Trio z własnymi dziwactwami, polecam tylko dla bezpretensjonalnych

Pisemny: 15 czerwiec 2018
Czas podróży: 31 może — 14 czerwiec 2018
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 6.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 5.0
Do hotelu dotarliś my pó ź no, okoł o 20:30 i od razu zostaliś my zaproszeni na kolację . Potem umieś cili go w.... jak to powiedzieć , jakiejś szopie - ciemnym pokoiku z niskim sufitem, w któ rym remont się pomylił , szafa miał a się walić , niesamowita ł azienka i widok z balkon na podwó rko, dach kuchni, a takż e nieuż ytki poza terenem. Ale duż y telewizor. Generalnie ten pokó j nam się nie podobał i zdecydowanie zdecydowaliś my się na przeniesienie do Bloku A.
Swoją drogą blok A to trzykondygnacyjny budynek gł ó wny, blok B to parterowy budynek, w któ rym gł ó wnie odpoczywał y rodziny z mał ymi dzieć mi, no có ż , jak nazwaliś my blok „Fe” – to jest stodoł a, w któ rej ja bym zamkną ł miejsce wł aś cicieli i nie zepsuł o reputacji hotelu.
Po obiedzie nastę pnego dnia przeniesiono nas do gł ó wnego budynku, mał ego, ale jasnego pokoju na drugim pię trze z widokiem na gó ry, hotelową ł ą kę i są siedni Park Zamkowy.

Generalnie w pracy hotelu był o wraż enie takiej amatorskiej organizacji, pewne skrajnoś ci. Jest sprzą tanie, ale nie ma znakó w „nie przeszkadzać ”. W efekcie, gdy drzemiecie w pokoju na sł oń cu, zamek szeleś ci, a sprzą taczka zaglą da do ś rodka. Dania gł ó wne są mocno zaciś nię te, ale po 15 minutach nie ma nikogo przy dystrybucji i weź tyle, ile chcesz. Kierownik z wą sem wujka jest gotowy do pomocy w każ dej sytuacji, a goni Cię barman, gdy zabrał ze sobą z jadalni 4 jabł ka.
Sama jadalnia jest pod baldachimem, w upale jest bardzo duszno. Ró ż norodnoś ć jedzenia nie bł yszczał a, ale był a i nie czuł a gł odu.
Na terenie nie ma rozrywki, wieczorami grana jest muzyka orientalna. Dzieci zajmował y się najlepiej jak potrafił y : )) Wspię ł y się nawet do pobliskiego hotelu na animację , gdzie został y ciepł o przyję te.
Na plaż ę nie jest daleko, lepiej przyjś ć przed 8 rano, wtedy nie moż na znaleź ć leż akó w. Moż esz zabrać dowolne leż aki na terenie (jeś li są skierowane w stronę morza) od niebieskiego zjazdu dla niepeł nosprawnych po lewej stronie do plaż y w parku zamkowym po prawej, tylko okoł o 70 metró w wzdł uż morza. I nie ma znaczenia, co jest napisane na leż aku - Marina, Ozer czy coś innego.
Plaż a jest niestety doszczę tnie zaś miecona przez nocnych biesiadnikó w, wię c czasem sama sprzą tał am okolice leż akó w. Morze jest boskie, szum jest prosty. Czysty, z ż ywymi stworzeniami. Korale są obowią zkowe, znacznie uł atwią pł ywanie.
Podobał y mi się humanitarne ceny lodó w, ś wież ych sokó w, rozrywki. Jechali na bananie i ze spadochronem. Do Kemeru w Antalyi pojechaliś my na wł asną rę kę , na wycią g narciarski pod miastem. Zbadane okolice, m. in. dzika plaż a.
W efekcie byliś my zadowoleni z morza, gó r i miejscowej ludnoś ci. No i hotel - dzię ki, ż e tam jesteś , ale nie ma ochoty wracać do Ozera : )) Bę dą pytania - pytaj, z przyjemnoś cią odpowiem
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał