Приехали в отель к 11, ждали заселения после 14. У нас было два номера, встретила Ольга, предложила показать отель. В итоге показала хамам. Когда узнала что мы с Украины, сказала что для нас скидка 18$ с человека, очень настаивала, что показалось неприемлемым, так как мы после ночного перелета были уставшие, а она хотела сразу ответа и конечно положительного))) отказались, и конечно она осталась недовольной, нескольких дней игнорировала. Поселили нас в новом сдании через дорогу, номер неплохой, новые матрасы чистая постель, уборка через день. Душ ни разу не мылся. Шампунь был стпрый и липкий, такого ещё не видели никогда, мы его сразу выдели, до отъезда новый так и не залили. А новом сдании на ресепшене ночью сидел молодой человек, не понимающий русского, английского и турецкого...просили бумагу туалетную, так как вовремя они не доложили, и показывали и писали на турецком он не бум бум. Днем сидела очень приятная девушка, всегда улыбалась, от нее самые приятные впечатления, Гуля с Киргизстана. В новом сдании только кулер, , с плохой водой, если захочешь чай иди в старое сдание, через дорогу. На ресепшене в главном здании сидел все время недовольный парень, попросили одеяло, так как спим с открытым балконом, подошли уточнить принесли ли, его ответ: вы хоть бы проверили вначале а потом приходили бы (опять же как по мне недопустим такой ответ). Утром взяла мама изюм в стаканчик одноразовый, половину набрала, подошёл пожилой работник сделал замечание, что только по три ложки можно(в чем олинклюзив тогда? ! ). По еде выбор был, правда то что не доделали в обед дожили вечером и видимо не раз, взяли котлеты вечером а они откровенно прокисшие. Когда идешь на пляж, мусор от отеля спрятан за ворота и воняет жуть, переходили все время на другую сторону. Настраивались что едем в 4* но действительно тянет на тройку. Вайфай 1$ день на одно устройство, в лобби тоже платный, сейф также 1$ день. Радовало, море и горы, Гуля и ребята которые убирали посуду также всегда улыбались, остальной персонал не очень увы
Przyjechaliś my do hotelu o 11, czekaliś my na zameldowanie po 14. Mieliś my dwa pokoje, poznał a Olga, zaproponował a, ż e pokaż e hotel. W rezultacie pokazał a chamó w. Kiedy dowiedział a się , ż e jesteś my z Ukrainy, powiedział a, ż e mamy zniż kę.18 USD na osobę , bardzo nalegał a, co wydawał o się nie do przyję cia, ponieważ byliś my zmę czeni nocnym lotem, a ona chciał a natychmiastowej odpowiedzi i oczywiś cie pozytywny))) odmó wił i oczywiś cie pozostał a niezadowolona, ignorowana przez kilka dni. Osiedlili nas w nowym budynku po drugiej stronie ulicy, pokó j nie jest zł y, nowe materace, czysta poś ciel, sprzą tanie co drugi dzień . Prysznic nigdy nie był myty. Szampon był szorstki i lepki, nigdy wcześ niej czegoś takiego nie widzieliś my, od razu go rozdzieliliś my, nie napeł niliś my go nowym przed wyjazdem. A w nowym budynku w recepcji w nocy był mł ody czł owiek, któ ry nie rozumiał rosyjskiego, angielskiego i tureckiego. . . poprosili o papier toaletowy, bo nie zgł osili się na czas, a pokazali i napisali po turecku, ż e nie ma boomu. W cią gu dnia siedział a bardzo mił a dziewczyna, zawsze uś miechnię ta, z jej najprzyjemniejszych wraż eń , Gulya z Kirgistanu. W nowym budynku jest tylko chł odnica, ze zł ą wodą , jeś li masz ochotę na herbatę , idź do starego budynku, po drugiej stronie ulicy. Na recepcji w gł ó wnym budynku cał y czas siedział niezadowolony facet, poprosili o koc, ponieważ ś pimy z otwartym balkonem, podeszli wyjaś nić , czy go przynieś li, jego odpowiedź : przynajmniej byś najpierw sprawdził a potem przyjdź (znowu taka odpowiedź jest dla mnie nie do przyję cia). Rano mama wzię ł a rodzynki w jednorazowym kubku, wzię ł a poł owę , podszedł starszy pracownik i zauważ ył , ż e dozwolone są tylko trzy ł yż ki (co w takim razie to all-inclusive? ! ). Co do jedzenia był wybó r, choć to, czego nie dojrzeli do obiadu, mieszkał o wieczorem i podobno nie raz brali kotlety wieczorem i był y szczerze kwaś ne. Kiedy idziesz na plaż ę , ś mieci z hotelu chowają się za bramą i ś mierdzi przeraż eniem, zawsze przechodzili na drugą stronę . Byliś my dostrojeni, ż e jedziemy do 4 *, ale naprawdę przycią gnę ł o nas do pierwszej tró jki. Wi-Fi 1$ dziennie za jedno urzą dzenie, w lobby też pł atne, sejf też.1$ dziennie. Zadowolone, morze i gó ry, Gulya i faceci, któ rzy sprzą tali naczynia ró wnież zawsze się uś miechali, reszta personelu nie jest bardzo niestety