Cudowny hotel minus 3 gwiazdki?

Pisemny: 20 sierpień 2010
Czas podróży: 4 — 17 sierpień 2010
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 3.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 2.0
Hotel zaszokował mnie zaraz po przyjeź dzie, we wspó lnym holu nie ma klimatyzacji, ludzie czekają na zameldowanie do pokoju 2-6 godzin, przy upale 45 stopni i duż ej wilgotnoś ci, wraż enia po prostu nie do opisania. Nastę pnie starają się wszystkich osiedlić w starym budynku, w pokoju 2 osobowym o powierzchni 6 m2 z przedpokojem i ł azienką , z ł ó ż kiem mał ż eń skim, a takż e starają się przenieś ć matkę z 13-latką . -stary syn lub dorosł a có rka tam.
Był o nas troje, wię c mieliś my wię cej "szczę ś cia" - zamieszkaliś my w nowym budynku. Klimatyzacja od razu zepsuł a się w naszym pokoju, ale po locie i siedzeniu w holu w upale nie od razu zrozumieliś my ż e klimatyzator nie chł odził powietrza tylko po prostu woził go z ulic do pokoju. Potem wszyscy czuli się ź le. Zwró ciliś my się do administracji, przyszedł kapitan, powiedział , ż e klimatyzator to kajak. hotel Helena Moonlight.
Był a klimatyzacja, ale był o strasznie brudno i nie był o innych turystó w, podobno z jakiegoś powodu był a zamknię ta. Po kilku godzinach zwró ciliś my się do przewodnika hotelowego (Rufina) z pytaniem: „Kiedy wró cimy do naszego pokoju? ” Wyglą dał a jakby nie wiedział a i powiedział a, ż e ​ ​ to wszystko jest niezgodne z prawem. Po wyjaś nieniu okolicznoś ci zostaliś my zmuszeni do przeniesienia do starego budynku hotelowego, zapewniają c 2 pokoje, jeszcze jeden dwuosobowy lub mniej normalne, drugie wspomniane 6 metró w, okazał o się znoś ne tylko dla jednego.

Wreszcie udał o nam się spać spokojnie, wię c cał kowicie straciliś my 1 dzień odpoczynku.
Nastę pnego dnia, po obiedzie, w upale, poinformowano nas, ż e klimatyzator został wyregulowany i musimy pilnie wracać , bo kolejni biedni ludzie już czekali na zameldowanie w zajmowanych przez nas pokojach. Musieliś my ponownie spakować torby i przenieś ć się.3 razy. W ten sposó b zameldowanie do pokoju trwał o 1.5 dnia.
Osobno o pokoju: meble kupił em pod "kró lewski groszek", moja prababcia miał a taką szafę , ł ó ż ka to osobna rozmowa, skł adają się z podstawy i materaca na wierzchu, a gó rny materac swobodnie chodzi wzdł uż ramy i nie pasuje. był w sowieckich pocią gach w latach 70. Czyste rę czniki ró ż nią się od brudnych tylko tym, ż e są mokre lub suche, zawsze są na nich plamy. Sprzą tanie pokoju: poś ciel jest coraz lepsza, a woda jest rozpryskiwany na podł odze i noszony pę dzlem,
pod ł ó ż kami i szafką okropny kurz i brud. W ł azience prysznic nie jest oddzielony od reszty pomieszczenia na wysokoś ć , wię c po skorzystaniu z prysznica cał y pokó j bę dzie w wodzie, nie ma dywanikó w dopó ki nie wyschnie ł atwo się ś lizgać i opadać . Woda jest gorą ca tylko w dzień , rano i wieczorem nie trzeba na nią czekać . Jeszcze jedno: jedna kobieta sprzą ta wszystkie pokoje, któ ra pró buje przyjś ć do Ty po godzinie 14, w upale chwili, gdy odpoczywasz, odpowiednio wię kszoś ć turystó w odprawia ją , a ona odjeż dż a z czystą duszą . Tego hotelu nigdy wcześ niej nie widziano.

