Nie polubiłem

Pisemny: 25 kwiecień 2012
Czas podróży: 25 kwiecień 2012
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Usługa: 2.0
Czystość: 4.0
Infrastruktura: 2.0
Znajdujemy się we Lwowie. Przyjechaliś my do hotelu Citadel, chcieliś my się zameldować . Pię kny stary budynek fortecy. Zaczę li to badać , od razu robić zdję cia. Nastró j był ś wietny. Przed wejś ciem stoją postacie ze sł omy - kot, jeleń . Moja có rka stał a obok kotki, przytulił a ją , zaczą ł em ją fotografować . Portier wyskoczył z drzwi hotelu i zaczą ł przeklinać : „Nie dotykaj rzeź b”. Mó wimy mu: „Są ze sł omy, nic im się nie stanie, bo robimy tylko zdję cia”. Mą ż , któ ry stał przy armacie, zaż artował : „I moż na pogł askać armatę ”. Potem gdzieś z tył u dobiega gł oś ny okrzyk: „Po co prasować broń ? Swę dzi cię rę ce? ” Wydaje się , ż e był to administrator hotelu. Straciliś my wszelką chę ć wejś cia do ś rodka. Ponadto dookoł a znajdują się napisy: „Nie trzymaj się porę czy”, „Nie przyklejaj się do parapetu”. Dziwna polityka. Gorzej niż w muzeum. To jest miejsce spoczynku! Zamieszkaliś my w innym hotelu (Hotel Chopin).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał