Okropny hotel, za wszystko trzeba dodatkowo płacić.

Pisemny: 20 wrzesień 2015
Czas podróży: 12 — 14 wrzesień 2015
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 1.0
Chcę się podzielić moimi wraż eniami na temat Ares Club Hotel 3* - Kemer, Wybraliś my ten hotel w poś piechu - mał o był o czasu na szukanie czegoś : plus nie jest drogi, hotel jest normalny ze zdję ć , nie ma animacji , jest problem z rę cznikami itp. . - to bym przeż ył a. Ares Club to sieć hoteli o innych Aresach czytanych, piszą , ż e są jeszcze gorsze. I tak dotarliś my. Spotkaliś my się , zabrano do Kemer, pię kne gó ry, morze, palmy, pojechaliś my do hotelu i na tym cał e pię kno się skoń czył o. Recepcja jest na ulicy, upał , powiedziano nam, ż e nie ma pokoi i zostaniemy zakwaterowani w innym hotelu Ares City o 14-00. Odmawiamy natychmiastowego osiedlenia się w innym hotelu, powoł ują c się na to, ż e zapł aciliś my za ten hotel i kosztuje trochę wię cej, bo. Ares Club to tró jka z +, a Ares City to tylko tró jka. Z uś miechem, jakbyś my nie mó wili dobrze po rosyjsku, mó wili, ż e pokó j bę dzie jutro, ale nadal trwaliś my w upale i czekaliś my, aż nasz przewodnik rozwią ż e wszystkie problemy. Zaczę liś my dzwonić do naszego biura podró ż y (roaming jest bardzo drogi), wię c musieliś my wykupić dostę p do internetu za 5$. Skontaktowaliś my się z biurem podró ż y i oni postanowili coś swoimi kanał ami. W mię dzyczasie rozmawialiś my z parą z Rosji, im też nie wszystko się podobał o. dzień przyjazdu, a dziś nie dali osobnego pokoju. Takie dzielenie się praktykuje się w tym hotelu nierzadko. Od dziewczyn usł yszeliś my kolejną tak wspaniał ą historię . Potem podjechał a samochodem para z dzieckiem z Ares City (stamtą d uciekli) Powiedzieli, ż e tam na ogó ł strasznie, osiedlili się w piwnicy z pleś nią na suficie. W Ares Club po dł ugim oczekiwaniu w upale zamieszkali w dwuosobowym pokoju, chociaż zapł acili za trzyosobowy. Ogó lnie wszyscy turyś ci nie są zadowoleni i okresowo podchodzili i ż ą dali czegoś od administracji.
Postanowił em wypić piwo w takim upale, poszliś my do baru - strasznie, pó ł ki puste, smró d, wszystko wlewa się do jednorazowych (mytych) kubkó w, piwo pł atne, biał ego wina nie ma, powiedzieli, ż e bę dzie jutro, jutro się nie pojawił o, a pojutrze też czerwone to nie wino, ale shmurdyachek, lodu też nie ma. Tutaj touroperator coś zrobił i podszedł do nas i dał nam pokó j. Weszliś my do pokoju i tam horror trwał dalej: rę czniki był y brudne, poduszka jeszcze brudniejsza, był a pleś ń i warstwa brudu na powietrzu odż ywka do drzwi, filtr był zakurzony, ł azienka był a po prostu blaszana, zasł ony nie ma prysznica pod prysznicem, stacjonarny prysznic zalewa cał ą ł azienkę , toaleta z urwaną pokrywą i ź le spł ukują cą beczką , meble wszystkie stare , sejf w szafie nie jest przymocowany, po prostu leż y w szafie i tyle (za 2 dolary dziennie). W czasie pobytu był okres, w któ rym był a tylko ciepł a woda, na przemian tylko ciepł a lub zimna, a w kuchni toczył a się walka mię dzy Turkami.
Zostawiliś my swoje rzeczy w pokoju i poszliś my zjeś ć do restauracji, gdzie horror trwał dalej: wszystkie talerze był y wyszczerbione, nie był o jogurtu, był o tylko mleko w torebkach z lodó wki, pł atki z zimnym mlekiem był y blaszane, był y też ż adnych sł odyczy, tylko sł odkie ciasteczka w postaci gwiazdki i zapiekanki sł odkie z kaszy manny, arbuz niedojrzał y, a kebab z mię sa był tylko w sobotę , fragmenty skrzydeł ek z kurczaka, ryba też opadł a, bardzo sł one, kotlety sojowe, sojowe kieł basa. Jedyne, co moż na zjeś ć , to warzywa, jajka, buł ki, warzywa i kawa z automatu. Wszyscy, z któ rymi rozmawialiś my, mó wili, ż e ludzie są w tró jkach, ale nawet sobie tego nie wyobraż ali.

Nasz przewodnik przyjechał i powiedział , ż e nawet jeś li hotel ma jedną gwiazdkę w Turcji, ocena hotelu zaczyna się od trzech, obiecał nam pomó c i przenieś ć nas za dodatkową opł atą do normalnych trzech lub czterech. Był tylko jeden problem, nikt nie pracuje w weekendy i musieliś my zostać w tym hotelu do poniedział ku. Jedliś my warzywa, warzywa, a wieczorem kupiliś my shawarmę w parku za 10 liró w i piwo na targu pod meczetem. Bus z hotelu dowozi na plaż ę , ale leż ak i parasol pł atne: 1 j. u. dla osoby. Jedyne, co mi się podobał o w tym hotelu, to zieleń . Trawa, krzewy, drzewa to jedyny plus tego hotelu.
W poniedział ek zapł aciliś my dodatkowo i przenieś liś my się do kolejnych 3. To był o naprawdę all inclusive, ale to kolejna pozytywna historia.
PS Napisz wię cej recenzji hoteli, abyś sam nie wylą dował w tak okropnym hotelu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał