Dobry hotel?

Pisemny: 18 listopad 2009
Czas podróży: 1 — 7 październik 2009
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my z mę ż em 14 dni, byliś my bardzo zadowoleni. przy odprawie naprawdę musieliś my czekać , prawdopodobnie przyjechaliś my okoł o 12 i ulokowaliś my nas gdzieś o 3, ale w tym czasie jedliś my i krzesł a był y mię kkie w przedpokoju, Swoją drogą jest internet, Wi- Fi, bezpł atny dostę p, wię c się nie obraziliś my. Widział em numer - dał em napiwek za 5 dolcó w, bardzo mi się podobał : ) Dziewczyna z biura podró ż y proponował a wycieczki - nie bierz, po drugiej stronie ulicy to samo jest 2-2.5 razy taniej . Jedzenie jest dobre, bardzo urozmaicone, kto pisze o nieś wież ym jedzeniu lub o tym, co inni robią z niektó rych potraw - podobno starają się znaleź ć niedocią gnię cia z wielkich zachcianek. Jest duż o jedzenia - nie lubisz jednej rzeczy - moż esz cał kowicie znaleź ć zamiennik. Mię so, ryba, kurczak lub jedno i drugie, jest też soja, ale od razu to widać - jeś li nie chcesz, nie bierz. Arbuzy, melony na co dzień , jabł ka, ś liwki, winogrona prawie codziennie, jakieś mandarynki, gruszki, granaty w ogó le nie ma na co narzekać . Dostaliś my ś wietny pokó j, u innych nie był am, nie wiem. Z mankamentó w pokoju tylko 1, dla kapryś nych: ciepł a woda w kabinie prysznicowej zamykał a się z trudem, wię c wzię ł am prysznic w ł azience, a mó j mą ż - w kabinie : ) Przychodzili codziennie sprzą tać , czasami odmawialiś my - i tak czysto. Ł ó ż ko był o zmieniane co drugi dzień , klimatyzacja cał y czas dział ał a. Daliś my pokojó wkom 1 dolca lub zostawiliś my je na ł ó ż ku. Pewnie nie powinieneś ich dawać , ale są bardzo przyjaź ni, chociaż nie mó wią po rosyjsku, starają się zrozumieć , co mó wisz, zawsze moż esz pokazać , co chcesz, jakoś nie zamknę ł am drzwi, kociak wdrapał się na ł ó ż ko i pisał , zmienił poś ciel, ś miał się razem : ) Wię c zamknij drzwi : )) Tak, z morzem, napię ciem. Plaż a jest doskonał a i zawsze jest wystarczają co duż o leż akó w i materacy, hotel jest nad morzem, ale kamienie są zdrowe w morzu, w pobliż u Samoro nie ma brzegó w dla dzieci, ale zaczynają się trochę gł ę biej, nie moż na pł ywać . Szliś my plaż ą do mostó w, z plaż y Sentido jakieś.5 minut, tam jest gł ę boko, drabinki wygodne, woda czysta, pł ywaliś my do woli. Pł ywali też w basenie - z wielkiego lenistwa : ) Kolejna wada - zakrę cona gó rka się nie ześ lizguje : ( trzeba z niej zjeż dż ać rę kami. Z tym drugim wszystko jest w porzą dku : ) Jak tam się zatrzymaliś my, to w wię kszoś ci byli starzy Niemcy, potem kontyngent trochę się upił , pojawili się Francuzi i Niemcy z dzieć mi. Nie zauważ yliś my ró ż nicy w nastawieniu do nich i do nas, ci, któ rzy wiedzieli przynajmniej coś po rosyjsku, pró bowali z nami rozmawiać , ci, któ rzy nie wiedzieli - wię c porozumiewali się znakami : ) Sauna był a bezpł atna codziennie od 16 do 18 a na sił owni był o wł aś ciwie - tylko widocznoś ć , tu trzecia wada. A dla peł nego obrazu : )) Makrela to bardzo koś cista ryba i „sok” z maszyny typu Zuko. Moim zdaniem brakó w już nie był o. Nikt. Chcieliś my spokojnego leniwego wypoczynku - dostaliś my to cał kowicie. Na przygody prawdopodobnie trzeba pojechać w inne miejsce, ale tam ich nie szukaliś my.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał