Nie jest tak źle, jak mówią! Są zarówno plusy, jak i minusy.

Pisemny: 9 lipiec 2018
Czas podróży: 2 — 9 lipiec 2018
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 3.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 5.0
To moja pierwsza podró ż do Turcji. Wybrał em Marrakesz, ponieważ pierwsza linia i ceny są rozsą dne.
Zacznę od „+” :
- pierwsza linia i szeroka plaż a, morze ciepł e, czyste, ale gł ę bokie.
- dwa baseny, jeden ze zjeż dż alniami, dziecko był o zachwycone.
- pię kna okolica, duż o zieleni i kwiató w, ale teren niewielki.
- pokó j mał y, ale czysty, ś wież o po remoncie, nowe meble, mam widok na gó ry, bardzo fajnie!
Dalej "-" :
- kilka leż akó w na plaż y, trzeba wstać o 6 rano, ż eby wzią ć leż ak.
- w ogó le nie był o animatoró w dla dzieci, wieczorami był y programy rozrywkowe, poszliś my na jeden - Fire show, reszta jak dla mnie nie był a nieciekawa.

- duż o ludzi w hotelu jak na taki teren, jadalnia nie jest przystosowana dla takiej iloś ci urlopowiczó w, bardzo dł ugie kolejki, za mał o stolikó w.
- ś mietniki przy wejś ciu do hotelu, mimo ż e są zamknię te w duż ym pojemniku, ze wzglę du na upał wyczuwalny był zapach.
Osobno napiszę o odż ywianiu:
W 5-stopniowej skali postawię.4 z -. Duż o zieleni, warzyw, oliwek, codziennie: ryby, kurczaki, jajka, sery. Dodatki - ryż , makaron, puree ziemniaczane (np. mivina). Z owocó w: ś liwki, pomarań cze, arbuzy, grejpfruty, jabł ka. Desery to niezbyt dobre, nasą czone miodem biszkopty i paszteciki typu kasza manna. Nie chodziliś my gł odni.
Z napojó w: fanta, cola, sprite, herbata, kawa, cappuccino, schł adzacz wody. Z alkoholu: piwo, wino, gin, wó dka.
Ogó lnie był em zadowolony z reszty, do morza jest minuta, przyroda uchwycona, duż o kwiató w, palm, sosen, gó r!
Kilka minut spacerem od hotelu znajdują się sklepy, sklepy z pamią tkami, duż o sł odyczy.
Na wakacje budż etowe Marrakesz jest bardzo odpowiedni ! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał