Zoo w pokoju ;-)

Pisemny: 10 wrzesień 2018
Czas podróży: 3 — 10 wrzesień 2018
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 8.0
Cześ ć . Wł aś nie wró ciliś my z urlopu. . Muszę od razu powiedzieć , ż e urlop był udany, chociaż był bardzo zepsuty. Czę sto odwiedzamy Turcję.
Hotel pozostawił nas z mieszanymi uczuciami. . . Chodzi o to, ż e teren hotelu jest ś wietny, duż o zaję ć i rozrywki, czysty, zielony i pię kny. Ś wietny program, nie korzystaliś my z niego, ale był bardzo interesują cy dla ludzi, a zwł aszcza dla dzieci. Program wieczoru jest doś ć zró ż nicowany i imponują cy.
Jedzenie jest zazwyczaj tureckie, doś ć urozmaicone, ale nic specjalnego.
Widok na morze i gó ry jest bardzo pię kny.
Byliś my bardzo zadowoleni z morza i molo, doskonał a plaż a (nieco kamienista, ale nie psuje komfortowego pobytu).


O co chodzi: terytorium hotelu i sam budynek nie są kompatybilne. Pokoje są bardzo stare i niezbyt dobrze utrzymane, ale nie obchodził o nas to specjalnie. Pierwsze dni był y ś wietne.
Czwartego dnia, wchodzą c do pokoju, po dł ugiej wycieczce, znaleź liś my w ł azience super ogromne karaluchy wychodzą ce z kraty znajdują cej się tuż nad toaletą!! ! Szok był niesamowity!
Po dł ugiej walce mę ż owi udał o się zabić gady, aby był o jasne, ż e od pierwszego trafienia samca pantofelkiem nie da się ich zabić . Są wielkoś ci dwó ch pudeł ek zapał ek, bez przesady. Uznaliś my, ż e to ogromny wypadek, zamknę li ł azienkę i czekali do rana, aby rozwią zać ten problem. Rano poszliś my do obsł ugi goś ci, wszystko pię knie wytł umaczyli i oczekiwali pocieszają cych sł ó w i rozwią zań . Nie widzieliś my zdziwienia, nie sł yszeliś my przeprosin, niczego, co mogł oby jakoś zł agodzić sytuację.
W odpowiedzi usł yszeliś my kilka dowcipó w typu „czy wiesz, ż e w Turcji nie ma mniej karaluchó w i generalnie wcią ż latają ”
Chł odno powiedziano nam, ż e numer zostanie przetworzony, na pytanie co dokł adnie - odpowiedź brzmiał a "specjalne lekarstwo". Pró bowaliś my uwierzyć i zapomnieć.
Wieczorem wracają c z morza rozglą daliś my się dookoł a (za każ dym razem mó j mą ż ostroż nie wchodził do ł azienki z latarką , bo był am zdegustowana i przestraszona) i tym razem znaleź liś my mniejsze karaluchy, ale już na szczoteczkach!! ! Oczywiś cie byliś my wś ciekli. Po rzuceniu skandalu na recepcję osią gnę liś my zmianę numeru. Był zadymiony, ale wolny od karaluchó w przynajmniej przez ostatnie dwie noce. Ale nadal woleliś my szybki prysznic i stamtą d!

Szczegó lnie chcę zwró cić uwagę na absolutne odmroż enie personelu w recepcji. Nie pró bowali nas uspokoić ani pocieszyć zwykł ym tureckim komplementem ani sł owem, ani przynajmniej w peł ni wysł uchać naszych roszczeń . Ponadto poczuliś my ś miech po turecku, irytację i oboję tnoś ć . Chociaż potrzebowaliś my sporo, aby powiedzieć , ż e to nieporozumienie i rozwią zać problem.
Konkluzja, szkoda, ż e ​ ​ hotel jest tak zaniedbany, a obsł uga nie ma wcale 5, a nawet 4 gwiazdek. Miejsce jest cudowne, a morze niesamowite, szczegó lnie we wrześ niu.
Ponieważ nie jest to pierwszy raz, kiedy odpoczywamy w Turcji, mogę ś miał o powiedzieć , ż e cena jakoś ci nie jest tego warta. Nigdy nie wró cimy do tego hotelu, chociaż przepraszamy. Dla tych, któ rzy jeszcze decydują , numer 430 - nie osiedlaj się w nim - zdobą dź wł asne zoo! )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał