

Przy odprawie „ż yczliwi” gospodarze obiecują gó ry zł ota, dopó ki nie otrzymają z gó ry pienię dzy, potem obraż ają , krzyczą , czynią ich winnymi przy sprawdzaniu, czy nie daj Boż e nie opuszczą pokoju na czas, ż ą dają pienię dzy, chociaż NIKT NIE ZRZECZYŁ SIĘ godziny wymeldowania nie w momencie zameldowania i nie w dniu, w któ rym nikt nas nie ostrzegał , ż e musimy opuś cić pokó j o godzinie 12…. Po opuszczeniu pokoi chcieli zjeś ć przeką skę w kuchni przed drogą , wię c gospodyni zaż ą dał a kolejnych 100 hrywien na przeką skę . Oczywiś cie nic jej nie daliś my i poszliś my do kawiarni i tam zostaliś my dobrze nakarmieni za te 100 hrywien...
Mó j mą ż i ja odpoczywamy w Zatoce od 21 lat w ró ż nych hotelach, domkach, bazach i nigdy nie widzieliś my takiej chamstwa. . . Nigdy w ż yciu nie odpoczniemy ponownie w tej willi "Afrodyta" i doradzimy wszystkim przyjacioł om i znajomym aby NIGDY NIE ODPOCZYWAĆ.. .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał