отдыхали с 20 июня 2011 года(12 дн)в "Белой лилии" в п. Чамьюва. Скажу сразу: отель на 5 не тянет, 3+ это мах. Не в первый раз в Турции, до этого отдыхали всегда в 4+.
Начну с заезда. Приехали ночью, мест нет(хотя за эту ночь было оплачено), заселили на чердак (501 номер), пообещали утром переселить. Нам было все равно, очень устали. Жара, балкона нет, площадь комнатушки маленькая. Утром встали и сразу на ресепшен. К 11 утра переселили, дали хороший номер с видом на горы и бассейн. Вчера свободные номера были, мы сделали вывод, что ждали денег, но мы решили не платить! Настроение было испорчено при заезде.
Сам отель неплохой, номера чистые, кондиционеры работают, но белье нам поменяли 1 раз за 12 дней, уборки как таковой нет, т/б принесли да мыло, 1 раз лепили лебедей из полотенец. Территория отеля очень маленькая, детям погулять негде. Один большой бассейн, один для детей.
Пляж у отеля тоже небольшой, на 500 чел. около 200 лежаков и находиться он метров 400 идти, а не 50 как пишут. Специально вставали в 7 утра и бежали занимать, иначе будешь лежать на земле, точнее на гальке!!!! ! Вспомнила наши российские пляжи, плюнуть некуда-везде тела. С таким мы встретились впервые за последние 6 лет отдыха за границей. Пляж грязный , неухоженный.
На счет питания - фрукты давали только на ужин, сначала были зеленые яблоки и сливы, есть их нельзя. 2 раза дали арбузы и 1 раз дыни. Мяса практически нет, только курица или полуфабрикаты не понятно из чего. Ели только огурцы и помидоры, травы много было, рис и картофель фри. Утром совсем голодно. Иногда давали омлет, блинчики, а так варенные яйца да колбаса. Ужас, и это 5 звезд. бывало, что на завтраке даже чашку не можешь найти, чтобы чай налить. То кофе в автомате закончится, то сахар. Никто за этим не следит, пока сами отдыхающие не скажут.
Моют посуду плохо, народу много, на всех не хватает, спешат при мойке, вот и результат. Очень много сладостей, но потолстеть не удалось, море было отличное чистое, купались много.
На счет доброжелательности персонала: русские достали! Никто ни с кем не здоровается, улыбок мало, в основном ухмылки. Русский язык они понимают, но стараются сделать вид, что не слышат тебя, если возникают проблемы.
Бар на пляже открывается после 10 утра, рядом пляжные бары др. отелей работают с 8. На пляже нет ни пива, ни спрайта. Как-то брали фанту в отельном баре, так разбавлено газир. водой. Туалет вообще на пляже не предусмотрен, если захотел, беги в отель.
Отдыхом остались недововольны, больше в этот отель не поедем и друзьям не посоветую. Жаль, что такие деньги заплатили, можно было бы отдохнуть и в др. месте.
odpoczywał em od 20 czerwca 2011 (12 dni) w "Biał ej Lilii" w miejscowoś ci Camyuva. Od razu powiem: hotel nie cią gnie za 5.3+ to max. Nie pierwszy raz w Turcji, wcześ niej zawsze odpoczywaliś my w 4+.
Zacznę od odprawy. Przyjechaliś my w nocy, nie był o miejsc (chociaż za tę noc był o opł acone), zamieszkaliś my na strychu (pokó j 501), obiecaliś my przenieś ć się rano. Nas to nie obchodził o, byliś my bardzo zmę czeni. Był o gorą co, nie był o balkonu, powierzchnia pokoiku był a mał a. Wstaliś my rano i od razu poszliś my na recepcję . O 11 rano przenió sł się , dał dobry pokó j z widokiem na gó ry i basen. Wczoraj był y wolne pokoje, doszliś my do wniosku, ż e czekamy na pienią dze, ale postanowiliś my nie pł acić ! Nastró j był zepsuty po przyjeź dzie.
Sam hotel nie jest zł y, pokoje są czyste, klimatyzatory dział ają , ale poś ciel był a dla nas zmieniana 1 raz w cią gu 12 dni, nie ma sprzą tania jako takiego, przynieś li mydł o i mydł o, 1 raz wyrzeź bili ł abę dzie z rę cznikó w . Teren hotelu jest bardzo mał y, nie ma gdzie spacerować dla dzieci, jeden duż y basen, jeden dla dzieci.
Plaż a w pobliż u hotelu jest ró wnież niewielka, na 500 osó b. okoł o 200 leż akó w i do przejś cia jest 400 metró w, a nie 50, jak mó wią . Specjalnie wstaliś my o 7 rano i pobiegliś my poż yczyć , bo inaczej bę dziecie leż eć na ziemi, a raczej na kamykach !!!! ! Zapamię tał am nasze rosyjskie plaż e, wszę dzie nie ma gdzie pluć ciał . pierwszy raz od 6 lat wakacji za granicą Plaż a jest brudna, zaniedbana.
Kosztem jedzenia - owoce podawano tylko na obiad, począ tkowo był y zielone jabł ka i ś liwki, nie moż na ich jeś ć , 2 razy dawali arbuzy i 1 raz melony. Mię sa praktycznie nie ma, tylko kurczak lub pó ł produkty, nie wiadomo z czego. Jedliś my tylko ogó rki i pomidory, był o duż o trawy, ryż u i frytek, rano byliś my bardzo gł odni. Czasami dawali jajecznicę , naleś niki, gotowane jajka i kieł basę . Horror, a to 5 gwiazdek. . Zdarzył o się , ż e przy ś niadaniu nie ma nawet filiż anki do nalania herbaty. Albo skoń czy się kawa w maszynie, albo cukier. Nikt tego nie ś ledzi, dopó ki sami wczasowicze nie powiedzą .
Ź le zmywają naczynia, jest duż o ludzi, za mał o dla wszystkich, ś pieszą się przy zmywaniu, to efekt. Duż o sł odyczy, ale nie dał o się przytyć , morze był o znakomite, czyste, duż o pł ywaliś my.
Kosztem ż yczliwoś ci personelu: Rosjanie to dostali! Nikt się z nikim nie wita, mał o jest uś miechó w, gł ó wnie uś mieszkó w. Rozumieją ję zyk rosyjski, ale w razie problemó w starają się udawać , ż e cię nie sł yszą .
Bar na plaż y otwiera się po 10 rano, pobliskie plaż owe bary innych hoteli od 8 rano. Na plaż y nie ma piwa ani sprite'a. Jakoś fantą zabrali do hotelowego baru, wię c rozcień czoną wodą gazowaną . Toaleta na ogó ł nie jest dostę pna na plaż y, jeś li chcesz, pobiegnij do hotelu.
Nie byliś my zadowoleni z reszty, nie pojedziemy ponownie do tego hotelu i nie doradzimy naszym znajomym. Szkoda, ż e takie pienią dze został y wypł acone, moż na by odpoczą ć w innym miejscu.