4* hotel

Pisemny: 11 sierpień 2011
Czas podróży: 31 lipiec — 7 sierpień 2011
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 6.0
Hotel jest silną czwó rką ! Normalne pokoje, sprzą tanie, obsł uga. Jedzenie jest trochę gorsze: duż o warzyw i sał atek, z któ rych poł owa jest niejadalna; ryż , ziemniaki - na co dzień , sł odycze - prawie wszystko jest PYSZNE; owoce: jabł ka, winogrona, ś liwki, morele, arbuzy - codziennie. Mię so - stoją c w kolejce "gł odują cych", moż na dostać udka z kurczaka! : ) Sery, oliwki itp. w nadmiarze.
Morze: wejś cie do morza boso po duż ych kamyczkach jest prawie niemoż liwe. Przez cał y tydzień morze był o wzburzone, a tych wytrwał ych, któ rzy pró bowali pł ywać , dosł ownie wyrzucano na brzeg.
Obsł uga w hotelu jest normalna, powiedział bym, ż e odpowiednia...Gdyby nasi ludzie zachowywali się przyzwoicie, to postawa był aby lepsza.
Dygresja liryczna:

Ogó lnie hotel trudno nazwać hotelem rodzinnym: w tygodniu odpoczynku był o kilka nieprzyjemnych chwil: po godzinie 12 w nocy tł um pijanych nastolatkó w, po zjedzeniu koktajli, ś piewał rosyjskie pieś ni ludowe. A sł yszalnoś ć w hotelu jest doskonał a! ! ! Personel hotelu starał się uspokoić wesoł ych ludzi, na co padał y okrzyki „ale moż emy zrobić wszystko, mamy all inclusive”.
Inna postać został a zacią gnię ta pod prysznic w biał y dzień , ponieważ ciał o nie mogł o samo się poruszać !
A przedstawienie, któ re wczasowicze oglą dali z balkonó w o trzeciej nad ranem, myś lę , ż e wszyscy na dł ugo zapamię tają...Trzy dziewczyny z Rosji oczywiś cie uczcił y swó j przyjazd wię cej niż jedną butelką wó dki, histerią , przykrywają c wszystkich i wszystko dookoł a trzypię trowymi matami, po czym wezwał miejscową ż andarmerię , by mieć nadzieję , ż e bę dą chronieni przed zł ymi Turkami, któ rzy rzekomo ich molestowali… (Na czole każ dego neonu ś wiecił y się litery „B…” ). Musimy oddać hoł d anielskiej cierpliwoś ci policji, ale oni, zorientowawszy się w sytuacji i najwyraź niej znają c obyczaje „ruskiego turysty”, wrzucili odurzają ce panie do samochodu (jedna z nich zł amał a twarz wzdł uż droga) i odjechał...Nastę pnego dnia nikt ich nie widział , ale pojawił y się plotki, ż e zostali wygnani z kraju. . . Tak kró tkie wakacje się skoń czył y : )
Należ y zauważ yć , ż e nie był o w tym ż adnej innej narodowoś ci, któ rej też był o duż o (ale ł ą cznie 40%, pozostał e 60% to Rosjanie)!! !
Dlatego nie chcę wracać (zwł aszcza z dzieć mi) nie tylko do hotelu, ale ogó lnie do Turcji i do jakiegokolwiek innego kraju, w któ rym Rosjanie rozumieją „all inclusive” jako przyzwolenie...

Oczywiś cie nie chodzi tu o WSZYSTKICH, a każ dy naró d ma swoje moralne potwory, ale na tle cię ż ko pracują cych Turkó w „nasi ludzie”, KTÓ RZY NIE MOGĄ PRACOWAĆ ANI ODPOCZYWAĆ , są po prostu w szoku!
Podsumowują c, moż na powiedzieć , ż e jeś li wiesz, jak oderwać się od wszystkiego, jedziesz do Turcji po raz pierwszy, to naprawdę Ci się tu spodoba. Hotel jest cał kiem dobry.
Ludziom takim jak ja (wraż liwym) lepiej bę dzie albo zostawać w domu, albo wybierać droż szy hotel z bardziej szanowanym kontyngentem.
Ż yczymy udanych i niezapomnianych wakacji!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał