Ten hotel to bałagan!

Pisemny: 31 grudzień 2017
Czas podróży: 23 — 30 grudzień 2017
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Witam. Chcę podzielić się moimi okropnymi uczuciami dotyczą cymi hotelu Zhador. Przyjechaliś my z grupą przyjació ł i sió str, mają c nadzieję na pozytywne wakacje. Ale takie. . . Nawet w najś mielszych snach nie wyobraż ał em sobie, co moż e mi się przydarzyć . Zacznę wszystko w porzą dku. Przyjechaliś my w bardzo pozytywnym nastroju. Począ tkowo hotel wydawał nam się cał kiem normalny. Dobre powitanie, przyjazny personel hotelu. Pokoje są przyzwoite, ale był y tam strasznie sprzą tane (po prostu udawał y, ż e są sprzą tane). Prawie brak animacji. Dzię ki bardzo mił ej kobiecie, któ ra grał a na skrzypcach. 25 grudnia moja siostra, moja koleż anka i był z nami jeszcze jeden facet, postanowiliś my wybrać się na dyskotekę . Na dyskotece praktycznie nie był o nikogo opró cz nas. Był y tam kolejne 2-3 osoby. Muzykę wł ą czył o 2 DJ-ó w. Nie znam ich imion. Zachowaliś my się przyzwoicie, po prostu tań czyliś my i nikogo nie dotykaliś my. Kiedy był em obok jednego DJ-a, uderzył mnie w papież a. Był em zszokowany. I nawet nie wiedział am, jak na to zareagować , bo nie spodziewał am się takiej bezczelnoś ci. Powiedział em o tym facetowi, któ ry był z nami. Wyraził chę ć porozmawiania z nim. Powiedział em nie ró b tego, Nie chcę konfliktó w i nie chcę psuć nastroju sobie ani nikomu. Zatań czyliś my trochę i szykowaliś my się do wyjś cia z dyskoteki. Kierowaliś my się do wyjś cia w czwartym, ale mojej przyjació ł ce spodobał a się piosenka, któ ra zaczę ł a się od nowa i ona i jej chł opak postanowili jeszcze trochę potań czyć . A mó j kuzyn i ja poszliś my do wyjś cia. Na korytarzu znó w spotkaliś my tego DJ-a, któ ry stał i palił (choć tam palenie jest zabronione). Przechodzą c, zatrzymał em się i powiedział em mu o swoim oburzeniu, a konkretnie powiedział em, ż e wierzę , iż nie ma prawa mnie uderzyć w papież a. Co wię cej, nie podał em mu tego powodu. Nawet nie spojrzał em w jego kierunku. Na co zaczą ł mnie obraż ać , zachowywać się niewł aś ciwie, mó wić mi w niegrzeczny sposó b, ż e jestem brzydką kobietą . (jak powiedział mi pó ź niej pracownik tego hotelu, ż e w tym momencie ten DJ był pijany). Zaczą ł mnie bić , zaczę ł am się bronić , wycią gnę ł am kę pkę wł osó w, krwiak na gł owie, siniak na szyi ze siniakiem itp. Siostra krzyczał a, wszystko był o przed jej oczami i poł oż ył a się o pomoc. Wszyscy przybiegli i odcią gnę li go ode mnie. Wezwali policję . Pracownicy hotelu natychmiast zaczę li usuwać wszystko z kamer wideo. W tym momencie był em w szoku. Nie bę dę pisał wszystkich szczegó ł ó w, ale został em na policji do 6:00 rano. Straszna postawa i zrozumienie, ż e był eś w obcym kraju, w ogó le zwykł e bezprawie. Dyrekcja hotelu ź le zareagował a na tę sytuację . Po pierwsze, starszy kierownik tego hotelu postawił nam warunki, aby mó wił tylko po angielsku. Chociaż wszyscy lecieliś my z Niemiec, znamy rosyjski i mają w hotelu wielu pracownikó w, któ rzy mó wią po rosyjsku i niemiecku. Po drugie, odkł adał nasze spotkania (nie doś ć , ż e był em w szoku, to jeszcze musiał em uparcie czekać , aż ktoś ze mną porozmawia). Nikt nie wprowadził ż adnych zmian. Nastę pnego dnia po incydencie udał em się do punktu pierwszej pomocy (na terenie hotelu), poinformował em o objawach, lekarz zdecydował , ż e powinienem iś ć do szpitala. Pojechaliś my z koleż anką karetką do szpitala, tam mnie zbadali, dali mi zastrzyk i za to zapł acił em 321.18 € (+ odsetki za przelew z karty). Dyrektor generalny hotelu Zhador powiedział nam, ż e nie tylko wydatki moralne, ale takż e materialne) nie zwró cą . Powiedział , ż e moja kasa chorych powinna zwró cić mi te pienią dze. Wszystkie te negocjacje był y dł ugie i nieprzyjemne, nie bę dę pisał wszystkich szczegó ł ó w. Ogó lnie rzecz biorą c, drodzy turyś ci, jeś li coś się stanie w tym hotelu, zdał em sobie sprawę , ż e nikt was nie ochroni. W koń cu zaproponował , ż e zapł aci mi za 2 masaż e, w zamian za to, ż e nie powinnam nikomu mó wić o tym, co się stał o i podpisać jakieś papiery. Ja odmó wił em. Zadzwoniliś my też do naszego touroperatora, któ ry powiedział nam, ż e też nie moż e pomó c i ż e oferuje tylko wycieczki. Ogó lnie wakacje był y zrujnowane. Myś lę , ż e już nie pojadę do Turcji, choć przed ostatnim wyjazdem miał am zupeł nie inne wraż enie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał