Nie horror, horror, ale nadal horror

Pisemny: 7 czerwiec 2011
Czas podróży: 28 może — 5 czerwiec 2011
Komu autor poleca hotel?: W przypadku podróży służbowych
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 6.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 4.0
Jeź dzimy na wakacje z có rką i nianią już od sześ ciu lat, dwa razy w roku, gł ó wnie do Turcji, raz do Grecji, Chorwacji i Egiptu. Z reguł y klubowe pią tki, kiedy był y w pierwszej czwó rce.
W tym roku terminy się koń czył y, musieliś my jechać pilnie, wybraliś my hotel Simena ***** w Camyuva. Przeczytaj recenzje, jak nic. Wycieczka dla trzech osó b na 9 dni kosztował a okoł o 1500 dolaró w. Lot powrotny był niewygodny, o 8.20 rano, ale na to też się zgodził am.
Wyruszają c z Kijowa o 13.30, do hotelu (godzina jazdy z lotniska) dotarliś my o 21:00, ledwo mają c czas na obiad. No oczywiś cie transfer grupowy, no có ż , bagaż nie był wystawiany bardzo dł ugo (okoł o godziny! ) Ale kierowca na drodze trzykrotnie pytał przechodnió w i innych kierowcó w o drogę ! Krą ż yliś my, tkaliś my, szukaliś my. . . Na począ tku wyprawy przewodnik Tezturowski powiedział , ż e trzeci dzień był bez snu i odpoczynku, dlatego nie opowiada nam o kraju. Có ż , nie obchodzi mnie kagbe, ale są ludzie, któ rzy polecieli po raz pierwszy!

Nastę pnego dnia na spotkaniu z hotelowym przewodnikiem bił się w pierś , ostrzegają c nas nie daj Boż e, ż eby nie kupować biletó w na ulicy, inaczej jacht zatoną ł trzeciego dnia, ludzie zginę li. . . Znowu ja Od roku sł yszę te horrory, ale o profesjonalizmie personelu Teztur pisał em już powyż ej. Oczywiś cie pojechaliś my z inną agencją , któ rą mogę polecić z czystym sumieniem: Rom Travel, dobry nowy autobus, ac-kierowca, przewodnik Rustam, z wykształ cenia historyk, duż o i ciekawie opowiadał cał ą drogę , po rosyjsku . Bilet dla dwojga dorosł ych kosztował nas 45 dolaró w, dziecko w wieku 7 lat podró ż ował o za darmo. Musiał bym zapł acić.55 dolaró w za Teztura dla osoby dorosł ej i 45 dolaró w za dziecko.
Hotel to osobna historia. Kilometrowe kolejki po mię so i ryby, restauracja nie dla wszystkich, moje dziecko wracał o kilka razy z pustym talerzem - nawet ona nie moż e jeś ć trzy razy dziennie makaronu przez tydzień z rzę du, a poza warzywami gotowanymi, któ re ona nie je, praktycznie nie ma wyboru… Uratowali ciastka gozleme z ajranem; niestety po prostu nie mogł em jeś ć surowych warzyw, po prostu wystarczył y. Owocem był y jabł ka i pomarań cze, zielone ś liwki i kilkakrotnie arbuz. Dzieje się tak pomimo tego, ż e teraz jest sezon na truskawki i wiś nie. Ale - sł oń ce, ł agodne morze, to wszystko oczywiś cie uratował o, chociaż plaż a jest szczerze malutka. Ale biorą c pod uwagę mił oś ć naszych rodakó w do relaksu przy basenie, był o dla nas wystarczają co duż o miejsca. Nie mogę nie pochwalić doskonał ego profesjonalnego masaż u peelingują cego, zawsze robię to po przyjeź dzie, a nie odpoczywam. W Simenie jest jednym z najlepszych, robią dwó ch Tajó w i jednego Turka.
Ale peł ne apofige miał o miejsce w dniu wyjazdu. Pomimo tego, ż e lot był zaplanowany na 8.20, autobus przyjechał do nas o 3.50! Jechał em i myś lał em: no có ż , to nie moż e być tak, ż e mają na sumieniu, ż eby po drodze zawieź ć nas do cukierni (kto jechał , wie - duż y sklep niedaleko lotniska, gdzie wszystko jest z szaloną dopł atą , ale to ostatnia okazja na zakup sł odyczy i pamią tek ). Już wjeż dż amy na teren lotniska, wstydził em się , ż e ź le myś lał em o Tezturze, potem wezwano przewodnika, powiedział , ż e lot jest opó ź niony o 2 godziny. Prosimy o zostawienie nas na lotnisku - nie, nie moż e nas zostawić (chociaż na lotnisku są pracownicy Teztour), na wypadek, gdybyś my się zgubili i spó ź nili się na lot (! ), wię c zabierze nas do restauracji. Wszyscy się oż ywili, jest godzina 6 rano, pakiety lunchowe z hotelu nie obiecują niczego ciekawego - có ż , myś limy, ż e przynajmniej napijemy się kawy. Przywieziono nas do karawanseraju - dosł ownie, jest parking, stoją na nim stoliki z pię t od autobusó w Tezturowskich i wydaje się , ż e Pegasus, nie ma restauracji, ale jest - kto się domyś lił ? - sklep ze sł odyczami. I są w nim pracowici Turcy, gotowi ofiarować swoje proste dobra cierpią cym. Podobno ekspres do kawy peł nił funkcję restauracji.
Powiedzieć , ż e był em zł y, to mał o powiedziane. Przynajmniej spał em w ramionach, był y dzieci, któ rym się nie udał o. Ale zabawne jest to, ż e kiedy jechaliś my na lotnisko dwie godziny pó ź niej, prawie spó ź niliś my się na lot (a przy okazji, nasz przewodnik zostawił nas dosł ownie na wycią gnię cie rę ki i na pewno nie odprowadził nas do stanowiska odprawy) . A co, gdybyś my nie mieli czasu, aby coś kupić w ich sklepie! Oczywiś cie nie widzieliś my już ż adnych dyutkó w, zawieziono nas na lot (któ ry pó ź niej został ponownie opó ź niony, ale o tym nie wiedzieliś my).

Nie pojadę ponownie z Tezturem. Ceny rosną , jakoś ć spada.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał