Poznajemy Marty Mira

Pisemny: 29 październik 2015
Czas podróży: 8 — 21 wrzesień 2015
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my w Marty Mira od 09.08. 2015 do 21.09. 2015. Pamię tam, ż e kiedyś ten hotel był jednym z najpopularniejszych w Kemer dla rodzin. Postanowiliś my też tam pojechać . Przed wyjazdem przeczytał em recenzje w Internecie i był em nawet zdenerwowany: duż o negatywnoś ci. Ale nie był o doką d pó jś ć .
Dotarliś my z lotniska na miejsce w 1 godzinę i 15 minut, ponieważ jechaliś my minibusem do trzech hoteli, wszystkie zlokalizowane w Tekirovie. Już mam w tym szczę ś cie. Daję plus.
Przyjechaliś my okoł o 12:30 i natychmiast usiedliś my. Przed wyjazdem napisał em do kierownika hotelu Olgi moje ż yczenia osiedlenia się . Nie wiem, czy to miał o wpł yw, czy nie, ale pokó j nam się podobał . To jest budynek 12, mniej wię cej w centrum terytorium. Sam pokó j jest wystarczają co duż y, wszystko dział ał o, nie był o ż adnych skarg. Na balkonie znajduje się suszarka do ubrań . Sprzą tane nie tak gorą co, ale nie zaś miecaliś my. Zostawili dolara dla pokojó wki na drugi dzień , przyjechali - dolara nie był o i nie był o sprzą tania. Uważ amy, ż e zachę cił do tego pracownik, któ ry uzupeł niał mini-bar. W przyszł oś ci kł adziemy dolara na balkonie na stole, pod popielniczką . Z pewnoś cią nie był o nikogo opró cz pokojó wki.

Nawiasem mó wią c, minibar był regularnie uzupeł niany, ale kawa i herbata nie był y zgł aszane przez kilka dni (aż do naszej uwagi). W telewizji jest kilka rosyjskich kanał ó w. Na poś ciel i rę czniki nie był o ż adnych skarg, wszystko był o czyste, bez dziur (jak niektó rzy pisali).
Teren hotelu to po prostu prawdziwy las! To ogromny plus! ! ! Idziesz z plaż y zacienionymi ś cież kami, pię kna! Są miejsca do spaceró w, pierwszego dnia lub dwó ch nawet nie wiedzieliś my, gdzie jest nasz korpus. Bardzo podobał o mi się , ż e na cał ym terytorium jest wiele miejsc, w któ rych moż na usią ś ć i leż akó w, któ re są w cieniu drzew.
Restauracja w hotelu skł ada się z dwó ch czę ś ci: zamknię tej (z klimatyzacją ) oraz otwartej. Tak wię c zamknię ta czę ś ć jest BARDZO mał a jak na tak duż y hotel. W upale wszyscy chcą jeś ć w chł odzie, a miejsc jest niewiele. Poż yczają dla cał ych rodzin i czekają na resztę . Kiedyś zaobserwowaliś my, jak mę ż czyzna pilnował stoł u dla 6 osó b. Zjedliś my już obiad (zaję ł o to okoł o 40 minut), ale nikt do niego nie przyszedł . A kiedy wymyś lili dzieci, kobietę w cią ż y, powiedział tylko: „Wszystko jest zaję te”. Jakoś nie jest to zbyt dobre w stosunku do innych, ale taka jest moja opinia. Ktoś uzna to za porzą dek rzeczy. Ta sama sytuacja był a z leż akami na plaż y. Przyjechaliś my o 9 rano i już wię kszoś ć z nich był a zaję ta rę cznikami, czapkami, czasopismami, ale nie ludź mi. A leż aki mogą być puste do obiadu. Byliś my zmę czeni tym zdję ciem i zaczę liś my brać leż aki w cieniu drzew, a nie na plaż y. A dostanie się nad morze nie stanowi problemu.
O jedzeniu. Zwykł e tureckie jedzenie, ale był y dania, a nawet pyszne. Ś wież o wyciskany sok rano. Typowe zdję cie: turysta z talerzem, na któ rym jest 5-6 szklanek soku, a w drugiej rę ce zdarzył o się też mieć parę . Nie bę dę wymieniał potraw, o któ rych już wielokrotnie pisano. Chcę tylko zaznaczyć , ż e nie zgadzam się z narzekaniami na kelneró w. Tak, zdarzył o się , ż e stał eś przy nieumytym stole przez 1-2 minuty, bo przy tak wielu ludziach po prostu fizycznie nie mieli czasu na posprzą tanie brudnych naczyń . Zdarzył o się też , ż e wzią ł ze stoł u brudną szklankę , ale nie był o brudnego talerza. Prawdopodobnie mają wł asne pomysł y na mycie naczyń . Ale ogó lnie był o jasne, ż e pró bują .

Jeś li chodzi o naczynia w restauracji to zgadzam się , czę sto widział em nieumyte talerze i kubki. A kubki mocno pachniał y jakimś detergentem, za każ dym razem wą chał em.
Pula skł ada się z dwó ch czę ś ci, z któ rych każ da ma jeszcze trzy poziomy. Jedna poł owa ma slajdy. W drugiej poł owie jest basen dla dzieci, ale my tam dzieci nie widzieliś my. Wszyscy byli na morzu. Wejś cie do morza jest naszym zdaniem bardzo przyzwoite, choć czytał am w recenzjach, ż e do morza jest trudno. W maju byliś my w Akka Antedon i tak tam, jak się wydawał o, wejś cie jest znacznie gorsze, a w Marti Mira jest piasek ze ś redniej wielkoś ci kamykami. Podobał o mi się , ż e w wodzie znajdują się dwie linie ogrodzenia: pierwsza oddziela strefę pł ytką gł ę bokoś cią , a gł ę bokoś ć biegnie tuż obok niej, a druga linia obejmuje ogó lny obszar do pł ywania. Wielu lubił o spę dzać czas na tych bojach.
Czytał em wiele opinii o hotelu i tylko jeden wspomniał o centrum hobby. Nie mogę się oprzeć , by ci o tym powiedzieć . Pierwszy raz widzieliś my taką usł ugę i naszym zdaniem jest bardzo ciekawa. O co chodzi? W centrum hobby nauczysz się podstaw batiku (malowania na tkaninie), a sam moż esz namalować obraz, szalik lub szalik. Opł ata obejmuje lekcję mistrzowską , wszystkie materiał y i konsultacje pracownikó w centrum: wspaniał ych kobiet - Judit, Larisy i Christiny. Ludzie przychodzą w parach rodzinnych i razem malują tkaninę . Ogromną przyjemnoś ć czerpał em z samego procesu, z komunikacji z personelem oś rodka oraz z efektó w koń cowych mojej kreatywnoś ci. Wyobraź sobie: upał , sł oń ce pali z peł ną mocą , a ty cią gniesz w cieniu. Przyjemnoś ć nie do opisania! ! ! Nawet w tym centrum moż na wykonać nadruki dł oni i stó p dzieci na koszulkach, starsze dzieci mogą same pokolorować koszulki. Ogó lnie polecam tam pojechać . Przynajmniej spó jrz.
Nie mogę powiedzieć nic dobrego o animacji dziennej: „martwy”, ż aden. Mó j mą ż zawsze gra w siatkó wkę na wakacjach, wię c Marty Mira jest pierwszym hotelem, w któ rym grali prawie codziennie, raz po poł udniu. Obraz jest taki: animatorka przychodzi z pił ką , siada na ł awce, wkł ada gł owę do telefonu, a po pó ł godzinie wstaje i wychodzi. Albo dziewczyna z ł ukiem i strzał ami w milczeniu spaceruje po plaż y. Ż adnych pozdrowień , ż adnych zaproszeń na gry. Sami urlopowicze muszą być aktywni. Nie lubię przesadnie irytują cych animacji, ale Marty Mira przenosi to na drugą skrajnoś ć . Boisko do siatkó wki jest w fatalnym stanie. Warstwa piasku jest bardzo cienka i peł na kamieni. Ponieważ plac zabaw znajduje się nad samym morzem, pił kę trzeba był o regularnie wycią gać z wody. Siatka wokó ł strony był aby bardzo pomocna (jak w innych hotelach), w koń cu jest to hotel pię ciogwiazdkowy. Zdarzył a się też sytuacja, ż e ​ ​ rano nie był o siatkó wki, a do popoł udnia jej nie znaleziono. Dopiero po skontaktowaniu się z Relacją Goś cinną pił ka został a przyniesiona. Okazał o się , ż e animator był zbyt leniwy, ż eby za nim podą ż ać .

O animacji dziecię cej nie mogę nic powiedzieć , ale w recenzjach jest to chwalone. I po prostu nie poszliś my na wieczó r.
Nie miał em wystarczają cej iloś ci powietrza w hotelu. A moż e po prostu tego nie znaleź liś my? I jeszcze jedno: trochę dziwnie był o zobaczyć drewniane patyki zamiast ł yż eczek w pię ciogwiazdkowej restauracji hotelowej. I oni też byli w pokoju.
Konkluzja: reszta okazał a się lepsza niż się spodziewaliś my po recenzjach w Internecie, ale nie pojedziemy tam po raz drugi.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał