Семейный отель, очень много мам с маленькими (до трех лет) детьми, бабушек с внуками. В Турции я с дочкой (11 лет) второй раз. Брали путевку в отель, который расположен на 1-ой линии с большой территорией и небольшими коттеджами. В общем-то почти всё как хотели. Территория большая, зеленая, с апельсиновыми деревьями - есть где погулять, сфотографироваться. Персонал очень доброжелательный, внимательный. Питание в принципе то же, что и в других отелях. Мясо было, гарнир разный, супы, кура-гриль, из фруктов - апельсины и арбузы. Море чистое, пляж - песок, заход в море - камни, лежаки далеко от берега и их на всех желающих не хватало, я с дочкой загорала у самого моря на полотенцах. Анимация на уровне, дочка моя подружилась со всеми аниматорами, бегала на разные игры и конкурсы - ей было интересно. Вечером проводили детские мини-дискотеки, потом прямо на улице на большом экране для детей показывали мультфильмы. Теперь отрицательные моменты. В отеле ооооочень маленькие номера. Мы прилетели поздно вечером. Ключ от номера дали сразу, перед поездкой я читала комментарии и, наверно, только поэтому не упала в обморок, когда переступила порог номера. Ругалась я громко, дала 20 долларов, но номер дали такой же! На первом этаже, с одним единственным узеньким оконцем (он же балконная дверь). Плюсы: муравьи бегали на балконе, но нам не мешали. Номер только после ремонта, вся техника (включая сантехнику) и мебель современные, все работало. Очень хорошо убиралась горничная - маленькая пожилая турчанка, полотенца меняла каждый день, постель - чаще чем раз в неделю, складывала красиво наши разбросанные вещи, все украшала цветами. Когда я об этом рассказала другим отдыхающим, которым дали просторный номер на третьем этаже, они были очень удивлены - у них практически никакой уборки не было. Еще, на территории есть магазинчик, но там лучше ничего не покупать - дорого. Через дорогу есть рынок, там можно купить всё дешевле. И ещё один момент, наши семейные отдыхающие вели себя безобразно, мамы не расставались с сигаретами и пивом, пили везде (в такую жару! ). Я, конечно, не ханжа, в начале июня, когда вечерами было ещё немножко прохладно, сама брала на ужин бокал вина, но в жару! А какая вакханалия происходила на взрослых дискотеках! Пьяные бабушки отрывались по полной! В принципе, отель мне понравился, но второй раз я туда не поеду.
Hotel rodzinny, duż o matek z mał ymi (do trzech lat) dzieć mi, babć z wnukami. W Turcji jestem z có rką (11 lat) już drugi raz. Wzię liś my bilet do hotelu, któ ry znajduje się na 1 linii z duż ym terytorium i mał ymi domkami. Ogó lnie prawie wszystko tak jak chcieli. Teren jest duż y, zielony, z drzewami pomarań czowymi - jest gdzie spacerować , robić zdję cia. Personel jest bardzo przyjazny, uprzejmy. Jedzenie jest w zasadzie takie samo jak w innych hotelach. Był o mię so, ró ż ne dodatki, zupy, grillowany kurczak, owoce - pomarań cze i arbuzy. Morze jest czyste, plaż a jest piaszczysta, wejś cie do morza kamienie, leż aki są daleko od wybrzeż a i nie był o ich wystarczają co duż o dla wszystkich, moja có rka i ja opalaliś my się nad morzem na rę cznikach. Animacja na poziomie, moja có rka zaprzyjaź nił a się ze wszystkimi animatorami, biegał a na ró ż ne gry i konkursy - był a zainteresowana. Wieczorem odbył y się minidyskoteka dla dzieci, a nastę pnie na duż ym ekranie na ulicy pokazywano bajki dla dzieci. Teraz punkty ujemne. Hotel posiada bardzo mał e pokoje. Przyjechaliś my pó ź nym wieczorem. Klucz do pokoju został wydany natychmiast, przed wyjazdem przeczytał em komentarze i chyba tylko dlatego nie zemdlał em, gdy przekroczył em pró g pokoju. Gł oś no przeklinał em, dał em 20 dolaró w, ale dali ten sam numer! Na parterze, z jednym wą skim oknem (aka drzwiami balkonowymi). Plusy: mró wki biegał y po balkonie, ale nam nie przeszkadzał y. Pokó j wł aś nie po remoncie, wszystkie sprzę ty (w tym wodno-kanalizacyjne) i meble nowoczesne, wszystko dział ał o. Pokojó wka bardzo dobrze sprzą tał a - trochę starsza Turczynka, codziennie zmieniał a rę czniki, poś ciel - czę ś ciej niż raz w tygodniu, pię knie skł adał a nasze porozrzucane rzeczy, wszystko dekorował a kwiatami. Kiedy opowiedział em o tym innym wczasowiczom, któ rzy otrzymali przestronny pokó j na trzecim pię trze, byli bardzo zaskoczeni - praktycznie nie mieli sprzą tania. Mimo to na terenie jest sklep, ale lepiej tam niczego nie kupować - jest drogi. Po drugiej stronie ulicy znajduje się targ, na któ rym moż na kupić wszystko taniej. I jeszcze jedno, nasi rodzinni wczasowicze zachowywali się brzydko, matki nie rozstawał y się z papierosami i piwem, pili wszę dzie (w takim upale! ). Oczywiś cie nie jestem hipokrytą , na począ tku czerwca, kiedy wieczorami był o jeszcze trochę chł odno, sam wzią ł em kieliszek wina na obiad, ale w upale! A co za orgia na dyskotekach dla dorosł ych! Pijane babcie ś wietnie się bawił y! W zasadzie hotel mi się podobał , ale za drugim razem tam nie pojadę .