Zły hotel?

Pisemny: 16 marta 2010
Czas podróży: 6 — 13 marta 2010
Odpoczywał em z có rką.4, 5 roku i koleż anką . Hotel wyglą da reprezentacyjnie, widok jest pię kny, ale w ś rodku koszmar!! ! ! W porzą dku i spró buję bez emocji: od razu wchodzą c do hotelu, zapach acetonu i starej, zniszczonej wilgoci zabija na miejscu, pró bujesz szybko przekraś ć się do windy, aby dostać się do pokoju, a nie chodzić po hotelu. Do pokoju moż na się dostać tylko windą - schody mię dzy pię trami zakwitł y od wilgoci, klamki brudne, obrzydliwe jest wychodzić na podest. Cztery windy, ale nie wszystkie prowadzą na ż ą dane pię tro. . . Voucher został wystawiony na trzy osoby (2 osoby dorosł e i dziecko) - dali pokó j z podwó jnym ł ó ż kiem i okropnym zapachem w pokoju ! ! ! Pró bowali się przebrać na pó ł dnia, wyjaś nili, ż e są.3 ł ó ż ka, a ja jestem w cią ż y i nie mogę spać z có rką . W efekcie dostaliś my pokó j z dwoma ł ó ż kami i jednym ł ó ż eczkiem!! ! Pokó j trzyosobowy nie wię cej niż.18m2! ! ! Wanna, umywalka z kwiatami, woda bardzo ź le odchodzi. . Teraz o jedzeniu: menu nie jest zł e, jest wybó r, ale z naszej grupy 8 osó b - cztery został y otrute. Trzy uciekł y z frustracją , gorą czką i wymiotami, a czwarty ró wnież z omdlenia. . Oczywiś cie towarzystwo ubezpieczeniowe zwró cił o mu koszty lekó w, ale wraż enia z reszty był y kolorowe....Odnieś liś my wraż enie, ż e jedliś my tylko ryż , ogó rki, pomidory, smaż one ziemniaki (jeś li był y, bo brakował o, to nawet tł uczone tam ziemniaki był y sproszkowane i obrzydliwie smakował y) a na ś niadanie omlet. Sał atki są po prostu bezuż yteczne - kwaś ne, chyba taki majonez. Nie ma wyboru mię sa - gł ó wnie drobiowe puli, czasem jakiś gulasz, ale baliś my się go zjeś ć . Kelner przede mną zaproponował , ż e zje jednego wczasowicza „weź to, to bardzo smaczna noga kotka! ” Po chwili uspokoił - "kurczak". Ś mieszny ż art dla tego hotelu! ! ! Jeś li nie znaleź liś my czegoś , co wzbudził oby zaufanie, jedliś my buł ki (są tam inne zamiast zwykł ego chleba), chleb z masł em, dż em, herbatę , kawę i owoce. Swoją drogą z owocó w do wyboru: jabł ka, pomarań cze, grejpfruty, pigwa. Nie rezygnuj z niczego! ! ! Nawiasem mó wią c, w pokoju jest lodó wka, a ż yczliwi ludzie podają nam zwykł ą niegazowaną wodę . W innych hotelach uczył em się - w holu. zapas wody mineralnej, forsy, coli, sprite a nawet lokalnego piwa był zawsze uzupeł niany! ! ! Ale nie w tym 5-gwiazdkowym hotelu. . . Obsł uga: jemy, a przy stolikach kelner nadmuchuje PRONTO i naciera na poł ysk, czy to normalne? ! ! Zapach dla zdrowia! Nie ma sensu komentować . To wszystko w skró cie! Wszystkie te pozytywne emocje otrzymaliś my w tydzień w cenie rajskich wakacji!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał