wakacje w Tekirovie

Pisemny: 30 czerwiec 2009
Czas podróży: 9 — 24 czerwiec 2009
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 8.0
Miał em szczę ś cie odpoczą ć w Koryntii w czerwcu 2009 z ż oną i có rką w wieku 3 lat. Wraż enia są niejednoznaczne. W poró wnaniu wszystko wiadomo i miał em się z czym poró wnywać , w zeszł ym roku odpoczywał em w Barut Lara.
Jeś li chodzi o terytorium, to oczywisty plus Koryncji, jest pię kny, choć jak mi się wydawał o znaczną czę ś ć tego terytorium zajmują bungalowy i wę drują ce ś cież kami obok dwupię trowych domó w pomalowanych w terakotę kolor nie jest taki fajny.
Najwię kszym minusem był o dla mnie jedzenie. Nie ma duż ej ró ż norodnoś ci. Moż e nawet wię cej - w ogó le nie ma odmiany. Mię so jest bardzo rzadkie. Nie jestem wielkim smakoszem, ale wpadł o mi w oko. Jeś li nie przyjdziesz na otwarcie gł ó wnej restauracji (bardziej stosownej do jadalni), ryzykujesz wę dró wki w poszukiwaniu wolnego stolika z zagubioną twarzą . Zawsze są kolejki, choć mał e, dla kucharzy na ś wież ym powietrzu, ś wież o wyciskane soki $4 za szklankę , soki w barach są yuppies, nie pró bował em ich od lat 90-tych. Z owocó w począ tkowo był y tylko jabł ka, potem doł ą czył y do ​ ​ nich pomarań cze, a pod koniec wakacji rozpieszczaliś my się wiś niami, brzoskwiniami i morelami. Nie pił alkoholu.

Pokó j, w któ rym mieszkaliś my w gł ó wnym budynku, był mał y, ale znoś ny. Klimatyzacja jest ogó lna i nie zawsze sobie radził a. Dyskotekę sł ychać dobrze, nie był o problemó w z czyszczeniem. Był y problemy z windą , któ ra kiedyś trzykrotnie przetaczał a mnie od doł u do gó ry bez otwierania drzwi, nie mam klaustrofobii, ale był o nieprzyjemnie. Zaskoczył a mnie duż a poranna kolejka w gastronomii, aby zapisać się do restauracji, jest ich cztery: chiń ska, meksykań ska, turecka i, moim zdaniem, wł oska. Odwiedziliś my Turcję , od któ rej uciekliś my niedoceniani : -) w gł ó wnej.
Morze jest czyste i sł one. Na morzu jest doś ć leż akó w, ale kupiliś my sobie markizę , taką drewnianą altanę z trzema leż akami, fotelem i krzesł em, z dachem z trzciny i pó ł przezroczystymi zasł onami, ten biznes kosztuje 20 euro (mogę się mylić ) za dzień . Przy basenach wszystkie leż aki są zaję te, ale dla dzieci o gł ę bokoś ci 40 cm mają je zawsze. Odwiedził em spa z ż oną , mojej ż onie się podobał o, ale trochę drogie 300 $ za 1.5 godziny.
W miejscowoś ci Tekirova iś ć na piechotę przez 15 minut, taksó wką.5 USD, przystanek autobusowy obok hotelu.
Animacja minę ł a, ale był a sł yszalna. Myś lę , ż e na dobrym poziomie, przynajmniej nie sennym.
Publicznoś ć w 70% to Rosjanie, reszta to Niemcy z Turkami i innymi obcokrajowcami.
Werdykt: dobrze wypoczę liś my, ale już tu nie przyjedziemy, zwł aszcza ż e obok znajduje się wspaniał y hotel Amara Dolce Vita.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał