Całkiem przyzwoita piątka

Pisemny: 1 sierpień 2007
Czas podróży: 2 — 9 lipiec 2007
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 8.0
DO "Riviera", gospodarza WINGS TOURISM.
Ile nerwó w i czasu internetowego wł oż ył o się w wybó r i planowanie naszych wakacji. Moja ż ona i dziecko chcieli wró cić do Buł garii, ja nalegał em na inne kraje. Nieodzownym warunkiem dla mojej ż ony był bezpoś redni lot z Permu, moja có rka miał a zjeż dż alnie, ale ja kocham gó ry. Tak wię c w wyniku dł ugich negocjacji wybó r padł na Turcję.
Na począ tku wybrał em operatora, przez któ ry przejdę , ceny rosł y, spadał y i znowu rosł y. Wtedy, gdy hotel został wybrany, spadł y negatywne recenzje pierwszych turystó w. Albo jest mał o mię sa, albo plaż a jest kiepska, albo plac budowy jest zakurzony, albo ogó lnie to sprzedają . Hotelu jednak nie zmienił em, bo budż et naszego wyjazdu był ograniczony do pewnej kwoty, a cena i poł oż enie Habera idealnie nam odpowiadał y.


Wię c:
Czarter Tatar Airlines Perm-Antalya-Perm wystartował zgodnie z planem i pomyś lnie wylą dował na lotnisku Antalya, za co zał oga, zgodnie z tradycją , został a nagrodzona brawami.
Lot przebiegł dobrze, nie mę czą c, przyjemna kabina 154. Tuszy wykonana jest w jasnoniebieskich odcieniach, karmiono, pojono, rozł adowywano.

Kontrola paszportowa minę ł a szybko, a teraz przewodnicy kraju goszczą cego już nas spotykają , zaznaczają c nasze nazwiska na liś cie i eskortują c nas do minibusa. Na dworze jest gorą co, duszno, a my siedzimy pod klimatyzatorem, czekają c na zagubioną na lotnisku rodzinę . Po okoł o 10 minutach został y odnalezione i szybko wyruszyliś my w dalszą drogę w kierunku Kemer. Nie ma specjalnych roszczeń do strony spotkania, wszystko jest jasne, terminowe i szybkie. Do przewodnika pod nazwą MAKSAT są tylko pewne roszczenia, ale o tym pó ź niej. Należ y zauważ yć , ż e przyszedł z nami na spotkanie na czas, sekunda po sekundzie, nie dostawał wycieczek i ogó lnie rzadko go widywaliś my.

Zostaliś my przywitani przez duż e fajne, nie zatł oczone lobby hotelowe. W recepcji pomogli wypeł nić ankietę , wydali karty z pokoju. Po przeczytaniu wszystkich recenzji poprosił em o pokó j z widokiem na amfiteatr, gó ry.
Ale zdumieni Turcy zamieszkali w standardowym pokoju z widokiem na morze. Có ż , chyba wszyscy już przyjechali, hał as z dyskotek gwarantowany. Ale pierwsza noc rozwiał a wszelkie obawy, oczywiś cie hał as się wydostał , ale był gł uchy, odległ y, numeru nie zmieniał em. Moje dziewczyny natychmiast zabrał y ł ó ż ka, a ja dostał am rozkł adany fotel.


Dziwne, ale pasuję do tego, choć trochę ciasno.
Pokó j jest czysty, schludny, doś ć nowe meble, przynajmniej nie odrapane i nie skrzypią ce. Znajdował się na drugim pię trze, nad basenem centralnym. Wszystko dział a, wł ą cza się i wył ą cza. Do dyspozycji Goś ci jest normalny telewizor z 4 kanał ami rosyjskoję zycznymi. Klimatyzator pracował bez przerwy dzień i noc, przyjemnie chł odził pomieszczenie, a Turcy go nie wył ą czali, jak napisano w jednej recenzji. Tylko czasami w ekstremalnym upale oczywiś cie nie mó gł sobie poradzić , ale w pokoju nadal był o chł odno. Okna z podwó jnymi szybami uratowane przed hał asem pobliskich dyskotek.
Oczywiś cie był y gł oś ne, ale przy zamknię tych oknach hał as był przytł umiony i odległ y. Przede wszystkim denerwował y mnie dź wię ki dochodzą ce z baru na pię trze -1.

Do wad pokoju zaliczył bym: brak jeż a do toalety, cienkie podkł adki, sł aba izolacyjnoś ć akustyczna drzwi wejś ciowych, przeciekanie uszczelek mię dzy ś cianą a ł azienką , dlatego podł oga jest okresowo wilgotna, wydostawanie się prysznica, któ ry moż esz poś lizgną ć . Poł oż yliś my rę cznik na podł odze.

Najwię kszym minusem jest sprzą tanie. Kurz z pó ł ek nigdy nie został wytarty, lustro zostawił o ś lad rozmazanego komara, odkurzyli dzień.11-go, a potem po wielokrotnych przypomnieniach. Na ceramicznej posadzce (na korytarzu) był jeszcze ś lad opadł ej brzoskwini. Napiwki w postaci 1 dolara nie poprawił y jakoś ci sprzą tania, a ja ich nie zostawił em.

Mini bar, pł atny. Cennik zawartoś ci jest naklejony na drzwiach baru, a nie ukryty (jak pisali) gdzieś.

Woda jest bezpł atna, uzupeł niana co drugi dzień , potem zorientowaliś my się , ż e wpuszczono nas z powodu napisu „nie przeszkadzać ”, któ ry zawiesiliś my na klamce podczas snu.

Hotel: Myś lę , ż e nie warto pisać o infrastrukturze hotelu. Wszystko jest doś ć dokł adnie opisane w poprzednich recenzjach, takż e w zeszł ym roku. Co się zmienił o? ! Pod oknami wybudowano kolejny duż y hotel, któ ry psuje cał y widok Kemeru i morza z okien Habera. Jeden towarzysz napisał „. . Budowa strasznie niepokoją ca, ludzie ję czą!! ! ...» Nic takiego jak ta konstrukcja nam nie przeszkadzał o, w ogó le tego nie sł yszeliś my, czasem przed obiadem coś wbijali dziurkami. Zielona zasł ona, któ rą był zasł onię ty, został a usunię ta, a widok jest cał kiem przyzwoity. Bez kurzu, bez hał asu, wszystko jest zadbane.

Posił ki: Gł ó wna restauracja jest duż a, był o wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich, stoł y, sztuć ce, obrusy i serwetki są czyste. Nie wyjdziesz gł odny. Był o też mię so i trochę owocó w.
Asortyment dań jest duż y, ale naturalnie monotonny. Po pewnym czasie na pewno się znudzi. Kolejki ustawione w kolejce po smaczniejszy i znajomy produkt, ludzie opamię tają się , dlaczego ???


Stał o się tak: 19.00, kolacja, za pię ć minut do 7 już najbardziej wygł odniał y tł um na wejś ciu. Wszystko, co wydarzył o się pó ź niej, przypomniał o mi Yeralash, pamię taj przerwę w teatrze. Drzwi otwierają się i ludzie biegną do produktu, krzyczą c: „Mamo, ustaw się w kolejce po frytki” lub „Poż yczył em, ale wyszedł em na piwo”. Dlaczego sami tworzymy te kolejki. Po co grzebać w kadzi przez 2-3 minuty w poszukiwaniu najlepszego kawał ka mię sa. No po co narzucać wię cej niż jeś ć i dzwonić do cał ej restauracji – „Sash, przynieś kolejny talerz, bo kolejka minie”. Po co ustawiać kolejkę dla kolejnych pię ciu osó b. Po co ci te frytki, smaż one na oleju, jeś li obok są lekko podsmaż one ze skó rką lub obok super duszonych warzyw z mię sem w glinianym garnku.
No po co wycią ć z ciasta kawał ek w ś rodku, ale naleś nik z wiś nią . Po co wybierać tylko mał ż e z sał atki. Nie mó wię , ż e robili to wszyscy po kolei, ale zdarzał y się nieprzyjemne momenty. Grill, wą tró bka, ryby smaż one na grillu. Najsmaczniejsze i najbardziej urozmaicone był o podczas tureckiej nocy i na galowym pokazie animatoró w. Był o tak wiele pysznych rzeczy, ż e nie moż na spró bować wszystkiego, był y buł ki warzywne i rybne oraz piwo butelkowe Miller. Szó stego dnia tej diety cią gnę ł o mnie na sił ownię . Irytował o mnie też palenie w jadalni, ale dlaczego? aby dostać wię cej. Oczywiś cie nie jestem bojownikiem przeciwko paleniu, ale nadal jest nieprzyjemnie, gdy w pobliż u siedzi towarzystwo „lokomotyw”, czasami musiał em zmienić stó ł.
Kelnerzy w jadalni są szybcy i sprawni, terminowo sprzą tają zuż yte naczynia, na pewno zapytają „mó zg” czy zabrać talerze, oczywiś cie, jeś li jesteś sam i wyszedł eś , powiedzmy za piwo, to po chwili talerz moż na zabrać , uznają to za wyjazd i niezjedzony produkt.


Park wodny i baseny: pomysł na pewno ciekawy i pię knie wykonany, ale nic poza reklamą . Z 7 zadeklarowanych slajdó w dział ał y tylko 4. Niebieski został zmiaż dż ony na samym począ tku zejś cia, pozostał e, ś rubowe, jak rozumiem, są bardzo traumatyczne i po prostu się nie wł ą czają , ponieważ nie ma specjalnych osoby odpowiedzialne za porzą dek w aquaparku. Nie obserwował em specjalnych konfliktó w, ale lepiej mieć dziecko w zasię gu wzroku. Na przykł ad moja có rka wpadł a jedną nogą do otworu odpł ywowego, tam poł amał y się plastikowe kratki, a na ceramicznych pł ytkach był o bardzo ś lisko.
Pewnego dnia w nutrii „wilka” ktoś bardzo zepsuty, zaró wno duż y, jak i mał y.
Nastę pnego dnia oczywiś cie wszystko został o usunię te, ale zapach i nieprzyjemny posmak pozostał y. Kto tego potrzebował ? Toaleta 20 metró w.

Woda w aquaparku i basenach jest czysta, mię kka i nie chlorowana. Nie był o warunkó w sanitarnych ani na terenie hotelu, ani w parku wodnym, o czym czytał em w recenzjach. Obsł uga hotelu jest ś wietna: cią gle chodzą kosić trawę , potem zbierają ś mieci, potem myją okna. W godzinach 15.00-15.20 zaczynają serwować lody przy barze, naturalnie tworzy się kolejka i koń czy się za 30 min. Dlaczego nie wystarczy dla wszystkich? Znowu, bo ktoś weź mie jedną , a ktoś trzy. Tak, i wł ó ż za duż o do szklanki. Czasem tego nie ł apieliś my, jednak wtedy spaliś my. Ale dzień po dniu go uż ywaliś my. Czasami nie był o nawet linii.

Plaż a: Droga na plaż ę zajmuje 3-5 minut, najtrudniej jest zejś ć po schodach przejś cia podziemnego w poprzek drogi, przeszkoda jest nie do pokonania (ż art).
Dalej jest wspaniał e mini zoo. Jedna pani w swojej recenzji napisał a, ż e ​ ​ smró d był okropny. Nic takiego, ż adnego smrodu, wię c zapach niewiele wię cej, to zwierzę ta. I tak, sprzą tają po nich. Park jest ogó lnodostę pny dla wszystkich turystó w, budka ochrony hotelu znajduje się przy wejś ciu do metra. Teren parku jest utrzymywany przez pracownikó w Habera, przynajmniej wszyscy noszą mundury z logo i nazwą hotelu.


Plaż a jest kamienista, są parasole, leż aki. Oczywiś cie nie mierzył em go taś mą mierniczą , ale jak na taki hotel jest za mał y. Jest bar, w któ rym moż na zjeś ć i zjeś ć popoł udniową przeką skę , napić się piwa, ró ż nych drinkó w oraz stoisko animacyjne. Przyszedł em na plaż ę okoł o 8 rano, miejsce jest peł ne. A on zawsze zajmował miejsca w pierwszej linii, opró cz wyboru normalnych leż akó w i czystych materacy nie był o problemó w. O dziewią tej moje ś pią ce podkł ady podjeż dż ał y. O godzinie 10 lubią cy spać mogą nie znaleź ć wolnego miejsca pod sł oń cem, a wybó r leż akó w staje się niewielki.
Có ż , przepraszam, jak w tym powiedzeniu „Kto wstał pierwszy, ten i kapcie”. Tutaj musimy oddać hoł d ochronie. Straż nik wydawał się być niewidzialny, ale jeś li ktoś "obcy" zajmował leż ak, natychmiast ską dś pojawiał się straż nik i natarczywie proponował zrobić miejsce. Już pierwszego dnia kupiliś my ż onie i có rce gumowe kapcie, któ re bez problemu poruszał y się po kamyczkach. Moja có rka generalnie poleciał a do morza z biegiem. Nie był o ż adnych obraż eń ani skaleczeń nó g. Nie widział em też , ż eby ktoś „na czworakach” wyszedł z morza, jak pisali w recenzjach na ró ż nych stronach.

Rano, o 8 rano, sprzą taczki spacerują po plaż y. Sprzą tają plaż ę po nocnych wizytach, są to butelki, plastikowe kubki i wszelkiego rodzaju bzdury. Na plaż y ktoś stł ukł szklaną butelkę , wię c wyczyś cił potł uczone szkł o w miejscu z kamykami. Sprzą tacze chodzą i w cią gu dnia zbierają wszelkie pozostawione przez nas ś mieci.

Niektó rzy turyś ci w swoich recenzjach byli niezadowoleni z faktu, ż e piwo i napoje wlewa się do plastikowych kubkó w. Tak to jest. Piwo, fanta, cola wlewa się do twardego plastiku, a zauważ ył am, ż e dzieci wlewano napoje gł ó wnie do jednorazowych kubkó w. Jedzenie jest ró wnież umieszczane na twardych plastikowych talerzach, ale sztuć ce (widelce, ł yż ki, noż e) są metalowe. Jest w tym jakiś zdrowy rozsą dek. Wyobraź sobie, ile potł uczonego szkł a był oby na plaż y. Przy barze jest bilbord z napisem w czterech ję zykach „Proszę nie przynosić jedzenia na plaż ę ”, nie, cholera, i tak cią gniemy, nosimy, a potem piszemy w naszych recenzjach”. . . nie ma takiej czystoś ci i sterylnoś ci, jaka powinna być.. ” Rozrzucamy kubki po cał ej plaż y, a potem kelnerzy idą je odebrać.

Minusy plaż y: mał e, niektó re leż aki są zepsute i prawie wszystkie są brudne. Materace są stare i szczerze brudne. Faktem jest, ż e plaż a jest dostę pna dla wszystkich wieczorem i w nocy.
No wiesz, każ dy uż ywa go na swó j sposó b, a plamy na materacach są pochodzenia ludzkiego. Bar na plaż y nie jest zbyt dobry. Drewniane ś cież ki rozkł adane i rozkł adane (trochę jak mini podkł ady) są moim zdaniem cał kiem wygodne. Tak, a kamyki nie są tak duż e.

Pogoda:
Pogoda nam się poszczę ś cił a. Jak nam powiedziano:
„Mamy trochę zimnego przystawki”. Lekki zimny trzask to 28-38, kilka dni 45 stopni. Rano najlepsza i nie upalna pora, wię c opalaliś my się nie wię cej niż.12, na maksimum został am do pierwszej. Po godzinie był o zauważ alnie wię cej wolnego miejsca. Uwolnił leż aki, bo po poł udniu spaliś my, a potem szalał w aquaparku. Po godzinie pojawia się dusznoś ć i wzrasta wilgotnoś ć . Ogó lnie nie był o bardzo wilgotno, ale przez kilka dni wieczorem wilgotnoś ć wynosił a 80% przy temperaturze powietrza 28-30. Okna hotelu pokryte był y skroploną wodą . W tamte dni nie chciał em nawet chodzić wieczorem.
I przeważ nie wieczorami był o cał kiem wygodnie. Przez kilka dni na morzu był a niewielka burza, któ ra wieczorem ucichł a, a rano znó w zafalował a. Wspaniale był o jeź dzić na falach, ale nie zostawiaj dzieci bez opieki. Jedna dziewczyna został a pokryta falami i wcią gnię ta w gł ą b, wycią gnię ta na czas, wypił a trochę wody morskiej, ale wszystko się udał o.


Animation Entertainment Zespó ł animatoró w skł adają cy się z 15 osó b, wszyscy z nazwy, nie pamię tam. Pokoje ogł aszane są w trzech ję zykach. Tutaj wszystko jest w porzą dku, dał bym animatorom 10+, dobra robota. Co wieczó r coś nowego, numery się nie powtarzał y. Niektó re przedstawienia był y oczywiś cie przedstawieniami amatorskimi. Ale czasami był zaskoczony. Chł opaki dali z siebie wszystko do 100. Czasami byli ś mieszni od siebie. Pię knym przedstawieniem był a „Noc Pirató w na plaż y”, rozpalili ogień na plaż y, jak fakirowi barmani plują ogniem. Podobał a mi się ró wnież noc turecka w amfiteatrze, a wieczorna gala był a ogó lnie znakomita.
Nie był o odwiedzają cych grup tanecznych, wszystkie numery taneczne był y wykonywane przez animatoró w.

Có ż , teraz o tym, co zepsuł o nam nastró j.
Lot powrotny mieliś my w nocy z 15 na 16 lipca (czyli 16 o 03.05). 15 po poł udniu spotykam się z naszym przewodnikiem w lobby barze i pytam o transfer powrotny, odpowiedź brzmi: „odpoczywaj, poinformujemy”. Có ż , myś lę , ż e zgł oszą się , wię c zgł oszą . W porze lunchu pakujemy walizkę , ż eby wieczorem nie bał aganić , a mentalnie jesteś my już w domu. Ale przed obiadem do pokoju dzwoni asystent przewodnika i mó wi:
- „Twó j wyjazd jutro o 22.45” i rozł ą cza się . Jestem w szoku, jak jutro? jeś li samolot jest dziś wieczorem. Có rka prawie ze ł zami w oczach „Chcę iś ć do domu, nie chcę tu siedzieć przez kolejny dzień ”. Przez gł owę przelatują mi myś li o opó ź nieniach lotó w czarterowych, ale nie na jeden dzień . Poszedł em wyjaś nić sytuację . Nie ma pomocy z recepcji i relacji gazowych, nawet nie poszedł em do przewodnikó w wycieczki, wiem, co przyś lą . Jakoś przypadkowo zobaczył em przedstawiciela WINGS TOURISM, któ ry okazał się asystentem naszego przewodnika i zadzwonił do nas.
Podeszł a kolejna kobieta z mojego lotu i zaczę ł a wyjaś niać sytuację . Dwukrotnie dzwonił do Maksata, a na jego twarzy był o napisane: „no cholera Rosjanie, oni nic nie rozumieją ”. I tł umaczymy mu (10 minut), ż e 16 lipca, 03.05 jest już dziś wieczorem i musimy jechać dzisiaj, a nie jutro.


A teraz, po kolejnej rozmowie, twarz asystenta się zmienia, a on przeprasza nas, ż e jedziemy dzisiaj o 22.45. Wow, dawno nie doś wiadczył em takiej „ulgi”. To był by ż art: jutro przyjeż dż amy na lotnisko, wył adują nas, zawracają i znikają . A na lotnisku mó wią nam: „Ludzie, wasz samolot odleciał wczoraj”.

A wię c w zasadzie reszta poszł a dobrze, dokł adnie to, czego potrzebowaliś my. Bez nerwó w i ekstremalnych sytuacji, jeś li nie zwracasz uwagi na ró ż nego rodzaju drobiazgi. Có ż , to naprawdę mał e rzeczy. Moja ż ona, có rka i ja też to kochaliś my. A co najważ niejsze, nie ż ał uj wydanych pienię dzy.

PS
Recenzja ta oparta jest na osobistych doś wiadczeniach autora i przez pewien czas moż e nie pokrywać się z rzeczywistoś cią .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał