Сразу напишу о плюсах: отель в принципе неплохой для детей. Анимация и детская, и взрослая очень хорошая. Аниматоры выкладываются по полной. Особенно их главный аниматор Доги! Он просто супер! На нём всё и держится! Питание очень хорошее. Правда. Мясо было всё время. Несколько поваров стоят и следят-как только заканчивается, тут же приносят опять полные ёмкости с едой. Очень вкусно тушат все овощи. Очень вкусные супы-пюре на обед и на ужин(уже другие, не с обеда). Сладости вкусные, много. Торты носили один за одним. В них очень вкусный крем. Только берёшь последний кусок, через несколько минут выносят новый. Пахлава тоже была. Лукум каждое утро. Тоже очень вкусный. Из фруктов были абрикосы, яблоки, арбузы и дыни. Абрикосы вкусные(выбирайте поспелее-и всё). Яблоки вкусные, сочные и красивые. Арбузы очень вкусные. А вот дыни ещё не зрелые. Но к нашему отъезду дыни уже становились вкуснее. Возможно они ещё были незрелые, т. к. мы были в начале июня. Чай и заварной и в пакетиках. Несколько автоматов с кофе. Правда, кнопка с горячим шоколадом не работала нигде. Огромный плюс- выноси еду без проблем из ресторана! Некоторые мамы детям завтраки носили прямо в номера. И фрукты тоже. Никто даже слова не скажет. Персонал приветливый, дружелюбный. Все улыбаются. К детям очень хорошо относятся. Турки вообще любят детей! А теперь напишу о небольших разочарованиях. А в конце-шок!
Вай фай платный даже на ресэпшене. Такое оказывается бывает и в наше время: )). Бар в отеле только один! Пусть он один, но зачем писать, что их три-вот это мне не понятно. На ресэпшене только вывеска Лоби-бар-и всё! Смех! Потом и её убрали: )). Никакого бесплатного бара на пляже нет! ! ! Есть какой то закутоек. Там арбуз, кукуруза и очень страшные апельсины-но это всё платное! Лежаков мало. Очень мало тени на пляже(квадратных крыш-зонтов). В принципе, пляж не ухоженный. Но, как только вы зайдёте в море-это всё забывается: )) Море прекрасное! Чистое! Просто супер! Да, вот ещё один облом. Нас в турфирме заверили, то автобус на море ходит каждые полчаса! Вранье! А теперь внимание-автобус на пляж ходит только пять раз в день. Там даже официально эта информация вывешена- 9:00.11:00.12:00.14:30 и 17:00. Туда в принципе можно и пешком, что практически все и делают. Идти минут 20. Но по жаре, с детьми и мимо вечно пристающих, как репейник, продавцов, радости мало. Автобус, который везёт на пляж, это такая раздолбайка, которая, наверное, и тех осмотр ни разу не проходила: ))))). У нас балкон выходил на бассейн. О чём я потом очень пожалела-очень шумно из-за музыки, которая гремела с 15 часов до 23:30. Музыка хорошая, не скрою, но очень громко, и мешала детям спать. И нам тоже, поскольку мы отдыхали вместе с детьми. Поэтому, если вы планируете отдыхать днём, берите окна только на горы. Но не первый этаж. А то получите вид на кусты: )). А горы там просто шикарные-одно заглядение! ! ! И последнее- вот это шок настоящий! ! ! Со всем, что я перечислила, можно смириться, кроме одного-в отеле существует школьный лагерь! ! ! Сейчас объясню. На следующий день после нашего приезда в отель приехало 50 школьников. Кто на 2 недели, кто на 3. Они едут из разных городов России. С ними человек 10 вожатых. Возраст в основном лет 16. Их селят по 5 человек в номер. Ставят 3 кровати рядом и одну 2-х ярусную. Рядном с нами были школьники, через стенку, напротив было два номера таких. и в конце коридора. Эти школьники носились в тихий час, по коридору, орали, хлопали без конца дверьми. Все, у кого есть дети, делали им замечания. Даже горничные. Жаловаться бесполезно. Причём их будили очень рано. Уже в 6:45 их поднимали. Им было плевать, что рядом маленькие дети. Они орали на весь коридор, и будили друг друга-просто тупо барабанили по дверям. Мы потом просто попросили другой номер. Нам вожатые сказали, что лагерь здесь на всё лето. Только дети будут меняться. Представьте, что происходило в столовой, когда эта вся орава шла кушать. Они сносили всё вокруг! Мы старались покушать до них Потому что они шли со своими вожатыми всей толпой в одно время примерно. Культуры никакой-им плевать есть маленький ребёнок или пожилой человек рядом или нет. Если они шли плавать (ксати в единственный бассейн), то остальные ютились по углам, т. к. ор и брызги не прекращались, пока они плавали. Тоже самое и на море. Территория на море небольшая. И, если они заходили, в море, то рядом находится было невозможно. Вели себя, как дикари. Даже местные жители, которые приходили на пляж, были в шоке. Благо рядом был городской пляж. и мы плавали там. Там, кстати и дно получше. Забыла написать про бар. Вот в баре парни наглые и жадные. Один раз нам налили их местную раки 60 гр. на двоих. И бармен-то ли полу-китаец, то ли полу-казах объяснял нам, что это СТАНДАРТ: )). В основном все пили пиво(я лично не пробовала). Вино бочковое белое и красное-очень кислое. Но, на третий день мы привыкли... Один раз попросили джин-такую ерунду разбавленную налили. Больше мы не просили: )). Фанта и кола и "соки"(кстати, неплохие) без проблем. Детям отдых понравился, а мы очень устали от шума! ! !
O plusach napiszę od razu: hotel w zasadzie nie jest zł y dla dzieci. Animacja zaró wno dla dzieci jak i dorosł ych jest bardzo dobra. Animatorzy dają z siebie wszystko. Zwł aszcza ich gł ó wny animator Dogi! Jest po prostu ś wietny! Wszystko na tym spoczywa! Jedzenie jest bardzo dobre. Prawda. Cał y czas był o mię so. Kilku kucharzy stoi i patrzy - jak tylko się koń czy, natychmiast znó w przynoszą peł ne pojemniki z jedzeniem. Wszystkie warzywa są bardzo smaczne. Bardzo smaczne zupy puree na obiad i kolację (już inne, nie od obiadu). Sł odycze są pyszne, bardzo. Ciasta był y noszone jeden po drugim. Mają pyszny krem. Po prostu bierzesz ostatni kawał ek, po kilku minutach wyjmują nowy. Był a też baklawa. Lokum każ dego ranka. Ró wnież bardzo smaczne. Wś ró d owocó w znalazł y się morele, jabł ka, arbuzy i melony. Morele są pyszne (wybierz riper i gotowe). Jabł ka są pyszne, soczyste i pię kne. Arbuzy są bardzo smaczne. Ale melony nie są jeszcze dojrzał e. Ale zanim wyszliś my, melony był y już smaczniejsze. Moż e byli jeszcze niedojrzali, bo.
byliś my na począ tku czerwca. Herbata i budyń oraz w torebkach. Kilka ekspresó w do kawy. To prawda, ż e przycisk gorą cej czekolady nigdzie nie dział ał . Ogromny plus - bez problemu wyjmuj jedzenie z restauracji! Niektó re matki przynosił y dzieciom ś niadanie bezpoś rednio do swoich pokoi. I owoce też . Nikt nawet nie mó wi ani sł owa. Personel jest przyjazny, przyjazny. Wszyscy się uś miechają . Dzieci traktowane są bardzo dobrze. Turcy na ogó ł kochają dzieci! A teraz napiszę o mał ych rozczarowaniach. I wreszcie szok!
Wi-fi jest pł atne nawet w recepcji. Wydaje się , ż e dzieje się to ró wnież w naszych czasach : )). W hotelu jest tylko jeden bar! Niech bę dzie sam, ale po co pisać , ż e jest ich trzech, nie jest to dla mnie jasne. W recepcji tylko szyld Lobi-bar i tyle! Ś miać się ! Potem go usunę li : ) Na plaż y nie ma darmowego baru! ! ! Jest jakiś zaką tek. Są arbuzy, kukurydza i bardzo przeraż ają ce pomarań cze, ale to wszystko jest pł atne! Jest kilka ł ó ż ek. Bardzo mał o cienia na plaż y (kwadratowe wiaty). W zasadzie plaż a nie jest dobrze utrzymana. Ale,
jak tylko wejdziesz do morza, to wszystko zapomniane : )) Morze jest pię kne! Czysty! Po prostu super! Tak, oto kolejny wpadka. W biurze podró ż y zapewniono nas, ż e autobus nad morze jeź dzi co pó ł godziny! Kł amstwa! A teraz uwaga, autobus jedzie na plaż ę tylko pię ć razy dziennie. Tam nawet oficjalnie publikowane są te informacje - 9:00.11:00.12:00.14:30 i 17:00. W zasadzie moż na się tam udać na piechotę , co robi prawie każ dy. Spacer zajmuje okoł o 20 minut, ale w upale, z dzieć mi i dawnymi sprzedawcami, któ rzy zawsze mę czą się jak ł opian, nie ma radoś ci. Autobus, któ ry dowozi nas na plaż ę , to takie ż ł obienie, któ re chyba nigdy nie przeszł o tych kontroli : ))))). Nasz balkon wychodził na basen. Czego pó ź niej bardzo ż ał ował em - bardzo gł oś no z powodu muzyki, któ ra grzmiał a od 15:00 do 23:30. Muzyka jest dobra, nie bę dę się ukrywać , ale bardzo gł oś na i uniemoż liwił a spanie dzieciom. I my też , bo odpoczywaliś my z dzieć mi. Dlatego jeś li planujesz odpoczywać w cią gu dnia, zabieraj okna tylko w gó ry. Ale nie na pierwszym pię trze. A potem zobacz krzaki : )).
A gó ry są po prostu przepię kne - jedna uczta dla oczu! I wreszcie to prawdziwy szok! Ze wszystkim, co wymienił em, moż esz się pogodzić , z wyją tkiem jednej rzeczy - w hotelu jest obó z szkolny ! ! ! Wyjaś nię teraz. Nastę pnego dnia po naszym przybyciu do hotelu przybył o 50 ucznió w. Niektó rzy na 2 tygodnie, inni na 3. Podró ż ują z ró ż nych miast Rosji. Jest z nimi 10 doradcó w. Wiek to przeważ nie 16 lat, w pokoju zakwaterowanych jest 5 osó b. Postawili 3 ł ó ż ka obok siebie i jedno dwupoziomowe. Dzieci w wieku szkolnym był y obok nas, przez ś cianę , przeciwnie był y dwa takie pokoje. i na koń cu korytarza. Dzieci w wieku szkolnym biegł y korytarzem o cichej godzinie, krzyczą c i trzaskają c drzwiami bez koń ca. Każ dy, kto ma dzieci, komentował je. Nawet pokojó wki. Narzekanie jest bezuż yteczne. I obudzili się bardzo wcześ nie. Już o 6:45 został y podniesione. Nie obchodził o ich, ż e w pobliż u są mał e dzieci. Krzyczeli na cał ym korytarzu i budzili się nawzajem - po prostu gł upio bę bnili w drzwi. Nastę pnie poprosiliś my o kolejny numer. Doradcy nam powiedzieli
ż e obó z jest tu przez cał e lato. Zmienią się tylko dzieci. Wyobraź sobie, co wydarzył o się w jadalni, kiedy cał y ten tł um poszedł coś zjeś ć . Zniszczyli wszystko! Pró bowaliś my jeś ć przed nimi, bo mniej wię cej w tym samym czasie szli ze swoimi przywó dcami w cał ym tł umie. Nie ma kultury - nie obchodzi ich, czy w pobliż u jest mał e dziecko lub osoba starsza, czy nie. Jeś li poszli popł ywać (chodź my do jedynego basenu), reszta skulił a się w rogach, ponieważ op i spray nie zatrzymywał y się podczas pł ywania. To samo dotyczy morza. Obszar nad morzem jest niewielki. A jeś li weszli do morza, to nie moż na był o być w pobliż u. Zachowywali się jak dzicy. Nawet miejscowi, któ rzy przybyli na plaż ę , byli zszokowani. Na szczę ś cie w pobliż u znajdował a się miejska plaż a. i tam pł ywaliś my. Nawiasem mó wią c, dno jest lepsze. Zapomniał em napisać o barze. Tutaj w barze faceci są aroganccy i chciwi. Kiedyś lano nam ich lokalne raki 60 gr. dla dwojga. A barman, czy to pó ł chiń czyk, czy pó ł kazachski tł umaczył nam, ż e to STANDARD : )).
Przeważ nie wszyscy pili piwo (ja osobiś cie nie pró bował em). Beczka po winie biał o-czerwona-bardzo kwaś na. Ale trzeciego dnia przyzwyczailiś my się do tego… Kiedy poprosili o gin, nalali takie rozcień czone bzdury. Nie prosiliś my o wię cej : )). Fanta i cola i „soki” (swoją drogą nieź le) nie ma problemu. Dzieciom podobał się odpoczynek, a my byliś my bardzo zmę czeni hał asem! ! !