Najbardziej "przyjemną " rzeczą jest odwiedzenie "restauracji". Muszę od razu powiedzieć , ż e nie ma restauracji wewnę trznej, jak podano na oficjalnej stronie Pegas touristik. Kilka rzę dó w plastikowych stolikó w z krzesł ami przykrytymi na wierzchu cią gle brudnymi i nie wyprasowane obrusy najbardziej obskurna przydroż na kawiarenka w Rosji na 14 dni pobytu kurczak był podawany 5 razy, mię so 1 raz w ramadanie gł ó wne dania gorą ce: duszony ś ledź smaż ona kieł basa sojowa pomarań cze potem tylko arbuzy, a potem na w wię kszoś ci trudno jadalna. Zasada kuchni tego hotelu: to, czego nie jada się rano, bę dzie obiadem lub kolacją . Wczasowicze widzieli, ż e do chł odniejszych butelek wlewa się wodę z kranu. chociaż nie jesteś my wybrednymi. przy obiedzie, gdy nie był o już absolutnie nic do jedzenia, mama postanowił a sobie poradzić z jednym arbuzem znowu, wzię ł a kawał ek, na któ rym był a warstwa ziemi, za co kelner przeprosił i szybko wzią ł talerz. Wszyscy mieli doś ć jedzenia. Poszliś my narzekać , ale administracji hotelu nie był o, chł opak w recepcji od razu przestał rozumieć zaró wno rosyjski, jak i angielski, nie był o przewodnika hotelowego, pojawił się dopiero po naszym telefonie do gł ó wnego przewodnika Nasz nowy przewodnik (podobno Rufina wyjechał na wakacje) prowadził zachowuje się tak, jakby był.13-latką , albo osobiś cie dał nam pienią dze na bilet, ale widzicie, nie jesteś my ze wszystkiego zadowoleni.
Kiedy mó j ojciec i ja rozmawialiś my z nim, odwró cił się i zaczą ł z kimś rozmawiać przez telefon, nawet nie przepraszają c. Drgną ł i wyszedł , był bardzo zł y, ż e zadzwoniliś my do gł ó wnego przewodnika i tylko to mu przeszkadzał o. Jego gł ó wny argument bo wszystko był o tak, ż e wiedzieliś my, ż e to 3* i tak jest wszę dzie w Turcji, a nawet mó wią , ż e tu tylko narzekasz, ale ludzie mijali i też zaczę li mu mó wić , po czym znowu wyjechał . I byliś my zmuszeni iś ć na obiad do pobliskiej kawiarni, gdzie na szczę ś cie jedzenie jest pyszne.
Ogó lnie rzecz biorą c wszystko w tym hotelu wyglą da tak, jakbyś nie zapł acił duż o za bilet, ale przyszedł do publicznego pokoju po talerz darmowej zupy. Afery są tu prawie stał e. Po nich goś cie otrzymują od wł aś ciciela "odszkodowanie" - darmowy sejf w pokoju, lodó wkę lub normalne jedzenie na obiad. Wł aś ciciel jada w tej samej restauracji, ale gotują dla niego osobno.
Wł aś ciciele są siednich sklepó w nazywają ten hotel - "Sun Shine Dormitory".
Teraz do danych przedstawionych na oficjalnej stronie Pegasusa:
1- deklarowany jest jeden 3-pię trowy budynek, w rzeczywistoś ci są ich 2, dodatkowo są siedni hotel „Zara” moż e ró wnież przyjmować turystó w, któ rych nie obejmuje „Sun Shine”.
2-basen 300 m2 faktycznie ma wymiary 10 na 4, czyli 40 m2
3 Program rozrywkowy 2 razy w tygodniu, przez 2 tygodnie nie był o ani razu.
Pas 4 Beach 50 metró w to w rzeczywistoś ci 10m.
5 Obiecane materace na plaż y, a takż e szampon w pokoju, wcale nie.

6-Zmiana poś cieli 2 razy w tygodniu, w zasadzie raz na 2 tygodnie, ale nie robił o się z tego czystsze.
Zadanie przewodnika hotelowego jest tylko jedno: pierwszego dnia, aż do odlotu i szoku z hotelu, zastraszyć i wcią gną ć wię cej wycieczek, któ rych ceny są.2-3 razy wyż sze niż podobne wycieczki w lokalnych agencjach (powiem na pewno, ż e nie mieliś my problemó w z "Hero tour". Potem przewodnik hotelowy nie jest tobą zainteresowany, nie poprawi informacji o hotelu, chociaż usią dź cie i wszystko wiedzą doskonale. Nawiasem mó wią c wspó ł pracują z tym "cudownym hotelem" tylko 2 touroperatoró w:
„Pegas Touristik” i „Intourist”.
Oczywiś cie morze i przyroda są tu cudowne, bardzo podobał y mi się wycieczki przez lokalną agencję . Ale hotel zepsuł cał e wraż enie. Przez dwa tygodnie nie sł yszeliś my ani jednej dobrej recenzji na ten temat od turystó w, wszyscy przybysze byli w stan szoku po tym, co zobaczyli, a turyś ci w ostatnich dniach przyjechał o szczegó lnie duż o ludzi, bo na wszystkich stronach pojawił o się bardzo duż o pozytywnych recenzji, uważ amy, ż e wszystkie mogą pochodzić tylko z administracji hotelu lub od zainteresowanych .
Nastę pnym razem bę dziemy ostroż niej wybierać hotel i postaramy się nie korzystać z usł ug Pegasusa.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał