Побывав в этом отеле, было ощущение, что снова времена советского союза. Все по-старинке, убого. Ремонт, конечно, сделан, но только в туалете, ну может обои еще переклеили, но это всё. На ресепшине работают откровенные придурки, хамят (с 16.00 до 00.00 только адекватный мальчик, милый и русский отлично знает). Кормят едой, которую любит рогатый скот, т. е. одной травой. Ей до отвала. Мясо было лишь пару дней и то только курятина. Но что бы хоть это урвать нужно было придти минут за 15 до начала кормёжки, а то не достанется. Фрукты были: яблоки, апельсины, арбуз, дыня и ещё какие-то ягоды похожие на сливу. Бар полный отстой. Бармен постоянно сетует, что очень устал, хотя особо и не напрягался. Грязно и постоянно нет чистых стаканов. Со стаканами у них вообще беда, их не хватает и в столовой. В номер стаканы брать нельзя, а пить то как. Бассейны УЖАС, один как лягушатник в прямом смысле этого слова, грязный, цветет и воняет. Другой либо без воды, либо в него не пускают. Единственный плюс - это море рядом с отелем. Но на этом пляже плавал утопленник, но его почему то не стали вытаскивать. Перепугали этим инцидентом всех отдыхающих. Весь отель походит на дом для престарелых, где обслуга ждет когда же все вымрут, чтоб не работать. Огромное количество турков среди отдыхающих, ведут себя они вызывающе, словно хозяева мира. Номера оставляют желать лучшего. Убираются крайне редко и то пока скандал не устроишь. Воды горячей нет. И мыла тоже. Хотя может во всех тройках так? Не знаю. Первый раз решили сэкономить, но пожалели. В прочем жить можно, т. е. не жить, а только ночевать приходить. Мы отнеслись ко всем недостаткам с юмором, чтоб не портить себе настроение. Отдых в любом случае понравился. ведь все зависит от душевного состояния, а не от сервиса. Всем приятного отдыха! И позитива! ! !
Po wizycie w tym hotelu odniosł o się wraż enie, ż e znó w czasy Zwią zku Radzieckiego. Wszystko jest stare i brzydkie. Naprawy oczywiś cie został y wykonane, ale tylko w toalecie, no moż e tapeta został a przeklejona, ale to wszystko. Frankowe dupki pracują w recepcji, są niegrzeczni (od 16.00 do 00.00 tylko odpowiedni chł opak, sł odki i bardzo dobrze zna rosyjski). Ż ywią się poż ywieniem, któ re kocha bydł o, czyli jedną trawą . Ona stą pa po ziemi. Mię so był o tylko kilka dni, a potem tylko kurczak. Ale ż eby go chociaż wyrwać , trzeba był o przyjś ć.15 minut przed rozpoczę ciem karmienia, inaczej tego nie dostaniesz. Owocami był y: jabł ka, pomarań cze, arbuz, melon i kilka innych jagó d ś liwkowych. Bar jest do bani. Barman cią gle narzeka, ż e jest bardzo zmę czony, choć niespecjalnie się przemę czał . Brudne i zawsze bez czystych okularó w. Na ogó ł mają kł opoty z okularami, w jadalni nie wystarczają . Nie moż esz wnosić szklanek do pokoju, ale jak pić . Baseny są STRASZNE, jeden jest jak brodzik w dosł ownym tego sł owa znaczeniu, brudny, kwitnie i ś mierdzi. Drugi jest albo bez wody, albo nie są do niego wpuszczani. Jedyny plus to morze obok hotelu. Ale na tej plaż y pł ywał utopiony czł owiek, ale z jakiegoś powodu go nie wycią gnę li. Przestraszeni tym incydentem wszyscy wczasowicze. Cał y hotel jest jak dom opieki, w któ rym sł uż ba czeka, aż wszyscy umrą , ż eby nie pracować . Ogromna liczba Turkó w wś ró d wczasowiczó w zachowuje się wyzywają co, jak mistrzowie ś wiata. Pokoje pozostawiają wiele do ż yczenia. Są usuwane niezwykle rzadko, a potem aż do skandalu. Nie ma ciepł ej wody. I mydł o też . Chociaż moż e tak być we wszystkich tró jkach? Po raz pierwszy postanowiliś my zaoszczę dzić pienią dze, ale tego ż ał owaliś my. Innymi sł owy moż na ż yć , to znaczy nie ż yć , a tylko przyjeż dż ać na noc. Wszystkie niedocią gnię cia potraktowaliś my z humorem, by nie popsuć nam humoru. W każ dym razie podobał y mi się moje wakacje. W koń cu wszystko zależ y od stanu ducha, a nie od usł ugi. Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku! I pozytywne! ! !