В отеле нет никакого Ultra. Приличные напитки только за огромные деньги.
Мы хотели предъявить претензию турфирме по возвращении, но служащие отеля отказались заверять какие-либо документы, подтверждающие тот факт, что напитки импортного производства (пиво, виски, коньяк) за бешенные евро! Как заявила дама на guest relations "Это концепция отеля - ничего никому не подписывать! " Ни фига себе "концепция"! Ну не любят они нас! Имеют зато с удовольствием. Деньги заплатили за троих очень большие.
Детской анимации на русском языке нет. А как воняет скотный двор (по совместительству зоопарк)! По утрам (часов этак в 4-5) птицы орут дурными голосами под окнами номера.
Запасайтесь шишками, благо они там в изобилии, чтобы шарахнуть пару раз в голосящую спозоранку пернатую. А в остальном - все чудесно!
Море прекрасное, правда, если не хотите быть разрезанными на части камнями, купаться надо с пирса, там все для этого благоустроено.
Еда тоже хорошая: можно и самим порадоваться, и ребенка накормить. Минибар скудный, сок там пить не советую, также как и коктейли в баре - ничего общего по вкусу с московскими аналогами - лед и слабое напоминание оригинальных вкусовых ощущений.
W hotelu nie ma Ultra. Przyzwoite drinki tylko za ogromne pienią dze.
Chcieliś my zł oż yć reklamację w biurze podró ż y po naszym powrocie, ale pracownicy hotelu odmó wili poś wiadczenia jakichkolwiek dokumentó w potwierdzają cych, ż e importowane napoje (piwo, whisky, koniak) kosztują szalone euro! Jak powiedział a pani w relacjach z goś ć mi: „To jest koncepcja hotelu - nikomu niczego nie podpisuj! ” Nie myś l o „koncepcji”! Có ż , oni nas nie lubią ! Ale mają to z przyjemnoś cią . Pienią dze zapł acone za tę tró jkę są bardzo duż e.
W ję zyku rosyjskim nie ma animacji dla dzieci. A jak ś mierdzi podwó rko (zoo w niepeł nym wymiarze godzin)! Rano (okoł o 4-5) ptaki krzyczą brzydkimi gł osami pod oknami pokoju.
Zaopatrz się w szyszki, ponieważ jest ich pod dostatkiem, aby kilka razy spł oszyć upierzonego ptaka. A reszta - wszystko jest cudowne!
Morze jest przepię kne, jednak jeś li nie chcecie być pocię ci na kawał ki przez kamienie, musicie wypł yną ć z molo, wszystko jest do tego zagospodarowane.
Jedzenie też jest dobre: moż esz się dobrze bawić i nakarmić dziecko. Minibara jest mał o, nie radzę tam pić sokó w, a takż e koktajli w barze - nic wspó lnego z ich moskiewskimi odpowiednikami - ló d i nikł e przypomnienie oryginalnych doznań smakowych.