Dlaczego 5*?

Pisemny: 29 sierpień 2006
Czas podróży: 29 lipiec — 5 sierpień 2006
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pojechał em tam razem z ukochaną osobą , chciał em odpoczą ć i zdobyć duż o wraż eń...I dostaliś my. Negatywny. Począ tek nie zapowiadał ż adnych zaburzeń . Jednak niezł y pokó j, zamiast krytego basenu z widokiem na morze z szalonymi dzieć mi (och, a ja naprawdę chciał em podziwiać morze).
Dalsza inspekcja terenu i tego, co widzimy - zamiast zielonego trawnika, prawie przetartą ż ó ł tą myjkę , ponieważ przy basenie nie ma wystarczają co duż o miejsca na leż aki i są one ustawione na trawniku, idziemy tam nad morze, pró bują c znaleź ć miejsce - Udał o nam się (tam, gdzie nasza nie zniknę ł a), wbiegamy do wody, ale oto nowa zasadzka - odł upane muszle, mał e kolczaste kamienie i na deser fragment butelki, na któ rej był a noga koleż anki pocię te, chociaż leż ę , na deser był a rura pod wodą i ogromne kamienie, o któ re odwalił em sobie nogi.
Rany leczył dobry stó ł (choć pó ź niej zauważ ył em kompletną monotonię w jedzeniu – zmieniał o się to co drugi dzień (owoce uratowane)) i uroczysty wieczó r

Nastę pnego dnia wstał em o 7-00, aby usią ś ć przy basenie, jeś li przyjdziesz pó ź niej, szanse na zł apanie leż aka są zerowe. Wieczorem poszliś my do tureckiej restauracji. I wszystko był oby dobrze, ale przy basenie ukradziono nam aparat cyfrowy. Kiedy zwró ciliś my się do recepcji, okazał o się , ż e w tym 5* hotelu nie ma kamer. Oznacza to, ż e są , ale przy basenie, gdzie wszyscy ludzie zostawiają swoje rzeczy bez opieki, nie jest to zapewnione, ponieważ nie dotyczy to bezpieczeń stwa hotelu. Bardzo ł adny. Zwł aszcza jeś li weź miemy pod uwagę absolutnie niestrzeż oną plaż ę , któ ra nie jest nawet ogrodzona siatką . Kamery są tylko w recepcji, gdzie są ich pienią dze. Po dł ugiej i ż mudnej rozmowie powiedzieli „jeś li chcesz, aby Twoje rzeczy był y bezpieczne, schowaj je w sejfie! Wszystko. I tak nawet za kradzież w pokoju nie ponosimy odpowiedzialnoś ci.
Wró cił em do pokoju, spojrzał em na laptopa z rozpaczą , tak, zdecydowanie nie zmieś cił by się do sejfu. Zaproponowano nam, ż e ukryjemy go w bezpiecznym miejscu, do koń ca wakacji - oczywiś cie, potem go zawlekli, ż eby też odpoczywał w Turcji. Resztę wakacji spę dziliś my na pilnowaniu wszystkich kosztownoś ci i na zmianę pł ywania. Nie najprzyjemniejsza rozrywka, mó wię ci L.
Szczerze mó wią c, kiedy odpoczywał em w Muna Papillon, tak nie był o, tam zają ł em swoje miejsce z kamerą wideo i nic, patrzył za nią uś miechnię ty straż nik.
Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li jest coś do poró wnania Amara Beach Resort, to jest to coś pomię dzy zł ym a okropnym:
- Nie ma obiecanego ł ucznictwa.
-Plaż a jest brudna i nie moż na wejś ć do morza bez kontuzji nó g (byliś my na niej 3 razy w cią gu 2 tygodni)
-Katamarany (są darmowe, ale są zepsute i generalnie nie należ ą do hotelu, tylko do leworę cznych kupcó w
-Niektó rzy barmani i kelnerzy w ogó le nie mó wią lub nie rozumieją sł owa po angielsku lub niemiecku (w hotelu 5 * są zobowią zani do ich znajomoś ci)
- jedzenie bez smaku
-nikt nie odpowiada za bezpieczeń stwo (plaż a jest otwarta i nie ma pod rę ką metek, wejdź , kogo chcesz, ró b co chcesz - Fajnie, prawda?
- nieporzą dne trawniki itp. itp.
Gorą co polecam ten hotel zł odziejom, terrorystom i osobom cierpią cym na masochizm. Inne osoby za te pienią dze lepiej wybrać inny hotel.

p. s. Pó ź niej okazał o się , ż e wspó ł wł aś cicielem hotelu jest Rosjanin J I jak nie odgadliś my od razu… Polecili napis „Administracja nie odpowiada za rzeczy skradzione i pozostawione bez opieki” Generalnie byliś my nastalgicznie w naszej ojczyź nie. Wszystko jest jak nasze.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał