Wrażenia to nie fontanna!!!

Pisemny: 5 październik 2009
Czas podróży: 24 wrzesień — 4 październik 2009
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 5.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 10.0
Mó j mą ż i ja pojechaliś my na wakacje z pozytywnym nastawieniem, w biurze podró ż y dziewczyna powiedział a: „Jak się ustawił eś , ż eby spę dzić wakacje, jeś li nie zauważ ysz okruchó w na obrusie i wszelkiego rodzaju mał ych rzeczy, wszystko bę dzie dobrze. " Hotel zrobił na mnie wraż enie, bardzo pię kny, teren jest super, basen jest po prostu wspaniał y, z pię knymi ś wiatł ami wieczorem, z fontannami, pokoje są dobre, hotel ma saunę , ł aź nię turecką , sił ownia to tylko bajka , plaż a jest bardzo dobra, wejś cie do morza jest wspaniał e. Pogoda też dopisał a, morze jest cieplejsze. Wydawał oby się , czego jeszcze potrzeba do szczę ś cia i dobrego wypoczynku! ALE......................
Obsł uga to tylko koszmar - ocena 1. Nigdzie indziej tego nie widział em! ! ! W pokoju nie był o mydł a, szamponu, ż elu pod prysznic, a pierwszego dnia wł oż yli szampon i kostkę mydł a i to wszystko. Jednocześ nie widzą c, ż e mydł o zabrakł o nam podczas kolejnych sprzą tań , nie uznali za konieczne dostarczenia, dopó ki nie zrobili uwagi na recepcji, po czym przynieś li je ponownie i wszystko w 10 dni! wlej szampony do zuż ytych butelek. Jednorazowa plastikowa nasadka do wł osó w, wydrukował am ją pierwszego dnia i tak leż ał a uż ywana przez wszystkie 10 dni przy umywalce!
Pewnego dnia po prostu zapomnieli powiesić nam rę czniki, brudne zabrali, ale czystych nie uznali za konieczne, dopó ki ponownie nie poszliś my do recepcji i nie przywieź liś my ich za kilka godzin. Pewnego wieczoru zgasł o ś wiatł o w pokoju i przepalił a się ż aró wka w ł azience, rano na recepcji powiedzieli o tym, do wieczora nikt się nie poruszył , znó w musieliś my iś ć do recepcji, aby przeklinać , przyszli zrobić ś wiatł o, ż aró wka nie został a wymieniona do koń ca wakacji! Napoje nie był y dostarczane do baru, przez 10 dni przynosili raz mał ą paczkę soku i jedną butelkę wody. Zostawił napiwek, nic się nie zmienił o!

Mają system klimatyzacji w hotelu, czyli w szczycie upał u klimatyzatory są po prostu wył ą czane, aby zaoszczę dzić pienią dze !! !
W jadalni na obrusach to nie tylko okruchy. . . Ludzie jedli czę ś ciowo na talerzu, czę ś ciowo za talerzem (podobno jedzenie nie zmieś cił o się na talerzu : )) ), a kelner, bez zmiany obrusu, stawia tam nowe sztuć ce! Co za bzdury! Nierealnie brakował o mał ych ł yż eczek, w cał ej jadalni był o ich chyba 20. Herbatę zamieszano ł yż kami stoł owymi. Napoje są rozcień czane do wstydu, zwł aszcza likier Baileys z chlorowaną wodą.1:3. Ani jednego drinka nie moż na był o skosztować w oryginale, wszyscy treś ciwy, nawet Fanta z colą . Lody podawano ś ciś le raz dziennie przez dokł adnie godzinę , a za nimi przez cał y czas ustawiał a się nierealna kolejka. Odż ywianie - ocena 3. Bardzo mał o dań mię snych (kurczak i indyk w mał ych kawał kach i tyle!! ! ), ryba taka sama przez 10 dni, ta, któ ra pł ywa w rzece blisko morza, któ rą wszyscy karmią chlebem. Owoce - winogrona, jabł ka i melon. Wszystko! ! ! I to jest 5-gwiazdkowy all inclusive!!!!!!!!!!!!!!! !
Zapisanie się do restauracji a la carte był o nierealne, spotkanie odbył o się o godzinie 12:30 dzień przed wizytą w restauracji, kolejka ustawia się od 10 rano, restauracja moż e pomieś cić.30 osó b, szansa na wejś cie jest niewielka. Odwiedziliś my jedną z nich - ryby, cokolwiek. Opcja ekonomiczna.
Wykoń czyli mnie cał kowicie, gdy wyszliś my, wieczorem zamó wiliś my lunch - suche ś niadanie. Kiedy rano o godzinie 5 przyszli do recepcji na ś niadanie, zamiast zjeś ć ze sobą lunch, podali nam skromne ś niadanie w restauracji. Jest o 5 rano!! !

Lecieliś my z firmy Coral, zostaliś my przywiezieni na lotnisko 2 godziny przed wylotem, wcześ niej z obowią zkową odprawą w fabryce sł odyczy. W pobliż u autobusu na lotnisku przewodnik wysadził nas i poż egnał , ale przypadkiem dowiedzieliś my się , ż e nasz samolot wchodzi na pokł ad z innego terminalu. Pojechaliś my taksó wką i sami tam pojechaliś my. Adrenalina jest nierealna! Wszyscy w autobusie lecieli do Charkowa i Doniecka, oba samoloty z innego terminalu.
Wycieczki odbywał y się w agencji ulicznej znajdują cej się najbliż ej hotelu od Turka, znacznie taniej niż u naszego przewodnika, ale też z przygodą . Na „zielonym kanionie” wsadzono nas do autobusu z kilkoma Niemcami bez rosyjskoję zycznego przewodnika, był o wiele nieporozumień , ale wraż enia z tego, co widzieliś my, wszystko wygł adził y. Wycieczka jest tego warta! Pię kno jest nie do opisania! A na drugiej wycieczce - "Troja" po prostu zapomnieli odebrać nas wieczorem, mą ż tego Turka wyrwany za bekon, zawió zł nas swoim autem. Nie warto ryzykować i eksperymentować z agencjami ulicznymi!
Odpoczywaliś my w wielu miejscach i w 3-gwiazdkowych hotelach i 4-gwiazdkowych w Turcji i nie pierwszy raz, ale takiej usł ugi jeszcze nie widzieliś my! Myś lę , ż e pozytywnie o tym hotelu wypowiadają się albo ci, któ rzy nie mają z czym poró wnywać , albo bardzo mocni optymiś ci, któ rzy nie chcą dostrzec zł ych niuansó w!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał