hotel w Waszyngtonie?

Pisemny: 26 wrzesień 2009
Czas podróży: 2 — 11 wrzesień 2009
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 7.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 8.0
Pię kna zadbana zieleń i bliskoś ć morza, czysta plaż a jest wystarczają co dł uga i szeroka. Ciepł e morze we wrześ niu 28g wody, powietrze 30-36g. Czysty przestronny pokó j, porzą dna poś ciel i rę czniki. Sprzą tanie pokoju za 5, choć codziennie wychodził o 1S. Zwró cę uwagę na ich dobrą i rzetelną pracę . personel i kelnerzy, trzymani są tam w czarnym ciele, jak my wczasowicze, nie są uważ ani za ludzi, nawet nie jest jasne, dlaczego nas potrzebują i dla kogo ten hotel jest otwarty. Chcę zauważ yć , ż e Administrator Marina, szczera osoba, bę dzie cię sł uchać , wspó ł czuć , ale nie moż e pomó c. Tu koń czy się dobro, a zaczyna zł o. Hotel wyraź nie nie ma 5 gwiazdek. Pracownicy powiedzieli nam, ż e wł aś ciciel hotelu kupił.5 gwiazdek. Maksymalnie 4 gwiazdki to po prostu brak jedzenia, w menu nie ma mię sa jako takiego, przez 10 dni raz był a ryba, pieczony pstrą g, musimy oddać hoł d pysznemu. Brudne sał atki. Niewiele warzyw pomidory i ogó rki nie są jadalne.
Tylko jajka rano. Wyszedł em z sytuacji, zrobił em sobie gorą ce kanapki z serem i kawą . Zdradził a maszynę , najpierw kawa, potem odstawiamy filiż ankę wody, potem mleko, znowu odstawiamy, bo znowu woda i tak dwa razy i znoś na kawa z mlekiem gotowa. Wszystkie posił ki ś ciś le co godzinę na obiad 1.30. na kolację.2 godz. I wszyscy wynocha. Cerberus-Administrator stoi przy wyjś ciu iz surowym spojrzeniem wyczuwa cię i, nie daj Boż e, nawet damską torebkę . Zawsze otwierał em i pokazywał em, ż e tam nic nie ma. Jeś li rano poszedł eś na plaż ę zaraz po ś niadaniu lub przyszedł eś na lunch z plaż y z torbą plaż ową , nie wpuszczą cię do stoł ó wki, musisz wszystko rzucić na podł ogę przy wejś ciu i iś ć pusto- wrę czone, abyś nie odważ ył się wynieś ć niczego z ich stoł ó wki. Prawda, niewielu chciał o, bo nie był o nic do zniesienia. Zdarzył się przypadek jednej wczasowiczki wyjeż dż ają cej na wycieczkę , miał a cukrzycę i kobieta wzię ł a dwa jabł ka, za któ re zapł acił a.
Te nieszczę sne jabł ka został y jej natychmiast odebrane skandalem. A ona, doprowadzona do ł ez, został a wyrzucona ze stoł ó wki. Nie ma cukierni, wszystko jest z tego samego ciasta, mają ciasta na ś wię ta, kiedyś przedstawiali Toura. noc i był y dwa ciasta. Ró wnież nie, tł umaczenie produktó w. Z owocó w na obiad, zielone jabł ka, ś liwki, karmowy arbuz z nitkami a czasem melony nie zawsze są dojrzał e. Wieczorem dodawano winogrona i brzoskwinie, biedni ludzie siedzieli, dusili się i jedli. Co wię cej, trzeba był o wzią ć pod uwagę , ż e najpierw trzeba był o zjeś ć przynajmniej jaką ś sał atkę , a po drugie kapustę jadł em jak Pekin z masł em. Wybrane, zł owione kawał ki kurczaka podobno duszone z warzywami. Kró tko mó wią c, LUDZIE jeś li chciał eś zjeś ć coś pysznego za swoje pienią dze na wakacjach, to cię tu nie ma. Jeś li chcesz schudną ć i popł ywać w morzu, to tutaj. Nie znam się na alkoholu, w ogó le nie piję . Nawet nie pró buję . Sam hotel to 5-pię trowy budynek z literą P, jeś li chcesz pokó j z widokiem na morze, 20 dolcó w w paszporcie,

w opakowaniu butelka wó dki. W moim przypadku był o tak. Co do innych, nie wiem. Pokó j był dobry. Widok na morze i basen. Uprzedzam klimatyzator pracuje dla nich godzinami i tylko w pokojach. Wł oż ył em wizytó wkę w Magnitogorsku i cał y czas mi to dział ał o. Ale czasami wieczorami wiał ciepł e powietrze. Pomogł o to, ż e cał y czas wieje bryza od morza, a wcią ż był wrzesień . Ani w Restauracji, ani w Recepcji, ani na korytarzach klimatyzator NIE DZIAŁ A. Dusznoś ć jest straszna, pró bowali narzekać na przewodnikó w, na recepcję , nawet pró bowali dostać się do wł aś ciciela. Powiedzieli nam, ż e nawet poskarż ymy się ONZ, nie obchodzi nas to. Po raz pierwszy natkną ł em się na tego rodzaju bzdury. Ludzie mó wili, ż e w lipcu wczasowicze z dzieć mi szli spać na plaż ę w nocy, bo nie był o czym oddychać , nawet nie wyobraż ał am sobie takiego koszmaru. Taki pomysł , ż e Hotel przeż ywa swoje ostatnie dni i nic nie obchodzi.
Jestem tu osobiś cie. nie dla ż adnych dywanikó w. Nie przyjdę . W pobliż u hotelu Lira. Poszedł em na zwiedzanie
Udał o mi się nawet zjeś ć lunch. Tutaj radzę .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał