Pierwszy raz w Turcji

Pisemny: 12 czerwiec 2008
Czas podróży: 13 — 20 czerwiec 2008
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Hotel Aqua Bella **** odpoczywał od 03.06. do 10.06. 2008
Jesteś my w Turcji pierwszy raz, wię c nie ma z czym poró wnywać , ale postaram się w miarę moż liwoś ci obiektywnie opisać moje wraż enia z wyjazdu i hotelu. Urlopowicze to prawie wszyscy z Rosji i Ukrainy, nie liczą c kilku Polakó w i Niemcó w. Jedzenie był o doś ć urozmaicone i smaczne, wszelkiego rodzaju dania z kurczaka, oliwki, oliwki i wiele ró ż nych sał atek w ró ż nych kombinacjach. Bardzo sł odkie ciasta i bardzo smaczny ś wież y chleb. Niezbyt podobał y mi się pierwsze kursy, powiedzmy dla amatora, moż e dlatego nigdy nie był o tam kolejki. Na deser na przemian: arbuzy, melony, jabł ka. Wino jest czerwone i biał e, jakoś ć pozostawia wiele do ż yczenia, ale w ogó le nie jest mocne do picia obiadu lub kolacji. Piwo jest dobre, moim zdaniem lepsze niż wszystkie lokalne drinki, któ re nam zaoferowano. Obsł uga dobrze wykonuje swoje obowią zki, mam na myś li kelneró w, pokojó wki itp. Wyją tkiem są animatorzy, po prostu nie ma, moż e zabrakł o profesjonalizmu......w okolicznych hotelach animatorzy byli pogodni i fajni, moż e bo Rosjanie, ale mamy tutejszych tubylcó w. Jeś li wię c wolisz spokojne wieczory bez ró ż nego rodzaju konkursó w, dyskotek, to jesteś tutaj - w Hotelu Aqua Bella****. Jeś li chodzi o gry sportowe, takie jak np. siatkó wka, to naprawdę jest okropne boisko do siatkó wki, czyli dwa filary, na któ rych jakoś rozcią gnię ta jest siatka do siatkó wki, powł oka to piasek zmieszany z kamykami wielkoś ci kurzego jaja i nie tylko. W są siednim hotelu plac zabaw jest trochę lepszy, przynajmniej siatka jest nacią gnię ta tak, jak powinna, a plac zabaw jest oznaczony, ale czujni i goś cinni Turcy bacznie obserwowali, czy wczasowicze z innych hoteli nie bawią się na ich placu zabaw. Gdy zdecydowaliś my się zagrać , przez pierwsze trzy dni nie mogliś my znaleź ć pił ki do siatkó wki, animatorzy wyjaś nili nam, ż e pił ka jest kaput i moż na kupić nową od Abdula w lokalnym sklepie.
Leż aki i parasole gratis, rę czniki ró wnież wydawane są bezpł atnie, parasoli jest za mał o dla wszystkich, wię c najprzemyś lniejsi wstają o 7 rano i zajmują parasole, leż aki i materace są siedniego hotelu , nasz hotel nie posiada wł asnych materacy.

Pokoje dwuosobowe są cał kiem wygodne, sprzą tane regularnie i nieź le, jeś li chcesz jeszcze lepiej i szybciej - zostaw napiwek 1$, bę dzie jeszcze lepiej i szybciej. W ł azience jest suszarka do wł osó w, rę czniki, papier toaletowy i mydł o w pł ynie, ale nie był o szamponó w, po zapytaniu dali nam na raz mał ą butelkę . Wię c jeś li wybierasz się do tego hotelu, pamię taj, aby zabrać ze sobą szampon. Hotel jest po remoncie, dlatego pewnie pierwszy raz od rana do wieczora na terenie hotelu coś wycię to, zespawano, zapchano, wydrą ż ono, wykopano i ponownie zakopano. Ale to wszystko jest tymczasowe i wkró tce się skoń czy.
Przewodnik hotelowy, jak wszę dzie, stara się sprzedawać wycieczki w cenie 2-3 razy droż szej niż uliczne biura turystyczne, ale wcale nie ró ż nią się one jakoś cią , korzystaliś my tylko z ulicznych biur i byliś my zadowoleni, też nam zaproponowano zwiedzanie centró w handlowych hotelowego przewodnika w bardzo konkurencyjnych cenach (nie jest jasne dla nikogo opł acalne), zdecydowaliś my się pojechać ale tylko do miasta Antalya, tylko po to, by spacerować po starych ulicach tego miasta i podziwiać to stare miasto, przewodnikowi hotelowemu w ogó le nie podobał się ten pomysł , przekonał nas, ż e nie jest akceptowane, ż e w tym przypadku nie jest za nas odpowiedzialny, zasugerował , abyś my wypisali pokwitowanie, ż e dobrowolnie odmawiamy zwiedzania tych pchlich targó w, a potem zrezygnowali nas na przystanku i zostawił nas bez ich irytują cej uwagi. Nie do koń ca rozumiał em, jakie są obowią zki przewodnika hotelowego, poza pró bą sprzedawania bardzo drogich wycieczek (2-3 razy droż szych niż podobne na ulicy) i agitowania za wycieczkami na zakupy, w któ rych zostaniesz zabrany do najdroż sze sklepy i markety, podobno po uprzednim uzgodnieniu ze sprzedawcami pewnego procentu przewodnika.
Ogó lnie rzecz biorą c, bardzo nam się w Turcji podobał o i ł agodne morze i bardzo pię kne gó ry oraz goś cinni i przyjaź ni Turcy. Bardzo ciekawe i pouczają ce wycieczki, no i oczywiś cie ł aź nia turecka i na pewno pierwszego dnia - ż ebyś cie mieli najpię kniejszą opaleniznę .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał