Zalety i wady

Pisemny: 28 wrzesień 2018
Czas podróży: 4 — 12 wrzesień 2018
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 2.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 3.0
Szczegó ł owo opowiem wszystkie zalety i wady tego hotelu. Najpierw zacznę od ogó lnego wraż enia - chciwoś ć jest najlepszym przyjacielem tego hotelu. Muszę od razu powiedzieć , ż e nie jesteś my wybrednymi turystami i wiedzieliś my, doką d jedziemy. Doś wiadczenie wyjazdó w jest ś wietne, do wszystkiego podchodzimy trzeź wo. Wybraliś my ten hotel wył ą cznie ze wzglę du na pozytywne recenzje. Dlaczego 4 gwiazdki? Ten hotel ma zaledwie 3 gwiazdki!

Polecieliś my na lotnisko, powiedzieli, ż e nasz touroperator spotka się z nami przy wyjś ciu „Sunmar”, ale nikogo nie spotkaliś my. Musiał em sam poszukać . Podeszliś my do lady, wysł ano nas minibusem z przewodnikiem o imieniu Julia, któ ry gadał cał ą drogę w takim tempie, ż e nie rozumieliś my i nie pamię taliś my niczego poza jej imieniem))) a nawet z okropną dykcją.

Poprosili, aby mó wić wolniej, ale bezskutecznie, ale có ż , do naszego dł ugo oczekiwanego hotelu dotarliś my po 1 godzinie.
Na ż ywo wydawał o się , ż e jest bardzo mał e niż na zdję ciu.
Teren hotelu jest mał y, basen mał y, prawie nikt w nim nie pł ywał (jak pamię tam przez wszystkie nasze 2 tygodnie) po godzinie 19.00 zabrania się pł ywania w basenie.

Check-in - poszliś my do recepcji, powitał nas wychudzony administrator, po cichu zabrał nasze bagaż e, w milczeniu zaprowadził nas do windy. Na moje pytanie „Na któ re pię tro jedziemy? Jaki jest numer? Odpowiedział niepewnie: „na parter”. To jest w piwnicy! W tym miejscu wpadł em w zakł opotanie. Nie zaaranż ował em pojedynku, po prostu zapytał em z czym to się wią ż e, na co odpowiedział , ż e rzekomo nie ma miejsc. (Jak się pó ź niej okazał o był y miejsca) Poprosił em o przeniesienie, obiecał i poszedł w „zachó d sł oń ca”. Został em w wilgotnym, ciemnym pokoju, jak w opuszczonej wież y. Za oknem był a gł upia ś ciana są siedniego hotelu. Na szlaku. dzień jakoś został em przeniesiony do innego pokoju.

NUMBER - był o dobrze, bardzo mał e. Jak w ogó le dwoje ludzi pasuje tutaj? Pokó j jest bardzo ciasny. Oś wietlenie jest bardzo sł abe i ciemne. Kabina prysznicowa jest naprawdę jak dla karł ó w.

Rę czniki są stare, jakby pozostawione z ubiegł ego wieku. Suszarka jest baaaardzo sł aba, obrzydliwa, nie ma z niej sensu, ale hał as z niej na cał y pokó j! Lepiej weź swoje. Wszystko był o stare, chociaż uważ asz, ż e wyglą da przyzwoicie, ale nie. Tak jest na pierwszy rzut oka. Klimatyzacja jest dziwna, zrozumiesz, kiedy przyjedziesz. Nie podobał o mi się , ż e balkony był y bardzo blisko siebie, a mię dzy nimi był a ogromna szczelina, przez któ rą czł owiek moż e swobodnie przechodzić . Balkon się nie zamkną ł , z jakiegoś powodu nasz zamek był zepsuty.

Teren hotelu jest bardzo ciasny i mał y, kontyngent skł ada się z emerytó w i singli, nie ma dzieci i mł odzież y. Ale na pewno nie jest to hotel dla dzieci. Nie ma tu rozrywki. Pustka i nuda. Nie ma animacji. (ale wiedzieliś my o tym). Jeden bar, ale tam wszystko jest pł atne.
Wifi był o sł abe. Czysto, jeś li ktoś wyś le ​ ​ wiadomoś ć , to zrobi. Ale nie ma wideo ani filmó w do obejrzenia, nie pocią gnie. Ł apie tylko w recepcji i przy basenie.
Dzień i wieczó r umierają ludzie, cisza i pustkowie.

MORZE - idź nad morze cał e 700 m! Nie ma 200-250 m, to wszystko mistyfikacja. Iś ć daleko. Na począ tku nawet byliś my zdezorientowani, pytali przechodnió w. Na wszelki wypadek wrzucę fotkę , ż eby był o jasne jak i gdzie jechać . (Wyjdź z hotelu, zaraz w lewo. Idź do koń ca „mostu”, przejdź przez ulicę (uważ aj na deptaki, bo cię nie przepuszczają ))) i idź dalej aż do znaku „plaż a ugur otel” odwró ć się i wejdź do ś rodka, idź do koń ca. Rę cznikó w z hotelu nie moż na wnosić na plaż ę.
A wię c uwaga. ZABRONIONE jest przynoszenie wł asnego jedzenia lub napojó w na plaż ę . Czy to normalne? Biedni ludzie po cichu pili wodę . Niedaleko morza jest oczywiś cie restauracja, do któ rej z beznadziejnoś ci ludzie przychodzili jeś ć , 2 razy droż ej niż zwykle. Có ż , to oczywiś cie biznes.
Jedzenie powiem tak sam, dla amatora. Kupowali też kukurydzę , na ogó ł surową , bez smaku. Warto 1 $.
Morze jest piaszczyste i kamieniste.

Oczywiś cie przeważ ają kamyki. Leż aki są stare, stare, poł owa z nich jest już zepsuta. Parasole są bezuż yteczne, nie ma z nich wiele sensu od sł oń ca. Wszystko jest trochę stare. Jedno morze zadowolone! Ciepł y, czuł y...ALE! Mał e rybki nieustannie gryzą ce moje nogi. Wszyscy ludzie), któ rych nie pytasz, wszyscy pisnę li jednym gł osem z ugryzień ))) nie gryzą duż o, to po prostu nieprzyjemne! ) nie moż esz stać w miejscu, cią gle musisz się ruszać , ż eby nie gryź ć , albo nie odpł ywać od wybrzeż a))) niektó rzy przez nich pł ywali w kapciach)
Na plaż y byli też miejscowi, odpoczywali, jak rozumiem, w tym hotelu „ugur otel beach”

JEDZENIE - jedno rozczarowanie. Uwaga - do kolacji tylko woda jest bezpł atna. Woda i jedzenie nie są dozwolone w pokoju.
Na ś niadanie ogó lnie gł odny region, z wyją tkiem zieleni, warzyw (ogó rkó w i pomidoró w), nie był o nic specjalnego. Chleb, jajka i zjeł czał e pł atki owsiane. Wszystko. Nie ma z czego wybierać . Na ś niadanie wrzucili to, co został o na obiad. To jest zgnił e jedzenie.
Kolacja - ró wnież wybó r nie jest super, tym samym dodał am tylko jedno danie gł ó wne w postaci ryż u (solonego) i makaronu. Czasami rzucali "kotletami" sojowymi, a raz na 2 tygodnie był a jakaś biedna ryba. Czasami wychodził y owady, po stole peł zał y jakieś mał e muszki.
Nie pił em kawy, ale mó wią coś w rodzaju pomył ki. Owoce - arbuz, brzoskwinie, ś liwki (kwaś no-kwaś ne) i jakieś wypieki był y niezrozumiał e, niesmaczne. W sumie duż e oszczę dnoś ci! Wszyscy siedzą przy stole i patrzą na siebie.
Kelnerzy byli uprzejmi, dobrzy, natychmiast sprzą tani.
Czł owiek "w latach" siedział codziennie opiekują c się wszystkimi goś ć mi, jak pó ź niej zrozumieli, ż e był to wł aś ciciel)
Ostatniego dnia otrzymasz od hotelu swego rodzaju „komplement”. Podadzą najtań sze, obrzydliwe wino. Smak moczu osł a. I bę dą rzucać "kurzem w oczy" mał ymi fajerwerkami przy stole przez 3 sekundy.
To cał a niespodzianka))) szczerze, lepiej nie hań bić ))) oczywiś cie koł choź nicy mogą dać się nabrać na tę tanią sztuczkę )))


Recepcjonistki są obrzydliwe. Wcale mi się to nie podobał o, jakiś arogancki, zadowolony z siebie, ze smutnymi twarzami, bez „cześ ć ”, bez uś miechó w dla ciebie. Jakby wracali do domu. Jakaś przysł uga został a już wyś wiadczona, w ogó le nie jest jasne, co to jest. Pragnę zauważ yć , ż e traktowali swoich Turkó w dobrze i ż yczliwie, a nie Rosjan. Niektó rzy administratorzy pró bowali „podjechać ” do naszych rosyjskich dziewczyn w godzinach pracy. W ogó le nie ma dyscypliny, edukacji.

CZYSZCZENIE - chociaż sprzą tali codziennie, ale kabina prysznicowa nigdy nie był a myta. Podł ogi był y myte co drugi dzień . Nie widział em ż adnego sprzą tania. W ostatnich dniach w ogó le nie sprzą tali. Ale w koń cu nie zaczę liś my rozumieć i zepsuć naszych wakacji.

MIASTO (Centrum) - spacerkiem daleko do centrum, dokł adnie okoł o 30 minut.
Na lunch byliś my gł odni, musieliś my w upale iś ć do sklepu Migros, za każ dym razem nie chcemy jechać tak daleko, ale co moż emy zrobić . Opró cz sklepu odzież owego LC Waikiki oraz sklepó w tego samego typu ze sł odyczami i pamią tkami nie był o nic ciekawego. Miasteczko jest mał e, Turcy jak zwykle chciwi, jak zwykle kiwają , a raczej dokuczają proś bą , ż eby coś od nich kupić.
Wycieczki to osobny temat! Nigdy nie widział em tak irytują cych i nikczemnych robotnikó w w ż adnym kurorcie. 10.500 razy oferowali wycieczkę z nimi, có ż , czł owiek nie chce, po co go mę czyć ? Jeś li grzecznie odmó wisz, zaczną być niegrzeczni, powiedzą coś nieprzyjemnego w odpowiedzi. Jeden Kirgiz lub Kazach, na ogó ł wkurzony. Zachowują się niegrzecznie. Dziewczynki są odgwizdane. Kró tko mó wią c, jeden straż nik. Gdzie został y odebrane? albo specjalną selekcją był o zabieranie tam najbardziej aroganckich chamó w.

ROZRYWKA - istnieje kilka klubó w, restauracji, kawiarni.
Ale we wrześ niu wszystko zaczę ł o wygasać , rozrywki był o mał o i był o mał o ludzi.


W sumie NIE polecam tego hotelu. Oszczę dnoś ci na wszystkim, jakieś zakazy. A dlaczego tyle pozytywnych recenzji? ! Mł odzi ludzie nie mają tu nic do roboty, a tego hotelu nie moż na nazwać spokojem, sł ychać był o hał as z są siedniego hotelu, przy takiej muzyce trudno w nocy zasną ć . Za te pienią dze stać Cię na znacznie lepszy hotel, w któ rym bę dzie opcja all inclusive. Ż ał owaliś my, ż e nie wybraliś my innego hotelu, choć miasto bardzo nam się podobał o. Ani stopy w tym hotelu ponownie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał