Hotel jest BARDZO ZHUYOVY!!!

Pisemny: 25 listopad 2018
Czas podróży: 6 — 18 listopad 2018
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Autobus nie moż e podjechać pod hotel, ponieważ przed hotelem stoją samochody pracownikó w i wczasowiczó w. Wjazd na parking podziemny jest zamknię ty. Dlatego bę dziesz musiał toczyć swó j bagaż po bruku. Mieliś my rocznicę ś lubu, powiedzieli o tym w recepcji, dostali pokó j z dwoma ł ó ż kami. Czerwone wino nie tylko nie da się wypić , ale wyglą da przeraż ają co, ma pomarań czowy odcień i osad, biał e wino pró bował o raz w stanie nierozcień czonym, przez resztę czasu był o zawsze rozcień czone ! ! ! Ale kilka razy w ogó le go tam nie był o, chociaż nie był o go też obserwowane na innych stoł ach, to znaczy nawet się nie skoń czył o, po prostu nie istniał o! Poszliś my kupić wino w sklepie i przyjechaliś my z wł asnym! ! ! Jest w "pię ciu" gwiazdach coś ! Inni wczasowicze ró wnież kupili dla siebie napoje alkoholowe w sklepie, ponieważ nie moż na pić tego, co jest nalewane w tym hotelu! Jedzenie skoń czył o się bardzo szybko, ró ż norodnoś ć i jakoś ć nie przypadł a do gustu! Naczynia są brudne
ale w ponurej kantynie tego nie widać , ale jeś li spojrzysz na ulicę , to horror! Napoje są wylewane z cudzymi odciskami ust na okularach! W stoł ó wce herbatę i kawę nalewano do papierowych kubkó w. Jakoś nie był o pustych miejsc w stoł ó wce i usiedliś my przy dobrze zastawionym ś nież nobiał ym stole, kelnerzy zbiegli się do nas i zaczę li nas wykopywać ze stoł u, okazał o się , ż e to dla ich szefa, ale nie dla my, któ rzy pł aci zaró wno im, jak i ich szefowi! ! ! W lobby barze napoje wlewano gł ó wnie do plastikowych lub papierowych kubkó w! ! ! W tureckich hotelach zwyczajowo podaje się herbatę w aramudach, ale tak nie jest, idziesz i palisz palce na papierowym kubku! Bardzo przyzwoity czł owiek odpoczywał w hotelu w tym samym czasie co my, ze wzglę dó w zdrowotnych nie mó gł przebywać na sł oń cu, cał y czas spę dzał w lobby, ó smego dnia pobytu barman powiedział mu, ż e nie sł uż ył mu, bo siedział tu i pił już ó smy dzień (nie widzieliś my go pijanego, chociaż rozmawialiś my).
Uderzył y mnie niehigieniczne warunki hotelu jako cał oś ci, wszę dzie jest solidny brud, plamy i nieprzyjemne zapachy. Jedyną czystą oazą jest „stolik szefa”! W pokoju cał e sprzą tanie polegał o na zł oż eniu koca! Kurz, krzesł a balkonowe, stó ł , umywalka, toaleta samemu wycieram papierem toaletowym! Przez dwa tygodnie tylko raz w pokoju przynoszono wodę . Odpoczywaliś my w listopadzie z otwartym balkonem, nie moż na był o spać , bo generator tego hotelu był gł oś ny przez cał y blok! W innych hotelach generatory pracują cicho, mó j mą ż zauważ ył , ż e staliś my obok innego hotelu, a z tył u był generator. Plaż a w hotelu jest bardzo brudna, podobnie jak hotel! Koniec sezonu, poł owa sprzę tu został a zdemontowana i usypana w pryzmy, leż ysz jak na wysypisku! Drewniana podł oga na hotelowej plaż y się trzę sie, mał e dzieci potykają się i upadają ! Kiedy wszedł em pod prysznic, nie udał o mi się , deski zgnił y! Obie nogi został y poważ nie zranione. Poszedł em do hotelu z zakrwawionymi stopami, zadzwonił em do kierownika,

Chciał em mu pokazać tę dziurę w podł odze, kopną ł ode mnie najlepiej, jak potrafił , aż zdał sobie sprawę , ż e go tam zacią gnę i za szyję . Poszedł em, popatrzył em, zrobił em zdję cie, pokazał em pracownikowi.... osiem dni pó ź niej (kiedy wyszliś my) dziura był a na swoim miejscu! Wcześ niej, jak się okazał o, zawiedli też pracownicy stanika plaż owego i opowiedzieli mu o tym. . Recepcjonistka był a niezwykle zaskoczona moim oburzeniem: „Sama upadł a! To jej wina! ”. Kiedy wzią ł em rę czniki plaż owe, po prostu zaczą ł em się gł oś no ś miać , to był a tylko grzywka, jak wycią gają to z pralki, po prostu nie mogę sobie wyobrazić ! Ale pracownik spa dał dwa bardzo zuż yte, wię c pó ź niej nawet ich nie zmieniliś my. Poś ciel był a ró wnież podarta, tylko prześ cieradł a był y zmieniane kilka razy. Rę czniki w pokoju był y prawdopodobnie zmieniane z pokoju do pokoju, bez wnoszenia ich do pralni. W pokojach, zwł aszcza w ł azienkach, jest duż o komaró w, a na ulicy nie ma ich. Podobno wylatują z wentylacji.
Ten wniosek został wycią gnię ty po rozmowach z innymi goś ć mi. Zabrali i zapł acili za hotel pię ć gwiazdek, dostali minus pię ć !
PS Jestem pewien, ż e dobre recenzje są pisane przez personel hotelu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał