Отдохнули хорошо, территория, пляж почти песчаный, погода все хорошо, просто замечательно, еда не плохо, а вот.....размещение но об этом ниже, и кофе...это не кофе, остальные напитки чай, беспланое пиво, джин и вина на пляже и в отеле пить можно хотя не перввый сорт понятно, в перерывах между обедом и ужином можно есть пончики(в отеле) и лепешки(на пляже) их тут же пекут - ешь не хочу, если с фигурой все в порядке. За доп. плату делают фреши гранатовые и апельсин, коктели и ликеры.
Размещение. Было так приехали в 10.00 размещение с 14.00, ладно бросили вещи на рецепшене и на пляж... в 14.00 дали ключ от номера - бунгало. Так вот в отеле два корпуса и два вида бунгало - один хороший, а второй куда селят всех вновь прибывших (сырое, темное, маленькое и с горячей водой проблеммы) и из которого все потом долго просят переселить в другой номер, если вы приехали на 30 дней это еще ничего, если на 9-ть(и меньше) это жутко обидно время терять.
Нас переселили на другой день в корпус.
Ничего, нормально, если не считать что пролитая вода вместо слива течет под порог и что уборка - это с огоньком вынести мусор и разложить простынку художественно, а заменить полотенце мокрющее для ног это уже за отдельную просьбу.
Если отбросить приемчик с бунгало и полотенцем, персонал в целом очень приветливый, адекватный, детищек постояно опекает и забавляет, на любые вопросы старается ответить и помочь.
Но это персонал, а не представители "Пегаса", турфирмы которая нас там принимала, этих было двое Света и Адель(парень). Так вот об Аделе, я понимаю туристы иногда задают дурацкие вопросы, но это не повод, что б им хамить или еще лучше давить, что б ехали на экскурсии - все таки это ж их работа.
И еще раз об уборке, уборке пляжа - во время нашего отдыха была буря после неё и понанесло всякого мусара ветки, смытые вещи, и даже большая дохлая черепаха была, но пляжный персонал даже не почесался все это убрать, нет, 5 молодцов играли в баскетбол и выстраивали лежаки по линеечке, а мусор лежал и ждал пока его снова смоет в море на радость купающимся.
Итог ехать можно особенно семьей и море, цветы и сосны с эвкалиптами все неполадки скомпенсировали. И Главное! избегать представителя "Пегаса" Аделя, а то он вам настроение быстро опустит.
Odpoczę liś my dobrze, teren, plaż a jest prawie piaszczysta, pogoda jest ł adna, po prostu cudowna, jedzenie nie jest zł e, ale.....zakwaterowanie, ale o tym poniż ej, a kawa...to nie jest kawa, inne napoje to herbata, darmowe piwo, gin i wino moż na pić na plaż y i w hotelu, chociaż nie pierwsza klasa jest zrozumiał a, w przerwach mię dzy obiadem a kolacją moż na zjeś ć pą czki (w hotelu) i ciasta (na plaż a) są pieczone wł aś nie tam - nie chcę jeś ć , jeś li wszystko jest w porzą dku z figurą . Za dodatkowe pł atnoś ć dokonywana jest za pomocą sokó w z granató w i pomarań czy, koktajli i likieró w.
Zakwaterowanie. Tak był o, przyjechaliś my o 10.00 nocleg od 14.00 ok, zostawiliś my rzeczy na recepcji i na plaż y. . . o 14.00 dali klucz do pokoju - domek. Tak wię c hotel ma dwa budynki i dwa rodzaje bungalowó w - jeden jest dobry, a drugi to miejsce, w któ rym zakwaterowani są wszyscy nowoprzybyli (wilgotne, ciemne, mał e i z problemami z ciepł ą wodą ) i z któ rego wszyscy proszą o dł ugi czas przeprowadzka do innego pokoju, jeś li przyjedziesz na 30 dni to nadal nic, jeś li na 9 (lub mniej) to strasznie obraź liwe tracić czas.
Przeniesiono nas nastę pnego dnia do budynku.
Nic, to normalne, poza tym, ż e rozlana woda zamiast spł ywać spł ywa pod progiem, a sprzą tanie to wyrzucanie ś mieci z bł yskiem i artystyczne uł oż enie prześ cieradł a, a wymiana mokrego rę cznika na stopy to osobna proś ba.
Jeś li wyrzucimy recepcjonistę z bungalowem i rę cznikiem, cał y personel jest bardzo przyjazny, odpowiedni, dzieci są stale protekcjonalne i zabawne, starają się odpowiadać i pomagać na wszelkie pytania.
Ale to są pracownicy, a nie przedstawiciele Pegasus, biura podró ż y, któ re nas tam zabrał o, to był y dwa Ś wiatł a i Adele (goś ć ). Wię c jeś li chodzi o Adele, rozumiem, ż e turyś ci czasami zadają gł upie pytania, ale to nie jest powó d, by być niegrzecznym, a nawet lepiej naciskać na nich, aby jeź dzili na wycieczki - w koń cu to ich praca.
I jeszcze raz o sprzą taniu, sprzą taniu plaż y - podczas naszych wakacji był a po niej burza i spowodował a wszelkiego rodzaju gał ę zie ś mieci, prane rzeczy, a nawet był wielki martwy ż ó ł w, ale obsł uga plaż y nawet tego wszystkiego nie podrapał a nie, nie, 5 facetó w grał o w koszykó wkę i ustawiał o leż aki wzdł uż linii, a ś mieci leż ał y i czekał y, aż znó w zostaną zmyte do morza, ku uciesze pł ywakó w.
W rezultacie moż esz wybrać się szczegó lnie z rodziną , a morze, kwiaty i sosny z eukaliptusem zrekompensują wszystkie problemy. I najważ niejsze! unikaj przedstawiciela „Pegaza” Adela, w przeciwnym razie szybko obniż y ci nastró j.