Dobra opcja antykryzysowa

Pisemny: 22 lipiec 2016
Czas podróży: 14 — 21 lipiec 2016
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 6.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Hurra! Wszystkie niepokoje i zmartwienia już za nami, dziś wró ciliś my z wakacji w Miradzie! Kijó w spotkał się z deszczem i temperaturą +15.
Odpoczywaliś my razem z mę ż em od 14.07. 2016 do 21.07. 2016. Touroperator TPG, Bravo Airlines, gospodarz Cattour. Podczas transferu nasz hotel był pierwszy, jechaliś my non stop do hotelu odpowiednio 50 minut, odwieź li nas ostatni, jechaliś my w drugą stronę przez Antalyę , okazał o się.10 minut szybciej, byliś my sami w Miradzie .
Nawiasem mó wią c przed wyjazdem zajrzeliś my do Internetu, co oznacza nazwę hotelu, okazał o się , ż e jest przetł umaczona z hiszpań skiego - „Spó jrz na morze” i na molo flaga hiszpań ska, a nie turecka. Hotel został zbudowany w 1990 roku, wię c epitety „szykowny”, „najfajniejszy” itp. nie są prawdziwe, ale hotel jest naprawdę dobry, tylko miejscami bardzo „zmę czony” (patrz zdję cie), ale nie rozumiał em, czy to był począ tek upadku, czy przejś ciowe zjawisko zwią zane z kryzysem. Być moż e Mirada to pierwszy hotel, w któ rym miał am okazję odpoczą ć i któ ry na zdję ciu wyglą da lepiej niż „na ż ywo”, dotyczy to ró wnież terytorium. Wszystko w spa jest szczegó lnie nę dzne.

Przyjechaliś my do hotelu okoł o 10 rano, zamieszkaliś my tam, nie czekaliś my ani minuty, nie osiedlili się w budynku Garden Chalet, bo. turystó w znowu był o mał o, poprosił em o cichszy pokó j, dali 335, w lewym trzypię trowym skrzydle, jeś li stoisz plecami do morza.
Pokó j mi się podobał , cisza, widok na podwó rko jadalni, sosny i kawał ek morza w oddali (jest zdję cie). Pokó j ma okoł o 3x6 + korytarz z zabudowaną szafą . Wszystko jest w dobrym stanie, z wyją tkiem starej suszarki do wł osó w, któ ra nie dział ał a. Ł adny balkon z moskitierą i suszarką do strojó w ką pielowych. Izolacja akustyczna jest taka sobie. Klimatyzacja jest regulowana, dział ał a prawidł owo, nie wydawał a duż o hał asu.
Hydraulika jest dobra, rę czniki są biał e, prawie nowe.
Gł ó wnym kontyngentem urlopowiczó w są Turcy, potem w kolejnoś ci maleją cej Kazachowie, Azerbejdż anie, Ukraiń cy, był o kilku Rosjan, Moł dawia, kraje bał tyckie, jak Tadż ykistan i Kirgistan. Europejczycy - Niemcy, Brytyjczycy, Wł osi, Holendrzy - nie widział em.
Przeważ nie wszystkie rodziny, nie był o hał aś liwych firm, obł oż enie hotelu wynosił o 30-40%, wszę dzie jest mnó stwo pustych miejsc.
Zabawni animatorzy, codziennie konkursy przy basenie, wieczorami minidisco i dla dorosł ych, wszelkiego rodzaju imprezy i koncerty.
Myś lę , ż e "chip" hotelu to dyskoteki z pianki, w cią gu tygodnia pobytu był o 2 dzieci i 1 osoba dorosł a. W innych hotelach nie natknę liś my się na to podczas naszych podró ż y do Turcji.

Jedzenie - nie ma duż ej ró ż norodnoś ci, ale wszystko jest gotowane z wysoką jakoś cią i smaczne, oczywiś cie nie był o wystarczają cej iloś ci owocó w morza, ale za taką cenę jest to zrozumiał e. Pamię tam sushi i jagnię cinę z grilla - raz dali. Pyszne i ś wież e zioł a do sał atek, bardzo lubił am wiś nie. Nawet mó j mą ż prawie po raz pierwszy we wszystkich podró ż ach nie był niczym otruty))
Batony wyposaż one są w wentylatory, któ re rozpylają mieszankę chł odzą cą , bardzo chł odną w 40-stopniowym upale. Nawiasem mó wią c, teren jest cał y czas podlewany, a wieczorem nie ma dusznoś ci i wilgoci, chociaż moż e to być cecha tego obszaru.
Co innego na terenie - za gł ó wnym budynkiem, w któ rym znajduje się budynek Ogrodu, jest jakoś mał o ś wiatł a i kwiató w, praktycznie nie ma ł awek do odpoczynku, wieczorem bardzo sł abe oś wietlenie i cał y czas dział ają podlewania, a czę sto tuż przy ś cież kach spacerowych, wię c nie musisz chodzić po prostu na spacer. Są miejsca, w któ rych ś cieki bardzo mocno ś mierdzą .
Najważ niejszym rozczarowaniem jest morze, któ re prawie zawsze faluje, bardzo niewygodnie się pł ywa, no moż e wcześ nie rano, ale nie lubię wcześ nie wstawać , szczegó lnie na wakacjach i co najważ niejsze BRUD - piana , jakieś szmaty , czyjeś tenisó wki , torebki , plastikowe kubki, papier, to nie cał y czas od rana do wieczora, ale codziennie regularnie i nie wiadomo kiedy ta "inwazja" bę dzie, czy rano, czy w po poł udniu lub wieczorem. Dzię ki Bogu kupa, jak pisali w innych recenzjach, nie natknę ł a się , ale cał y czas w napię ciu, ż eby gdzieś „nie wpaś ć w kł opoty” (((
Ogó lnie są zadowoleni z reszty, zwł aszcza mę ż a, wszyscy poró wnali Miradę z zeszł orocznymi wakacjami w Bodrum i cieszyli się , ż e hotel był ró wny i nie był o potrzeby jechać pod gó rę ))) Tydzień miną ł szybko, z chę cią zatrzymamy się jeszcze na kilka dni!

I wreszcie, chyba wszystkim zależ y na bezpieczeń stwie. Nic nie czuliś my, wszystko jak zwykle wyszł o poza terytorium do Goynuk pieszo, choć trzeciego dnia pobytu dowiedzieliś my się o zamachu ze strony pań stwa. zamach stanu, patrzę na Turkó w, spokojni chodzą „jak boa”, no, uspokoiliś my się . Na lotnisku w Antalyi też wszystko jest w normie, ale szczerze mó wią c cieszymy się , ż e już jesteś my w domu.
Ż yczę wszystkim udanych wakacji. Odpowiem na pytania.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał